Reklama

Siły zbrojne

Prezydent Duda

Duda: to nie jest nasze ostatnie słowo jeśli chodzi o kupno samolotów bojowych [AKTUALIZACJA]

Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, w obecności prezydenta RP Andrzeja Dudy, zatwierdził umowy wykonawcze na dostawę lekkich myśliwców FA-50 i FA-50PL dla Sił Powietrznych RP.

Reklama

Szef MON zatwierdził dwie umowy: pierwszą, dotyczącą dwunastu samolotów FA-50 Block 10, oraz drugą, dotyczącą 36 lekkich myśliwców w wariancie FA-50PL. Obie umowy obejmują także pakiety logistyczne, szkoleniowe i wsparcie techniczne. Wartość netto pierwszej umowy wynosi 700 mln USD, czyli około 3,3 mld złotych, drugiej - 2,3 mld USD, czyli około 15,6 mld złotych.

Reklama

Pozyskiwane samoloty to maszyny produkowane dla Sił Powietrznych Republiki Korei (ROKAF), która obecnie zastępuje w służbie część lekkich myśliwców F-5E/F Tiger II właśnie FA-50. Jak dowiedział się Defence24 na odstąpienie miejsca w kolejce i 12 maszyn siły powietrzne Korei zgodziły się niechętnie i tylko z uwagi na wagę jaką Korean Aerospace Industries przywiązuje do stworzenia przyczółka w Europie wyjątkowo wyraziły zgodę na taki zabieg. Dzięki temu w 2023 roku będzie możliwa dostawa 12 maszyn do Polski. Maszyny te trafią do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim zastępując MiGi-29. Jak powiedział prezydent Andrzej Duda: "F-16 rozpoczął proces desowietyzacji polskiego lotnictwa bojowego a FA-50 go zakończy". Jednocześnie podkreślił, że zakup FA-50 nie oznacza zamknięcia się na dalsze zakupy samolotów bojowych, nie wykluczając zakupów F16 i F-35 w najbliższym czasie.

Minister Mariusz Błaszczak powiedział, że "kryterium wyboru FA-50 była nowoczesność, kompatybilność i szybkość dostaw". Przypomniał, że przeszkolenie pilota między FA-50 a F-16 to kwestia dziewięciu godzin w powietrzu. "Dotąd polscy piloci używali MIG-29, były bez perspektyw. Zostaną zastąpione FA-50. To skok o dwie generacje" - powiedział minister Błaszczak, zaliczając MiGi-29 do generacji drugiej.

Reklama

Dostawy dwunastu samolotów w pierwszej wersji FA-50 Block 10, używanej przez Siły Powietrzne Republiki Korei, odbędą się w drugiej połowie 2023 roku. Maszyny trafią na wyposażenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, a więc jednostki, w której dziś odbywa się podpisanie umowy. Dostawa dwunastu FA-50 ma w założeniu umożliwić wycofanie myśliwców MiG-29 z tej jednostki, dzięki czemu jedyną eskadrą wykorzystującą te rosyjskie samoloty pozostanie 22. Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku.

Czytaj też

Z kolei w latach 2025-2028 dostarczonych zostanie kolejnych 36 samolotów w docelowej wersji FA-50PL w pełni dostosowanej do wymogów Sił Powietrznych RP, zbliżonej do wersji FA-50 Block 20. Ma ona dysponować znacznie bogatszym zestawem uzbrojenia (pierwsze FA-50 Block 10 będą uzbrojone w działka 20 mm, pociski Sidewinder i Maverick oraz kilka rodzajów bomb), a także radarem z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA, zmodernizowaną awioniką oraz zdolnością do tankowania w powietrzu. Przewiduje się, że myśliwca FA-50 Block 10 zostaną dostosowane do wersji FA-50PL.

Czytaj też

Wszystkie zakontraktowane samoloty FA-50 zostaną wyposażone w Link-16 oraz systemy identyfikacji „swój-obcy" (IFF) NATO. Napęd stanowi silnik turbowentylatorowy z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Zasięg operacyjny samolotu wynosi 1800 km, a jego pułap maksymalny 14,6 km. Samolot może przenosić uzbrojenie o masie do 4,5 tony.

Czytaj też

Producentem samolotu FA-50 jest koncern Korea Aerospace Industries, maszyna powstała we współpracy z Lockheed Martinem. Jest elementem rodziny, do której należą też szkolno-treningowy T-50 i szkolno-bojowy TA-50. Polska będzie pierwszym użytkownikiem lekkiego myśliwca FA-50 w Europie. W kraju ma zostać utworzone centrum, prowadzące wsparcie eksploatacji tych samolotów. Zakup FA-50 ma na celu przyspieszone zastąpienie maszyn pochodzenia posowieckiego, a także ułatwienie przygotowanie kadr dla myśliwców nowej generacji F-35 oraz szkolenia na myśliwce wielozadaniowe F-16.

YouTube cover video
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (42)

  1. kaczkodan

    Osoby narzekające na koszty chyba nie rozumieją że mamy ogólnoświatową inflację która jest uwzględniania przy podpisywaniu kontraktów na 5 lat w przód i nie można porównywać cen z tymi sprzed 5 lat, bo wychodzą bzdury. Gripen nie jest alternatywą z powodu niemożności szkolenia pilotów na resztę posiadanych typów (brak unifikacji kabiny). przez co koszt funkcji bojowych jest 2-3x większy, a kolejny niezgodny typ nie wchodzi w grę. FA-50 będzie miał radar jak i IRST o porównywalnych możliwościach, jedyną różnicą na minus jest brak cech stealth (przynajmniej nic o nich nie wiadomo) co pozostawia RCS na poziomie naszych F-16. Choć w dobie radarów AESA ta przewaga znika, bo redukcja zasięgu wykrycia Gripena jest zbyt mała w obliczu obecnego zasiegu rakiet, choć pewnie pomaga przy WRE. FA-50 zostanie też kupiony przez Słowację.

  2. kaczkodan

    Dla malkontentów: FA-50 to samolot który będzie zarówno rozwijany jak i produkowany przez bardzo długi czas, ze znakomitą dostępnością części zamiennych. Są szanse że kupi go USAAF. Całe uzbrojenie integrowane przez kolejnych użytkowników będzie dostępne również dla wersji PL, na zasadzie współdzielenia kosztów integracji. Na 90% wersja dla polski dostanie PhantomStrike, podobnie jak nasze modernizowane F-16 i zostanie zintegrowany z AIM-120 przez samego Raytheona. Mając też taki sam radar jak F-16, takiego samego Snipera i celownik nahełmowy ma praktycznie identyczne możliwości bojowe w walce powietrznej "na serio". 2FA-50 mają większe możliwości niż 1 F-16 + 1 Master. przy podobnych kosztach. I w kwestii samoobrony/WRE: ma otrzymać rozwiązania oparte o te z KF-21.

  3. Pitbull

    A mialo byc tanio. A tu za szkolno-bojowy samolot placimy $62 mln za sztuke. Jesli dobrze pamietam za Mastery zaplacilismy $18.5 za sztuke.

    1. Orm Bywaly

      Szkolno-bojowy jest TA-50 , FA-50 jest klasyfikowany jako lekki samolot myśliwsko -szturmowy., 18,50 to tylko za pierwsze 4 sztuki bez dodatków i to wieki temu

    2. Valdore

      @Orm, FA-50 jest lekkim samolotem uderzeniowym, NIE JEST mysliwcem i nigdy nim nie był. Dopiero od wersji bl 20 mozna go nazwac podróbka mysliwca bo nawet taki tejas czy JF-17 bije go na głowę pod każdym wzgledem

    3. krajan

      Pitbull czemu zaniżasz cenę zakupu, biorąc ją z sufitu Z tego co publikowano to cen jednostkowa 35 milionów USD w cenie ponad 10 lat temu

  4. Valdi

    Fa 50 block10 z radarem elm 2032 daje 220km widoku także Aim9x potrzebny od zaraz Przynajmniej na 35km Ruski pilot na Ukrainie idzie w zaparte i idzie na zwarcie wzrokowe A r73 gdzie? Okazuje się że detektor podczerwieni jest chłodzony skroplonym gazem No i to nie działa Na niski lot wsparcia piechoty Bomba gbu38 jadm idealna ze sniperpod i to jest juz z w opcji

    1. Valdore

      @Valdo, dziecikko, te 220km zasiegu radary to do takiego Kuzniecowa by gozobaczyć, a nie mysliwca czy bombowca. AIM-9X te podróbki nie moga uzywac. A taki Su-25 zdejmieci tego FA-50 bez problemu, bo om MA rakiety pow-pow.

  5. Pucin:)

    @RobertO - trochę więcej elastyczności!!!!! Wojnę wygrywa ten kto myśli a nie ten kto ma siłę!!!! :)

  6. Flaczki

    Gdzies mi smignelo ze mamy kupic 48 F15EX, jesli tak to bedziemy zadzic and europom!

    1. Stealthy

      Nie wiem ile, ale chyba gadal o tym Blaszczak, ze potrzebujemy myśliwiec przewagi powietrxnej i ja się z tym zgadzam. . Bo F-16 nie ma i nie będzie przez następne 10 lat. Kolejka obowiązuje.. No chyba ze zacznie sie wojna i USA zmilitaryzuje produkcję na czas wojny. .

    2. kanapowy Wódz Naczelny

      Europą rządzić nie będziemy ale to wokół naszej orbity mają obracać się Ukraina Litwa Łotwa Estonia Słowacja. A naszym zadaniem jest trzymać Rosję na dystans i zmuszać Niemców by się zachowywali. Plan stworzony w Waszyngtonie ale spójny z Polskim interesem. A co do f-15 potrzebujemy ich jako zastępstwo dla mig'ów 29.

  7. Elviszpoa

    Każdy słyszy samolot i pyta czemu nie F-16 czy F-35, ewentualnie F-15. Otóż w lotnictwie jest wiele zadań, wiele różnych typów samolotów. W OPL każdy myśli "warstwowo" a o lotnictwie już nie. Przecież w lotnictwie ta wielozadaniowość, wielowarstwowość jest dużo szersza. Ukraina wręcz udowadnia, że teraz realizuje takie misje lotnictwem do jakiego nadają się FA-50 a dla których szkoda narażać F-16 czy F-35! Ukraina nad Krym nie lata co potwierdza, że FA-50 rzadko obniży swój udźwig przez dodatkowe zasobniki paliwa bo do tego nie jest. W lotnictwie mówimy o "mulitplikatorach", jak samoloty do tankowania. Dla mnie FA-50 to multiplikator (jak Abrams, czy nawet 20 Himarsów). USA może oszczędza życie swoich żołnierzy; może przenosi się na Pacyfik, ALE NADAL ma potężny przemysł, zasoby, zapasy, wolę polityczną utrzymania NATO. Zatem 48 FA-50 to 100 pilotów + obsługa gotowa przeszkolić się na "zapasowe" F-16 z USA w 1 miesiąc. To jest bezcenna możliwość!

    1. Mandorlianin

      100/100 Mądra wypowiedź.

    2. Valdore

      @Elviszopa, ok to wsiadaj do kabiny FA-50 i leć na misję uderzeniowąą w realiach stanowiących zagrożenie dla F-16/35. Tylko potem nie płacz że zostałes aniołkiem jak Pancyr czy Buk posłali ciebie na ziemię zanim coś zrobiłeś. A juz Su-25 to dla tego FA-50 overkill bo nawet nie masz rakiet by mu coś zrobić.

    3. Pucin:)

      @valdore - Misja OCA (Offensive Counter Air) - Bałtyk „Baltops 50” - 01.07.2021 r. - mówi Ci to coś!!!!!!! Potem pisz wiersze o działaniach lotnictwa bojowego!!!!! :)

  8. Stealthy

    Super, w razie nowej wojny koreańskiej bedziemy im remontować samoloty...

  9. jarkono

    MON kupuje sprzęt jak Kowalski zabawki dla dziecka w hipermarkecie,, bez dbałości o: efektywność, krajowy przemysł, zawartość portfela, bez przetargów i mało przejrzyście. Bzdurą jest, że Rosja zagrozi nam w ciągu roku czy dwóch, mamy przynajmniej 5-10 lat lub więcej, można to zrobić taniej i dużo bardziej efektywnie z rozwojem krajowej gospodarki. A ubicie Kraba to skandal, i nie mówcie, że to i tak podwozie od K9 wieża od AS-90 ....

    1. Robi

      @jarkono, a skąd te przekonanie, że nic nam nie grozi w ciągu najbliższych miesięcy, lat? Rząd, Prezydent mają uwierzyć takim mundrym ludziom, jak Ty? Od 6 lat rząd kupuje uzbrojenie, po wcześniejszym rozbrajaniu Polski i likwidacji jednostek za Tuska i Komorowskiego. Pełnoskalowa wojna otworzyła oczy rządom wielu państw, z USA na czele. To samo dotyczy Koreańczyków. Dzięki umowie z Koreańczykami mamy ogromną szansę uzbrojenia naszego wojska, przekazywania broni Ukrainie i umożliwienie produkcji w Polsce nowoczesnego sprzętu. Gdybyśmy sami chcieli się tego nauczyć, zajęłoby to nam dziesięciolecia. Po drugie my na już potrzebujemy uzbrojenia. Można to wreszcie robić, bo wycie platformersko-lewackie ucichło. Wcześniej każdy zakup (np. F-35) to było wycie i skowyt opozycji totalniackiej. W każdej chwili konflikt może objąć więcej krajów. Trzeba szybko działać, bez gadania głupot, typu mamy wiele lat.

    2. kapusta

      @jarkono - przez 7 lat nie robili absolutnie nic, by zmodernizować naszą armię (np. ws. Narwi, Kruka, Orki, BMS, granatników, Miecznika, 4 rodzajów dronów, II fazy Wisły, Czapli itd.) ani by rozwijać nasz przemysł zbrojeniowy, a teraz by to przykryć w panice kupują wszystko jak leci - trzymając się Twojego porównania: jak pijany Kowalski który dostał 'chwilówkę'

    3. mejixe

      Robi, to jakiś żart z tym kupowaniem uzbrojenia od 6 lat? Zresztą obecna partia nie rządzi pierwszy raz. A zakupy są dopiero od niedawna. Przez wiele lat, wiele partii, nic nie robiło, a nawet wyprzedawało polską zbrojeniówkę za cenę zysku z danej firmy z poprzedniego roku. Takie jedne zakłady lotnicze tak sprzedano, zgadnij za czasów której partii? Dopiero niedawno zmieniła się koncepcja i zbrojenie Polski, ale dalej z zbyt małym udziałem polskiego przemysłu.

  10. Wojtaz

    Ktoś ma jakieś info odnośnie przyszłości masterów? Chodzi mi o to czy będą równolegle wykorzystywane obok FA-50 do szkolenia pilotów czy może przewiduje się ich wycofanie/sprzedaż ze względu na problemy logistyczne oraz niską dyspozycyjność.

    1. Reo

      Dlaczego miałyby nie być używane? FA-50 nie są zamiast M-346 tylko jako następny szczebel szkolenia i jako samoloty już bojowe. Mastery nie są samolotami naddźwiękowymi i nigdy nie miały być bojowe.

    2. Valdore

      @Wojtaz FA-50 nie będą wykorzystywane do szkolenia pilotów, bedą najwyżej robiły za "agresorów" w ćwiczeniach.

    3. Valdore

      @Reo, ok to jak zrobisz szkolenie pow-pow na FA-50 jak do dyspozycji masz działko i nic więcej, bo szkolne AIM-9X na nim nie zadziałają. I jakie chcesz szkolenie pow-ziemia zrobić jak nei możesz szkolić z JASSM/JSOW/SDB itd, masz jedynei Mavericki JDAM/PAveway , nie wspominając o fakcie że FA-50 NIE JEST maszyna szkolna ale uderzeniową, to nawet nie jest mysliwiec.

  11. Valdi

    58i 64 mln USD sztuka za block 10 i 20 Konfiguracja fa50 block10 wychodzi zdecydowanie drogo, nawet jeśli sniperpod kosztuje 3 mln USD Natomiast Block20 w tej cenie nie zawiera innego radaru , tylko cenę interfejs z aim 9x

    1. wert

      360 mln PLN kosztuje integracja z AMRAM Tak przynajmniej podawano na wystawie w 2019. Do ceny jednostkowej musisz doliczyć że godzina lotu to 1/3 godziny lotu F-16. LCC zdecydowanie in plus. Ograniczeni brejzolici jadą po FA-50 nie mając pojęcia jak wygląda prowadzenie operacji lotniczych wg NATO. i ci durnie wysyłają FA-50 do boju z Su-35 czy Mig-31. Davienoidy mające w pustych czerepach tylko "Przekazy Dnia" z Inowrocławia. Jak będzie wyglądał Block 20 okaże się. W 2016 jankesi odmówili Korei AESA i innych "bajerów" Dla naszych ma być wyjątek

    2. Al.S.

      Odmówili, bo Koreańczycy grzebali przy zasobniku do F15, który ma plomby producenta. Zrobiła się z tego afera aż w Kongresie USA. Poza tym była jeszcze jazda z zasobnikami ALQ200K, które bazują na rozwiązaniach amerykańskich, a Korea chciała je opchnąć bodaj do Pakistanu, który kombinuje z Chinami. Więc Amerykanie są teraz ostrożni.

  12. Starszy pan

    To już chyba lepsze były by używane gripeny C.

    1. Hubert

      Nie no starszy panie, daj pan spokój. Jeśli pozyskujemy już myśliwce z Lockheed Martin to pozyskujmy nadal, ponieważ dzięki temu zbudujemy całą potrzebną infrastrukturę w Polsce z pomocą tejże firmy.

    2. kapusta

      @Starszy pan - zdecydowanie lepsze, i to nawet od tej nieistniejącej wersji PL, ale niestety nikt ze Szwedami nawet nie próbował rozmawiać. Politbiuro zadecydowało, a wojsku pozostało przytakiwać.

    3. kapusta

      @Hubert - a co LM ma wspólnego z koreanskim FA-50 którewłaśnie kupujemy?

  13. Tomasz

    Kwik jak przy decyzji o zakupie F-35, a teraz wszyscy chwalą ten zakup i NARZEKAJĄ, że mogło być więcej! Boże jakim my jesteśmy narodem! Za jakiś czas jak ochłoniecie i zobaczycie korzyści tego rozwiązania ZNOWU będziecie narzekać, że mogło być więcej!

    1. Qwest

      @Tomasz dokładnie o tym samym myślałem. Większość mogłaby być conajmniej dowódcą wojsk lotniczych.. O Cougarach też było krzyku że szrot kupujemy. Braki są tak duże, że wszystko można zagospodarować.

  14. raf4

    Uff kupujemy f16 lub f35...choć z nimi nigdy nie wiadomo...

    1. bc

      Nie chodziło raczej o F16 ;)

  15. kanapowy Wódz Naczelny

    Czas na f-15. Fa-50 stanowią satysfakcjonujące zastąpienie su-22 ale nie mig'ów 29 do tego potrzebujemy f-15 ewentualnie eurofighter'ów lub gdyby wydarzył się cud f-22.

    1. Beryl82

      F15 trochę przestarzałe, f22 bardzo drogie w utrzymaniu i godzina lotu, eurofigter byłby fajnym uzupełnieniem i wsparciem dla f35

    2. Kordian

      Jestem za f15

    3. Stealthy

      F15EX nie są ani trochę przestarzałe.

  16. Buka

    Dobrze. Przydałoby się jeszcze z 16 f35. Poza tym kiedy zamówienie na baobaby. HSW mogłaby zaoferować je też Ukrainie na zasadzie dać im 2 i sprzedać 6 i niech kupują miny żeby zaminować granicę z Rosją i z Białorusią. Tak samo powinno być z radarami kontrbateryjny Liwiec. PGZ do dzieła.

  17. Rio

    w nawiązaniu do słów Prezydenta... albo guźce albo tak jak zapowiadał Jarosław jakiś czas temu; F15.... no ok jest jeszcze 3 droga; jakieś mityczne używane f16 nie wiadomo skąd

  18. PułkownikKwiatkowski

    FA50 do szkolenia czemu nie ale myśliwiec tym bardziej wielozadaniowy żaden, raczej substytut samolotu bojowego. Alternatywa dla państw trzeciego świata, które nie mogą liczyć z różnych przyczyn na pełnoprawne uzbrojenie lotnicze. W konflikcie asymetrycznym oraz do zadań policyjnych w Kolumbii ma jakieś zastosowanie. Dziwi mnie fakt, że polscy generałowie tak wciągnęli się do politycznej agitacji za wyborem tego coś. Były szef SP gen Drewniak jasno wyraził się w wywiadzie, że nie widzi go w realnym polu walki. Trochę dowcipniej podsumował to Jarosław Wolski: FA-50 to taki myśliwiec jak z kury domowej jastrząb. Jako byłemu pilotowi F16 i mającemu 3000h w za sterami nie w sposób się nie zgodzić. To lekki samolot pola walki, służący do bliskiego wsparcia z powietrza, a nie maszyna wielozadaniowa, nieprzystosowana do zwalczania celów powietrznych nawet na średnich dystansach..

    1. Chyżwar

      Pewnie dlatego nie mamy parcia na AIM-120. Zamiast tego chcemy Brimstone. Gdyby pomyślano także o SPEAR byłoby dobrze. Jeśli pozyskano by do tego samolotu Taurusy K-2 które chcą dla siebie Koreańczycy byłoby jeszcze lepiej.

    2. Valdore

      @PułkownikKwiatkowski FA-50 do szkolenia nadaje sie o wiele gorzej od Mastera, przypomnę ze dedykowana wersja szkolna T-50 przegrała w Polsce z M-346. A te FA-50 bl 10 nawet Sidewinderow w Polsce nie będą miały bo nie uzywamy tak starych wersji.

    3. Valdore

      @Chyżwar, KEPD-350K2 nawet jeszcze nie ma, Brimstone czy SPEAR to wielka niewiadoma, a kupować samolot bo może cos się uda....

  19. Rupert

    Bardzo dobry samolot do misji Air Policing. Pozwoli oszczędzać F-16 i F-35. A wyszkolenie pilotów nie zostanie zmarnowane, bo pozostaną oni w armii i przesiądą się z MiG-ów i SU na nowe maszyny. Kolejne zakupu to będą już albo F-35, albo F-15(może F-16). Ewentualnie nowy samolot z Korei Południowej.

    1. Pitbull

      Jak wyobrazasz sobie eskortowanie FA50 chociazby Miga 29, ktory ma pulap o 4 km wyzszy. i jest o kilkaset kilometrow szybszy.

    2. Valdore

      @Rupert, Air Policing z czym? bo działka na tych FA-50 bl 10 to się nawet pilot MiG-15 nie przestraszy:) A co do wyszkolenia pilotó to spokojnie można je podtrzymac na Masterach, tu musisz przeszkalać ich na zupełnie nowy typ samolotu,

    3. kapusta

      równie dobrze moglibyśmy wysyłać na air policing Iskry albo Bryzy, bo też są tanie w eksploatacji i też nie poradziły by sobie z żadnym ruskim myśliwcem....

  20. OptySceptyk

    "To nie jest nasze ostatnie słowo"... Ja bym jednak proponował, żeby było ostatnie, i następnym razem kupić prawdziwe samoloty. To, że za chwilę rozsypią się Su i Mig, nie tłumaczy niczego.

  21. Bodek

    Zachęcam do przeczytania wywiadu z gen. pilotem Ireneuszem Nowakiem na Polska Zbrojna z 26.08.2022. Sam,olot był testowany przez polskich pilotów w celu weryfikacji danych katalogowych. Wywiad bardziej detaliczny niż cała masa artykułów na temat tego samolotu. Krótko - bardzo dobry samolot w wersji PL szczególnie do do misji taktycznych na dolnym poziomie operacyjnym uzupełniającym się z wyższymi poziomami obsługiwanymi przerz 16-tki i 35-tki., Bardzo dobry do szkolenia, oszczedzania resursów F16 i F35. do misji air policing (koszt - efekt), zbudowany w oparciu o F16. F16 jest nie do kupienia. Producent przesunął moce na produkcję F35. I kluczowy czynnik - czas , tik - tak .Nie mamy go, A FA50 będzie wyjątkowo szybko jesli brac pod uwagę terminy dostaw innych samolotów.

    1. Marcus102

      Bodek - na co nie mamy czasu? Mam pytanie, z kim te samoloty mają walczyć? Z lotnictwem Rosji? A gdzie ono jest? Nad Ukrainą go praktycznie nie widać od miesięcy. Czyżby informacje o skutecznej obronie Ukrainy były kłamstwem? Najpierw Rosja musi wygrać wojnę z Ukrainą. Następnie uzupełnić poniesione straty, a to będzie trwało latami. Więc co z tym tik - tak?

