Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie wdrożą nowy typ BTRa?

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

W mediach społecznościowych pojawiło się ujęcie przedstawiające transport nietypowego kołowego bojowego wozu piechoty na terenie Rosji. Przypomina on wyglądem projekt nowego wozu dla rosyjskiej armii BTR-87, który nigdy nie wszedł do służby.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Pojazd z wyglądu przypomina ogniwo pośrednie pomiędzy dobrze znanymi wozami rodziny BTR-82A, a wciąż testowanymi Bumerangami. Tym samym można sądzić, że jest to przywrócenie do życia idei stworzenia nowego, ale budżetowego kołowego bojowego wozu piechoty pokroju BTRa-87, który odróżniał się posiadaniem wieży w połowie kadłuba, a nie na jego przodzie jak wszystkie radzieckie kołowewozy tej rodziny. Wraz z jego pojawieniem się media opublikowały informację mówiącą o tym, że Arzamaska fabryka maszyn opatentowała nowy wzór KBWP, zatem opisywany wóz jest owocem pracy wspomnianego zakładu. Czyżby pomysł zakupu platformy Bumerang podobnie, jak Kurganiec był zbyt drogi i zdecydowano się na opracowanie (wskrzeszenie) projektu budżetowego wykorzystującego nowsze rozwiązania technologiczne?

Czytaj też

Wóz posiada inny kształt kadłuba względem dotychczas używanych  BTR-60/70/80/82/90, czerpiąc sporo z prototypowych Bumerangów, co zapewne poprawiło jego odporność zwłaszcza w przedniej półsferze z racji na inny kąt nachylenia pancerza. Został podniesiony także strop kadłuba, co zwiększy komfort użytkowania pojazdu przez załogę, jak i desant. Silnik przemieszczono na przód pojazdu, co jest dużą nowością dla rosyjskich konstruktorów, którzy zastosowali rozwiązania ze "zgniłego zachodu". Co więcej, pojazd nie ma możliwości pokonywania przeszkód wodnych metodą pływania, zatem widzimy rezygnację z niegdyś kluczowej dla Rosjan zdolności dla tego typu pojazdów. Co ciekawe, Amerykanie w połowie grudnia zeszłego roku stylizowali kilka swoich strykerów na pojazdy przypominające właśnie BTR-87 wiedząc, przecież, że wozy tego typu nie zostały wdrożone do rosyjskiej armii. Przypadek?

Reklama

Czytaj też

Wieża to dobrze znana BPPU-1 wyposażona w armatę automatyczną 2A72 kalibru 30 mm i 7,62 mm karabin maszynowy PKTM. Armata jest stabilizowana w dwóch płaszczyznach, posiada dzienno-nocny system celowniczy TKN-4GA-01 (z noktowizorem i dalmierzem laserowym), pozwalający na zwalczanie pojazdów i siły żywej przeciwnika, jak też celów powietrznych, na odległościach do 2,5 km. Masa tego bezzałogowego modułu bojowego wynosi około 1700 kg. Zatem tutaj widzimy brak zmian względem używanych obecnie BTR-82A. Możliwe, że Rosjanie mają problemy ze wdrożeniem do masowej produkcji innych, bardziej zaawansowanych systemów wieżowych, jak choćby Epocha, która powinna już być wdrażana na bojowych wozach piechoty BMP-3 modernizowanych do standardu B-19. Ich również -póki co- nie widzieliśmy w działaniach na Ukrainie.

Czytaj też

Nie wiemy, czy pojazd ten jest zwiastunem kolejnego racjonalizatorskiego podejścia Rosjan do kwestii pozyskiwania nowego sprzętu wojskowego, ale z ważnym ogranicznikiem w postaci prostszej produkcji i mniejszych kosztów nabycia, czy może to tylko prototyp, który pozostanie tylko na tym etapie . Widać w tym jednak szersze podejście systemowe, ponieważ Rosjanie w ostatnich dwóch miesiącach bardzo aktywnie informują o wprowadzeniu lub powrocie do opracowywania nowych/starych rodzajów uzbrojenia, które technologicznie często są pomiędzy tym co obecnie jest używane, a co zostało pokazane kilka lat temu na Paradzie Zwycięstwa jako "nowa jakość". Zważywszy na zwiększony wolumen produkcyjny i zapewne importowanie wielu podzespołów z Chin lub Iranu, można spodziewać się kolejnych powrotów projektów sprzed lat w lekko odnowionej formule jak choćby BMP-3 Manul, który miał wrócić "do łask" w Rosji i mógłby niedługo zostać wdrożony do produkcji. Czy zatem możemy spodziewać się rozpoczęcia produkcji nowego BTR-a? Czas pokaże.

Czytaj też

Bumerang
Kołowy bojowy wóz piechoty Bumerang K-17.
Autor. Dmitriy Fomin/CC BY 2.0
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Buczacza

    Zdaje się, że moskowia po 16 miesiącach spektakularnej akcji 2 armii 3 świata. W tak zwanej operacji specjalnej troski. Ma coraz to większe problemy natury technicznej i finansowej. A miało być tak pięknie....

    1. asymetria

      Pamietaj ze okupacja Afgastanu 20 lat to tez byla "misja stabilzacjna" a Irak - specjalna szkoleniwa i pokojwa. Kfor IFOR w Jugosawi to samo. Wielcy lubia takie nazwy. A pozaym 2 armia swiata walczy z 40 najbogarszymi krajaki swiata. Moim zdnaiem niezle sobie radza. Juz by bylo po Ukrainie

    2. QVX

      Gdyby te kraje naprawdę się zaangażowały od początku, to dawnoi by tej armijki nie było.

    3. Buczacza

      mip/asymetria jestem wdzięczny za to, że zawsze na każdym forum. Jest ktoś taki...

  2. Jur

    Ale biednie to wygląda.

  3. papa lebel

    Świetny pomysł! Z niecierpliwością oczekuję projektu na miarę analoga Pzkw.VIII Maus :)

Reklama