Reklama

Siły zbrojne

Od złodzieja mieszkaniowego do szefa prywatnej armii. Kto stoi na czele Wagnerowców?

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Jak stwierdził rosyjski polityk opozycyjny Michaił Chodorkowski w rozmowie z agencją UNIAN przywódca wagnerowców Jewgienij Prigożyn i Ramzan Kadyrow dążą do obalenia ministra obrony Siergieja Szojgu. Według niego Prigożyn od dawna chciał przejąć kontrolę nad przepływami finansowymi Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Chodorkowski zauważył, że na oczach Putina powstaje sojusz Kadyrowa, Prigożyna, Wiktora Zołotowa i udziałowca banku „Rosja” Jurija Kowalczuka. Otwarcie krytykują oni rosyjskie Ministerstwo Obrony za niepowodzenia na froncie i niepowodzenia w mobilizacji. Jewgienij Prigożyn, wreszcie otwarcie przyznał, że jest twórcą PMC Wagner, biorącej udział w działaniach wojennych na Ukrainie. Jaką drogę przebył Prigożyn, by stać się tym, kim jest obecnie?

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Kiedy dziennikarze austriackiej stacji telewizyjnej ORF swego czasu zadali Władimirowi Putinowi pytanie o działalność Jewgienija Prigożyna, porównał go on do George'a Sorosa, twierdząc, że ten ostatni „interweniuje w sprawach na całym świecie. /.../ Ale Departament Stanu powie ci, że nie ma z tym nic wspólnego, że to osobista sprawa pana Sorosa... Cóż, dla nas jest to osobista sprawa pana Prigożyna"

Urodzony w 1961 roku w Leningradzie Jewgienij Prigożyn swoją karierę zawodową rozpoczął jako złodziej mieszkaniowy „ros. kwartiwnyj wor". Po ukończeniu osiemnastu lat, w roku 1979, został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu za kradzież. Dwa lata później, 6 października 1981 r., Żdanowski Sąd Rejonowy w Leningradzie skazał go na 13 lat za rabunek, oszustwo i udział nieletnich w działalności przestępczej (art. 146 ust. 2, art. 147 ust. 2, art. 210 kodeksu karnego RFSRR); m.in. wraz ze wspólnikiem dokonał napadu na kobietę w celu kradzieży jej płaszcza, kolczyków i butów - według zeznań wspólnika Prigożyn próbował udusić ofiarę, żeby zdjąć jej kolczyki. Karę odbywał w kolonii poprawczej AN-24/34 Komi ASSR. 8 lipca 1988 Sąd Najwyższy RFSRR skrócił ten termin. Został zwolniony 21 marca 1990 roku.

Reklama

Czytaj też

Po wyjściu z więzienia zajął się biznesem spożywczym, a następnie został kierownikiem i mniejszościowym udziałowcem pierwszej sieci prywatnych sklepów spożywczych w Sankt Petersburgu „Contrast". W 1997 roku stworzył pierwszą spółkę przyszłego holdingu „Konkord", w ramach którego otwarto szereg elitarnych restauracji, m.in.: „The Old Customs House" (Staraja Tamożnaja), „Seven Forty", „Stroganovsky Dvor", „Russian Kitsch", „New Island". Cieszyły się one popularnością wśród elity politycznej i kryminalnej Sankt Petersburga. Holding jest również właścicielem sieci butików „Muzeum czekolady".

Według informacji Nowoj Gaziety, przed przejściem do biznesu restauracyjnego Prigożyn miał, w latach 90-tych, zarządzać biznesem hazardowym w Petersburgu (w tym czasie Władimir Putin był przewodniczącym miejskiej rady nadzorczej kasyn i gier hazardowych, na wniosek której wydawano licencje na prowadzenie gier hazardowych). Z danych izby rejestrowej w Petersburgu wynika, że Prigożyn był dyrektorem generalnym firmy „Neva-Chance", której współwłaścicielem był Boris Spektor . Według Artema Krugłowa (analityka i blogera Radia Swoboda) B. Spektor należał do kierowanej w tym czasie przez Michaiła Mirilaszwiliego (znanego także jako „Misza Kutaisski") OPG „Kutaisi". Zarządzała ona największą siecią kasyn w Petersburgu i była drugą - po Tambowsko–Małyszewskiej – najbardziej wpływową OPG.

W roku 2001 Mirilaszwili został aresztowany, a następnie, dwa lata później, skazany na karę 12 lat pozbawienia wolności za porwanie dwóch swoich konkurentów i zorganizowanie zabójstwa, a 2009 roku został zwolniony. Obecnie właścicielem i prezesem zarządu holdingu Petromir, prezesem korporacji Konti, członkiem zarządu Lukoil - firmy North West Oil Product, współwłaściciel petersburskiego oddziału firmy Soyuzkontrakt oraz właścicielem firmy JSC Plastopolimer i NevskyFuel Terminal. Wchodzi w skład prezydium Rosyjskiego Kongresu Żydów. Posiada podwójne obywatelstwo - rosyjskie i izraelskie. Gdy rozpoczęły się kłopoty Mirilaszwiliego wtedy Prigożyn zmienił patrona na Romę Cepowa związanego z Wiktorem Zołotowem, ówczesnym szefem ochrony Władimira Putina. Według Artema Krugłowa Prigożyn został w tym czasie przedstawiony Putinowi przez Romana Cepowa i Wiktora Zołotowa. W 2001 roku w będącej własnością Prigożyna restauracji New Island odbył się obiad, w którym wzięli udział Władimir Putin i prezydent Francji Jacques Chirac. A w 2002 r. w tym samym miejscu Władimir i Ludmiła Putin spotkali się z George'em i Laurą Bush. W 2008 roku Jewgienij Prigożyn był gospodarzem przyjęcia z okazji inauguracji prezydentury Dmitrija Miedwiediewa.

Czytaj też

W międzyczasie, w 2004 roku, FSB wszczęła śledztwo w sprawie śmierci Dmitrija Sokołowa, który utonął po konflikcie z Jewgienijem Prigożynem . Centrum Zarządzania Śledztw opublikowało wyciąg ze sprawy wszczętej przez Zarząd Generalny MSW w sprawie śmierci Sokołowa. Zgodnie z rekonstrukcją wydarzeń, 15 sierpnia 2004 r. Jewgienij Prigożyn zaatakował fizycznie Dmitrija Sokołowa, oburzony tym, że Sokołow wszedł na pokład jego statku restauracyjnego „New Island" bez pozwolenia. W wyniku pobicia Sokołow wpadł do wody i utonął. Pomimo że zostały wszczęte dwie sprawy karne w sprawie śmierci Sokołowa, obydwie zostały umorzone Interesy Prigożyna rozwijały się niezwykle dynamicznie. Władimir Putin osobiście brał udział w otwarciu fabryki żywności „Konkord Culinary Line", a „Konkord Catering" otrzymała kontrakt na obsługę bankietów na Kremlu. Kolejne firma holdingu otrzymały kontrakty na obsługę żywnościową jednostek wojskowych w Rosji (w latach 2012 – 2014 objęły 92% tego rynku), a także na dostawę gotowych posiłków do szkół (w roku 2014 posiadały 60% tego rynku w Moskwie).

Oprócz działalności restauracyjnej i cateringowej Prigożyn zaangażował się także w projekty budowlane (spółka „Konkord Management and Consulting" budowała m.in. wioskę „Północny Wersal" w okolicy Sankt Petersburga) i medialne, z których bodaj najbardziej znana stała się firma „Agencji Badań Internetowych".

Oficjalnym założycielem i dyrektorem generalnym agencji był emerytowany pułkownik milicji Michaił Bystrow, natomiast kierownictwo firmy było ściśle związane z Jewgienijem Prigożynem. Potoczna nazwa „trolle z Olgino" pochodzi od miejsca, w którym mieściła się pierwsza spółka, zajmująca się tego rodzaju działalnością, powstała w roku 2013; jej nazwa brzmiała S" sp. z o.o., a mieściła się obok dworca Olgino na przedmieściach Sankt Petersburga. W 2013 roku Nowaja Gazieta ujawniła, że Jewgienij Prigożin jest faktycznym właścicielem „Agencji Badań Internetowych" sp. z o.o. (ros. ООО Агентство интернет-исследования", ang. Internet Research Agency Ltd.), nazwana później „trollami z Olgino", która tworzyła i publikowała propagandowe komentarze popierające rząd. Struktura firmy obejmowała działy, w których powstawały posty na portalach społecznościowych, wiadomości i filmy. IRA posiadała też oddzielny dział odpowiedzialny za komentowanie zagranicznych stron prasowych.

Czytaj też

Agencja Badań Internetowych" stała się szeroko znana nie z powodu swej aktywności w polityce wewnętrznej, a w dziedzinie polityki zagranicznej (gdzie jej zadaniem jest powielanie rosyjskiej narracji, rozprzestrzenianie fake news'ów, wywoływanie lub podsycanie skrajnych postaw społecznych i politycznych oraz dezinformowanie zagranicznej opinii publicznej) - przede wszystkim z ingerencji w amerykańskie wybory prezydenckie w roku 2016. W listopadzie 2018 r. „Agencja Badań Internetowych" zamieściła na stronie internetowej zatytułowanej „Internet Research Agency American Division" oświadczenie, w którym przyznała, że dążyła do zdyskredytowania kandydatów, których uznała za wrogich wobec Rosji, i że wykorzystuje media społecznościowe do prowadzenia kampanii.

Amerykańskie władze podjęły działania przeciwko rosyjskim podmiotom, w efekcie których Departament Skarbu nałożył sankcje, którymi zostali objęci: Dżejhun Nasimi Ogly Asłanow, Michaił Leonidowicz Burczik, Wadim Władimirovicz Podkopajew, Władimir Dmitrijewicz Wienkow, Igor Władimirovicz Niestierow i Denis Igoriewicz Kuzmin, związani z „Agencją Badań Internetowych" i zaangażowani w próby ingerencji w wybory w USA. Sankcjami zostały objęte firmy: Beratex Group Limited, LinburgIndustries LTD oraz Autolex Transport Ltd., zarejestrowane na Seszelach, będące formalnymi właścicielami samolotów oraz jachtu J. Prigożyna. Za samym zaś Jewgienijem Prigożynem wysłano list gończy.

W 2017 ustalono, że Prigożyn finansuje również holding medialny „Federal Agency of News" (FAN), który rozpoczął działalność w 2014 roku. Okazało się, że IRA i FAN łączy wspólny adres i menedżerowie. W 2017 roku FAN składał się z 16 serwisów informacyjnych, łączna liczba pracowników holdingu wynosiła ok. 250 osób, a miesięczna oglądalność sięgnęła 36 mln osób.

Podmioty medialne nadzorowane przez Prigożyna aktywnie włączyły się w rosyjskie operacje dezinformacyjne, zarówno wewnętrzne, jak i prowadzone poza granicami Rosji: na Ukrainie, w Gruzji, Syrii, Europie Zachodniej i USA. Na początku października 2019 roku cztery rosyjskie agencje informacyjne utworzyły Patriot Media Group. Jej celem jest rozpowszechnianie informacji o wydarzeniach w Rosji w celu stworzenia korzystnej przestrzeni informacyjnej. Jewgienij Prigożyn stanął na czele Rady Grupy Patriot. Strony Patriot Media Group ogląda miesięcznie 177 milionów osób i 24 miliony użytkowników.

Czytaj też

Jewgienij Prigożyn nie stroni też od aktów przemocy fizycznej w samej Rosji. Waleri Amielczenko, który pracował z ludźmi Prigożyna w latach 2012–2013, opowiedział dziennikarzom Nowej Gaziety o działaniach, w których miał uczestniczyć: o zabójstwie Siergieja Tichonowa - anty-putinowskiego blogera w Pskowie, (który został zabity zastrzykiem nieznanej substancji na ulicy); o pobiciu blogera w Soczi (po tym, jak podzielił się on karykaturą Putina z Le Monde); inscenizowanym wypadku samochodowym w Petersburgu, w którym najęty bezdomny rzucił się pod samochód przedsiębiorcy toczącego z Prigożynem spór o nieruchomości; zleceniu zabójstwa w Ługańsku czy w końcu o podróży do Syrii 12 lutego 2017 r. w celu przetestowania różnych trujących chemikaliów na członkach ISIS i innych bojownikach schwytanych przez armię syryjską.

Prigożyn swej aktywności nie ograniczył do działań w przestrzeni informacyjnej, uczestniczy także w operacjach kinetycznych. Stał się on synonimem nieformalnej obecności militarnej Rosji na obszarach konfliktów, w których ma ona interesy: od Ukrainy, przez Syrię, po Afrykę Zachodnią i Wenezuelę. Jego udział w tworzeniu prywatnej armii został zaakceptowany przez Sztab Generalny FR, a sam pomysł powstał w trakcie międzynarodowego wydarzenia, jakim było Forum Ekonomiczne w Petersburgu w czerwcu 2010 roku. Uczestniczył w nim m.in. Eben Barlov, były generał południowoafrykańskich sił bezpieczeństwa i założyciel pierwszej na świecie legalnej prywatnej armii (po upadku apartheidu w RPA stworzył firmę Executive Outects, rekrutującą się z byłych żołnierzy oraz PMC Executive Outcome). Jego wystąpienie dotyczyło korzyści wynikających z użycia wojskowych kontraktorów oraz nawiązania przez armię współpracy z sektorem prywatnym (oprócz tego miał mieć w trakcie pobytu w Rosji prezentację dla przedstawicieli Sztabu Generalnego FR - Barlov dementuje tę informację, m.in. na prowadzonym przez siebie blogu.

Ministerstwo Obrony FR wyciągnęło wnioski z 2004 roku, kiedy to w Katarze zatrzymano trzech rosyjskich wojskowych pod zarzutem zamachu na czeczeńskiego przywódcę Zelimchana Jandarbijewa. Uwolnienie ich było możliwe po osobistej interwencji Władimira Putina. Natomiast tego typu operacja likwidacyjna przy użyciu kontraktorów, którzy wybierają pomiędzy wysokim zyskiem lub pośmiertnym odszkodowaniem, nie stanowiłaby dyplomatycznego problemu. Rozwiązanie to zostało zaakceptowane przez szefa Sztabu Generalnego FR - W. Gierasimowa. W efekcie tego powstaje firma PMC Wagner (ЧВК Вагнера - Частная Военная Компания Вагнера), oficjalnie kierowana przez ppłk. Dmitrija Waleriewicza Utkina - weterana wojny w Czeczenii.

Czytaj też

Początkowo PMC Wagner prowadziła aktywne działania w trakcie walk w Donbasie. Poza granicami Rosji pierwszą ich operacją była Syria. Podczas operacji ofensywnych armii syryjskiej, przy wsparciu rosyjskiego lotnictwa, często „wagnerowcy" znajdowali się na szpicy. „Najpierw pracują faceci od Wagnera, potem wkraczają rosyjskie jednostki naziemne, potem Arabowie i kamery" - powiedział w rozmowie jeden z uczestników wydarzeń. Zwieńczeniem całej operacji było zdobycie Palmyry w 2016 roku. Rosja i jej przedsiębiorstwa państwowe podpisały umowy o współpracy wojskowej i gospodarczej z Gwineą, Nigrem, Czadem, Nigerią, Republiką Środkowoafrykańską (CAR), Libią itd. Wszędzie tam jako pierwsi pojawiali się najemnicy z PMC Wagner. W Sudanie prywatne firmy rosyjskie powiązane z Prigożynem uzyskały koncesje na wydobycie złota, a w Republice Środkowoafrykańskiej złota oraz diamentów, w zamian za szkolenie sił bezpieczeństwa tych państw. W 2018 roku PMC Wagnera według republic.ru zatrudniała ponad 3600 osób, a ich utrzymanie kosztowało 17,4 mld rubli.

Ciekawym aspektem stosunków prawnych Rosji z prywatnymi firmami militarnymi jest fakt, że rosyjskie prawodawstwo stanowi, iż najemna działalność wojskowa jest niezgodna z konstytucją. Tym samym, zgodnie z artykułem 359 rosyjskiego kodeksu karnego, prywatne firmy wojskowe są w Rosji nielegalne. Utrzymywanie tego stanu prawnego jest sposobem na skuteczną kontrolę nad Grupą Wagnera i innymi tego typu firmami, gdyż jakakolwiek próba autonomizacji oznaczałaby natychmiastową ich likwidację. Pozwala to też na kontrolowanie rynku, który zawsze podlega rosyjskiej oligarchii związanej z Władimirem Putinem. Sam Prigożyn na pytanie „Gazety Parlamentarnej" w październiku już po oficjalnym oświadczeniu, że jest właścicielem PMC Wagner oświadczył, że „nie widzi pilnej potrzeby" legalizacji prywatnych firm wojskowych, w szczególności założonego przez niego PMC Wagner PMC w Rosji. Zauważył, że ustawowa regulacja działalności prywatnych firm wojskowych nie jest wymagana, ponieważ ich kierownictwo „jest w stanie samodzielnie zająć się bojownikami": „Ubezpieczenie i emerytury dla pracowników PMC są przewidziane w umowie. To jest biznes w szczególności ich pracodawców, takich jak ja."

Ta działalność przynosi Prigożynowi znaczne zyski. W Syrii firmy powiązane z jego osobą otrzymują 25% zysków z ropy i gazu wydobywanych na terytoriach, które odzyskują dla rządu syryjskiego. Transfer pieniędzy dokonywany jest za pośrednictwem firmy "Evro-Polis", zarejestrowanej w Petersburgu, której faktycznym beneficjentem jest J. Prigożyn.

W styczniu 2022 r. wydawnictwo Jekaterynburg Gonzo opublikowało wspomnienia Marata Gabidullina, weterana PKW Wagnera, który jako pierwszy z najemników odważył się otwarcie mówić o swojej służbie w tej tajnej formacji. PMC Wagner" działa zgodnie z zasadami zorganizowanej grupy przestępczej, podobnie jak Rosja – stwierdził Marat Gabidullin.

Czytaj też

Na Ukrainie w sierpniu b.r. uczestniczyło w walkach około 4,5-5 tys. najemników z PMC Wagnera Wykorzystywani są do operacji szturmowych w Donbasie. Tak wynika rozmowy z RBC-Ukraina przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadyma Skibickiego. Według naszych szacunków jest ich około 4,5-5 tys. Dziś działają w określonych kierunkach, w pierwszej linii. To jak zespoły szturmowe. Co więcej, pracują w najbardziej niebezpiecznych kierunkach. Widzieliśmy ich w Lisiczańsku, na kierunku Popasna-Bachmut. Są to wysunięte oddziały działające w pierwszej linii wojsk ofensywnych". Natomiast według informacji BBC News z września b.r. co najmniej 7000 więźniów kryminalnych zostało już zwerbowanych przez PMC Wagnera do udziału w wojnie z Ukrainą. Przed wojną PMC Wagner płaciła swoim kontraktorom od 3000 do 5000 dolarów miesięcznie, obecnie, że stawki te wzrosły teraz do 10 000 dolarów. Jak podaję Middle East Eye rozpoczęła się rekrutacja gangsterów z Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej.

Kariera Jewgienija Prigożyna nie jest przypadkiem odosobnionym - jeśli byśmy próbowali dokonać analizy współczesnych elit politycznych i gospodarczych, a nawet kulturalnych, państwa rosyjskiego, to zdecydowana większość z nich posiada rodowód kryminalny lub wywodzi się ze służb specjalnych. Ta kariera jest wysoce symptomatyczna: złodziej, który stał się biznesmenem, znanym restauratorem obsługującym elity współczesnej Rosji, w tym przede wszystkim Władimira Putina (nazywany jest zwykle „kucharzem Putina"), najbardziej znany „troll maker" realizujący politykę wewnętrzną i zewnętrzną „URKANATU" w ramach, rzec można, „partnerstwa przestępczo – państwowego" i zarazem właściciel najbardziej znanej prywatnej rosyjskiej firmy militarnej, która, na zasadzie outsourcingu, realizuje globalne interesy Rosji. Gdy dziennikarze zapytali rzecznika Kremla - Pieskowa w październiku br. o status Prigożyna, ten opowiedział: "Prigożyn jest obywatelem Rosji, to jest główna i najważniejsza rzecz. Jest przedsiębiorcą. Wiesz, że ma serce do tego, co się dzieje. Wnosi duży wkład, na swój sposób. W rzeczywistości, jak wielu przedsiębiorców w naszym kraju".

Czytaj też

Prigożyn obecnie już wyszedł z cienia i próbuje już oficjalnie wpływać na bieg wydarzeń w Rosji. Ma do swej dyspozycji nie tylko armię zdeterminowanych najemników, ale przede wszystkim zawiaduje kompleksem medialnym Patriot Media Group, którego strony ogląda miesięcznie 177 milionów osób. Dba o swój PR, gdyż w Petersburgu 4 października odbył się 4 przedpremierowy pokaz filmu o życiu codziennym PKW Wagnera „Najlepszy w piekle". Jego twórcami są Prigożyn i Aleksiej Nagi, który zginął podczas działań wojennych na terytorium Ukrainy. Początkowo premiera miała odbyć się w kinie Rodina w Petersburgu, na dwie godziny przed otwarciem, jednakże dyrekcja teatru zmieniła zdanie na temat wyświetlania filmu. Pokaz został pilnie przeniesiony do kina Galerii

Ostatnim jego komentarzem jest wypowiedź po mianowaniu kolejnego „Syryjczyka" gen. Siergieja Surowikina na dowódcę operacji na Ukrainie. Telegram „Czapka Prigożyna" opublikował jego odpowiedź na pytanie mediów odnośnie Surowikina: „jest najbardziej kompetentnym dowódcą w armii rosyjskiej. Może działać w obecnej sytuacji, opierając się na możliwościach, jakie ma, i opierając się na sytuacji, która została mu przekazana przez jego poprzedników"

Pozostaje tylko pytanie, na ile będzie wierny swemu patronowi. Jak to bowiem swego czasu bywało w bandyckim Petersburgu, sojusze i patronów zawsze można zmienić. Mychajło Podolak doradca szefa Kancelarii Prezydenta w swym wywiadzie dla UA Razom (10.10.22) cytowanym przez antikor.com.ua „Putin stracił kontrolę nad grupami Prigożyna i Patruszewa".

Czytaj też

Adam Jawor, płk rez. kontrwywiadu, były ekspert EUROPOLU d/s rosyjskich (w trakcie służby pełnił szereg funkcji kierowniczych w jednostkach organizacyjnych - jako dyrektor zarządu, zastępca dyrektora, ekspert).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. Sorien

    Już kiedyś pisałem że jedyną osoba która może rzucić wyzwanie Putinowi jest Prigożyn i według mnie niedługo będzie na tronie Rosji . A Ukraińcy w całym tym paradoksie to powinni zrobić wszystko żeby Prigożyn nie został wodzem Rosji bo on atakował Putina nie dlatego bo chce zakończyć wojnę tylko dlatego że jest rozgoryczony sposobem wojowania co chwila mówi że Rosja powinna robić wszystko by wygrać wojnę przestawić się totalnie na produkcję wojenną oraz masowa mobilizację - Prigożyn to najgorszy sen nieświadomych na zachodzie i w UA . Dosłownie z deszczu pod rynnę

    1. Wolfik16

      Prigożyn raczej na Putina jest "za krótki". Albo odwalił teatr z jego rozkazu albo został zwyczajnie odcięty od kasy i zagrał "va banque". Po otrzymaniu przelewu lub wykonaniu zadania zniknął zostawiwszy swoich ludzi. Jego konto od wczoraj milczy., a zazwyczaj było codziennie aktualizowane.

    2. Extern.

      Głupia sprawa, ale już po zapoznaniu się z bardzo jeszcze wstępną listą kandydatów do Moskiewskiego tronu to wychodzi że chyba powinniśmy trzymać kciuki aby Władimir Władimirowicz Putin sprawował rządy w Moskwie w zdrowiu jak najdłużej.

    3. Rusmongol

      @extern. Ja to trzymam kciuki za to żeby Rosja znikła.

  2. kowalsky

    Co do stawiania przestępców na czele działów gospodarki to Rosja nie ma na to monopolu, niestety.

    1. Rusmongol

      Swego czasu jeden z fińskich ministrów powiedziane ze są kraje które mają agentury, a w Rosji Agentura ma kraj...

  3. Sorien

    Warto też zwrócić uwagę na dzisiejszą wypowiedź Girkina .... Powiedział że" jeżeli prezydent nie potrafi wzmocnić armi i nie potrafi wykonywać obowiązków wodza naczelnego to powinien przekazać władze komuś innemu " - wczorajszy uśmiech Prigożyna nie był udawany tam z tyłu stoją za nim Jastrzębie i nitk się nie wystraszył Putina . Było rozpoznanie bojem. Girkin tym co mówi ogulnie wydawać by się mogło że skazał się na samobójstwo ale jak widać on się nie boi i ma do tego powody. To była dopiero rozgrzewka a impreza się zaczęła . Putin wychodowal gorszych bandziorów niż on sam jest ale już tak bywało po Leninie przyszedł Stalin . Putin przy Prigożynie i jego bandzie to wystraszony chłopiec niestety widzę pierwszych "godnych " następców od czasów Stalina Żukowa i Beri .... Prigożyn , Surowkin , Girkin . Jak przejmą własze to będzie bardzo zła wiadomość dla świata a jeszcze gorsza dla narodu Rosyjskiego i Ukraińskiego oni zniszczą te dwa narody

  4. rwd

    Ciekawe jak prawo międzynarodowe odnosi się do takich prywatnych armii? Czy są uznawani za kombatantów?

    1. TIGER

      Najemnicy nie są chronieni konwencją genewską, więc w niewoli chyba można ich torturować. Ochotniczy są to ochroną objęci

    2. Sorien

      W Rosji nikogo prawo międzynarodowe nie chroni .... Więc zbędne te dyskusję zabija się każdego kto przeszkadza władzy

    3. Chyżwar

      @Sorien Witia Suworow jak zwiał z GRU pytał NATOwskich oficerów po co na karetkach wojskowych malują czerwony krzyże. Ludziom, z którymi rozmawiał nie mogło się pomieścić w głowach, że dla ruskich taki pojazd jest łakomym celem.

  5. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Prigozyn i Wagnerowcy to tylko marionetki wystawione na światło dzienne przez specsłuzby. Liczą się ci w cieniu - czyli FSB kontra GRU. I bynajmniej nic się nie skończyło - skończyła się tylko faza pierwsza osłabienia pozycji Putina i pokazania alternatywy - Prigozyn stanowłi tu balon próbny i okazało się, że ma popularność. Teraz, po zamrożeniu działań siłowych jest etap drugi - gdy specsłużby uzgodnią miedzy sobą podział władzy. Jeżeli to się nie zblatuje - ponownie sięgnie się po Prigożyna, Wagnerowców, Rosgwarię, armię, OMON itd - do uzyskania nowej r ównowagi. Wtedy będzie etap trzeci - wystawienia pod stołem USA alternatywy-szantażu: albo na Kreml dajemy Nawalnego i zerujecie wszystko po 24.02.2022 - albo dajemy typa w rodzaju Prigożyna wg strategii "atomowego wściekłego psa". Ta rozgrywka - i odpowiedź USA - trochę potrwają.

  6. Cyber Will

    Podobno musieli wyjechać na Białorus. Jesli tak to Polska musi bardziej wzmocnić granicę - podobnie UA.

  7. turpin

    Przeczytawszy ów imponujący życiorys, mogę tylko szczerze życzyć Prigożynowi postępów w karierze państwowej, a zwłaszcza sukcesów w przejęciu kontroli nad Krasną Armią. To żelazna gwarancja, że rozkradzione zostanie to, czego jeszcze przez niedopatrzenie nie rozkradziono.

    1. Sorien

      Pragnę uświadomić nieświadomych że Prigożyn na tronie Rosji to najgorsza wiadomość dla Ukrainy i dla zachodu - Putin boi się wojny zaatakował UA żałosna liczebnie i żałośnie przygotowana do wojny armia .... Prigożyn jest na drugim biegunie mówi o masowej mobilizacji oraz zaciśnięciu pasa na lata byle wygrać wojnę . On nie jechał na Moskwę by zakończyć wojnę tylko dlatego że jest rozgoryczony sposobem prowadzenia tej wojny ....

  8. Chyżwar

    Ruski mafioso, któremu putin nie tylko pozwolił mieć prywatną armię, ale jeszcze dawał bandziorowi wszystko czego tylko on sobie zażyczył. Akcja werbowania worów przez prywaciarza w zamian za ułaskawienie była już nawet jak na rosyjski brak standardów szczytem wszystkiego. Ta historia prędzej czy później musiała się źle skończyć.

  9. Rusmongol

    Prigożyn to typowy przedstawiciel aparatu władzy w 4 rzeszy rosyjskiej. Myślicie ze czym zajmował się agent Pupin jak był prawą ręką Sobczaka w Petersburgu? Chyba każdy wie co wyprawiał Sobczak i do czego pupin był mu potrzebny...

  10. Adam S.

    Świetny pomysł, wywalić z armii profesjonalnych generałów, którzy pokoleniami budowali armię do podbicia "zachodu" i zastąpić ich szemranymi bandytami posiadającymi wyłącznie brutalność - zamiast wiedzy i autorytetu. Niech się rosyjska armia afrykanizuje.

  11. QVX

    Tak.

Reklama