    2. Michal999

      @ Bodek rzeczowo i na temat, pełna zgoda z tym co napisales pozdrawiam

    3. Robi

      @Marcus102, a skąd wiesz, ile mamy czasu do wojny z naszym uczestnictwem? Może Białoruś ruszy na Ukrainę, Rosja zaatakuje Litwę, wywalą w powietrze elektrownie atomowe, lub wiele innych możliwości. My przespaliśmy wiele lat, mając rządy robrajające Polskę. W 6,5 roku z prawie 2-letnią przerwą na covid obecny rząd nie naprawi wszystkiego, nie uzupełni uzbrojenia na szybko, kiedy wszędzie terminy są na koniec tej dekady. Kupili F-35, Himarsy, Patrioty, Kraby, Abramsy, wiele innego uzbrojenia. Ale po latach smuty to wciąż za mało. A trzeba być gotowym na już. NA JUŻ.

  22. rwd

    Obraziliśmy się na europejskie samoloty?

  23. ProArte

    Bardzo dobra decyzja dot. zakupu samolotów FA50 od Korei Południowej. Zadecydował krotki czas dostarczenia samolotów dla armii. Wojna z Rosja jest prawdopodobna w perspektywie do 5 lat a my nie mamy czasu zeby czekac 10 lat na dostarczenie samolotów F16 lub F35 produkowanych w USA.

  24. StrateG

    Są: Link16 AESA i integracja z AIM-120 (wg Rzecznika)- czyli wszystkie elementy, które pozwalają ocenić ten kontrakt na bardzo dobry.

    1. X

      Nie "są", a będą za parę lat

    2. Valdore

      @StrateG jest jedynie Link-16, nie ma AESA i KAI nic o nim przy FA-50 nie wspominał, nie ma AIM-120, za nie i AIM-9X musi Polska zapłacic oddzielnie ( źródło prezes KAI, ale on przeciez nei wie co mówi):))

    3. StrateG

      @Valdore To jest już raczej zapewnione w podpisanym kontrakcie. Pierwsze 12szt. wychodzą dużo taniej za szt. niż pozostałe 36.

  25. Piotr Glownia

    Wszyscy mieliśmy nadzieję, że 48 sowieckich samolotów bojowych zastąpi 50 nowych F-16, albo 100 używanych F-16, bo takie są potrzeby Lotnictwa. Do tego miały być dokupione 32 sztuki Wild Weasles z czego dokonano zakupu 32 F-35 i to w najgorszego skorumpowanego kraju świata sposobie, z półki bez transferu jakichkolwiek technologii. Do tego potrzeba była, na około 250 lekkich samolotów wsparcia pola walki. 48+100+32+250 i tak poniżej limitu nałożonego na Polskę i mniej więcej tyle co ma Korea Południowa, kraj porównywalny z Polską. Wniosek? Ktoś w rządzie łapówki bierze i nie ma do tego cienia wątpliwości. Wszystkie poszlaki są na miejscu, brak tylko dowodów. A Lotnictwo? Moja propozycja zmienić nazwę Lotnictwa na Oszczędności. Zamiast pilotów, oszczędnicy!

    1. Clash

      To wez pan se kup te 100 F16!!! Kolejka zaczyna sie ustawiac nawet po FA 50. Nie ma F16 na juz!! Tajwan potrzebuje ich na przedwczoraj. A po F35 ustawily sie nawet antyamerykanskie Niemcy. Polska powinna brac 64 F35 ale byl taki kwik trollowni ze cudem udalo sie przepchac te 32. Dziekuje za uwage

    2. Rea

      @Clash dokładnie, a najśmieszniejsze są te gadki o offsecie. Kto by u nas miał robić offset dla tych samolotów, nasz przemysł lotniczy jest zaorany póki co. Poza tym oczywiście, że offset nie jest za darmo, typowo to 30% kontraktu, już rześmy się na offsecie F-16 przejechali. Jeśli nasz przemysł ma odzyskać jakieś zdolności to właśnie stosunkowo prosty FA-50 od Koreańczyków, którzy w odróżnieniu od USA chętniej się dzielą technologią jest odpowiednią drogą.

    3. Valdore

      @Rea, no popatrz a tacy Finowie jakos potrafili wziaść offset za F/A-18 i spozytkowac go w innych dziedzinach niż samoloty bojowe A FA-50 nic ci nie wniesie do przemysłu bo nawet śrubki w Polsce nie zrobią, wszystko przyleci ładnie zapakowane z Korei. W Polsce ma byc jedynie centrum serwisowe, ale jak sądzisz skąd będą części? Bo na pewno nie z Mielca, czy Świdnika.

Reklama