Siły zbrojne
Przeciwlotnicy z Sochaczewa przejdą szkolenie na Patriotach w USA
W 3. Warszawskiej Brygadzie Rakietowej Obrony Powietrznej w Sochaczewie odbyło się uroczyste pożegnanie grupy 16 żołnierzy, którzy w USA przejdą szkolenie w ramach programu Wisła — poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ).
"W 3. Warszawskiej Brygadzie Rakietowej Obrony Powietrznej w Sochaczewie odbyło się uroczyste pożegnanie grupy 16 żołnierzy udających się na kurs Allied Patriot Air Defense Operator organizowany w Air Defense Artillery School, Fort Sill w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej" - poinformowano w piątek na profilu DGRSZ na Twitterze. Wcześniej resort obrony informował w mediach społecznościowych, że będzie to pierwsze szkolenie w ramach programu Wisła zorganizowane dla polskich żołnierzy.
Czytaj też: Niemcy i Amerykanie razem zmodernizują Patrioty
"Żołnierze z 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej już wkrótce rozpoczną kurs Allied Patriot Air Defense Operator organizowany w Air Defense Artillery School w USA. To pierwsze tego typu szkolenie realizowane w ramach Programu Wisła" - poinformował resort obrony na swoim profilu na Twitterze.
W ramach programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła w 2018 r. podpisano umowę na pierwszą fazę; w której Polska ma otrzymać 16 wyrzutni Patriot i ponad 200 pocisków, zestawy mają być zintegrowane z systemem zarządzania polem walki. Dostawa obu baterii systemu Patriot planowana jest do końca 2022 roku, a osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej planowane jest na przełomie 2023 i 2024 r.
Program obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła został podzielony na dwie fazy. W pierwszym etapie w marcu zeszłego roku Polska i USA zawarły umowę wartości 4,75 mld dolarów (16,6 mld zł) na dwie baterie Patriot. Złożą się m.in. po cztery radary i stanowiska kierowania ogniem, sześć stanowisk kierowania i dowodzenia, 16 wyrzutni, 208 pocisków PAC-3 MSE produkcji koncernu Lockheed Martin, wyposażenie techniczne, pakiet logistyczny i szkolenia. Zestawy mają być zintegrowane z nowym systemem zarządzania polem walki, opracowywanym przez korporację Northrop Grumman dla amerykańskich sił lądowych. W ramach drugiej zapowiedzianej fazy MON zamierza kupić baterie z radarami dookolnymi i kolejne pociski.