Reklama

Siły zbrojne

Szwedzki komunikat na temat kontraktu na dwa polskie Delfiny został zilustrowany zdjęciem Artemisa bez numeru taktycznego A 202.

Rusza produkcja Delfina

Rzecznik Agencji Uzbrojenia podpułkownik Krzysztof Płatek za pośrednictwem swojego konta w serwisie Twitter poinformował o rozpoczęciu procesu produkcji pierwszego z dwóch zamówionych, w ramach programu Delfin, okrętów rozpoznania radioelektronicznego .

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

W dniu 27 kwietnia 2023 roku na terenie stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. miała miejsce oficjalna uroczystość cięcia blach pod pierwszy okręt rozpoznania radioelektronicznego - kryptonim Delfin. Budowa została zlecona stoczni z Gdańska przez firmę SAAB Kockums AB, która to będzie odpowiadać za projekt, budowę, dostawę i wsparcie logistyczne polskich okrętów. Poza wspomnianym przedsiębiorstwem w projekt zaangażowana jest także MMC Ship Design & Marine Consulting Ltd. z Gdyni. Zadanie doposażania okrętów w m.in. systemy rozpoznawcze będzie wykonywane już przez stocznię należącą do koncernu SAAB.

Czytaj też

Umowa ma wartość około 620 mln Euro (2,91 mld zł po obecnym kursie), a dostawa okrętów planowana jest do 2027 roku. Kupione okręty pozwolą na zastąpienie ORP Nawigator i ORP Hydrograf, które obecnie służą w Grupie Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów w Gdyni.

Reklama
Autor. Remontowa Shipbuilding S. A.

We wcześniejszym artykule poświęconym temu programowi redaktor Jarosław Ciślak przybliżył okręt bazowy dla polskich Delfinów; "obecnie w Szwecji trwają próby morskie nowego szwedzkiego okrętu rozpoznania radioelektronicznego (SIGINT) Artemis (A 202). Jego projektowanie i budowa częściowo odbyła się w Szwecji. Projekt koncepcyjny okrętu i całkowity projekt wyposażenia specjalnego zostały wykonane w Szwecji. Projekt techniczny i roboczy samego okrętu jako platformy i jego napędu wykonało gdyńskie biuro projektowe MMC Ship Design & Marine Consulting".

Czytaj też

Autor. Remontowa Shipbuilding S. A.
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Był czas_3 dekady

    Za bardzo rzuca się w oczy jako jednostka specjalistyczna. Powinien nie odbiegać swoim wyglądem od innych okrętów, tak na wszelki wypadek. Powiem więcej. Taki projekt powinien być utajniony.

    1. Artem

      Tak, powinien być łodzią podwodną, a zamiast wróbli posiadać do samoobrony torpedy i rakiety dalekiego zasięgu z głowicami termojądrowymi. Czy to by wystarczyło?

    2. Był czas_3 dekady

      Artem - Możesz pisać książki o tematyce fantastycznej.

    3. kukurydza

      Niczym się nie różni od takich samych zbudowanych dla Szwecji, i podobnych niemieckich i francuskich. Nie da się fizycznie zamaskować na żadnym okręcie potężnego zestawu anten nasłuchowych, zawsze będziesz miał dużą kopułę dielektryczną. Można zaś ukryć, co konkretnie nasłuchuje, i to jest zrobione bo zamiast gołych anten jak na ruSSkich jednostkach czy pojednynczych kopuł, ma jedną zbiorczą.

  2. Thorgal

    ORP Nawigator i ORP Hydrograf teraz mają zanurzenie 3,6 metra czyli do Elbląga będą mogły wpływać....No chyba że pójdą na złom a załogi przejdą na nowe jednostki bo przecież marynarzy brakuje...

    1. mick8791

      A rozumiesz znaczenie słowa "zastąpić"? Oznacza ono, że te okręty zostaną wycofane ze służby! Jakbyś tego nie rejestrował te okręty mają po prawie 50 lat i są już dawno przestarzałe.

    2. MiP

      Jak brakuje marynarzy ?? Po zaoraniu naszego jedynego dywizjonu okrętów podwodnych nasi podwodniacy zostali na zielonej trawce

    3. Krzysztof33

      A po co miałyby pływać do Elbląga?????

  3. Szwejk85/87

    Bardzo ważne okręty, ale pojawia się pytanie : kiedy, nareszcie pojawią się w marwoju okręty przeznaczone bezpośrednio do walki ? Mamy holowniki, niszczyciele min, super patrolowiec, kiedy okręty stwarzające bezpośrednie zagrożenie dla okrętów nieprzyjaciela ?

    1. Frihet

      A czy w dzisiejszych czasach nie wystarczy dobre rozpoznanie, a efektory nie muszą być wystrzeliwane z wody, mogą z lądu, z powietrza, z załogowych, bezzałogowych. Jakby tak przeliczyć koszt budowy fregaty na baterie NSM, czy też samoloty + odpowiednie podwieszenia, to raczej się nie opłaca, zwłaszcza do obrony naszej części Bałtyku.

  4. CzarnyRycerz

    Te okręty mają jakiekolwiek systemy obrony własnej, czy pływają gołe?

    1. mick8791

      A po co im uzbrojenie? To okręty rozpoznania radioelektronicznego. Jeżeli zajdzie taka potrzeba mogą operować pod osłoną innych obiektów.

    2. Był czas_3 dekady

      Golusie. Decydenci wychodzą z założenia, że nikt w czasie wojny nie zaatakuje takiego okrętu, a jeżeli już to cudem nie zostanie zniszczony. Zresztą nie tylko takiego okrętu. Spójrz na inne okręty naszej MW. Na pokładach królują tradycyjne WRÓBLE 2x23mm "chroniące" bardzo kosztowne okręty.

    3. RAF

      Był czas_3 dekady@ Takie okrety nie sluza do walki, tylko do rozpoznania radioelektronicznego, tak to wyglada w kazdej MW. Za kilka lat beda nowoczesne fregaty wiec nie placz. Tym bardziej, ze Morze Baltyckie staje sie powoli morzem wewnetrznym NATO.

  5. Flaczki

    Taki wodny AWCS

  6. patriota39

    Taka prośba do redakcji :) Dotyczy wyposażenia okrętu. Oczywiście tajemnica. Tylko wystarczy zadać pytanie z prośbą o zakreślenie skrótu. ECM, ESM, CESM, RESM, RWR, COMINT, ELINT. SAAB swoje propozycje przedstawiał już w Polsce. Pytanie, czy dołączą do niego firmy z Francji i Niemiec (łączność). To praktycznie pierwsze wartościowe okręty dla polskiej marynarki wojennej.

  7. Weneda 1977

    Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie wolałbym za tę kasę kupić, zainwestować w lotnictwo dla marynarki np ELINT SIGINT AEW.

  8. Paweł P.

    MMC – kibicuję!

  9. RAF

    Kolejna bardzo dobra wiadomosc, takie okrety tez sa potrzebne.

Reklama