Reklama
  • Wiadomości

Leopardy jadą do Czech. Za T-72 dla Ukrainy

Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht poinformowała, że w ramach inicjatywy „Ringtausch” - wymiany sprzętu posowieckiego, wysyłanego na Ukrainę, na zachodni, Berlin przekaże Czechom 15 czołgów Leopard 2A4. To tylko wstęp, a docelowo Praga kupi znacznie nowsze Leopardy 2A7+, oferowane przez koncern KMW we współpracy z czeskim przemysłem.

Autor. KMW
Reklama

Jak podkreśliła Christine Lambrecht, przekazanie czołgów dla Czech to przykład, jak można we w miarę prosty sposób wspierać Ukrainę. Niemiecka armia będzie odpowiedzialna za szkolenie czeskich czołgistów. Berlin pokryje również koszty amunicji i uzbrojenia.

Reklama
Reklama

Niemcy od dawna mówili, że będą wspierać państwa przekazujące Ukrainie posowieckie uzbrojenie poprzez własne dostawy, a Czesi dostarczyli Kijowowi pewną liczbę czołgów rodziny T-72, jak i wozów BMP/BVP (oraz haubic Dana i innego wyposażenia). O wsparcie, poprzez dostawy czołgów Leopard 2, zwróciły się także Polska i Słowenia, jednak jak na razie oficjalnie poinformowano o osiągnięciu wstępnego porozumienia z Czechami.

Zobacz też

Czeska armia miała do niedawna na wyposażeniu 30 zmodernizowanych czołgów T-72M4Cz (z których część obecnie ma przechodzić dalsze prace modyfikacyjne) i około 10-20 T-72M1 w aktywnej rezerwie, a co najmniej kilkadziesiąt dalszych czołgów rodziny T-72 było składowanych na terenie Czech. Przekazanie przez Niemcy 15 Leopardów 2A4 pozwoli więc zastąpić część z czynnie eksploatowanych T-72, ale nie wszystkie. Koszty związane z transakcją poniesie strona niemiecka.

Reklama

Dostawa tej niewielkiej partii Leopardów 2A4 to jednak dopiero wstęp do modernizacji czeskich wojsk pancernych w oparciu o Leopardy 2. Według doniesień czeskich mediów (w tym "Novinky" i "E15"), propozycja była powiązana z planem zakupu około 40 nowych Leopardów 2A7 w koncernie KMW. Jak podało E15, koszt tego drugiego kontraktu miałby wynieść do 20 mld koron, co stanowi równowartość około 800 mln euro. Minister obrony Czech Jana Černochová poinformowała oficjalnie - przy okazji ogłoszenia ram porozumienia z Niemcami w sprawie używanych wozów - że oba państwa będą negocjować w sprawie zakupu do 50 nowych Leopardów 2A7+.

Zobacz też

Pierwsze czołgi Leopard 2A4 zostaną przekazane z Niemiec nie później niż sześć miesięcy od podpisania stosownej umowy, który ma być podpisany latem br., a w przyszłości zostaną zmodernizowane do nowej wersji Leopard 2A7+. Otwartą kwestią jest, czy Berlin nie będzie np. współfinansował również w części zakupu nowych Leopardów 2A7+. Takie rozwiązanie stosowano już w momencie, gdy Niemcy pokrywali część zakupów izraelskich okrętów budowanych w niemieckich stoczniach.

Reklama

Warto też przypomnieć, że niemiecka armia nie ma obecnie w służbie liniowej czołgów Leopard 2A4, wozy przekazywane Czechom mogą więc pochodzić albo z jej rezerw magazynowych, albo co bardziej prawdopodobne zostaną odkupione od koncernu KMW przez resort obrony Niemiec. Według rejestru broni konwencjonalnej ONZ w Niemczech jest 642 Leopardów 2, z kolei Bundeswehra ma mieć docelowo 328 takich czołgów w służbie. Nawet więc biorąc pod uwagę, że liczba 642 czołgów może obejmować też wozy z innych państw podlegające modernizacji, czy te pozostawione pod zabudowy specjalistyczne, mosty saperskie itd., niemiecki przemysł (przede wszystkim KMW) najprawdopodobniej dysponuje dość znaczną pulą Leopardów 2A4. 12 takich wozów wypożyczono zresztą Węgrom, którzy kupili 44 Leopardy 2A7. Obecna transakcja z Czechami, choć w pierwszym kroku dotyczy jedynie istniejących wozów starszej wersji i to w małej ilości, w ostatecznym rozrachunku będzie bardzo korzystna dla niemieckiego przemysłu, bo ten niemal na pewno otrzyma kolejne zamówienie na nowo produkowane czołgi, a te starsze zostaną głęboko zmodernizowane.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama