Reklama

Technologie

Tempest w partnerstwie z NGAD? Samolot niemiecko-francuski konkurentem

Rys. Defence 24. Śródło grafik: USAF, Team Tempest
Rys. Defence 24. Śródło grafik: USAF, Team Tempest

Wielka Brytania deklaruje przyspieszenie programu samolotu bojowego Tempest i chce żeby jego demonstrator wzbił się w powietrze już za cztery lata. Maszyna ma powstać w wariancie pilotowanym i bezpilotowym i mają towarzyszyć jej roje dronów. Założenia wyglądają więc na zbliżone do amerykańskich, a brytyjski rząd liczy na współpracę techniczną ze Stanami Zjednoczonymi, które mają już zaawansowany program myśliwca przyszłości NGAD (Next Generation Air Dominance).

Brytyjczycy chcą, żeby demonstrator technologii Tempesta wzbił się w powietrze już za cztery lata. Do tego czasu na prace badawczo-rozwojowe i konstrukcyjne ma zostać wydane 2,4 mld USD, łącznie z innymi systemami, które mają wspólnie z samolotem tworzyć system FCAS (Future Combat Air System). W ten sposób Wielka Brytania znajdzie się na podobnym etapie na jakim obecnie są prawdopodobnie Amerykanie z programem NGAD. O tym, że demonstrator „już lata” Stany Zjednoczone poinformowały jeszcze we wrześniu ubiegłego roku.

Brytyjczycy chcą zacząć zastępowanie Eurofighter Typhoonów począwszy od połowy lat 30. i wprowadzać Tempesty na początku do jednostek wystawiających alarmowe pary dyżurne. Obecnie, po opublikowaniu w marcu nowej białej księgi w tym założeń z „Defence in a competitive age”, widać, że chcą obecnie przyspieszyć prace, tak aby móc zrealizować plany w zakładanym czasie. 

Reklama
Reklama

Dowódca Royal Air Force, marszałek powietrzny Sir Mike Wigston, w czasie przemówienia 24 kwietnia na wirtualnym spotkaniu zorganizowanym przez Instytut Hudson mówił o tym, że obecnie przyznane pieniądze mają doprowadzić do stworzenia demonstratora, a następnie na zostać podjęta „wielka decyzja” ws. dalszego kształtu tworzonego systemu. Otwarcie przyznał też, że wiele obiecuje sobie po współpracy z US Air Force i porównywaniu własnych postępów z tymi jakie są osiągane w programie NGAD. Jego zdaniem współpraca taka powinna owocować przyspieszeniem prac w programach obydwu stron.

Wskazał też, że o ile program amerykański jest uważany przez Brytyjczyków za partnerski, to program francusko-niemieckiego systemu FCAS/SCAF uważa za konkurencyjny.

Reklama

Komentarze

    Reklama