- Wiadomości
Fabrycznie nowy Tu-160M gotów do testów grudniu 2021 roku. Rosja o 2 generacje za USA? [KOMENTARZ]
Do końca bieżącego roku opuści zakłady w Kazaniu i rozpocznie testy pierwszy bombowiec Tu-160M zbudowany w tej unowocześnionej konfiguracji od podstaw. Wcześniejsze egzemplarze powstały w wyniku modernizacji samolotów eksploatowanych już przez Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej lub montażu elementów zalegających w magazynie od lat 90. ubiegłego wieku.

Jak podaje rosyjska agencja informacyjna TASS, powołując się na źródła w Kazańskich Zakładach Lotniczych im. S. P. Gorbunowa: "Samolot jest w hangarze, gotowy, zatankowany. Do końca roku Tu-160M na pewno ruszy na pas startowy." Dokładny termin rozpoczęcia testów jak również pierwszego lotu próbnego maszyny jest zależny od możliwości zaproszenia oficjalnych gości, którzy uświetnią to wydarzenie.
Jest to moment o tyle istotny dla zakładów w Kazaniu jak i rosyjskiego lotnictwa taktycznego, że jest to pierwszy od czasów ZSRR Tu-160 zbudowany całkowicie od nowa. Wynika to z ogłoszonej w 2015 roku decyzji o wznowieniu budowy samolotów Tu-160 w unowocześnionej wersji Tu-160M i jej dalszym rozwinięciu Tu-160M2, którego możliwości mają być wielokrotnie większe niż obecnie eksploatowanych maszyn. W grudniu ubiegłego roku oblatano pierwszy egzemplarz Tu-160M przebudowany z maszyny eksploatowanej w siłach powietrznych. Jeden egzemplarz zmontowano też z części zalegających w magazynie od 30 lat. Łącznie wystarczy ich na zbudowanie trzech samolotów, natomiast obecnie ukończony bombowiec powstał z komponentów wyprodukowanych w ostatnich latach w oparciu o nowe specyfikacje i „historyczną” dokumentację produkcyjną. Było to o tyle złożone, że przez dwie dekady wiele ważnych elementów, szczególnie strukturalnych, nie było w ogóle wytwarzanych. Część zakładów już od dawana nie istniało i trzeba było odtworzyć dokumentację oraz oprzyrządowanie.
Jak oficjalnie informował w lipcu b.r. koncern Tupolewa, w kazańskich zakładach powstają jeszcze co najmniej jeden samolot Tu-160M zbudowany z magazynowanych części. Maszyny typu Tu-160M miały wejść oficjalnie do służby w lotnictwie strategicznym w 2021 roku, jednak ze względu na pandemię i czynniki techniczno-ekonomiczne tradycyjnie już powstało opóźnienie. Nowe maszyny mają nie tylko zastąpić poważnie wyeksploatowane 16 bombowców Tu-160 znajdujących się na uzbrojeniu bazy lotniczej Engels, ale też zwiększyć możliwości operacyjne rosyjskiego lotnictwa strategicznego.
Komunikat agencji TASS mówi o fabrycznie nowym samolocie Tu-160M, jednak najprawdopodobniej chodzi o maszynę typu Tu-160M2. Do standardu Tu-160M są bowiem przebudowywane obecnie eksploatowane maszyny, dostarczane do sił powietrznych w latach 1984-2008, natomiast w 2018 roku Ministerstwo Obrony Rosji zamówiło 10 nowszych maszyn Tu-160M2 za 160 miliardów rubli. Docelowo mowa jest nawet o 50 samolotach co może oznaczać iż mają one zastąpić również część bombowców Tu-95.
Podstawowym zadaniem nowego bombowca mają być misje odstraszania jądrowego. Główne uzbrojenie samolotu będą więc stanowić pociski manewrujące Ch-102 z głowicami jądrowymi, a w przyszłości pociski hipersoniczne. Samoloty otrzymały jednak również unowocześnione systemy sterowania uzbrojeniem, aby realizować również konwencjonalne ataki z użyciem pocisków manewrujących z głowicami konwencjonalnymi oraz bomb korygowanych i klasycznych.
Czytaj też: Tu-160M rozpoczął testy państwowe pod Moskwą
Rosjanie nie ujawniają szczegółów, ale samolot otrzymał z pewnością nowe systemy WRE, nowocześniejszy radar oraz silniki NK-32 serii drugiej o lepszej charakterystyce. Inne istotne modyfikacje Tu-160M2 obejmują zastosowanie powłok obniżających sygnaturę radarową, nowoczesnej awioniki cyfrowej oraz zastosowanie nowych systemów nawigacji i wymiany danych (w tym podniesienie ich precyzji i odporności na systemy zakłócające).
Prace te wskazują paradoksalnie na znaczne zapóźnienie Rosji względem USA, które nie tylko wprowadziły na uzbrojenie bombowiec strategiczny B-2 Spirit, ale obecnie są w zaawansowanym stadium prac nad jego następcą, oznaczonym B-21 Raider. Rosyjski odpowiednik B-2, czyli bombowiec PAK-DA nie wyszedł poza fazę deklaratywno-koncepcyjną. Natomiast jako sukces rosyjska propaganda prezentuje osiągnięcie na poziomie amerykańskich bombowców B-1B Lancer, które od wprowadzenia do służby były systematycznie modyfikowane i od lat dysponują możliwościami jakimi pochwalić się będzie mógł Tu-160M2, na przykład w zakresie użycia uzbrojenia precyzyjnego czy nowoczesnych sensorów i nawigacji.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS