Reklama

Siły zbrojne

Wyprzedaż brytyjskich Herculesów

C-130 Hercules C4
C-130 Hercules C4
Autor. Sergeant Ross Tilly RAF

Królewskie Siły Powietrzne udostępnią w przyszłym roku na sprzedaż 14 średnich samolotów transportowych C-130 Hercules wersji C4 i C5. Maszyny te zostaną udostępnione w ramach procedury DESA (Defence Equipment Sales Authority) – informuje Scramble – będą wystawione na sprzedaż w latach 2023-2025.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Decyzja o wycofaniu reszty floty Herculesów, liczącej niegdyś 25 maszyn, zapadła jeszcze w marcu 2021 w związku ze zmianą koncepcji użycia brytyjskich sił zbrojnych. Brytyjska wyprzedaż jest dość kusząca, C4 i C5 to bowiem oznaczanie lokalne przedłużonych C-130J-30 (C4) i C-130J (C5). Maszyny te zaczęły wchodzić do służby względnie niedawno, jak na transportowce, bowiem od 2000 roku. Chodzi więc o względnie nowoczesne wersje Herculesów, choć pytanie w jakim są one stanie technicznym po wieloletnim obsługiwaniu misji w Afganistanie i Iraku.

Czytaj też

W Wielkiej Brytanii komentuje się, że wycofanie ostatnich Herculesów – 13 przedłużonych C4 i jednego C5 – w znaczący sposób zredukuje zdolności do globalnego przerzutu sił Zjednoczonego Królestwa jak i przeprowadzania operacji specjalnych. Z drugiej jednak strony w służbie lotnictwa transportowego RAF pozostaną cięższe samoloty transportowe: 15 A400M Atlas, do których wkrótce dołączy szesnasty i osiem C-17 Globemaster III, do dyspozycji jest także flota A330 Voyager (MRTT).

Reklama

Czytaj też

Wydaje się, że brytyjskie Herculesy będą nie lada gratką dla sił powietrznych innych państw, jednak raczej nie dla Polski, która jest obecnie w trakcie odbioru pięciu poamerykańskich C-130H (jak na razie odebrano dwa). Większych potrzeb jeżeli chodzi o ciężkie lotnictwo transportowe Waszawa nie posiada, a przynajmniej nie są to potrzeby pilne.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Weneda 1977

    Anglicy powinni oddać nam te samoloty za darmo, zasponsorować rakiety do Narew i także masę innego uzbrojenia za obronę wysp podczas II WOJNY i zdradę oraz za właszczone złoto II RP.

    1. vaultsuit

      Nie ma nic za darmo I nie ma kolego "sprawiedliwości dziejowej".

    2. Weneda 1977

      Nadszedł czas żeby się upominać o swoje i sprawiedliwość bo inaczej nikt nas nie będzie traktował poważnie.

    3. krajan

      Módl się by Anglicy nie wystawili nam rachunku za wikt żołnierzy broniących Wielkiej Brytanii Fakt ze mogli by przekazać 13 C130-J30 jak i 2-3 baterie wyrzutni przeciw lotniczych Podobnie jak choćby jedna fregatę mając zamówienie na trzy nowe Pamięć jest ulotna w tamtym pokoleniu a co dopiero w kolejnym trzecim

  2. krajan

    Polsce potrzeba eskadrę C295 do przerzutu żołnierzy jak i eskadry tj. 16 x C130 Należy kupić od UK 11 C130 J30

  3. zegrz69

    Można by spróbować część CASA na Rybitwę czy Płomykówkę przerzucić.

  4. Hmmm.

    To co: kupujemy? Analizujemy? C-130J to jednak więcej, niż casa.

    1. Furlong

      Nabraliśmy tyche cas w czasach Iraku i Afganu jak głupi. Dopiero później odkryliśmy że nawet dwie casy nie zastąpią jednego c130 i tak zostaliśmy z nimi. Oczywiście można by je rozdysponować do marynarki ale to trzeba mieć koncepcje.

    2. Hmmm.

      @Furlong, c295 można wyposażyć w zestawyy AAR co umożliwiałoby podawanie w locie 1,5 tony paliwa innym samolotom.

  5. Furlong

    Moglibyśmy wziąć 5 sztuk za C130E które poszłyby na części. No ale to by było zbyt efektywne dla naszych bogaczy z MON

  6. DENIS

    dokupić 5 szt c-130j i odsprzedąc c-130e gdzieś do afryki lub przekazać Ukrainie

    1. Thomas84

      Zgadzam się z tobą. Ja również uważam iż jest to idealny sposób na wymianę wersji E na młodsza.

  7. Husarion

    Jak sa na sprzedarz to mozna by kupic 10 C130J-30 , i wycofac C130 E & H i C295 z lotnictwa 8 C295 do marynarki wojennej , 8 do strazy granicznej .

Reklama