- Wiadomości
USA: przeciwrakietowa „Narew” w zintegrowanej tarczy
Amerykańska armia planuje zakup nowego pocisku przeciwrakietowego, przeznaczonego do wykorzystania w zestawie IFPC. System ten jest zintegrowany z modułem zarządzania walką IBCS i będzie wykorzystywał jedną wyrzutnię dla kilku typów pocisków.

W sprawie pozyskania pocisku opublikowano zapytanie o informację, co jest pierwszym elementem na drodze do zamówienia. IFPC (Indirect Fires Protection Capability) IFPC Inc-2I to nowy zestaw obrony powietrznej, wprowadzany przez US Army w celu uzupełnienia warstwy obrony krótkiego zasięgu, ze szczególnym uwzględnieniem zwalczania rakiet manewrujących i pocisków artyleryjskich, rakietowych i moździerzowych (C-RAM). System będzie też oczywiście zdolny do rażenia klasycznych samolotów i śmigłowców.
Jest on budowany z istniejących elementów – systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS, wprowadzanego już do amerykańskich i polskich zestawów Patriot, radarów Sentinel, zintegrowanych również z IBCS oraz wielozadaniowej wyrzutni, opracowanej przez jednostki US Army i wykorzystanej oraz zmodyfikowanej przez firmę Dynetics. Pierwszym efektorem, jaki jest w niej wykorzystany, jest zmodyfikowany pocisk AIM-9X Sidewinder. I już ten pocisk da możliwość zwalczania celów w rodzaju samolotów czy rakiet manewrujących na dystansie 10 i więcej kilometrów. Będzie więc mieć większy zasięg niż obecnie używane Stingery (i mniejszy niż pociski Patriot), odtwarzając warstwę obrony krótkiego zasięgu.
Zestaw IFPC Inc-2I ma wejść z fazy badawczo-rozwojowej do produkcji w bieżącym roku, a od 2026 roku rozpocznie się wdrażanie do służby kolejnych dywizjonów (wcześniej gotowość bojową uzyska jedna bateria). Jak pisze Defense News powołując się na wypowiedź gen. Franka Lozano, szefa biura US Army ds. programów rakietowych i kosmicznych, Amerykanie poszukują pocisku, który mógłby dać zdolności podobne do tych, jakie daje AIM-120D AMRAAM, ale przy zachowaniu mniejszych rozmiarów, zbliżonych do Sidewindera. Chodzi o to, by móc odpierać zmasowane ataki rakietowe.
Wyrzutnia IFPC Inc-2I jest modułowa i może wykorzystywać różne typy pocisków rakietowych. W obecnej konfiguracji może mieć załadowanych kilkanaście Sidewinderów. Wcześniej testowano ją też z lżejszymi pociskami, w tym Hellfire, izraelskim Tamir używanym w Iron Dome, oraz amerykańskim Miniature Hit To Kill opracowanym przez Lockheed Martina.

Nie jest wykluczone, że w programie IFPC Inc-2I zostanie uwzględniony zupełnie nowy pocisk, wykorzystujący technologie pozwalające na miniaturyzację poszczególnych elementów efektora przy zachowaniu parametrów, jakie dziś mają większe rakiety (klasy wspomnianego AMRAAM przy odpaleniu z ziemi). Prace w tym kierunku były już bowiem prowadzone w USA. Zgodnie z zapytaniem nowa rakieta uzupełniająca Sidewindery musi być zdolna do zwalczania nie tylko celów (pocisków cruise) o prędkości poddźwiękowej, ale też i naddźwiękowej, co jest kolejnym elementem „wymuszającym” utrzymanie wysokich parametrów rakiety przechwytującej.
Zobacz też
Amerykanie przewidują, że kontrakt na pocisk przechwytujący do IFPC Inc-2I zostanie przyznany w roku fiskalnym 2025 (zaczynającym się 30 września br.) a faza demonstracji technologii będzie realizowana w latach 2026-2027. Nowy pocisk będzie rozwijany i wdrażany w momencie, gdy system IFPC (przewidzianych jest nawet 400 wyrzutni będzie już wchodził do liniowej służby w dywizjonach naziemnej obrony powietrznej US Army.
Warto zauważyć, że podejście jakie przyjmuje US Army jest nieco podobne do tego, jakie jest realizowane w Polsce, w ramach programów Wisła i Narew. Do systemu zintegrowanej obrony powietrznej, wykorzystującego istniejące i projektowane radary i sensory oraz system IBCS dołącza się kolejne pociski przechwytujące (efektory). Amerykanie dodatkowo mają w systemie IFPC jeden typ wyrzutni, pozwalający użyć kilku typów rakiet. A w przyszłości system ten ma być uzupełniony również o broń energii skierowanej.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu