Amerykańska agencja DSCA (Defense Security Cooperation Agency) poinformowała, że rząd USA udzielił zgody na sprzedaż Izraelowi amunicji czołgowej kalibru 120 mm mało znanego typu.
Za kwotę 106,5 mln dolarów Izrael może nabyć 13 981 naboi scalonych 120 x 570 mm M830A1 MPAT (Multi Purpose Anti-Tank), których producentem jest Northrop Grumman. Jest to specyficzny typ amunicji czołgowej, który łączy kilka funkcji. Przede wszystkim M830A1 wykorzystuje pocisk z głowicą kumulacyjną. Jednak nie jest to konstrukcja pełnokalibrowa, lecz podkalibrowa z sabotem. W terminologii wojskowej mianem sabotu określa się część, której zadaniem jest dopasowanie podkalibrowego pocisku do przewodu lufy w armacie, z której jest on wystrzeliwany. Po wystrzeleniu sabot oddziela się, uwalniając pocisk, który dalej leci już samodzielnie. System ten działa podobnie jak w amunicji typu APFSDS (przeciwpancernej, stabilizowanej brzechwowo, z odrzucanym sabotem) stosowanej we współczesnych czołgach podstawowych do zwalczania innych maszyn tej kategorii.
Czytaj też
W naboju M830A1 pocisk ma kaliber 80 mm. Jego masa wynosi 11,4 kg, a prędkość wylotowa to 1410 m/s. W porównaniu do tradycyjnego, pełnokalibrowego pocisku kumulacyjnego to zapewnia bardziej płaską trajektorię lotu, ułatwiając trafienie w cel, szczególnie taki znajdujący się w ruchu. W starszej amunicji typu M830 zastosowano pocisk pełnokalibrowy (o średnicy 120 mm), masie 13,1 kg i prędkości wylotowej 1140 m/s. Z drugiej strony, zredukowanej średnicy głowica kumulacyjna zastosowana w M830A1 ma niższą przebijalność od starszej, bo na poziomie około 420 mm jednorodnego walcowanego pancerza ze stali pancernej. M830 przebija około 600 mm takiego samego materiału.
Inną różnicą konstrukcyjną M830A1 jest nowy zapalnik pracujący w dwóch trybach: klasycznym, tj. uderzeniowym, i zbliżeniowym. Ten ostatni pozwala ostrzeliwać nisko i wolno lecące cele, jak choćby śmigłowce lub samoloty szturmowe. M830A1 może również być wykorzystywany do zwalczania pojazdów lekko opancerzonych, starszych typów czołgów (zwykle chronionych jedynie jednorodnym pancerzem stalowym) oraz umocnień. Jednak nabój tego typu nie może w pełni zastąpić klasycznej amunicji odłamkowo-burzącej, ani tym bardziej takiej z programowalnym zapalnikiem.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie