Reklama

Siły zbrojne

Niemcy żegnają przeciwpancerne Tygrysy

Śmigłowiec Tiger w niemieckiej konfiguracji, widać charakterystyczny system celowniczy na wirniku głównym
Śmigłowiec Tiger w niemieckiej konfiguracji, widać charakterystyczny system celowniczy na wirniku głównym
Autor. Bundeswehr/Mandt/Medien Bundeswehr/flickr

Niemcy zamierzają wycofać wszystkie śmigłowce uderzeniowe Airbus Helicopters Tiger w ciągu ośmiu lat. W części ich następcą będą lekkie maszyny H145M, ale nie pozwolą ich zastąpić w pełni.

Niemiecki resort obrony poinformował w oficjalnym raporcie, że przyspiesza datę wycofania śmigłowców Airbus Helicopters Tiger z 2038 na 2032 rok. O ile dziś w służbie jest 51 tych śmigłowców, to za cztery lata – w 2028 roku – pozostać mają 33. Z kolei do 2032 roku zachowane zostaną jeszcze „co najmniej” 24 maszyny, wszystkie w podwyższonym standardzie ASGARD, opracowanym jeszcze z myślą o misji w Afganistanie, a obejmującym między innymi wzmocniony układ napędowy, lepsze systemy samoobrony, dodatkowe opancerzenie i systemy transmisji danych. Nie jest zresztą wykluczone, że śmigłowce w standardzie „ASGARD33”, modernizowane na bazie umowy podpisanej w 2017 roku, różnią się w szczegółach od pierwotnej „afgańskiej” konfiguracji.

Reklama

Co ciekawe, w dokumencie niemieckiego resortu obrony wyraźnie wskazuje się, że celem na osiem ostatnich lat służby Tigerów jest podniesienie ich dostępności operacyjnej. Ta bowiem pozostawała na niskim poziomie, ze względu na problemy z ich eksploatacją, a także na fakt że państwa-użytkownicy Tigerów (Francja, Hiszpania, Australia i właśnie Niemcy) wykorzystywali je w różnych wariantach o odmiennej konfiguracji. To powodowało (i powoduje nadal) problemy z utrzymaniem tych maszyn w służbie. O ile dokładne dane o dostępności operacyjnej Tigerów są niejawne, to wiadomo że – przykładowo - w 2018 roku zdolnych do wykonywania zadań było około dziesięć, maksymalnie kilkanaście spośród posiadanej przez Niemcy floty rzędu około 50 maszyn. Niedawno raportowano, że udało się podwyższyć dostępność Tigerów, ale ta nadal nie jest na satysfakcjonującym poziomie. Wycofywane śmigłowce będą kanibalizowane w celu zapewnienia części zamiennych.

Niemiecki Tiger z widoczną głowicą optoelektroniczną na wirniku
Niemiecki Tiger z widoczną głowicą optoelektroniczną na wirniku
Autor. Bundeswehr

Niemcy uznali przy tym, że dalsza modernizacja Tigerów do standardu Tiger Mk II+ lub Tiger Mk III nie jest racjonalna, jeśli weźmie się pod uwagę koszty i ryzyko. „Rozwiązaniem pomostowym”, bo tak oficjalnie mówi się o nich w raporcie, będą lekkie śmigłowce bojowe H145M (Leicht Kampfhubschrauber). Z 62 maszyn zamówionych na podstawie zawartej niedawno umowy wykonawczej z dostawą do 2028 roku (umowa ramowa obejmuje 84 H145M) prawdopodobnie tylko 24 będą jednak w wariancie dostosowanym do przenoszenia uzbrojenia.

Czytaj też

Zakładając, że Niemcy zamierzają wycofać ostatnie 24 Tigery na przełomie 2032 i 2033 roku można zatem przypuszczać, że oba typy maszyn będą służyć razem przez kilka lat. Niemcy mają jeszcze czas na decyzję, czy obok H145M wprowadzić klasyczne śmigłowce bojowe, czy po prostu zwiększyć liczbę istniejących maszyn. Choć nikt nie mówi tego wprost, to pewne zdolności śmigłowców bojowych zapewnią Bundeswehrze… holenderskie AH-64E Apache Guardian, bo te maszyny przeznaczone są do współpracy z holenderskimi wojskami aeromobilnymi zintegrowanymi w ramach dywizji szybkiego reagowania (Division Schnelle Kraefte, DSK) Bundeswehry.

Czytaj też

Wygląda jednak na to, że czas „Tygrysa” w niemieckim wariancie zbliża się do końca. Śmigłowiec ten cechował się specyficznym uzbrojeniem, bo o ile większość „Tygrysów” przenosiła jako rakiety przeciwpancerne kierowane laserowo Hellfire (w Hiszpanii także Spike-ER/ER2), to w Niemczech używane są pociski przeciwpancerne PARS 3 LR, będące efektem projektu rozwijanego wcześniej jako Trigat.

Reklama

Jako klasyczny śmigłowiec przeciwpancerny (PAH-2, PanzerAbwehrHubschrauber), niemiecki Tiger ma być zdolny do wykrycia za pomocą głowicy optoelektronicznej zamontowanej na wirniku głównym celów opancerzonych, a następnie wystrzelenia czterech pocisków PARS 3 LR w czasie mniej niż dziesięciu sekund. Koncepcja wykorzystania uzbrojenia niemieckiego Tigera była więc podobna do amerykańskiego śmigłowca Apache Longbow (obecnie Apache Guardian), z tym że jako sensor wykorzystywano nie radar milimetrowy (jak na Apache i ppk Longbow Hellfire/JAGM), ale właśnie kamery termowizyjne. Liczba tych śmigłowców planowana do zakupu była kilkukrotnie redukowana i zmieniana w czasie trwania projektu (ostatni dostarczono w 2018 roku), co z pewnością wpłynęło na dostępność operacyjną i system wsparcia eksploatacji.

Ostatecznie jednak niemieckie Tigery, które projektowano jako następców lekkich śmigłowców Bo-105 PAH-1 (stąd oznaczenie PAH-2) zakończą swoją służbę, podczas gdy maszyny te w innej konfiguracji w Hiszpanii oraz Francji będą ją kontynuować. Tigery wycofa też Australia, która nie zrezygnuje jednak ze śmigłowców uderzeniowych, a zastąpi je amerykańskimi Apache Guardian, pozyskiwanymi z pakietem współpracy przemysłowej. Powody są jednak tożsame z niemieckimi: niska dostępność operacyjna i wysokie koszty eksploatacji, które – jak widać – są cechą tych śmigłowców nie tylko w niemieckiej „przeciwpancernej” konfiguracji.

Reklama
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (19)

  1. rwd

    Specjalnie dla nas Niemcy zmodernizują śmigłowce do wersji Tiger PL. będzie to wersja lądowa w związku z tym śmigła będą zdemontowane.

  2. Weneda 1977

    Rozmowy o przejęciu tych śmigłowców przez mon już są na etapie końcowym.

    1. QVX

      Oj na pewno.

    2. skition

      Się nie nadają.. Tigery nie pływają ,więc dla naszych "marynarzy" się nie nadają.

  3. doc_doc

    Ciekawe, czy w Ukrainie jakikolwiek Mi-24/28 albo KA-52 zniszczył choćby jeden czołg albo BWP w boju (nie bez załogi - na zapleczu). W dobie masowości dronów (amunicji krążącej / precyzyjnej) oraz nasycenia obroną p-lot sens śmigłowca frontowego istotnie spada. Dalej dla wsparcia ogniowego misji specjalnych desantowanych z większych śmigłowców przyda się coś mniejszego i dobrze uzbrojonego, ale czy to ma być AH-64 lub Tiger - niekoniecznie.

    1. Chyżwar

      Zniszczył, zniszczył. I to nie jeden. Chociażby podczas ostatniej nieudanej ukraińskiej ofensywy.

    2. skition

      Czyli wykonują pracę H145 M a więc Spike ER2 pozahoryzontalne., czyli lot w pionie dół góra dół ...pyk pyk i lądowanie.

  4. radziomb

    Ukraińcy je przygarną z otwartymi rękoma, bo wojna potrwa jeszcze z 3..5 lat. A ile lat można latać na starych -złomach MI 24... Teraz już sie wyjaśniło czemu Olaf Szolc powiedział że na 100% Niemcy nie przekażą Ukrainie samolotów bojowych. Zapewne już dawno się dogadali w NATO organizacyjnie. szacun !

    1. QVX

      Obawiam się, że niestety nie...

  5. RAF

    A jeszcze niedawno nam to cos proponowano. Na szczescie ZP nie brala go w ogole pod uwage. Bysmy sie wpakowali jeszcze gorzej niz w Leo. Drogie w utrzymaniu, problemy z czesciami i wysoka awaryjnosc. Dlatego Australia z niech zrezygnowala.

    1. radziomb

      No popatrz... drogie, awaryjne na poczatku to były też F16, F35 i F22... Jak Cię nie stać to nie kupuj. Kazdy samolot i śmigłowiec jest drogi i skomplikowany i ma swoje wady... Jakby był taki fatalny to by nie przeszedł badań kwalifikacyjnych a jakoś Francja i Hiszpania nadal je użytkują. To jest ściema dla ludu żeby szybko je wycofać z użytkowania i oddać Ukrainie. Podobnie jak Polska wycofuje MIGI 29 i PT 91 Twardy i 72ki .

    2. Chyżwar

      Proponowano? Jak sobie przypominam, że byli tu gorący zwolennicy tych śmiglaków twierdzący, że powinniśmy je kupić bo takie doskonałe i na dodatek z Europy.

    3. QVX

      @radziomb Kiepska damage control. Niestety BW nie było stać, bo w czasach merkelizmu obcięli fundusze remontowe na maksa.

  6. Shin Kazama

    Mam model Tygrysa z Revella, kupiłem jeszcze w 1994r, jest uzbrojony w pociski HOT3. Fajna maszyna, mam nadzieję że dołączy kiedyś do symulatora DCS World.

  7. rED

    Dudley co ty bredzisz z tą maszyna była masa problemów technicznych

  8. rED

    Kolejny "udany" wspólny projekt do kosza.

    1. Dudley

      Projekt nie był zły, zawiodła krótkowzroczna polityka. Jeśli wyprodukowano w sumie niecałe 200szt w 6 wersjach i w 4 krajach, to czego można oczekiwać? To prosta droga do katastrofy. Jak można oczekiwać że dostępność części będzie dobra jak produkuje się je w pojedynczych egzemplarzach na zamówienie, jak oczekiwać że modernizacja będzie stosunkowo tania jak koszt b+r dzieli się na kilkanaście lub kilkadziesiąt egzemplarzy. Trzeba to robić jak w fabryce Forda, możesz sobie wybrać dowolny kolor auta, pod warunkiem że będzie czarny. Niestety polska armia idzie tą samo drogą co Niemcy, kupujemy śmigłowce po parę szt od wielu producentów, by wszystkich przekupić. Mamy Mi2 SW3 SW4 AW149 S70i Mi8/17 i AW101 i to tylko w armii to jest koszmar. A zapewne jeszcze dojdzie śmigłowiec pokładowy do mieczników.

    2. Franek Dolas

      Dudley Mamy umowę ramową na 96 Apachów nie na kilka sztuk ale wg ciebie pewnie nie potrzebnych. A dostępność części jest ważna ale nie kluczową. Śmigła mają latać a nie stać w warsztatach naprawczych. Projekt był kiepski jak Caracali i innych europejskich wynalazków określanych słusznie jako nieloty.

    3. LOUT

      Dudley - Wszystko się zgadza oprócz kupowania wielu rodzajów po kilka sztuk przez Niemcy. W przypadku helikopterów Niemcy są świetnie poukładani klasami i mają mały heli(H145), średnio-duży(NH-90) i bardzo duży (ch-53 zmieniane właśnie na CH-47). Problemem jest wiele bardzo różniacych się transzy/wersji w przypadku NH-90(próbują własnie ograniczyć flote do dwóch wersji i już jest o wiele lepiej) i bojowego Tigera(rezygnują z niego). W samolotch transportowych jeszcze większa unifikacja i praktycznie tylko A400M plus 6 nowych Herculesów a krytyka jest od jakiegoś czasu, że zajeżdża się wielkie i drogie maszyny do transportu 5 palet czy 20 żonierzy, zamiast kupić np. 20-30 tanich i prostych CASA 295M do tych celów.

  9. Podszeregowy

    Koeljny przykład nielotów od Airbusa.

    1. Dudley

      Nielot to jesteś ty. Przeczytaj artykuł jeszcze raz , i może parę innych. Może zrozumiesz dlaczego ten skąd inąd doskonały śmigłowiec jest nie perspektywiczny. Ja tam nie znam żadnej konstrukcji Airbusa godnej tego miana.

    2. QVX

      @Dudley Tiger byłby doskonały, gdyby nie to wyszarpanie, o którym pisałeś oraz pierdolec rozbrojeniowy z lat 1990, dzięki któremu wypuszczono nieukończony produkt.

    3. Tani2

      Dudley airbus to nielot strach do niego wsiąść ja latam tylko Boeingiem. Dwa razy życie zmusiło mnie do lotu airbusem i tyle. Airbus to taki An-24 lux. Dolecisz lub nie....to moja prywatna opinia ja dilerem Boeinga nie jestem tylko pasażerem.

  10. DDR

    Kolejny przykład upadku unijnego kolektywu i gigantycznych pieniędzy wyrzuconych w błoto

    1. Dudley

      To nie upadek unijnego kolektywu, a wręcz przeciwnie, dowód na głupotę i krótkowzroczność braku współpracy. Każdy z udziałowców chciał wyszarpać jak najwięcej dla siebie. Zamontować własną awionikę, uzbrojenie komputery radary itp. Bo trzeba kupić wyborców i przychylność własnego przemysłu. Gdzie tu unijna współpraca? To jaskrawy przykład braku współpracy.

    2. Franek Dolas

      Dudley w pierwszym zdaniu sam sobie przeczysz. Czy kolektywny dogmatyzm tak potrafi zaślepić że wypisuje się taki bzdury. Poczytaj sobie co wypisujesz może zaczniesz wyciągać jakieś wnioski.

  11. PPPM

    Polska oddawała swój sprzęt wprost z jednostek liniowych. Samoloty, śmigłowce... Jeżeli niemcy (celowo z małej), chcą być postrzegani jako wielcy sojusznicy, niech przekażą je Ukrainie. Już teraz. Ale nie, oni wolą żebrać w UE o kasę dla Ukrainy., bo ich rzekomo nie stać samodzielnie pomagać. Mają wielkie aspiracje, stałe członkostwo w RB ONZ, przewodzenie Europie, mają wielkie PKB, ale każdego Euro im żal. Nie mają woli. Żadnej. Ktoś taki chce uchodzić i być widziany przez innych mocarstwem? Żal.

    1. Ska

      Jaka Ukraina? Nawet Niemcy nie mają kasy aby utrzymać je w lotnym stanie a Ukraina da radę? Absurd!

    2. kukurydza

      Której części zdania "wg nielicznych jawnych danych, na 50 posiadanych Tigerów co najwyżej 10 było sprawnych 6 lat temu" nie rozumiesz? Oddawane u nas "z liniowych jednostek" Migi-29 były tak samo "sprawne" jak owe niemieckie Tigery, i zapewne zostały rozebrane na części, a o transferach śmigłowców nic nie wiadomo, bo poza krajowymi W-3 i wspieranymi przez Ukrainę Mi-8/17, w praktyce niczego latającego nie mamy, i dlatego właśnie AW-101, AW-149 i garść Black Hawków była taka pilna. I powiedzmy sobie, te "policyjne" pewnie szybko będą zastąpione czymś bardziej użytecznym i zbliżonym do sprzętu LPR.... zapewne za 5 lat, jak ustanie obowiązek trwałości i raportowania do Unii, bo Policja miała unijne środki.

    3. Dudley

      Dlatego są bogaci, że nie szastają kasą na lewo i prawo.

  12. Extern.

    Czyli Niemcy, bardzo zresztą słusznie, chcą koncepcyjnie wrócić do BO-109 z którego zrezygnowali na rzecz zupełnie im nie potrzebnych śmigłowców uderzeniowych. Ciekawe czy i my pójdziemy po rozum do głowy i przyjmiemy podobne podejście, czyli tani śmigłowiec strzelający z głębi własnych linii z drogiej rakiety. Po wojnie na Ukrainie widać że obecnie tylko takie podejście do wykorzystania śmigłowców bojowych jako obwód przeciwpancerny się w miarę sprawdza. A do tego, bardzo jednak drogie AH-64 konieczne nie są.

  13. radziomb

    coś czuję, że Śmigłowce Tiger pójdą za parę lat na Ukrainę ! super Niemcy to jedyny duży i bogaty kraj w Europie, który nie przekazuje samolotów ani rakiet manewrujących na Ukrainę, już wiadomo czemu.

    1. kukurydza

      Przeczytaj artykuł jeszcze raz, i powiedz, którą część kluczowego wniosku - że 6 lat temu, na 50 posiadanych Tigerów sprawnych było nie więcej niż 10 - tak trudno zrozumieć? Te maszyny z hukiem wyrzucono z Australii, a teraz poddają się nawet sami Niemcy.

    2. Extern.

      Raczej nie pójdą, w artykule jest napisane że Niemcy będą niektóre z nich użytkowali jeszcze do 2032 roku kanibalizując pozostałe, które zapewne nie będą przez to zdolne do lotu. To bardzo skomplikowana i kapryśna maszyna, Nie tylko Niemcy się przekonali jak trudno i drogo je było utrzymać w gotowości, również Australia z nich zrezygnowała z tego samego powodu. Ukraina tym bardziej więc sobie z ich dłuższą eksploatacją nie poradzi. Jedyny sens jaki z nich byłby dla Ukrainy to przekazać je teraz w stanie w jakim są i z zapasem części jakie jeszcze Niemcy do nich mają aby Ukraińcy je po prostu zajeździli puki jeszcze działają.

  14. Seb66

    Fanastyczna wiadomosc dla Polski. My ich nie musimy wycofywać, bo nie tylko Tigerow ake my ZADNYCH śmigłowców nie mamy uzbrojinych. Bo bodaj 7 Gluszcow ma tylko archaiczne npr. MON latami robił wszystko by spośród ok 220 śmigłowców WP, żaden NIE był groźny dla wrogow. Nasza armada była całkowicie bezbronna.

    1. Essex

      Dokladnie.....wysmiewanie innych ze maja nieudany projekt przy swoim muzealnym podworku jest zalosne szczegolnie biorac po uwage ze ten nieudany projekt bije na glowę wszystko co posiadamy.

  15. Facetoface

    Cofnij my się do 2018 i entuzjazmu jaki to wspaniały. Mało 2017 ponad połowa Cougarow i Caracalli uziemiona https://defence24.pl/przemysl/nadchodzi-nowa-wersja-smiglowca-tiger

  16. Lycantrophee

    W Australii wynikało to z idiotycznego systemu zamawiania części bezpośrednio od producenta.

    1. kukurydza

      Tak się pocieszają niemcy. Prawda jest taka, że maszyny NIGDY nie spełniły wymagań, a na dodatek zaczęły się rozbijać. I kto niby ma lepiej dostarczać części niż producent? Sugerujesz że chińskie hurtownie, które szybciorem opanują dorabianie podróbek, bo niemcy nie są w stanie wywiązać się z dostaw w budżecie i o czasie?

  17. Seb66

    Ps. Gdy Niemcy wycofują Tigery , ich miejsce przejściowo zajmują lekkie ale UZBROJONE śmigła. Gdy MON wycofuje sprzęt z WP już NICZYM go NIE zastępuje. Czy to nie idealny "patent" na osłabianie armii? Okręty podwodne? Okręty rakietowe? Ppk na Mi24? Komary? Rakiety plot? I co ciekawsze , ZAWSZE te redukcję dotyczyły tych rodzajów broni, w których przewagę liczebną ma...Rosja. Jakby MON wspierał...Rosję?

  18. Tani2

    Bo jedyne heli to amerykańskie a resztę już pisałem dlaczego.

  19. szczebelek

    Na pewno nam pomogą papierową obecnością w Polsce 😮‍💨😜

Reklama