- Wiadomości
Rosyjskie myśliwce nad Morzem Barentsa
Dwie eskadry ciężkich rosyjskich myśliwców MiG-31 prowadzą intensywne loty ćwiczebne nad Morzem Barentsa. Manewry te są łączone z wypowiedzią ministra obrony Siergieja Szojgu, który oświadczył, że Rosja nie wyklucza obrony „swoich narodowych interesów w Arktyce” metodami militarnymi.

Tego typu deklaracje budzą zrozumiałe zaniepokojenie krajów takich jak Norwegia, która w 2010 roku, po 40 latach negocjacji, podpisała porozumienie z Rosją w zakresie podziału stref ekonomicznych i wód terytorialnych. Dziś norweska minister obrony Ine Eriksen Soreide mówi o potrzebie czujności i pilnej obserwacji rosyjskiej aktywności na dalekiej północy.
Rosyjskie ciężkie myśliwce MiG-31, stworzone dla obrony przestrzeni powietrznej na rozległych obszarach, takich jak Arktyka, przyleciały z bazy Sokol w Regionie Permskim. Pełne dwie eskadry maszyn przebyły ponad 1,5 tys. km na lotnisko Monczegorsk w rejonie Murmańska. Podczas ćwiczeń, które potrwają co najmniej do 6 marca, rosyjskie samoloty będą ćwiczyć nad Morzem Barentsa „przechwytywanie wrogich samolotów i pocisków manewrujących’. Elementem tych działań będą miedzy innymi wielogodzinne loty patrolowe i tankowania w powietrzu.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS