Reklama

Siły zbrojne

Jutro zatwierdzenie kupna FA-50

Fot. ROKAF/KAI
Fot. ROKAF/KAI

Prezydent Andrzej Duda i wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdzą jutro umowę na dostawę dla Sił Zbrojnych RP lekkich samolotów bojowych FA-50. Zapewne nieprzypadkowo uroczystość ta odbędzie się z w bazie w Mińsku Mazowieckim.

Reklama

Polska planuje obecnie zakup łącznie 48 lekkich samolotów bojowych FA-50. Pierwsze 12 będzie reprezentowało relatywnie skromny wariant Block 10 i zostaną dostarczone do końca 2023 roku. Kolejne maszyny mają powstać w znacznie lepszym standardzie FA-50PL.

Reklama

Podpisanie umowy w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego pod Mińskiem Mazowieckim, czyli w miejscu stacjonowania eskadry polskich MiGów-29 nie jest przypadkowe. Może to oznaczać, że rozważane jest rozmieszczenie FA-50 m.in. właśnie w tej bazie, a może także w drugiej bazie lotnictwa bojowego na wschodzie, czyli 22 BLT w Malborku.

Biorąc pod uwagę, że Polska ma ograniczoną liczbę baz lotniczych przystosowanych do operowania z nich samolotów bojowych (dokładnie jest ich pięć) i to, że najcenniejsze z nich siłą rzeczy muszą być bazowane na zachodzie bądź w centrum kraju, sens wydaje się mieć bazowanie przynajmniej części FA-50 właśnie w dwóch bazach wschodnich. Samoloty mogłyby tutaj efektywniej prowadzić dozór przestrzeni powietrznej odciążając tym samym F-16 i F-35 (będzie to jedna z ich ról), szczególnie że ich zasięg będzie najmniejszy w porównaniu ze wszystkimi przewidywanymi do służby platformami.

Reklama

Czytaj też

FA-50 Fighting Eagle to południowokoreański lekki dwuosobowy, który w wersji PL ma mieć zaawansowane systemy zobrazowania i sterowania, a także nowoczesną awionikę i radar kierowania ogniem. Uzbrojenie w wersji Block 10 (kupowanej obecnie) stanowi 20 mm działko oraz pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, pociski rakietowe powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także kilka typów bomb lotniczych. Napęd stanowi silnik turbowentylatorowy z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Zasięg operacyjny samolotu wynosi 1800 km, a jego pułap maksymalny 14,6 km. Samolot może przenosić uzbrojenie o masie do 4,5 tony.

Jak podaje MON, wszystkie zakontraktowane samoloty FA-50 zostaną wyposażone w Link-16 oraz systemy identyfikacji „swój-obcy" (IFF) NATO. Samoloty pozyskiwane w ramach drugiego etapu zamówienia będą posiadały zwiększone zdolności operacyjne, które zostaną osiągnięte w efekcie zmian w zakresie uzbrojenia, zasięgu operacyjnego oraz awioniki i radaru, zgodnie wymaganiami przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne.

Czytaj też

Czytaj też

Przewidywane umowy zawierają pakiet szkoleniowy (m.in. dostawę symulatorów lotu i misji ), szkolenie pilotów oraz personelu naziemnego oraz pakiet logistyczny (w tym zapas części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych). Do Polski trafi łącznie 48 samolotów FA-50, w tym do końca 2023 r. 12 samolotów w wersji tożsamej z używanymi przez Siły Zbrojne Korei Płd. (pierwsze samoloty trafią do Polski w II połowie 2023 r.). Dostawy 36 samolotów skonfigurowanych zgodnie z dodatkowymi wymaganiami przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne, FA-50PL, rozpoczną się pod koniec 2025 r. i zostaną zrealizowane do końca 2028 r.

Podpisanie powyższych umów wykonawczych stanowi realizację postanowień umowy ramowej zawartej 27 lipca br. pomiędzy Agencją Uzbrojenia a Korean Aerospace Industries. Przyjęty sposób kontraktowania związany jest z realizacją projektu z podziałem na etapy, co jest związane również z transferem technologii, w efekcie którego zostanie zbudowane w Polsce centrum serwisowe samolotów FA-50 z planowanym terminem uruchomienia w 2026 r., a także ujednoliceniem konfiguracji pierwszych 12 dostarczonych FA-50 do standardu FA-50PL, jak również dalszym rozwojem samolotu.

Czytaj też

Przyjęty sposób pozyskiwania sprzętu wojskowego pozwoli na optymalne zarządzanie projektem, a w szczególności umożliwia szybkie osiągnięcie, już w pierwszym etapie, wymaganych przez Siły Zbrojne RP zdolności operacyjnych i szkoleniowych poprzez zasilenie Sił Powietrznych nowoczesnym sprzętem wojskowym, kompatybilnym z samolotami F-16 C/D Block 52+ oraz zakontraktowanymi samolotami V generacji F-35A.

Reklama

Komentarze (32)

  1. Edmund

    (2) Co zrobił LM? Spienieżył know-how i doświadczenie F-16 w FA-50, które ma 80 % części F-16, przy czym produkcja w większości odbywa się pod kierownictwem koreańskim i w koreańskich fabrykach - a nie w fabrykach LM. FA-50 nigdy nie będzie konkurencją dla F-35. Spodziewam się, że po wersji FA-50 Block 20, będzie on proponowany innym klientom F-16 jako tania alternatywa . USA rozważa zastąpienie części najbardziej zużytych F-16 właśnie FA-50 w ilości 500 sztuk. Zaoszczędzone środki mogą być przeznaczone na większe zakupy F-35 albo bombowce i myśliwce następnej generacji.

    1. Valdore

      @Edmund skad ty te bajki o zastępowaniu F-16 przez FA-50 wziąłeś to sam pewnei nei wiesz. Ale dawno tak się nie usmiałem Ale moze podaj żródło tych "rewelacji"::))

  2. Był czas_3 dekady

    Poszukajcie w sieci "FA -50 idealny dla polskich sił powietrznych" Artykuł rozwieje wasze wątpliwości. Za dużo tu na forum "ekspertów "

    1. Valdore

      @Był czas_3 dekady no to po kolei: Polska nie uzywa AIM-9L/M czyli FA-50 bl 10 do min 2028r nie są w stanie prowadzić zadnych działąń pow-pow. Polska nei uzywa uzbrojenia koreańskiego więc mamy zasięg pow-ziemia do 28km z wysokiego pułapu i do tego jedynie 4 Mavericki albo 2 JDAM/paveway, bomb grawitacyjnych nie liczę Wiec ciekawe te misje pow-pow z działkiem i pow-ziemia w zasiegu Pancyrów i Buk-ów, a maszyna do lotów na niskim pułapie nei powstawała, to nei A-10. A teraz popatrzmy na FA-50PL: generalnie bez zmian tylko w końcu bedą rakiety AIM-9X/AIM-120 oczywiscie o ile Polska zapłaci za powstanie tej wersji Co do zasobników to masz wybór, albo Sniper, albo wre bo wbudowanego neima. A patrząc na mikroskopijny zasięg maszyny bez zbiorników podwieszanych sobie daleko nie polatasz. O radarze AESA nie było mowy w wypowiedzi prezesa KAI o FA-50PL, zresztą USA uziemiło SABR dla Korei

  3. Starszy pan

    Możliwości bojowe tego czegoś są mniejsze niż mig29 a cena to 2/3 ceny F16. AIM 9m ma zasięg że 25 km, anochroniczny r27 około 40.

    1. Valdore

      @starszy pan, po pierwsze Polska nei uzywa żadnych AIM-9 starszych niż AIM-9X, po drugie zasieg skuteczny R-27 to ok 50km( w wersji z naszych MiG-29), po trzecie nasze MiG-i mają R-73 a to pocisk na poziomie min AIM9L/M za to o wiekszym zasięgu.

  4. Michal999

    @Vldore tak czytam i widze ze ty sie na wszystkim tak dobrze znasz. Powidz. Ja jako pilot cale zycie bladziłem az natknalem nie na Twoje opinie w temacie.. Proponuje Idz chlopie dzieciaki o bwpach bajeruj bo to co piszesz wystawiajac sie na forum publiczne to bynajmniej prawda.

    1. Valdore

      @MIchał wiec jako pilot wytłumacz mi jak chcesz uzywać samolotu który nawet nie ma rakiet pow-pow bo Polska antyków nei uzywa, czy jak chcesz atakować cele naziemne mając albo 4 Mavericki, albo 2 Paveway/JDAM. A może jak chcesz szkolic pilotów jak nei możesz ich szkolic w walce pow-pow czy w atakach naziemnych np SDB/JSOW/JASSM?? Oj taki z ciebie pilot....

  5. Edmund

    @Valdore FA-50 Block 20 ma kosztować 40 mln USD, F-16 najnowsza wersja kosztuje 90-120 mln USD, F-35 80-90 mln USD.

    1. Valdore

      @Edmund FA-50PL to koszt minimum 50mln usd i to bez radaru AESA, natomiast F-16 bl 70/72 to 70mln ust a F-35 to 80 mln usd wiec nie opowiadaj bajek.

  6. raf4

    1. Fa50 będzie dopiero w roku 2025 choć blizej 2026-28., dlaczego nie bierzemy eurofightera z dostawą na 2024-25??? 2.wersja block10 służy tylko dibtego żeby piloci podtrzymali zdolności...taka zabawka co zrobi hałas...mastery tego nie potrafią 3.ciagle brak umowy na upgrade f16 4. Ciągle brak dojścia do podobno docelowej liczby 160 samolotów według AU

    1. Andee

      Nie bierzemy Eurofightera, bo dostawy w 2024 roku to bajka, a w razie konfliktu z FR nie ma co liczyć na dostawy części czy uzbrojenia od Niemców, a nawet o włoskie wsparcie można się obawiać. Patrząc na politykę zachodniej Europy, to zostały nam jedynie trzy kierunki na zakup sensownych maszyn - USA, Korea Płd., Szwecja.

    2. Valdore

      @raf4 tego co potrafi Master w dziedzinie podtrzymania nawykó pilotów to FA-50 nie będzie umiał nawet w wersji bl100.

  7. Bodek

    Wszystkim olecam wywiad z gen. pilotem Ireneuszem Nowakiem na portalu Polska Zbrojna z 26.08.2022. Szczególnie znafcom - defetystom twierdzącym , że pozjadali wszystkie rozumy, a cała reszta jest głupia.

    1. 7TP

      Dla "znawców" i "fachowców" za dużo czytania. Oni i tak wiedzą lepiej, bo przeczytali nagłówki z Gazety Wyborczej, Pudelka i Onetu.

    2. Valdore

      @Bodek dla twojej wiedzy te FA-50 co kupujemy nie moga uzywać żadnych rakiet pow-pow jakie ma nasze lotnictwo, z uzbrojenia pow-ziemia maja wyłacznie Mavericki i Paveway JDAM w zabójczej ilości 4 ilub 2 sztuk i muszą wybrac jaki zasobnik wezmą czyli albo WRE, albo celowniczy, albo IRST Tu juz nasz Su-22 by je zestzrelił bez problemu bo ma pociski pow-pow. A FA-50 PL powstanie po 2025r jak zapłacimy za jego stworzenie Korei

  8. ANDY

    fa 50 nadają się doskonale do zwalczania IŁ 2 ... każdy ruski MIG czy SU rozniesie je w pył ... dlatego uważam że zakup w 2 m-ce bez przetargu - M-y kupowane były 8lat po to aby Czesi ze swoimi L-mi które miały być produkowane z dużym udziałem polskich firm .... zrezygnowali -bez próby (zagwarantowanej w umowie !!!) współpracy naszego przemysłu w produkcji to nieporozumienie ... a Blok 2 to kolejny sukces koreańczyków którzy za nasze pieniądze opracują sobie maszyny do walki z MIG 17 czy 19 Kima i tak nazywa to koreańska prasa ... jako największy sukces finansowy ich firm ....a nia żaden sojusz !!! a z mitycznym transferem będzie jak z udziałem polskiego przemysłu w produkcji K9 ... w zasadzie po podpisaniu kontraktu na 200 szt.!!! ( Krabów tyle nigdy nie zamówili ...) poza kilkoma naszymi detalami od WB do wyposażenia nic kompletnie nie zyskami a stracimy możliwość promocji i sprzedaży Krabów ...

    1. 7TP

      Następny "fachowiec"

    2. Valdore

      @7TP, dlqa twojej wiedzy FA-50 bl 10 nei ma szans nawet z Su-25 bo nei może przenosić żadnych rakiet pow-pow uzywanych w Polsce, po prostu tak starych nei mamy. Po drugie asieg jego uzbrojenia pow-ziemia to zaledwie 28km i to z wysokiego pułapu. A FA-50PL to rok 2025-28 zakładając że Polskazapłaci za jej p[owstanie.

  9. Misiek

    Dlaczego nazywacie je samolotami bojowymi kiedy sa to samoloty szkolno-bojowe?. Z wiekszym naciskiem na szkolne. Dzienikarz ktory swiadomie wprowadza ludzi w blad to nadal dziennikarz? Dopiero wersja FA-50PL block 30 o ile dobrze pamietam bedzie wersja ktora na da sie do walk i to dosc ograniczonych wiec skad te stwierdzenie ze to samolt bojowy?

  10. TakTak

    Po co nam F50 skoro bedzmey mieli 500 Himrasow?

  11. Michal999

    Valdore tak Cie czytam i przyznam ze Ty sie znasz na wszystkim. Ja nie jestem ekspertem ale jako pilot jakies pojecie mam. Co Ci sie do czego nie nadaje? f/a 50 powstał miedzy innymi do wprowadzenia do jetow dla przyszlych pilotow f-16. posiada tez link 16 *wsplpracuje ze swoimi oraz interogator, czyli swieci do swoich. Cwiczen z bronia nie przeprowadzisz? skad Ty te głupoty pobierasz? Nie trzeba niczym nawet strzelic żeby przeprowadzic symulacje. Uwazasz ze nasi na szesnastych do siebie strzelaja? Dodatkowo czy uwazasz ze starcie mysliwców wyglada tak ze piloci leca na siebie na head-on z pełna predkośći lub ze strzelaja BVR z 50 Nm. Idz chlopie o bwpach dzieci bajeruj.

  12. Pitbull

    Ale ten samolocik sobie nawet z Mig29 nie poradzi. Pułap Mig 29 to 18km vs 14,6km FA50. Szybkość Mig29 to 2.3 Mah, a Fa59 to 1..4. Jeśli chodzi o uzbrojenie to jak pokazuje przykład ukraiński tego starego Miga można łatwo zaadoptować to przenoszenia nowoczesnych rakiet.

    1. kanapowy Wódz Naczelny

      Mig nie lata bo mig nie ma części zamiennych a ich marginalne ilości które można nabyć w pokrętny sposób za niewspółmierną cenę zasilały by ruski budżet i kasy handlarz bronią. FA-50 nie podoba mi się wcale ale mig-29 czy jeszcze gorzej su-22 to już nie loty.

    2. StrateG

      FA-50 Bl 20 miażdzy te twoje Migi-29 (szczególnie te w naszej wersji, które notabene przenoszą 2 razy mniej uzbroj.). Awionika > osiągi jeśli chodzi o skuteczność w dzisiejszych czasach.

    3. StrateG

      @Pitbull FA-50 Bl 20 miażdzy te twoje Migi-29 (szczególnie te w naszej wersji, które notabene przenoszą 2 razy mniej uzbroj.). Awionika > osiągi jeśli chodzi o skuteczność w dzisiejszych czasach.

  13. StrateG

    Super. Do tego zamówić dodatkową 1 eskadrę F-35, (żebyśmiy mieli ich więcej od Niemców) i może ze 2 eskadry F-15EX i mamy wreszcie mocne siły powietrzne. Co do FA-50, proponuję rozwinąć wspólnie z Koreańczykami jednomiejscową wersję (czyli F-50) z większą liczbą belek podwieszania, wsadzić dużo mocniejszy silnik F-414 i klepać masowo w Polsce.

    1. spamer

      10 F-15EX dałoby większy potencjał obrony powietrznej niż 48 F/A-50

    2. Chyżwar

      @spamer Wiesz jaką rolę Amerykanie przypisują F-15? To ma być platforma do przenoszenia dużej ilości rakiet, która startuje z miejsc oddalonych od przeciwnika. Te samoloty miałyby sens, gdyby nasze lotniska były w Niemczech. W naszym przypadku właściwym zakupem byłyby kolejne F-35, albo KF-21. Najlepiej z kolejnej transzy, która ma mieć komory.

