Rakietowy Homar strzeli z morza

Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl
Koncern Hanwha Aerospace pokazuje na targach MADEX 2025 koncepcję autonomicznej, lekkiej wyrzutni rakietowej, wykorzystującej podobne rozwiązania co w systemie Chunmoo/Homar-K.
Nowy system ma być znacznie lżejszy, by móc operować z pokładu różnego rodzaju okrętów. W tym celu zostanie umieszczony na specjalnie zaprojektowanym podwoziu 6x6 z elementami zdalnego sterowania i autonomii.
Czytaj też
Standardowy system K239 Chunmoo, wprowadzany obecnie do sił zbrojnych Republiki Korei, a w odmianie Homar-K również do Sił Zbrojnych RP, wykorzystuje podwozie pojazdu ciężarowego 8x8. Nowa, autonomiczna wyrzutnia rakiet będzie jednak znacznie lżejsza, bo jej masa ma wynieść około 17 ton. Będzie też wyposażona w rozwiązania pozwalające utrzymać stabilność nawet na pokładzie różnych jednostek pływających.
Innymi słowy, nowa wyrzutnia będzie mogła być wykorzystana w rozproszonych operacjach desantowych i obronie wybrzeża, operując bezpośrednio z pokładu okrętów oraz oczywiście z lądu. Będzie to więc uzupełnienie dla klasycznych jednostek artylerii rakietowej. Prace nad nową wyrzutnią już trwają, zostały zlecone przez ministerstwo obrony Republiki Korei. Charakterystyczne jest, że Koreańczycy wprowadzają rozwiązania autonomiczne i ograniczające liczebność załogi także w konwencjonalnych systemach uzbrojenia, w tym w artylerii rakietowej.
Czytaj też
Uzbrojenie nowego systemu będzie tożsame jak w wypadku Chunmoo, a właściwie jego zmodernizowanej wersji. Obok stosowanych już rakiet CGR-080 (o donośności 80 km) i CTM-290 (o donośności 290 km), będzie można też wykorzystywać opracowywane rakiety z zasięgiem 160 km typu CTM-MR (w tym w wersji przeciwokrętowej, z głowicą samonaprowadzającą na podczerwień), a w przyszłości także nowe pociski o donośności 500 km.
szczebelek
Oznacza to tyle, że lżejsza wersja weźmie o połowę mniej rakiet .
nyx
Uzbrojenie ma być tożsame z K239, a makieta pokazuje dwa zasobniki dla rakiet... na tym zdjęciu akurat słabo to widać ale na sieci są zdjęcia z innej perspektywy...
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Tak jak tłumaczę po raz 1000-ny: Armia Nowej Generacji to miliony zdronizowanych nosicieli każdej klasy i skali we wszelkich domenach, miliony sensorów, miliony efektorów precyzyjnych. Wszystko spięte real-time sieciocentrycznie i sterowane [w bramkach czasowych mikrosekund] przez AI w ramach kompleksu C5ISTAR/EW-AI. Jednocześnie na poziomie strategicznym-operacyjnym-taktycznym. Cały front i logistyka tyłowa bez ludzi - ludzie całkowicie wycofani, i to głęboko, ze "strefy śmierci". Ogólnie Militarny Internet Rzeczy/Internet Wszystkiego. Plus Przemysł 4.0 [dual-use] dla masowej totalnej produkcji - też w C5ISTAR/EW-AI.
Był czas_3 dekady
Nośnik do tego typu wyrzutni już niebawem będziemy mieli, czyli Jelcz 3 generacji, a resztę możemy mieć zamiast 500 HOMARów - A
jacekkoszalin
w tą lżejszą wersję też powinniśmy wejść i dać sobie spokój z Homarem-A
Thorgal
Żegluga śródlądowa, barki z pływającymi wyrzutniami rakietowymi..Czy to ma sens? Nawet jak pocisk nie trafi to fala może przewrócić jednostkę?