- Ważne
- Wiadomości
MiG-29 rozbił się na Mazowszu, pilot w szpitalu [AKTUALIZACJA]
W okolicach miejscowości Drgicz niedaleko Węgrowa na Mazowszu rozbił się myśliwiec MiG-29. Pilot się katapultował i został przewieziony przez ratowników do szpitala. Jego stan ogólny jest dobry. Loty MiG-ów-29 zostały wstrzymane.

Informację o wypadku potwierdził w rozmowie z Defence24.pl mjr Mirosław Guziel z 23 Bazy Lotnictwa Myśliwskiego w Mińsku Mazowieckim. Jak poinformował, do awarii samolotu doszło o godz. 13:17, w czwartej minucie po starcie z tego lotniska. Samolot miał odbywać lot techniczny (kontrolno-pomiarowy) po prowadzonych na nim pracach.
Pilot katapultował się i został podjęty przez śmigłowiec z 2 Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, która także stacjonuje w Mińsku Mazowieckim. Lotnik został przewieziony do szpitala wojskowego przy ul. Szaserów w Warszawie. Był przytomny. Jego ogólny stan rzecznik szpitala płk Jarosław Kowal określił jako dobry. – Wstępne badanie nie stwierdziło zagrożenia życia i to jest bardzo dobra informacja. Szczegółowy zakres obrażeń poznamy po diagnostyce – powiedział lekarz.
Rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak poinformował, że pilot jest doświadczonym lotnikiem. Legitymuje się nalotem życiowym ponad 1200 godzin. Ppłk Pawlak powiedział też, że katapultowanie nastąpiło ok. 8 km od miejscowości Łochów na Mazowszu.

Maszyna spadła w terenie niezabudowanym i nie wyrządziła większych szkód na ziemi. Z fotografii wynika, że samolot jest całkowicie zniszczony. Pożar gasiło 10 jednostek straży pożarnej. Na miejsce przybyła też policja i Żandarmeria Wojskowa.
Z informacji Defence24.pl wynika, że rozbita maszyna nosiła numer taktyczny 40. Samolot został wyprodukowany w 1989 roku i został pozyskany do Sił Powietrznych RP z Czech. Miał prawie 2000 godzin nalotu. Maszynę zdobiła podobizna dowódcy Dywizjonu 303 generała brygady i podpułkownika Królewskich Sił Powietrznych Witolda Urbanowicza.
Czytaj też: Awaryjne lądowanie MiG-a-29 w Malborku
Zgodnie z wojskowym procedurami przyczyny wypadku będzie teraz badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Osobne śledztwo przeprowadzi też prokuratura. Po południu ppłk Pawlak z DGRSZ poinformował PAP, że loty na wszystkich samolotach MiG-29 zostały wstrzymane.
W ubiegłym tygodniu szef MON Mariusz Błaszczak podpisał Plan Modernizacji Technicznej na lata 2017-26. Priorytetem, któremu przy tej okazji minister poświęcił najwięcej miejsca na konferencji prasowej, był zakup 32 samolotów myśliwskich 5. generacji w ramach programu Harpia. Błaszczak podkreślał wówczas, że nowe samoloty mają być pozyskane "w jak najszybszym czasie", m.in. dlatego że wysłużone Su-22 i MiG-22 "mają niewielką przydatność na dzisiejszym polu walki", a ponadto MiG-i-29 "podczas ćwiczeń w ciągu ostatnich lat ulegały awariom", w tym jednej katastrofie, która zakończyła się śmiercią pilota.
W komunikacie opublikowanym po katastrofie MON podkreśliło, że minister podjął decyzję o powołaniu pełnomocnika do spraw pozyskania nowoczesnych myśliwców w ramach programu Harpia. – Zadaniem pełnomocnika będzie jak najszybsza realizacja programu i wprowadzenie na wyposażenie sił zbrojnych nowych samolotów – poinformował resort. Zapowiedział też, że pełnomocnik zostanie zaprezentowany opinii publicznej "już wkrótce".
Zakup nowych myśliwców jest moim priorytetem. Na ten kontrakt stawiamy największy nacisk w Planie Modernizacji Technicznej, który podpisałem w ubiegłym tygodniu. To najważniejsze zadanie jakie postawiłem szefom @SztabGenWP i Inspektoratu Uzbrojenia.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) 4 marca 2019
Czytaj też: 185 mld zł na modernizację techniczną wojska. W planach do 2026 r. m.in. Harpia, Kruk i Narew [WIDEO]
Wypadki polskich MiGów-29
Myśliwce MiG-29 długo uchodziły za bardzo bezpieczne samoloty. Zostały wprowadzone Sił Powietrznych w 1989 r., a pierwszy wypadek w czasie lotu miał miejsce w grudniu 2017 r. Łącznie z dzisiejszym wypadkiem w ostatnich latach utracono już cztery samoloty MiG-29 – jeden w wyniku pożaru silnika podczas rozruchu na lotnisku i trzy w locie.
11 czerwca 2016 na terenie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku doszło do pożaru maszyny tego typu spowodowanej awarią turbostartera GTDE-117 podczas rozruchu technicznego. Pomimo interwencji straży pożarnej i personelu uszkodzone zostały kluczowe elementy samolotu a maszynę trzeba było spisać ze stanu.
18 grudnia 2017 r. wieczorem w okolicach Kałuszyna na Mazowszu rozbił się myśliwiec MiG-29 podchodzący do lądowania w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Pilot przeżył awaryjne lądowanie samolotu w lesie, mimo że się nie katapultował.
6 lipca 2018 r. MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku rozbił się w nocy, w okolicach Pasłęka (woj. warmińsko-mazurskie). Tuż przed katastrofą pilot tej maszyny się katapultował, ale nie przeżył.
Natomiast 15 lutego 2019 r. myśliwiec MiG-29 z awaryjnie lądował w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku po tym jak doszło do rozhermetyzowania kabiny w czasie lotu.
Informację o wypadku podały jako pierwsze m.in. tvp.info i RMF FM.
Niniejszy artykuł był aktualizowany w miarę pojawiania się nowych informacji.
RAL/AH/PAP
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS