Sztab Generalny poinformował, że rozpoczął się pierwszy etap ćwiczeń Baltops 23 (Baltic Operations 2023), który jest głównie oparty na morskich działaniach państw sojuszniczych w trakcie których ćwiczone są działania poszukiwawcze, zwalczanie okrętów podwodnych, operacje powietrzne i desantu morskiego – czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego WP.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych poinformował na Twitterze, że rozpoczął się pierwszy etap ćwiczenia Baltops 23 (Baltic Operations 2023). Baltops 23 to największe ćwiczenie morskie na Bałtyku. Z Polski w manewrach wezmą udział: korweta patrolowa ORP Ślązak, jednostka transportowo-minowa ORP Toruń oraz wchodząca w skład Stałego Zespołu Sił Odpowiedzi NATO Grupa 1 (Standing NATO Maritime Group 1 - SNMG1) fregata rakietowa ORP Gen. T. Kościuszko.
Rozpoczął się pierwszy etap ćwiczenia #BALTOPS23. Oparte jest ono głównie na morskich działaniach państw sojuszniczych, z uwzględnieniem poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, wojny minowej, operacji powietrznych i desantu morskiego. #WeAreNATO #StrongerTogether pic.twitter.com/9to6PedeQC
— Sztab Generalny WP (@SztabGenWP) June 5, 2023
W ćwiczeniu weźmie udział 19 krajów członkowskich i partnerski NATO, 50 okrętów, ponad 45 samolotów i śmigłowców i 6000 żołnierzy z m. in.: Belgii, Kanady, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Niemiec, Włoch, Łotwy, Litwy, Holandii, Norwegii, Polski, Portugalii, Rumunii, Hiszpanii, Szwecji, Turcji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Jak podkreśliły siły morskie w Europie i USA (U.S. Naval Forces Europe-Africa) oraz amerykańska Szósta Flota, które organizują ćwiczenie, Finlandia, od wielu lat uczestnicząca w Baltops jako partner, po raz pierwszy weźmie w nim udział jako sojusznik w NATO. Ćwiczenie będzie dowodzone i kierowane przez Morskie Siły Uderzeniowe i Wsparcia NATo (Naval Striking and Support Forces NATO, STRIKFORNATO), których dowództwo mieści się w Oeiras w Portugalii.
Zgodnie ze scenariuszem ćwiczenia polska fregata i patrolowiec będą odgrywać rolę sił przeciwnika Sojuszu, ORP Toruń będzie transportował wojska polskie i sojusznicze - poinformowało Dowództwo Generalne RSZ.
W ramach ćwiczenia będą wykonywane bojowe misje poszukiwawczo-ratownicze CSAR. Operacje ratowania personelu poszkodowanego podczas bojowych działań na morzu przeprowadzi Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej. To jedyna w Polsce formacja lotnicza utrzymująca ciągłą gotowość do działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi oraz w stukilometrowym pasie polskiego wybrzeża. Dyżury ratownicze pełnią załogi śmigłowców, wspierane przez samolot patrolowy.
Czytaj też
ORP Toruń weźmie też udział w kilku operacjach desantowych. Pierwsza zostanie przeprowadzona na Łotwie. Desant zostanie powtórzony na Litwie oraz na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce z udziałem żołnierzy z 7. Brygady Obrony Wybrzeża. W ćwiczeniu udział wezmą także myśliwce F-16 z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.
Ćwiczenie potrwa do 16 czerwca i zakończy się w Niemczech.
Głównym celem ćwiczenia jest zwiększenie interoperacyjności sił morskich państw NATO oraz państw partnerskich w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju (PfP). Manewry szczególny nacisk kładą na zgranie i pracę zespołową załóg okrętowych pozwalając w ten sposób na rozszerzanie poziomu wyszkolenia.
Manewry morskie Baltops są organizowane od 1972 r. na Morzu Bałtyckim. Początkowo uczestniczyły w nim siły państw Sojuszu Północnoatlantyckiego; od 1993 r. do udziału w manewrach były zapraszane także państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska.
Od tamtej pory ćwiczenie Baltops jest organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju. Obecnie jest to ćwiczenie międzynarodowe, oparte w głównej mierze na wspólnych działaniach morskich, ze szczególnym uwzględnieniem poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, wojny minowej, obrony powietrznej oraz operacji desantu morskiego
Monkey
Fregata OHP i „korweta” patrolowa z PMW podgrywający przeciwników? Aż żal serce ściska, ponieważ jest to niedoszacowanie sił nawet Floty Bałtyckiej, potencjalnego przeciwnika. Jak to mówią w Anglii: „you make me look good”. To właśnie może rzec dowódca FB do dowódcy PMW. Sojusznicy chyba z litości dopuszczają te okręty do wspólnych przedsięwzięć.