Reklama

Siły zbrojne

Ukraińskie lekcje dla lekkiej piechoty

Współdziałanie pododdziałów piechoty lekkiej z pododdziałami artylerii na polu walki może kompensować braki w uzbrojeniu tej formacji, umożliwiając walkę z pododdziałami pancernymi i zmechanizowanymi przeciwnika.
Współdziałanie pododdziałów piechoty lekkiej z pododdziałami artylerii na polu walki może kompensować braki w uzbrojeniu tej formacji, umożliwiając walkę z pododdziałami pancernymi i zmechanizowanymi przeciwnika.
Autor. Dowództwo Operacyjne "Południe"

Wojna na Ukrainie stanowi bogate źródło doświadczeń, które podobnie jak wojna w Górskim Karabachu w 2020 r., w trwały sposób ukształtuje współczesne poglądy na prowadzenie walki zbrojnej w kolejnej dekadzie. Walki toczone na terenie północnej i wschodniej Ukrainy ze względu na bezpośrednie zaangażowanie SZ Federacji Rosyjskiej są konfliktem, w którym analitycy znajdują dużo więcej materiałów ilustrujących, w jakim stopniu technologia zmienia charakter wojny i wymusza ewolucję sił zbrojnych, tak aby sprostać nowym wyzwaniom pola walki.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wojna na Ukrainie może stanowić odniesienie dla potencjalnych konfliktów zbrojnych przyszłości, w których stronami będą mocarstwa światowe, nie zaś  podmioty niepaństwowe, jak w dekadach konfliktów asymetrycznych początków XXI w. W świetle materiału analityka Noela Williamsa, opublikowanego na platformie „War on The Rocks" stanowić może wykładnię dla założeń koncepcji reformy i restrukturyzacji amerykańskiego Korpusu Piechoty Morskiej, zawartej w programie Force Design 2030 (FD2030) i realizowanej przez Komendanta USMC gen. Davida H. Bergera [1].

W swoim tekście N. Williams wymienił kilka obszarów, które należy uznać za kluczowe nie tylko dla oceny prawidłowości decyzji o restrukturyzacji USMC, ale również interesujące w ogólnym kontekście zdolności i roli lekkiej piechoty na współczesnym polu walki:

Reklama
  • a. rola pododdziałów piechoty w kontekście zdolności obrony przeciwlotniczej wojsk;
  • b. rola systemów bezzałogowych w działaniach wsparcia powietrznego;
  • c. rola amunicji krążącej w rażeniu precyzyjnym piechoty;
  • d. mobilność i manewrowość piechoty w działaniach taktycznych;
  • e. logistyka w działaniach rozproszonych [2].

Czytaj też

Charakterystycznym elementem działań na Ukrainie w kolejnych tygodniach wojny jest ograniczenie aktywności działania rosyjskich sił powietrznych, co może wiązać się ogólnie z brakiem panowania w powietrzu i obezwładnienia systemu obrony przeciwlotniczej przeciwnika. Obserwacja rosyjskich samolotów i śmigłowców w działaniach wsparcia taktycznego (CAS), może jednak wskazywać na rzeczywistą efektywność wysokiego nasycenia ukraińskich pododdziałów  przenośnymi rakietowymi systemami przeciwlotniczymi krótkiego zasięgu różnego typu (Igła, Stinger, Piorun). N. Williams wskazuje, że nawet jeśli wymienione środki ogniowe nie tworzą zintegrowanego elementu systemu obrony przeciwlotniczej wojsk, to MANPADS występujące w rozproszeniu i w dużej liczbie, przy jednoczesnym zapewnieniu efektywnej obserwacji i łączności, mogą tworzyć zaskakująco skuteczny system obrony powietrznej walczących pododdziałów.

Ataki na kolumny logistyczne podejmowane między innymi przez pododdziały Obrony Terytorialnej wymusiły na Rosjanach zastosowanie dodatkowych, doraźnych osłon balistycznych.
Ataki na kolumny logistyczne podejmowane między innymi przez pododdziały Obrony Terytorialnej wymusiły na Rosjanach zastosowanie dodatkowych, doraźnych osłon balistycznych.
Autor. UkrWarRep

W kontekście zmniejszonej aktywności „tradycyjnych" sił powietrznych wzrosło znaczenie systemów bezzałogowych, które są stosowane przez obie strony konfliktu. N. Williams zauważa, że w zakresie wsparcia powietrznego działań zamiast samolotów Ukraińcy i Rosjanie zaczęli intensywnie wykorzystywać uderzeniowe BSP, takie jak turecki Bayraktar TB2 czy rosyjski Kronsztadt Orion (Inohodets). W połączeniu z częstym, czy w pewnym wymiarze wręcz powszechnym, wykorzystaniem bezzałogowców klasy I/Mini i I/Micro w prowadzeniu rozpoznania, obserwacji lub korygowania ognia artylerii, obserwacje potwierdzają wnioski o rosnącej roli BSP w prowadzeniu działań taktycznych pododdziałów naziemnych. W tym świetle korzystnie wypadają zamierzenia USMC wynikające z FD2030, które zakładają utworzenie sześciu eskadr BSP klasy III/MALE, przy jednoczesnym wprowadzeniu dronów klasy I/Mini i I/Micro we wszystkich pododdziałach do szczebla batalionu piechoty włącznie.

Czytaj też

Wymuszona przez wysokie nasycenie pola walki środkami przeciwlotniczymi, zmiana modelu działania wsparcia powietrznego, determinować będzie w opinii N. Williamsa wzrost znaczenia amunicji krążącej, która skutecznie może zapełnić powstałą lukę. Wykorzystanie przez różne pododdziały naziemne amunicji krążącej (ang. loitering ammunition, LM) stanowi perspektywiczną alternatywę dla samolotów i śmigłowców, które dotychczas posiadały swoisty monopol na wsparcie z powietrza. Obecnie rozwijana amunicja krążąca może wykonać większość zadań CAS, przy znacząco niższych kosztach oraz z mniejszą infrastrukturą naziemną konieczną do wsparcia działań (minimalny tzw. ślad logistyczny). W połączeniu ze znacznie większą odpornością na potencjalne przeciwdziałanie przeciwnika, zdolnością do działania w taktyce roju osiągniętej dzięki zastosowaniu SI, w synergii z BSP klasy III/MALE i innymi środkami rażenia klasy NLOS, amunicja krążąca różnych typów może stać się przyszłością precyzyjnego ognia wsparcia piechoty morskiej, bez konieczności narażania życia załóg samolotów F-35, czy śmigłowców AH-1Z Viper.

W opinii N. Williamsa, wojna na Ukrainie może również potwierdzać sensowność eliminacji z użytkowania w pododdziałach USMC czołgów, których przydatność w działaniach ekspedycyjnych na obszarze indopacyficznym po prostu zakwestionowano. USMC w Force Design 2030 zakłada, że przypadku konieczności wzmocnienia potencjału uderzeniowego niezbędne zdolności wynikające z użycia sił ciężkich zapewni w konflikcie US Army. Zdaniem Marines, US Army posiada znacznie większe kompetencje w szkoleniu i zastosowaniu pododdziałów pancernych. Zapewnia również, niezbędną w zabezpieczeniu działań, efektywną logistykę. W pozostawionych batalionach piechoty USMC postawiło na wzrost manewrowości, zdolność do działań w rozproszeniu i użycie w walce szeregu środków bojowych dostosowanych do wymogów realizowanego zadania (tzw. koncepcja war room). W koncepcji FD2030 brak wsparcia broni pancernej kompensowany jest manewrowością oraz zastosowaniem środków precyzyjnego rażenia (Organic Precision Fires - Infantry, OPF-I), umożliwiającymi skuteczne zwalczanie przeciwnika posiadającego znaczną przewagę wynikającą z użycia pododdziałów pancernych i zmechanizowanych. N. Williams zauważa, że działania obserwowane na Ukrainie w dużym stopniu potwierdzają efektywność tego typu rozwiązania. W pierwszym etapie wojny rosyjskie pododdziały pancerne i zmechanizowane, realizując głębokie działania rajdowe, w manewrze uzależnione były w dużej mierze od dróg utwardzonych, stając się dogodnym celem dla formacji lekkiej piechoty np. Obrony Terytorialnej. Według N. Williamsa, gdyby Ukraińcy organicznie dysponowali małymi pojazdami terenowymi, podobnych do Polaris MRZR używanych przez USMC, mogliby używać manewrowych zespołów uderzeniowych piechoty prowadzących uderzenia wzdłuż dróg podejścia rosyjskich kolumn znacznie częściej i na większej głębokości niż w obecnych działaniach.

Czytaj też

Wojna na Ukrainie ponownie wskazuje na kluczową rolę zabezpieczenia logistycznego działań, których powodzenie zależy od regularnego zaopatrywania walczących pododdziałów, o czym boleśnie przekonali się Rosjanie. Doświadczenia ukraińskie wskazują jednak, że działania obronne lekkiej piechoty prowadzone na dużej głębokości w operacjach sił rozproszonych, choć zdecydowanie stanowią wyzwanie logistyczne, to generują znacznie mniejsze potrzeby w porównaniu do pododdziałów pancernych i zmechanizowanych. Pododdziały piechoty lekkiej są mniejsze i generują mniejszy ślad logistyczny ze względu na mniejsze i lżejsze pojazdy, a także użycie precyzyjnych środków rażenia piechoty, co wydatnie może zmniejszyć ilość wymaganej amunicji. Nie oznacza to, że logistyka będzie łatwa, ale pod wieloma względami będzie inna niż „klasyczna" logistyka pododdziałów, co determinować będzie wykorzystywana taktyka ugrupowań rozproszonych.

Rekomendacje dla WOT.

WOT posiadają odmienny charakter od USMC, które przeznaczone jest do realizacji innego typu działań na odmiennym teatrze operacji, wykładnia ukraińskich doświadczeń stanowi jednak dobre odniesienie do wskazania kluczowych zdolności taktycznych pododdziałów terytorialnych w działaniach połączonych. Mimo wypaczonego przez media przekazu informacyjnego, należy  podkreślić, że wojna na Ukrainie w pełni potwierdziła koncepcję i model działania pododdziałów piechoty lekkiej w prowadzeniu operacji obronnej. Działania piechoty lekkiej na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej powinny być więc przedmiotem stałej obserwacji i podstawą do kolejnych wniosków.

Działania rozproszone piechoty lekkiej polegają na taktyce małych, często kilkuosobowych pododdziałów, dysponujących lekkim uzbrojeniem i pojazdami. Klatka z filmu ukazująca działanie zespołu z PPK RK-3 Korsar w rejonie m. Mikołajewa.
Działania rozproszone piechoty lekkiej polegają na taktyce małych, często kilkuosobowych pododdziałów, dysponujących lekkim uzbrojeniem i pojazdami. Klatka z filmu ukazująca działanie zespołu z PPK RK-3 Korsar w rejonie m. Mikołajewa.
Autor. UkrWarRep

Doktryna taktyczna WOT przewiduje prowadzenie obrony na całej głębokości ugrupowania nacierającego przeciwnika, w tym kontekście pododdziały terytorialne należy wyposażyć w odpowiednie narzędzia umożliwiające efektywną realizację wyznaczonych zadań:

a. działania rozproszone; w regulaminach działań taktycznych WOT należy uwzględnić prowadzenie działań piechoty według taktyki ugrupowań rozproszonych (rozproszenie ofensywne i defensywne), działania tego typu powinny stać się punktem krytycznym w bieżącym szkoleniu pododdziałów, a także kadry dowódczej do szczebla dowódcy sekcji włącznie. Działania rozproszone determinować będą również konieczność wdrożenia modyfikacji organizacji pododdziałów w oparciu o tzw. podstawowe elementy taktyczne (PET), dostosowane do przyjętych założeń taktycznych [3];

b. manewrowość; konflikt ukraiński wykazuje, że wysoka mobilność na współczesnym polu walki nie muszą być wyłączną domeną pododdziałów pancernych lub zmechanizowanych i staje się krytyczną zdolnością na współczesnym polu walki również w przypadku piechoty lekkiej. Warunek mobilności wpisuje się w taktykę ugrupowań rozproszonych, w której wysoka manewrowość pododdziałów niezbędna jest do wykonania szybkiej koncentracji w celu uderzenia, a następnie do dynamicznego odejścia z rejonu wykonania zadania i uniknięcia ryzyka związania walką. Należy rozważyć wprowadzenie lekkich pojazdów terenowych, dostosowanych do taktyki oraz organizacji pododdziałów np. LPU Wirus [4];

Czytaj też

c. środki bojowe:

  • pododdziały piechoty lekkiej powinny zostać jak najszybciej nasycone nowoczesnymi środkami precyzyjnego rażenia: lekkimi PPK i amunicją krążącą, co umożliwiałoby efektywne i bezpieczne (separacja) rażenie celów krytycznych w ugrupowaniu przeciwnika np. elementów C3 lub logistycznych,
  • należy również opracować i wdrożyć procedury współpracy z artylerią i wskazywania celów dla amunicji precyzyjnego rażenia np. APR 155 mm,
  • na uzbrojenie pododdziałów piechoty należy wprowadzić efektywne przeciwtransportowe środki minowe np. lekkie przeciwpancerne miny przeciwburtowe SPPŁW oraz miny przeciwpancerne ustawiane ręcznie MR-123,
  • na uzbrojenie pododdziałów wsparcia należy wprowadzić dużą liczbę MANPADS, a także opracować efektywną taktykę ich zastosowania w działaniach rozproszonych;
  • środki rozpoznawcze; na wyposażenie pododdziałów piechoty do szczebla plutonu należy wprowadzić BSP klasy I/Micro, co umożliwi uzyskanie autonomii rozpoznawczej, niezbędnej dla efektywnych działań ugrupowań rozproszonych;
  • środki dowodzenia i łączności: działania piechoty lekkiej w ugrupowaniach rozproszonych oznaczają konieczność wdrożenia efektywnych środków łączności i wsparcia dowodzenia, poszerzających świadomość sytuacyjną dowódcy pododdziału, co umożliwi uzyskanie przewagi informacyjnej nad przeciwnikiem;
  • logistyka: działania rozproszone wymagają opracowania i wdrożenia nowego systemu zaopatrywania pododdziałów w środki niezbędne do prowadzenia działań taktycznych, również w warunkach czasowego opanowania terenu przez przeciwnika. System zaopatrywania należy oprzeć na rozproszeniu zasobów w sieci skrytek (magazynów) materiałowych rozmieszczonych w rejonach obrony pododdziałów [5].
Zasadzki ukraińskiej piechoty na kolumny przeciwnika stały się przekleństwem dla Rosjan, ponieważ nigdzie nie mogli czuć się bezpieczni. Klatka z filmu ukazująca moment wystrzału z RPG do przejeżdżających pojazdów MTLB.
Zasadzki ukraińskiej piechoty na kolumny przeciwnika stały się przekleństwem dla Rosjan, ponieważ nigdzie nie mogli czuć się bezpieczni. Klatka z filmu ukazująca moment wystrzału z RPG do przejeżdżających pojazdów MTLB.
Autor. UkrWarRep

Wymienione wnioski stanowią grupę wniosków priorytetowych, których wdrożenie zasadniczo wzmocni wykształcone już zdolności pododdziałów piechoty lekkiej WOT. Nie należy traktować ich jako zbiór zamknięty, w perspektywie kolejnych tygodni wojny możemy spodziewać się zasadniczej zmiany taktyki strony rosyjskiej, która przyniesie konieczność adaptacji taktycznej również pododdziałów piechoty lekkiej.

Dr Paweł Makowiec

Zakład Obrony Terytorialnej Akademii Wojsk Lądowych im. Generała Tadeusza Kościuszki, Wrocław. Przedstawione w tekście opinie nie stanowią oficjalnego stanowiska AWL i są prywatnymi poglądami autora.

[1] Force Design 2030, March 2020.

[2] Williams N., Insights for Marine and beyond force design from the russo-ukrainian war,  War on the Rocks,  //warontherocks.com/2022/03/insights-for-marine-and-beyond-force-design-from-the-russo-ukrainian-war/>, [on line, dostęp 14.04.2022]

[3] Modyfikacji organizacji pododdziałów nie należy utożsamiać z rewizją struktury etatowej. PET jest polskim odpowiednikiem anglojęzycznego terminu basic infantry unit (BIU).

[4] Interesującym kierunkiem może być pozyskanie adaptowanych cywilnych pojazdów terenowych na zasadzie sprzętu podwójnego zastosowania (wojskowego i cywilnego), zakupionych w procedurze analogicznej do amerykańskiej Mil-COTS.

[5] W dalszej perspektywie należy rozważyć w procesie zaopatrywania rozważyć wykorzystanie zdobyczy wojennej, co może oznaczać np. wdrożenie modyfikacji MSBS Grot w celu przystosowania go do amunicji 5,45 mm.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. Piotr Skarga

    My zaś kładziemy szalony nacisk na: F35, Abramsy, fregaty, 6 niszczycieli min, okręty:hydrograficzny, logistyczny, 2 ratownicze, zbiornikowiec i pływającą stację demagnetyzacyjną. MON natomiast NIE kładzie nacisku na ppk (np Moskit, Pirat, ale też Spike), ani granatniki, miny, Baobaba, drony (Wizjer, Ważka, Orlik, Gladius, Warmate, Łoś, Manta), radary kontrbateryjne (Liwiec), lekkie pojazdy (Wirus, quad, motocykl, Pegaz), jakieś lekkie nośniki ppk jak niemiecki Weasel czy Humwvee, pomijając amunicję kasetową do Langust, Raka, czy Kraba. Dla lekkiej piechoty MON przeznacza Jelcza, kbk, i 60mm moździerzyk. Na pewno ten moździerzyk pomoże na kolumnę pancerną?

    1. Pirat

      F35 też są potrzebne ponieważ bronią infrastrukturę i logistykę przed nalotami wroga. Trzeba mieć armię zrównoważoną.

    2. VVV

      samymi ppk nic nie zdziałasz.

  2. KD

    Ukraińskie oddziały lekkie działające za linią wroga zniszczyły dużo rosyjskiego sprzętu pancernego. A zniszczyłyby jeszcze więcej gdyby miały amunicję krążącą typu Switchblade (dopiero teraz dociera ona na Ukrainę). Tego typu drony są tanie (kilka tysięcye $ za sztukę), małe (trudne do wykrycia), a jednocześnie mają zasięg znacznie większy od Javelinów (do 40 km). Nie mają takiej przebijalności jak Javeliny, ale zupełnie wystarczają do zniszczenia wszystkiego oprócz czołgów (a i je mogą uszkodzić w mniejszym lub większym stopniu).. Idealny sprzęt do zasadzek. Nawet jeśli w danym rejonie jest duża grupa pojazdów przeciwnika i część z nich przetrwa nalot Switchblade to do bezpośredniej obrony Ukraińcy mogą użyć już Javelinów i granatników.

    1. Mechisto

      Switchblade to koszt bliżej kilkudziesięciu tysięcy USD, a możliwe, że ponad 100 tysięcy. Takie małe wtrącenie. Ale dalej jest to świetna broń i o dwa rzędy wielkości tańsza od celu, który niszczy

    2. Valdore

      Switchblade 300 to koszt ok 6000 usd za sztuke, ile za model 600 nie podają, dane z tego roku.

    3. VVV

      nie oddziały lekkie ale SOF które są wysoko nasycone ppk. switch blade 600 nie są niczym specjalnym i waża ponad 100kg cały układ więc nie jest to naręczny system oraz nie mają penetracji najnowszego javelina F. dodatkowo tor-m2 w trybie pracy jest w stanie z łatwością stracić takiego drona

  3. ryko

    Lekka piechota (WOT) powinna być nasycona lekkimi pojazdami typu QUAD, gdzie wręcz każda drużyna powinna mieć taki pojazd. Dwuosobowy o możliwości ładunkowej 200-300kg, który oprócz mobilności zapewni jeszcze logistykę najniższego szczebla. Ilość sprzętu jaki przypada na drużynę robi się coraz większa, MANPADSy, granatniki ppanc, drony, lekki moździerz, sprzęt obserwacyjny itd plus amunicja i sprzęt osobisty

  4. Starry

    Bardzo wątpię czy doświadczenia ukraińskie skruszą beton w MON a wnioski są na obecną chwilę jednoznaczne - nasycić pododdziały przenośną bronią ppanc i plot, drony jako obserwacja i amunicja krążąca i lekkie pojazdy too tyle i aż tyle

  5. Chch

    Mam wrażenie że Dr Makowiec jest jedynym z MON, który interesuje sienta tematyką. Szkoda, że dowódcy w batalionach i kompaniach się tym nie interesują oraz mają zerowe pojęcie czym dowodzą. Znają tylko regulaminy zmechy, pisane w myśl doktryny radzieckiej, której skuteczność widzimy na Ukrainie. Podejście wielu świerzych ppor po AWL, jest mocno skrzywione przez te regulaminy oraz prawdopodobnie przez jakiegoś reaktywowanego starego oficera. Nasza armia nie szanuje szeregowych, co w WOT jest śmieszne, bo trafiają się ludzie z większą inteligencja i zdolnościami poznawczymi, niż nie jeden z tych oficerów kiedykolwiek będą mieć. No i do tego brak uzbrojenia plot i ppanc... Tragedia na miarę 2014 na Ukrainie murowana...

  6. kimeR

    Ograniczenia polityczno-techniczne w Ukrainie- Zachod niedostarcza nowoczesnych czolgow i samolotow- zmuszaja do hybrydowych rozwiazan starych i nowych systemow i przenoszenia strategicznego punktu ciezkosci na lekka mobilna piechote. Powstala nowa strategia i taktyki dotychczas nie uzyte. Lekka piechota kompensuje nieobecnosc nowoczesnych czolgow, samolotow i helikopterow szturmowych, bardzo efektywnie. Ale widzimy tez abstrakcyjne rozwiazania jak atak przez rakiete pp na kuter szturmowo-dywersyjny z brzegu. Sukcesy lekkiej organicznie strukturowanej piechoty na ladzie kusi analogicznie transformacji tego konceptu na Morze Czarne. Setki malych szybkich pontonow szturmowych nasycone z nowoczesnymi rakietami pp, bylyby wstanie powstrzymac potencjalny desant rosyjski?

