Reklama

Siły zbrojne

Przeciwrakietowe PAC-3 z aktualizacją oprogramowania. Także dla Polski

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

Pentagon zlecił koncernowi Lockheed Martin prace w zakresie utrzymania i aktualizacji oprogramowania pocisków rodziny Patriot PAC-3. Obejmą one także rakiety PAC-3 MSE pozyskane dla Polski.

Zlecenie dotyczące wsparcia pocisków PAC-3 zostało złożone przez Pentagon w końcu stycznia. Jego wartość to nieco ponad 77 mln USD, a prace w jego ramach będą realizowane do stycznia 2023 roku. Będą one prowadzone na rzecz Stanów Zjednoczonych oraz: Bahrajnu, Republiki Korei, Niemiec, Japonii, Kuwejtu, Holandii, Kataru, Polski, Rumunii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Choć w komunikacie Departamentu Obrony mówiło się po prostu o systemie Patriot PAC-3, to – jak poinformowali przedstawiciele Lockheed Martin – dotyczy on aktualizacji oprogramowania pocisków rodziny PAC-3, przez okres trzech lat. W założeniu ma to pozwolić na sprostanie zmieniającym się zagrożeniom, w tym skuteczne zwalczanie taktycznych pocisków balistycznych, rakiet manewrujących i statków powietrznych.

Podobne umowy zawierane są przez Pentagon regularnie, a prace są realizowane zarówno na korzyść Stanów Zjednoczonych, jak i wszystkich pozostałych użytkowników pocisków PAC-3. Jest to więc element funkcjonującego systemu wsparcia logistycznego tych rakiet, świadczonego przez producenta.

Kontrakt dotyczy zarówno obecnych użytkowników pocisków rodziny PAC-3, jak i krajów które zakupiły system Patriot i zamierzają wprowadzić go na uzbrojenie. Do tych ostatnich zaliczają się Polska (która zakupiła 208 pocisków PAC-3 MSE w ramach pierwszej fazy programu Wisła) oraz Szwecja i Rumunia.

PAC-3 to rodzina pocisków przeznaczonych do zwalczania aerodynamicznych i balistycznych celów powietrznych bezpośrednim trafieniem (hit-to-kill). Nowa wersja PAC-3 MSE ma zwiększony zasięg, prędkość i pułap rażenia oraz szersze zdolności zwalczania wysoko manewrujących celów. Rakiety tego typu są naprowadzane aktywnie radarowo. Oprócz nowszych wersji systemów Patriot, pociski rodziny PAC-3 mają też wejść na wyposażenie przyszłego niemieckiego systemu obrony powietrznej TLVS.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. eskimos

    Aktualizacja oprogramowania broni - dooobry inteeeres.

    1. Andrzej

      Tak to dobry interes,obsługa całego tego współczesnego uzbrojenia jest ścisłe uzależniona od kosztów. To zasługa ucyfrowienia sprzętu,wystarczy ze urządzenie co np. co 1-3 lata poprosi o kontrole stanu technicznego przez serwis producenta.

  2. Andrzej

    Jak ktoś nie widział z bliska PAC-3,to aktualizacje oprogramowania wykonuje się przez RS232 i LPT25. Rakieta nie posiada USB :)

  3. ciekawy

    a czy my wykupimy po 3 latach następny abonament?

  4. rozczochrany

    Ciekawe co się stanie jeśli oprogramowanie nie zostanie zaktualizowane? Czy rakiety w ogóle wystartują z wyrzutni? To sposób na kontrolę nad bronią którą już się sprzedało. Ja k ktoś przestanie być "najbliższym sojusznikiem" nie dostanie ubgrejdu i broń przestanie działać z powodu nieaktualnego systemu. Można sobie będzie taki system jako pomnik postawić, chyba że opracuje się do niego własne oprogramowanie.

    1. Davien

      Panie Rozczochrany, takie np Niemcy nie zmodernizowały do niedawna swoich Patriotów do najnowszej wersji ale jakos mogły ich uzywac normalnie;))

    2. outlawpete

      i to biorąc pod uwagę, że Niemcy stają się w coraz mniejszym stopniu sojusznikiem USA

    3. chateaux

      Niezauktualizowane oprogramowanie oznacza tylko tyle, ze pocisk nie wykorzysta wszystkich swoich mozliwosci.

Reklama