    3. ewdasz

      Polska jest zainteresowana też KAI KF-21 Boramae myśliwiec 4++ a najlepsze jest to ze moglibyśmy mieć udział techniczny i produkcyjny jako partner strategiczny obok Indonezji

  14. Był czas_3 dekady

    Poczytajcie w internecie: FA-50 – idealny dla polskich sił powietrznych

  15. Valdi

    Radar elm2023 zasięg 220km Block 20 to już potęgą An apg 83 na 320km Singapur zamówił 70 sztuk za 2,430 mld USD Dla swoich f16

    1. spamer

      Instrumentalny... IŁa-76 może wykryjesz z 220 km

    2. Robert0

      #Valdi - bzdura, F16 Singapur modernizował przy pomocy LM w radar (AESA) AN/APG-83 SABR. Radar elm2032 to doplerowski z lat 80/90 izraelskiego IAI. Mieliśmy okazję poznać go na podstawie rumuńskiej wersji MiG21 Lancet gdzie był zastosowany od 1996 roku. Okazał się gorszy od Fazotron MiG29 z lat 80-tych zwłaszcza w śledzeniu celów na tle ziemi. Z 200km to on nawet Kuzniecowa nie wykryje. W 2006 roku IAI zaproponowała WLiOP modernizacje floty MiG29 w te radary. Jednak rumuńskie doświadczenie z braku powodzenia integracji tego radaru z zachodnim uzbrojeniem spowodował, że to odrzucono. Póki co to ten radar służył do modernizacji bieda państw mających A4, F5 lub Mig21 w Afryce.

    3. PułkownikKwiatkowski

      @Valdi - kłamać też trzeba umieć a Tobie się nie udaje. Singapur zamówił radary dla swoich F16 w Northrop Grumman AN/APG-83. Izraelskie EL/M2032 to nieudany eksperyment do Lavi, czyli doplerowski radar o żenujących możliwościach. Stanowią alternatywę jako pakiet dla F4, F5 lub Mig21. Rumuńskie Lancery, które w latach 90 przeszły modernizację dzięki IAI pokazały swoje możliwości w konfrontacji z MiG29. Radary Fazotron z lat 80 mają lepsze możliwości wykrycia zwłaszcza na tle ziemi. Izrael próbował nam wcisnąć w 2008 roku do 32 szt przy wymianie avioniki MiG29. Do tej pory Rumuni nie mogą używać zachodnich rakiet w Mig21, bo nie maja kompetencji.

  16. Pitbull

    Już ci kilka osób pisało, ze z nogami to FA-50 nie ma szans, a ty dalej swoje. Jeśli w tym zakupie chodzi o zużycie paliwa to Mastersy zużywają go mniej, a kosztują 2 razy mniej niz FA-50. $18 mln vs $50 mln.

  17. Johnny Doe

    Dobry pomysł z tymi FA-50. Pod warunkiem jednak, że szybko zamówimy dodatkowe dwie eskadry, a więc 32 szt. F-35. Bo nie ma sensu brać F-15. jako kolejny typ samolotu. Będziemy mieć silne lotnictwo, tak jak i wojska lądowe. Podoba mi się to, co PiS robi z zakupami uzbrojenia. Do pełni szczęścia brakuje jedynie okrętów podwodnych.

    1. Edmund

      F-15 pełni zupełnie inną rolę niż F-35, jest tańszy w bieżącym użyciu (niekoniecznie w częściach zamiennych), konstrukcja przewidziana na znacznie większe użytkowanie i zabiera ogromną liczbę uzbrojenia.

    2. kapusta

      @Johnny Doe - no rzeczywiście kupno przez MON 48 samolotów bez realnej wartości bojowej ZAMIAST kolejnych F-35 to dobry pomysł, ale pod warunkiem kupna kolejnych F-35... Prosimy o więcej równie mądrych wpisów

    3. szczebelek

      Można też kupować samoloty bojowe jak PO-PSL czyli żadnego, bo F16 przyklepali politycy przed 2005 rokiem...

  18. Lucky Luke

    Gdyby brać po uwagę zachowanie środka ciężkości dotychczasowej polityki Europejskiej to należałoby brać Typhoony, ewentualnie Rafale, jeśli jednak gramy na zmianę ciężkości polityki to F15 EX lub następne F35, Z kolei jeśli marzy nam się rodzimy przemysł lotniczy, to współpraca z Koreą i FA50 są jak najbardziej na miejscu, do tego dziesiątki wyszkolonych pilotów.... wybieraj Polsko ;)

  19. Lucky Luke

    Hmm Gdyby chcieć utrzymać dotychczasowy środek ciężkości polityki Europy to wolałbym dołożyć naszemu lotnictwu Typhoona, ewentualnie Rafale... grając jednak na przeciwwagę to jednak dodatkowe F35 lub F15 Ex w końcu chcemy mieć przewagę w powietrzu tak? Natomiast aby wytrenować dziesiątki pilotów a do tego rozruszać rodzimy przemysł lotniczy to jak najbardziej Korea i FA50

  20. Flaczki

    A do konca roku 48 F15EX, P8, KC46A, E7 I CH47! I tak trzymac!

  21. żelazny2

    Nie wiem dlaczego niektórzy tutaj grilują temat FA50 jako samolot wielozadaniowy ala F16? Przecież przedstawiciel rządu się wypowiedział że w związku z problemem z wyszkoleniem odpowiedniej ilości pilotów na M346 kupują FA50 i ma pełnić rolę samolotu szkolno-bojowego i do tej roli jest odpowiedni. Taki sprzęt nie przeskoczy roli lekkiego samolotu szturmowego więc przestańcie bredzić o samolocie wielozadaniowym.

  22. mejixe

    Wreszcie coś się ruszyło!

  23. wert

    "podobno Departament Stanu chcąc "uziemić" koreańską konkurencję nie wyraził zgody na dostawę radaru AESA, IRST, optoelektronicznego modułu celowniczego i systemu walki radioelektronicznej dla FA-50 (miały być dostarczane przez Lockheed Martin)" info się Zbiesiło z "drobną" manipulacją: veto dotyczyło 2016 roku. Takie właśnie myki stosują davienoidzi-jurgieltnicy. Istotnie jankesi nie chcieli konkurencji dla F-16, istotnie nie zgodzili się na podniesienie wartości bojowej FA-50. Tak było w 2016 roku. Jak będzie w przypadku polskich FA-50? Zobaczymy po kontraktach, przy dostawach, dzisiaj to tylko puszczanie bąków

    1. kapusta

      @wert - czyli potwierdzasz, że embargo na kluczowe elementy przyszłej wersju PL rzeczywiście od lat obowiązuje, ale masz nadzieję, że Amerykanie je kiedyś zniosą... cóż, nie ma to jak najpierw wydać miliardy na obiecanki, a później żyć nadzieją że się uda...

    2. wert

      kapusta@ a nie przyszło ci do głowy że taki strategiczny związek z Koreą został DOGŁĘBNIE skonsultowany z jankesami? Nic Ci nie mówi że najpierw mówiono o rolerze teciaków 1:1 na 300 Abramsów a zrolowano 116? Powiąż fakty: PRIORYTET jedności NATO, dążenie Polski do detronizacja niemca jako głównego militarnego partnera USA w Europie. Kontrakcje gebelsów, oficjalne przez UE nieoficjalne wiadomo kto, gdzie, jak. W efekcie czyste ręce jankesów i uzbrojona po zęby Polska. Obserwuj budowę atomówki: kogo Westinghouse weźmie na wykonawcę. A AESA IRST i cała reszta będzie

    3. wert

      kapusta@ a nie przyszło ci do głowy że taki strategiczny związek z Koreą został DOGŁĘBNIE skonsultowany z jankesami? Najpierw mówiono o rolerze teciaków 1:1 na 300 Abramsów a zrolowano 116? Powiąż fakty: PRIORYTET jedności NATO, dążenie Polski do detronizacja niemca jako głównego militarnego partnera USA w Europie. Kontrakcje gebelsów, oficjalne przez UE nieoficjalne wiadomo kto, gdzie, jak. W efekcie czyste ręce jankesów i uzbrojona po zęby Polska. Obserwuj kogo Westinghouse weźmie na wykonawcę. A AESA IRST i cała reszta będzie

  24. Szwejk85/87

    Optymalna decyzja na dzień dzisiejszy. Piloci nareszcie będą mieli na czym latać, a Rosjanie i tak nie mają szans z FA 50 w wersji PL.

    1. Furlong

      To nie jest optymalna decyzja bo pieniądze idące na zakup tego latawca mogły pójść na kolejne f35 albo opl czyli na coś co realnie by nas broniło. Te latawce nie mogą nawet zbliżyć się do rejonu walk bo nie mają systemów samoobrony jak pelnoprawne myśliwce a niski pułap i prędkość zmniesza ich możliwości rażenia za pomocą kierowanego uzbrojenia powietrze ziemia.

    2. Valdore

      2Szwejk, FA-50PL powstanie jak zapłacimy Korei za jego opracowanie i integrację uzbrojenia. A i wtedy jego szanse w starciu z Su-30SM/35 wyglądają mizernie, obecni ta podróbka nie ma szans nawet z Su-25.

    3. Robert0

      #Valdor - akurat z Su25 to szanse FA50 jednak ma. Choćby z racji pułapu maksymalnego, prędkości maks. oraz prędkości wznoszenia. Nawet w konfrontacji z Su24 może być zwycięski. W tym problem, że tylko tyle jest w stanie zwalczyć, a w/w samoloty nie są rozwijane w samej FR. W starciu z MiG29, Su27 i ich pochodnymi szans pilot FA50 żadnych nie ma. Nie może zwalczyć poza zasięgiem wzroku nawet helikoptera. Co gorsza kabina tego szkolnego samolotu jest nieopancerzona, brakuje mu systemów WRE i nawet obrony własnej. Zasięg operacyjny wymaga używania zbiornika co jednocześnie wyklucza zasobniki rozpoznania oraz ogranicza skromne uzbrojenie. Jedyne wyjście to wymontować te 2 foteli i zamontować sprzęt komunikacyjny. Tak powstałą wersję QFA50 jako bsl użyć w boju i nie narażać cennego życia pilotów.

  25. Edmund

    Jeśli FA-50 będzie się komunikował z IBCS i przenosił uzbrojenie dalekiego zasięgu, nawiąże równorzędna walkę z każdym obecnym i przyszłym samolotem Rosji. W tym przypadku FA-50 będzie tanią ale też skuteczną platformą, ,,węzłem" zintegrowanej sieci nadzoru i walki. Będzie mógł także szybko dostarczyć inteligentne środki precyzyjnego rażenia w rejon walk. Kluczowa w tym zakresie będzie integracja szerokiego zakresu najnowszego uzbrojenia.

    1. Valdore

      @Edmund nie rozsmeiszaj ludzi:) Ta podróbka nawet w wersji bl 20 nie ma zadnego uzbrojenia dalekiego zasięgu Ma maks 28km dla ataków na cle naziemne a z pociskó pow=pow bierze maks 2-4 AIM-9/AIM-120 Jak zwykle nei masz pojęcia co ci kazali przepisywać.

    2. kapusta

      @Edmund - równie dobrze mógłbyś napisać "Jeśli TS-11 Iskra będzie się komunikował z IBCS i przenosił uzbrojenie dalekiego zasięgu, nawiąże równorzędna walkę z każdym obecnym i przyszłym samolotem Rosji. W tym przypadku TS-11 Iskra będzie tanią ale też skuteczną platformą". Niestety takiej Iskry, podobnie jak takiego FA-50 nie ma na świecie. Są tylko obietnice, że kiedyś będzie, tylko że Koreańczycy nie są w stanie sami takiej wersji opracować, a wiele wskazuje na to, że konkurencja nie będzie im pomagać.

    3. Edmund

      @kapusta i miałbyś rację. Dlatego właśnie mówi się, ze przyszłością lotnictwa są samoloty bezzałogowe / drony. Przeszkoda do tego są wciąż niedoskonałe algorytmy sztucznej inteligencji, dlatego rolę tą odgrywa człowiek. Nie liczą się już piruety, osiągi prędkości i wznoszenia - ale to, kto kogo wcześniej zobaczy na radarach i odpali pocisk. LM chce mieć problem F-16 z głowy a USA nie chcą ponosić dużych kosztów modernizacji wysłużonych i starych F-16. Chcą jednocześnie zachować całkowita liczbę posiadanych samolotów. Odpowiedzią jest ,,samolot nisko-kosztowy", co FA-50 spełnia.

Reklama