Reklama
  • Wiadomości
  • Komentarz

Pioruny lecą na Słowację. Znamy szczegóły

Słowacki rząd zatwierdził decyzję o zakupie przenośnych zestawów przeciwlotniczych Piorun, jakie mają być pozyskane od polskiego rządu. Propozycja Warszawy okazała się lepsza, niż oferty Francji, Szwecji i Republiki Korei. Bratysława zakupi też izraelski system przeciwlotniczy Barak-MX, stając się jego pierwszym użytkownikiem w Europie.

Autor. MORH/T. Brandt
Reklama

Słowackie media, w tym Dennik N, informują że rząd zatwierdził wybór zestawów rakietowej obrony powietrznej dla tamtejszych sił zbrojnych. Przewidywany jest zakup zestawów bardzo krótkiego zasięgu z Polski (typu Piorun) oraz jednego zestawu krótkiego/średniego zasięgu typu Barak-MX z Izraela. Całkowity koszt tej inwestycji to 194 mln euro, z czego do polskiego przemysłu trafić ma nieco ponad 65 mln euro (300 mln złotych) za 36 przenośnych zestawów. Do końca roku przewiduje się wynegocjowanie i podpisanie umów międzyrządowych, a następnie ponowne przedłożenie ich rządowi do zatwierdzenia oraz podpisanie umów.

Reklama

Bratysława w postępowaniu konkurencyjnym, uruchomionym w tym roku poszukiwała jednego zestawu przeciwlotniczego średniego zasięgu (MRSAM-1) oraz od 12 lub 36 zestawów bardzo krótkiego zasięgu (CREWPAD/MANPAD). Te systemy zamierzano pozyskać w formule międzyrządowej, aby rozpocząć proces zastępowania posiadanych zestawów Igła-1 i Kub, a także częściowo uzupełnić lukę po przekazanym Ukrainie zestawie S-300PMU. Bratysława podkreśla, że jest to pierwszy etap modernizacji obrony powietrznej.

Jak zwyciężył Piorun?

Słowackie władze upubliczniły wyniki oceny, która stała u podstaw podjętych decyzji. Z perspektywy polskiego czytelnika szczególnie interesująca jest część dotycząca zestawów bardzo krótkiego zasięgu, bo Słowacy porównali ofertę polskich Piorunów wraz z konkurencyjnymi zestawami zachodnimi: szwedzkim RBS 70 NG, francuskim Mistralem 3 i południowokoreańskim systemem Chiron. Wszystkie zestawy spełniły minimalne wymogi techniczne. Polska jako jedyna zaoferowała zestaw odpalany z ramienia, który może być obsługiwany przez jednego żołnierza. Pozostałe oferty - jak przyznają sami Słowacy - dotyczyły zestawów CREWPAD, a więc nieco cięższych, wykorzystujących podstawę i obsługiwanych przez dwóch żołnierzy.

Reklama

Zobacz też

Reklama

W związku z tym polska propozycja - jako jedyna - dała możliwość pozyskania 36 zestawów, co zapewniało znacznie większą siłę ognia, niż przy 12 cięższych zestawach. 36 polskich MANPADS (zapewne chodzi tu o zestaw startowy z zapasem pocisków, być może też z wyposażeniem dodatkowym) wyceniono na 65,9 mln euro, czyli około 300 mln zł, co daje cenę pojedynczego zestawu na poziomie 1,8 mln euro. Dla porównania, 12 szwedzkich RBS 70 NG miało kosztować 39,5 mln euro (3,3 mln euro za zestaw), taka sama liczba francuskich Mistrali 3 - 35 mln euro (2,9 mln euro za zestaw), a dwanaście południowokoreańskich zestawów Chiron Republika Korei wyceniła na 31 mln euro.

Pierwotnie oferty miały być oceniane pod względem parametrów technicznych, całkowitego kosztu cyklu życia, logistyki, ceny zakupu i szkolenia (a także udziału przemysłowego, czego jednak nikt z oferentów zestawów bardzo krótkiego zasięgu nie przewidział). Według takiej punktacji pierwsze miejsce zajęła szwedzka propozycja (Pioruny uplasowały się na drugim miejscu). Słowacy wzięli jednak pod uwagę fakt, że Polska jako jedyna zadeklarowała dostawę 36 (a nie 12) zestawów, co umożliwia uzyskanie zdecydowanie większego potencjału bojowego, a dodatkowo polska propozycja była najtańsza pod względem kosztu jednostkowego i de facto zapewniała najlepszy stosunek koszt-efekt.

Reklama

Zobacz też

Reklama

36 zestawów Piorun będzie miało za zadanie zapewnienie obrony dla brygady zmechanizowanej oraz wzmocnionej batalionowej grupy bojowej, zgodnie z celami w zakresie rozwoju zdolności przyjętymi jeszcze w 2021 roku. Z kolei 1 zestaw Barak-MX, złożony z 3 wyrzutni z 8 pociskami, kosztować ma 128,1 mln euro. Otrzymał on najwyższą ocenę, na kolejnych miejscach plasowały się Rafael Spyder (4 wyrzutnie po 8 pocisków, zatem wersja MR) - 149,5 mln euro, niemiecki IRIS-T SLM (4 wyrzutnie po 8 pocisków, 200,3 mln euro oraz francuska MICA VL (169,2 mln euro). Odnosząc się do wyboru zestawu krótkiego/średniego zasięgu, przeznaczonego do obrony infrastruktury krytycznej i podtrzymywania zdolności personelu jednostek rakietowych sił powietrznych warto zauważyć, że Słowacja jest trzecim państwem NATO, kupującym system przeciwlotniczy z Izraela, ale inny niż poprzednie państwa (Czechy - Spyder i Finlandia - David«s Sling. Dla Bratysławy własna ocena systemów była ważniejsza, niż interoperacyjność z sojusznikami, nawet przy małej liczbie kupowanych zestawów.

Z polskiego punktu widzenia należy odnotować kolejny sukces eksportowy zestawów Piorun. Zostały już one wcześniej zamówione przez Stany Zjednoczone, Ukrainę (gdzie sprawdziły się bojowo, prowadzono też dostawy od przemysłu), Litwę, Łotwę, Estonię, Norwegię oraz nieujawnione państwo bałkańskie. Wszystko wskazuje na to, że do grona użytkowników Piorunów dołączy Słowacja. Konsekwentna realizacja programu budowy przenośnych zestawów przeciwlotniczych MANPADS daje owoce nie tylko w postaci wzmocnienia Sił Zbrojnych RP, ale też poszerzenia oferty eksportowej. Warto pamiętać, że polski przemysł pracuje już nad nową generacją - zestawem Piorun NG, o jeszcze większych możliwościach bojowych, a także nad pociskiem Grzmot, wykorzystującym technologie opanowane w programie Grom/Piorun i przeznaczonym na samobieżne zestawy Poprad i Sona.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Piorun to polski przenośny zestaw przeciwlotniczy, opracowany przez Mesko we współpracy z CRW Telesystem-Mesko. Może zwalczać cele na dystansach od 400 m do 6,5 km i pułapie od 10 m do 4000 m, także w warunkach zakłóceń naturalnych i sztucznych, ma też możliwość stosowania optoelektronicznego modułu celowniczego. Jest zdolny do zwalczania samolotów, śmigłowców, pocisków manewrujących oraz bezzałogowców, wszystkie te rodzaje obiektów powietrznych były z powodzeniem niszczone polskimi Piorunami podczas wojny na Ukrainie.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama