Reklama

Siły zbrojne

Tajwan organizuje ćwiczenia Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej

Autor. The Republic of China Air Force/Facebook

20 marca rozpoczęły się na Tajwanie ćwiczenia z udziałem samolotów ił Powietrznych i okrętów podwodnych Marynarki Wojennej. Ćwiczenia mają na celu sprawdzenie możliwości prowadzenia wspólnych działań w razie konfliktu – informuje Focus Taiwan.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

20 marca rozpoczęły się doroczne ćwiczenia na Tajwanie w których biorą udział samoloty Sił Powietrznych Tajwanu jak F-16V, Mirage-2000 5s, krajowej produkcji IDF i P-3C, i okręty podwodne Marynarki Wojennej, a także śmigłowce marynarki S-70C czy drony wysłane z baz wojskowych w całym kraju. Oprócz ćwiczeń wojskowych, siły powietrzne prowadzą w Hualien intensywny program szkoleniowy, podczas którego instruktorzy sił powietrznych uczą zespoły bojowe zaawansowanych taktyk i strategii – jak pisze Radio Taiwan International.

Czytaj też

Ćwiczenia mają trwać do czterydni i mają na celu sprawdzić zdolności Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej do prowadzenia wspólnych działań wojennych. Ćwiczenia odbywają się co roku i są postrzegane jako przygotowania do większych ćwiczeń wojskowych, takich jak coroczne ćwiczenia "Han Kuang".

Reklama

Czytaj też

Ćwiczenia odbywają się w warunkach rosnącego napięcia w Cieśninie Tajwańskiej, gdzie chińskie samoloty regularnie wlatują w strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu, a okręty wojenne przepływają w pobliżu tajwańskich wód. Według najnowszego raportu Ministerstwa Obrony Tajwanu z 21 marca zaobserwowano 10 samolotów chińskich i dwa okręty. 20 marca było to 10 samolotów i trzy okręty, a 19 marca sześć samolotów i cztery okręty.

Czytaj też

W zeszłym miesiącu przedstawiono projekt zmian w ustawie o mobilizacji, która szczegółowo określa środki, jakie należy podjąć w czasie wojny w celu koordynacji, zapewnienia bezpieczeństwa i utrzymania ciągłości łańcucha dowodzenia Tajwanu. Zmiana w ustawie jest konieczna, ponieważ poprzednia jest z 2011 roku, a jak argumentują władzę „każdy odpowiedzialny rząd musi z wyprzedzeniem ustanowić zestaw praw regulujących sytuacje kryzysowe" – pisze Nikkei Asia Tajwan obawia się, że w czasie konfliktu Pekin będzie prowadził intensywną kampanię dezinformacji i propagandy. Propozycje nowych przepisów upoważniają rząd, w czasie wojny, do kontroli sieci nadawczych, w tym cyfrowych platform informacyjnych, wydawców i nadawców telewizyjnych. Osoby uznane za odpowiedzialne za dezinformację będą otrzymywały surowsze kary, w tym do trzech lat więzienia. Propozycje te, mają na celu zwalczanie dezinformacji i fałszywych wiadomości.

Czytaj też

Według opozycji w w projekcie nowej ustawy kontrowersyjne wykorzystanie stowarzyszeń studenckich do pomocy w produkcji materiałów wojskowych. Według opozycji równa się to wykorzystywanu dzieci-żołnierzy . Ministerstwo obrony uspokajając sytuację stwierdziło, że w razie konfliktu studenci będą zaangażowani w produkcję żywności i innych produktów niebojowych .

Czy Tajwan przetrwałby wojnę z Chinami?

Jak przedstawił w raporcie z grywojennej think-tank Center for International Strategic Studies (CSIS) , tylko w jednym z 24 symulowanych scenariuszy chińskiej inwazji w 2026, siły ChRL zdołały opanować wyspę: w tym, w którym Tajwan został pozostawiony sam sobie. W scenariuszu bazowym, zakładającym szybkie włączenie się do wojny USA i Japonii, wojna zakończyła się stosunkowo szybkim zwycięstwem obrońców lub impasem ze wskazaniem na obrońców . W scenariuszach pesymistycznych zakres rezultatów sięgał od częściowej okupacji wyspy po zwycięstwo obrońców.

Czytaj też

W każdym z przypadków każda ze stron ponosi duże straty: w scenariuszu bazowym, w ciągu ok. dwóch tygodni walk USA i Japonia tracą średnio 449 samolotów - przy zniszczeniu niemal wszystkich samolotów Chin - oraz 43 okręty (w tym dwa lotniskowce) przy zniszczeniu 138 okrętów chińskich. Obie strony straciłyby dziesiątki tysięcy żołnierzy.

Autorzy raportu, Mark i Matt Cancian zastrzegają jednak, że wysokie straty oznaczają, że nawet zwycięska dla USA wojna mogłaby oznaczać utratę globalnej pozycji na wiele lat, zaś dla Tajwanu oznaczałaby ruinę gospodarczą. Analitycy oceniają też, że porażka mogłaby zdestabilizować rządy komunistów w Chinach.

Czytaj też

"Zwycięstwo zatem nie wystarcza. Stany Zjednoczone muszą natychmiast zwiększyć odstraszanie" - piszą autorzy. Zaznaczają jednocześnie, że do obrony Tajwanu konieczne są cztery warunki: utrzymanie obrony wyspy przez tajwańskie siły na czas przybycia pomocy z USA, pełne zaangażowanie się amerykańskich sił w ciągu kilku dni od początku inwazji, możliwość użycia baz USA w Japonii oraz posiadanie wystarczającej liczby pocisków przeciwokrętowych wystrzeliwanych z powietrza. Autorzy zaznaczają przy tym, że "ukraiński model" wsparcia Tajwanu - czyli wysyłanie uzbrojenia już po rozpoczęciu wojny - nie zadziała ze względu na chińską blokadę.

CSIS przyznaje, że chińska inwazja na Tajwan nie jest "nieunikniona, ani nawet prawdopodobna", a chińskie władze mogą zamiast tego przyjąć strategię dyplomatycznej izolacji, wojny hybrydowej, presji ekonomicznej przeciwko Tajwanowi lub blokady za pomocą swojej floty.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Chinol

    TEZA+ Wojna o Tajwan bdzie tylko w jednym przadku . Czyli Sankcje i oddciecie Chin od Chipow (Tajwan najwkszy prdcent ) JEsli sankcje na Chiny spowduja tez spadek gosdarczy i ubozenie spolecztswa. Te wsztsie czynniki moga slonic Chiny do ataku. Czyli tylko w sytacji gdy beda widziec ze DROGA POKOJOWEGO ROZWOJU WLASNIE SIE ZAMKNELA. Wtedy dopiero nastapi wsztsko abbo nic.