Reklama

Technologie

Antydronowa broń dla F-16. Do użytku na Ukrainie?

F-16 z pociskami APKWS
F-16 z pociskami APKWS
Autor. Staff Sgt. William Rosado/ USAF

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych potwierdziły użycie naprowadzanych laserowo pocisków APKWS do zwalczania dronów samobójczych Huti – dowiedział się portal The Warzone. To rewolucja z uwagi na niski koszt nowej broni.

Drony samobójcze wykorzystywane dzisiaj przez Iran, Huti czy Rosję cechują się małym pułapem operacyjnym, prędkością i mają relatywnie duże sygnatury termiczne i radarowe. Co za tym idzie są środkami łatwymi do zestrzelenia. Ich siłą jest jednak prostota i niski koszt budowy, skutkiem czego można nimi atakować w dużych liczbach nie zważając na straty.

Skutek tego jest taki, że bezzałogowce te choć mogą być zwalczane wieloma klasami uzbrojenia, to większość dostępnych efektorów jest znacznie droższa niż one. Dotyczy to szczególnie akwenów morskich, gdzie nie można wykorzystywać do ich zwalczania naziemnych systemów lufowych i elektromagnetycznych używanych przez stacjonarne bądź mobilne grupy poruszające się samochodami. Na morzu pozostają tylko rozwiązania kosztowne – pociski woda-powietrze i nieco tańsze od nich pociski powietrze-powietrze przenoszone przez samoloty bojowe.

    Przykładowo nowy pocisk powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder kosztuje około 420 tys. USD, a średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM – około miliona USD. Tymczasem koszt celu, który mają zwalczać to kilkadziesiąt tysięcy USD. Pojawia się więc tutaj problem od dawna znany w Izraelu, gdzie uderzeń ugrupowania terrorystyczne dokonywały nawet rakietami o koszcie wytworzenia rzędu 1 tys. USD.

    Tymczasem koszt zastawu pocisku APKWS II (Advanced Precision Kill System II) to, wraz ze stanowiącym bazę pociskiem 70 mm, około 20 tys. USD. Zakładając więc, że do likwidacji celu potrzeba tylko 1-2 pocisków, wykorzystanie tej broni znacznie poprawia ekonomikę w walce z dronami samobójczymi. Co za tym idzie można za pomocą tego oręża prowadzić obronę długo nie drenując swojej gospodarki. A już samo to zjawisko może być celem przeprowadzanych ataków.

      Zastosowanie APKWS II wydaje się mieć także inne korzyści. Zgodnie z fotografiami, które opublikowały US Air Force, widać że pociski są przenoszone w zasobnikach po 7 sztuk. Innymi słowy F-16 uzyskuje dużą jednostkę ognia pocisków powietrze-powietrze poświęcając zaledwie jeden punkt podwieszenia.

      Reklama

      APKWS II to rakieta naprowadzana laserowo stworzona na bazie niekierowanych 70 mm pocisków rakietowych. Pociski te powstały swego czasu jako uzbrojenie dla śmigłowców bojowych i służyły do niszczenia siły żywej i lekko opancerzonych celów. Ataków z ich pomocą dokonywano poprzez odpalanie w cel dużej liczby pocisków. W ostatniej dekadzie stworzono do tej broni nakładkę zamieniającą ją w broń precyzyjną, naprowadzaną na promień lasera. Dzięki temu śmigłowce bojowe mogą zwalczać cele na dystansach nawet do 10 km i przy pomocy pojedynczych, niedrogich rakiet.

      Wydaje się jednak, że aby skutecznie używać APKWS II, F-16 (czy inny nosiciel), z pociskami potrzebują także zasobnika celowniczego Litening. Co więcej, na fotografiach F-16 upublicznionych przez USAF, pokazane były dwa F-16 z zasobnikami Litening, ale tylko jeden z podczepioną wyrzutnią rurową z APKWS II.  

      Portal The Warzone przypuszcza, że może to świadczyć o metodzie zwalczania dronów, polegającej na tym, że jeden F-16 stabilnie podświetla drona laserem, podczas, gdy drugi podchodzi do niego dynamicznie i przeprowadza uderzenie pociskiem. Dystans ataku wynoszący kilka kilometrów jest bezpieczny dla przechwytującego samolotu, w przeciwieństwie do np. ataku za pomocą działka, które ma zasięg do około 0,5 km. W takim przypadku myśliwiec może zostać uszkodzony przez eksplozję głowicy bojowej celu. Atak działkiem wymaga też obniżenia prędkości myśliwca co grozi przeciągnięciem (utratą siły nośnej).

        Pocisk APKWS w wariancie powietrze-powietrze różni się przede wszystkim nową głowicą bojową, która nie detonuje kontakcie z celem, ale przed nim, tworząc stożek odłamków.

        Wygląda na to, że tego rodzaju broń może upowszechnić się i przyczynić do radykalnego zmniejszenia kosztów likwidacji dużych dronów samobójczych dużego – zarówno dzięki jej potencjalnie dużemu zapasowi przenoszonemu przez samolot, jak i cenie. Czas pokaże, czy APKWS II nie pojawi się także pod skrzydłami ukraińskich F-16.

        Reklama

        WIDEO: Czekając na Trumpa - Wielkie odliczanie

        Reklama

        Komentarze (1)

        1. raf4

          jak juz to dla FA50 szkoda kasy na loty F16 do takich celow

        Reklama