- Wiadomości
Media: koreańskie szanse w programie polskiego czołgu
Koreański przemysł obronny chce wziąć udział w programie polskiego czołgu nowej generacji Wilk, który ma rozpocząć się w pierwszej połowie roku – podaje „Korea Times”. Dziennik pisze, że ważną cechą oferty, złożonej przez tamtejszą spółkę Hyundai Rotem, jest współpraca przemysłowa.

Jak pisze Korea Times, spółka Hyundai Rotem zamierza zabiegać o umowę z polskim rządem w sprawie „rozwoju czołgu”. Chodzi o propozycję wspólnego rozwoju i produkcji czołgów „klasy K2 Black Panther”. Przedstawiciel Hyundai Rotem powiedział dziennikowi Korea Times, że oczekuje się oficjalnego rozpoczęcia procesu przetargowego w pierwszej połowie tego roku, i spółka zamierza brać w nim udział. Projekt miałby zostać podzielony na dwa etapy, i dotyczyć łącznie 800 czołgów. Dziennik podaje, że dokładna kwota programu nie jest znana, w tekście pojawia się jednak wartość 9 mld dolarów.
Doniesienia koreańskich mediów dotyczyły zapewne programu czołgu nowej generacji Wilk. W jego ramach MON zamierza zakupić czołg nowej generacji, który zastąpi posiadane przez Siły Zbrojne RP czołgi T-72M1 i PT-91 Twardy. Formalnie prace analityczno-koncepcyjne związane z programem Wilk rozpoczęły się jeszcze w 2017 roku. Program Wilk jest też jednym z priorytetów podpisanego jesienią ubiegłego roku Planu Modernizacji Technicznej do 2035 roku.
Ministerstwo Obrony Narodowej wielokrotnie sygnalizowało, że będzie dążyło do szerokiej współpracy przemysłowej i maksymalnego zaangażowania krajowej zbrojeniówki. O opracowaniu nowego czołgu w ramach współpracy międzynarodowej mówił też Strategiczny Przegląd Obronny. MON wielokrotnie zabiegał też o dołączenie Polski do programu przyszłego europejskiego czołgu nowej generacji MGCS i jego przyspieszenie.
Na razie jednak nie udało się tego uzyskać. Ponadto, nowy europejski czołg ma według dostępnych informacji osiągnąć gotowość w 2035 roku lub później, aby wejść do służby w miejsce głęboko zmodernizowanych Leopardów 2 i Leclerców, podczas gdy Polska potrzebuje następcy wozów pochodzenia posowieckiego znacznie wcześniej (modyfikacja T-72 ma w założeniu być jedynie rozwiązaniem pomostowym).
Dlatego rozważane są inne alternatywy. Jedną z nich jest propozycja Hyundai Rotem, zakładająca wariantową współpracę przemysłową i szeroką kooperację przy projekcie czołgu K2PL, który byłby produkowany w Polsce, z dużym udziałem spółek PGZ. Z czołgiem K2 podczas ubiegłorocznej wizyty w Republice Korei zapoznał się szef Sztabu Generalnego generał Rajmund Andrzejczak.
Czytaj też: USA chcą 5-krotnego zwiększenia płatności Korei Płd. za obecność wojskową? Impas w rozmowach
Prawdopodobnie program Wilk – zakładając utrzymanie obecnych/planowanych struktur Wojska Polskiego (uwzględniając formowanie 18 Dywizji Zmechanizowanej) mógłby objąć około 500 lub nieco więcej czołgów, bo tyle trzeba, aby zastąpić wozy T-72M1 i PT-91. Wraz z 250 Leopardami 2, Wojsko Polskie ma dysponować łącznie około 800 czołgami.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS