Reklama

Siły zbrojne

Zielone garnizony - drastyczny wzrost opłat dla żołnierzy [KOMENTARZ]

Budynek mieszkalny AMW
Autor. Archiwum AMW

Kolejny raz rosną opłaty za mieszkania służbowe w tzw. zielonych garnizonach. Od czerwca kilkudziesięcioprocentowe podwyżki dotkliwie odbiją się na budżetach domowych 900 żołnierzy i ich rodzin. Niestety szanse na zastosowanie taryf regulowanych są mgliste, a działania podejmowane m.in. przez Agencję Mienia Wojskowego nie przynoszą oczekiwanych przez żołnierzy rezultatów. Niezbędna jest interwencja na wyższym poziomie. Czy za żołnierzami wstawi się resort obrony narodowej?

Reklama

Wracamy do tematu, który redakcja Defence24 podjęła w związku z licznymi sygnałami zgłaszanymi przez naszych czytelników - żołnierzy pełniących służbę w tzw. zielonych garnizonach. Niestety, pomimo, że problem jest od kilku miesięcy dobrze znany zarówno kierownictwu Agencji Mienia Wojskowego jak i Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki oraz Ministrowi Obrony Narodowej nadal nie widać światełka w tunelu, a rosnące opłaty wpływają negatywnie na warunki socjalne rodzin wojskowych i morale żołnierzy. Czy nastąpi przełom?

Reklama

Pierwsze drastycznego podwyżki nastąpiły w lutym. Dotyczą one mieszkań, do których energię cieplną dostarczają inne podmioty niż wspólnoty mieszkaniowe. Podejmowane m.in. po naszej interwencji działania ze strony Agencji Mienia Wojskowego do tej pory nie przynoszą pożądanych rezultatów. 

Czerwcowa podwyżka

Z garnizonów napływają niepokojące informacje o kilkudziesięcioprocentowych podwyżkach opłat za mieszkania służbowe. Według informacji przekazanych przez czytelników od czerwca opłaty za mieszkania wzrosną o kilkadziesiąt procent w stosunku do opłat jakie naliczono w lutym po pierwszej drastycznej podwyżce centralnego ogrzewania i podgrzewania wody. 

Reklama

Żołnierze z tzw. zielonych garnizonów, z którymi miałem okazję rozmawiać podkreślają, że w związku z podwyżkami opłat czują się „żołnierzami kategorii B – beneficjentami programów czynsz plus i mieszkanie minus". Ich koledzy, którzy zajmują lokale mieszkalne w tych samych garnizonach, niekiedy położone kilka ulic dalej, w których stosowane są taryfy regulowane opłacają rachunki niższe o co najmniej o kilkaset złotych, przy tej samej powierzchni mieszkania i liczbie mieszkańców. 

Za przykład weźmy tu 66 metrowe mieszkanie położone we Wrocławiu przy ulicy Poświęckiej 17e. Suma czynszu brutto w lutym to 1 252,11 zł, a w czerwcu 1 567,87 zł – wzrost o ponad 25 procent. Opłata za centralne ogrzewanie w tym przypadku wzrosła o ponad 80 procent, a opłata za podgrzanie wody o niemal 50 procent. Gdyby w tym przypadku zastosowano taryfę regulowaną opłaty mogłyby wynosić około 700 – 800 złotych. Widać wyraźnie, że w tym przypadku podwyżka opłat za mieszkanie jest wyższa od podwyżki uposażenia jaką w tym roku otrzymali żołnierze zawodowi.

OR AMW Wrocław czynsz luty 2022
OR AMW Wrocław czynsz luty 2022
Autor. Archiwum Defence24
OR AMW Wrocław czynsz czerwiec
OR AMW Wrocław czynsz czerwiec
Autor. Archiwum Defence24

Interwencja i jej dotychczasowe rezultaty

W ramach dziennikarskiej interwencji o działania podejmowane w tej sprawie zapytaliśmy Agencję Mienia Wojskowego, Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki oraz Ministra Obrony Narodowej, a także Konwent Dziekanów Wojska Polskiego.

Otrzymaliśmy obszerną odpowiedź nadesłaną przez Małgorzatę Weber, rzecznik prasową AMW.

Z przedstawionego w niej kalendarium wydarzeń wynika, że dopiero 7 marca Agencja złożyła wnioski o obniżenie taryf dla ciepła dla odbiorców zasilanych z kotłowni będących własnością: 

  • ZZN Sp. z o.o. OEC w Warszawie oraz dzierżawionych przez ZZN Sp. z o.o. OEC od AMW;
  • Elektrociepłowni „Zielona Góra" S.A. w Zielonej Górze;
  • Zakładu Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. (ZEC) w Międzyrzeczu.

Natomiast 14 marca AMW przesłała stosowne oświadczenia związane z ochroną taryfową dla odbiorców paliw gazowych w budynkach wielorodzinnych do:

  • PGNIG Obrót Detaliczny Sp. z o.o.;
  • EWE ENERGIA Sp. z o.o.

16 marca Agencja otrzymała negatywną odpowiedź ZEC Sp. z o.o. w Międzyrzeczu w sprawie obniżenia taryfy dla ciepła, ponieważ ustawa z 26.01.2022 r.o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu, swoim zakresem nie obejmuje firm ciepłowniczych, które wytwarzają i sprzedają odbiorcom energię cieplną.

23 marca do AMW wpłynęły również negatywne odpowiedzi z ZZN Sp. z o.o. w Warszawie oraz Elektrociepłowni „Zielona Góra" S.A. w sprawie obniżenia taryfy dla ciepła, z uzasadnieniem analogicznym jak w piśmie z ZEC Sp. z o.o.

Jak informuje nas Małgorzata Weber 5 maja Agencja skierowała pismo do Urzędu Regulacji Energetyki z prośbą o podjęcie działań zmierzających do obniżenia cen gazu dla dostawców zewnętrznych zaopatrujących w energię cieplną budynki Skarbu Państwa. Pismo wpłynęło do URE 11 maja. Niestety do tej pory nie udzielono wiążącej odpowiedzi. 

Odpowiedź AMW

O możliwość zastosowania taryf regulowanych zapytaliśmy w URE. Pytaliśmy urząd także o to czy do Prezesa URE wpłynęły w tej sprawie wnioski ze strony AMW oraz dostawców energii cieplnej. Otrzymaliśmy odpowiedź, z której wynika, że w obecnym stanie prawnym nie ma podstaw do zastosowania taryf regulowanych, a Prezes URE nie posiada inicjatywy legislacyjnej i tym samym nie może podjąć działań zmierzających do wprowadzenia zmian w prawie energetycznym. Podmiotem posiadającym taką inicjatywę jest m.in. Minister Klimatu i Środowiska. Co istotne Urząd w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy 8 czerwca wskazywał, że nie wpłynęły w tej sprawie pisma z AMW oraz od operatorów. Po dodatkowych wyjaśnieniach okazało się, że wniosek AMW jednak odnalazł się i jest procedowany przez Departament Rynku Paliw Gazowych URE. 

Odpowiedź URE

O podjęte działania zapytaliśmy Ministra Obrony Narodowej, prosząc jednocześnie o osobistą interwencję ministra Błaszczaka oraz o informacje na temat liczby złożonych przez żołnierzy wniosków o zapomogi w związku z drastycznymi podwyżkami opłat za mieszkania. Po czternastu dniach od wysłania pytań otrzymaliśmy informację, którą trudno nazwać pełną odpowiedzią. Centrum Operacyjne MON de facto powieliło fragment odpowiedzi przekazanej redakcji przez AMW. Resort obrony narodowej nie odniósł się do pytań dotyczących liczby złożonych wniosków o zapomogi. Jednocześnie nie wskazano, czy minister podejmie w tej sprawie interwencję na poziomie rządowym. Nie napawa to optymizmem, zwłaszcza w kontekście prowadzonej kampanii promującej służbę wojskową. Jednym z elementów tej kampanii są działania prezentujące uprawnienia żołnierzy – kwestie związane z uposażeniem, prawem do mieszkania służbowego, odprawy mieszkaniowej itd. 

Wojsko da Ci mieszkanie
Wojska da Ci mieszkanie
Autor. Grafika CWCR

Z jednej strony resort zachęca nowych rekrutów do służby prezentując jej zalety, a z drugiej nie potrafi skutecznie stanąć w obronie 900 żołnierzy i ich rodzin. Obawiam się, że ten fakt nie pozostanie niezauważony i może wpłynąć negatywnie na proces rekrutacji oraz morale żołnierzy. Sprawy nie zostawiamy – pytania o liczbę złożonych wniosków o zapomogi skierowaliśmy do Konwentu Dziekanów Wojska Polskiego – organu, którego powinnością jest dbanie o interesy żołnierzy. Czas, aby w tej sprawie podjęto stosowne działania osłonowe oraz legislacyjne. 

Odpowiedź CO MON

Działania opozycji parlamentarnej

Warto podkreślić, że sygnały od żołnierzy docierają także do parlamentarzystów. Efektem tych sygnałów oraz publikacji Defence24 była m.in. interpelacja posła Pawła Szramki, który stanął w obronie żołnierzy. Odpowiedź, którą otrzymał poseł sejmowej komisji obrony narodowej nie napawa optymizmem. Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w MON 19 maja przedstawił stanowisko, z którego wnika, że w obecnym stanie prawnym nie ma możliwości stosowania taryf regulowanych, a wzrost opłat nie jest zależny od Agencji Mienia Wojskowego i nie wynika z zaniedbań ze strony AMW. Jednocześnie minister Skurkiewicz nie wskazał, aby resort obrony narodowej planował w porozumieniu z ministerstwem klimatu i środowiska. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Wojciech Skurkiewicz jako sekretarz stanu nadzoruje m.in. departament spraw socjalnych oraz odpowiada za współpracę resortu z parlamentem. 

Odpowiedź na interpelację posła Szramki

Inicjatywę w sprawie zmiany obowiązujących przepisów podjęła grupa opozycyjnych posłów. Posłowie Koalicji Obywatelskiej w marcu zgłosili poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – prawo energetyczne. Projekt ten oznaczono jako druk sejmowy nr 2111. Posłowie zaproponowali w nim poszerzenie katalogu podmiotów objętych dostawą gazu według cen ustalanych w taryfie zatwierdzanej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o podmioty używające gaz do produkcji energii cieplnej dostarczanej do spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot mieszkaniowych i innych podmiotów zarządzających wielolokalowymi budynkami mieszkalnymi. Niestety projekt został negatywnie oceniony przez Biuro Analiz Sejmowych jako budzący wątpliwości co do zgodności z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/73/WE z dna 13 lipca 2009 roku w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego.

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo energetyczne (druk 2111)

Wnioski i podsumowanie

Niestety na tym etapie nie widać światełka w tunelu. Oznacza to tyle, że w najbliższym czasie pechowcy, którym w udziale przypadły mieszkania służbowe, do których energię cieplną dostarczają inne podmioty niż wspólnoty mieszkaniowe nie mogą liczyć na szybką zmianę sytuacji. Na tym etapie ze strony resortu obrony narodowej oraz resortu środowiska i klimatu nie zanosi się na inicjatywę legislacyjną, a próby podejmowane przez opozycyjnych posłów także nie rokują. Potrzebny jest przełom. Co mogą w tej sytuacji zrobić żołnierze? Po pierwsze wnioskować o zapomogi w związku z pogarszającą się sytuacją materialną. Resort pod koniec marca uruchomił I transzę środków na zapomogi dla żołnierzy zawodowych, na podstawie decyzji nr 42/MON uruchomione zostały środki finansowe w kwocie ponad 11 milionów złotych, w tym niemal 8 milionów dla żołnierzy pełniących służbę w jednostkach podległych Dowódcy Generalnemu RSZ.

Po drugie rozważyć czy nie warto zrezygnować z zajmowanych kwater. Szukać innych możliwości, o ile będą mogli skorzystać np. ze świadczenia mieszkaniowego. W niektórych garnizonach może to być dobre rozwiązanie – świadczenie na wynajem lokum na rynku cywilnym z niższymi opłatami i taryfą regulowaną. Jeśli skala wniosków o zapomogi oraz rezygnacji z mieszkań służbowych będzie wysoka problem zostanie dostrzeżony przez kierownictwo resortu obrony narodowej. Agencja zostanie z pustymi lokalami, za które będzie pokrywać rachunki. I jak mówi klasyk za wszystko zapłaci Pan, Pani – społeczeństwo. Czy resort obrony narodowej może stać z boku wobec problemów żołnierzy? Jak odbije się to na wizerunku rządu, zaufaniu do państwa oraz kampanii rekrutacyjnej? Odpowiedzi poznamy w najbliższych miesiącach. Ponieważ z gruntu rzeczy jestem optymistą mam jednak nadzieję, że osoby odpowiedzialne obudzą się z letargu i przystąpią do działania.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Dyzma

    Skończyć z przywilejami dla kasty górniczej i mundurowej. Jak się praca nie podoba to się zmienia.

    1. Andee

      Skończyć z kastą, która pracuje poza budżetówką i korzysta z cen regulowanych przez URE. Jak się nie podoba płacić więcej to zmienić mieszkanie na mniejsze, albo iść mieszkać u rodziców lub pod most, a nie że URE będzie wam ceny obniżało.

  2. Był czas_3 dekady

    My, szarzy obywatele też płacimy więcej. Dostajemy co miesiąc czy dwa wyższe rachunki i co? Musimy płacić, to cena covida, wojny na Ukrainie i decyzji urzędasów brukselskich w związku z pakietem klimatyzacyjnym.

    1. Andee

      Cena wszystkiego oprócz rządów PiS-u...

  3. Warto

    Mnie śmieszy., możecie nazwać ruskim Trolle, ale Co chwilę dostają podwyżki pensji, za każdym razem jak mon dostaje dodatkowe pieniądze idą na podwyżki zamiast na sprzęt czy badania i rozwój, a oni jeszce narzekają ze 50 zł więcej płaca, zwykli ludzie co chwilę dostają podwyżki czynszu czy kredytu, ale zaciskają żeby i pracują, jak się im nie podoba zmieńcie pracę

  4. Herr Flick

    "Za przykład weźmy tu 66 metrowe mieszkanie położone we Wrocławiu przy ulicy Poświęckiej...". Nie wiedziałem, że Wrocław jest zielonym garnizonem. Do tej pory przekonany byłem, że zielony garnizon to taki, co ma hektar nieba nad głową i hektary lasu dookoła. Lub mniej więcej coś podobnego...

    1. Piotr Jaszczuk

      Wrocław to tylko przykład - podwyżki objęły ok. 900 mieszkań, w tym miejscowościach takich m.in. jak Glinki, Hel, Nowy Glinnik, Wędrzyn, Żagań, Świętoszów i Sulechów. To ważny problem dla 900 żołnierzy i ich rodzin.

Reklama