  7. Sky

    Bezwzględną koniecznością w przypadku WOT jest doskonała znajomość terenu na którym ma operować. Znajomość, nie oparta tylko na źródłach elektronicznych ale przede wszystkim na znajomości z buta - umiejętności wykorzystania terenu w zależności od pory roku. Analogicznie w przypadku przygotowania,wykonania i użytkowania miejsc schronienia, przechowywania zapasów itp. Znajomość lokalnego terenu to atut , którego na szeroką skalę agresor nie będzie miał. Żołnierze, a raczej politycy, muszą też zrozumieć i zaakceptować, że żołnierz musi po pierwsze przeżyć -by eliminować wrogów a później by móc odbudowywać kraj.

    1. Hamak

      Mamy XXI wiek. Zolnierz musi miec swiadomosc sytuacyjna ktorej nie uzyska z buta. To brednie. Zolnierz musi wiedziec gdzie jest przeciwnik aby wskazac jego pozycje do ostrzalu. Do tego sluzy lacznosc i elektronika. Gadanie o xnajomosci terenu z buta to kretynizm. Nie jestesmy w Afganistanie. Zolnierz musi miec czym walczyc. Do ochrony osobistej potrzebuje kamizelki i szybkich terenowych zwinnych pojazdow. Liczy sie sila ognia i zdolnosci do razenia przeciwnika na duze odlegosci. Tu nie wystarczy krzyknac do komorki ze wrog jest za chalupą sasiada.

  8. Hamak

    No niestety nasz MON napewno opatrznie zrozumie dodwiadczenia i wskazowki plynace z tej wojny. Skupi sie na tralowcach. Juz teraz powinny byc kontraktowane duze zakupy rakiet ppanc....co sie dzieje? Nic. Moze ida zakupy wzmacniajace sile oddzialow piechoty? Jakies granatniki? Cirezkie i lekkie karabiny maszynowe? Nic z tego. Moze kupuja kamizelki ? Nie. Lącznosc? Po co.

  9. Był czas_3 dekady

    "Ataki na kolumny logistyczne podejmowane między innymi przez pododdziały Obrony Terytorialnej wymusiły na Rosjanach zastosowanie dodatkowych, doraźnych osłon balistycznych". Stąd wniosek dla naszych decydentów, że zdecydowana większość pojazdów wojskowych powinna mieć opancerzone kabiny, powinna być opancerzona w miejscach gdzie się to tylko da i gdzie się tylko da powinny być montowane ZSMU do samoobrony, a nie standardowe KM. Życie żołnierza jest cenne. Potrzebny jest żołnierz żywy, a nie martwy.

    1. Lukas

      i co one dały?

  10. Lukas

    bez dronòw zwiadowczych, bojowych oraz bezpiecznej łączności, nie wyobrażam sobie dzisiejszej wojny

  11. ito

    Dwa problemy: rozproszenie logistyki to coś dokładnie przeciwnego niż to, co się dzieje w WP. I kwestia amunicji: Ukraińcy dostają taką ilość amunicji, w tym PPK, RPG i MANPADS, jakich żaden z krajów NATO poza USA nie będzie w stanie zapewnić swojej piechocie. Owszem straty rosyjskich oddziałów ciężkich wydają się poważne (jakie są naprawdę dowiemy się jakiś czas po wojnie), ale należy mie na uwadze choćby oświadczenie Zełenskiego, że ilość środków przeciwpancernych pochodzenia zachodniego w wojsku ukraińskim przekracza dziesięć sztuk na jeden rosyjski czołg. Co jasno określa poziom zapotrzebowania piechoty (zarówno regularnej jak i WOT) na środki przeciwpancerne/przeciwlotnicze- i ukazuje rozpaczliwą polską mizerię w tym względzie.

  12. DIM1

    Szukam przez CTRL-F i nie znajduję nic, nic, nic zupełnie o maskowaniu. Coś tam wspomniano tylko o pojazdach podwójnego zastosowania, cywilno-wojskowego i o nowoczesnych środkach łączności.

Reklama