Reklama

Siły zbrojne

Izraelska wyrzutnia rakiet dla Bundeswehry?

Wizualizacja holenderskiego systemu rakietowego PULS na podwoziu Scania Gryphus.
Wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet PULS dla Niderlandów zostaną osadzone na podwoziach Scania Gryphus.
Autor. Elbit Systems

Jak podaje serwis ArmyRecognition, powołując się na Méta Défense, Niemcy miały zdecydować się na zakup 5 systemów rakietowych PULS. Wyrzutnie te mają pochodzić z liczącej 20 sztuk partii, którą niedawno zamówili Holendrzy.

Reklama

Zamówione z Izraela wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet PULS mają zastąpić 5 przekazanych Ukrainie systemów MARS II na podwoziu gąsienicowym (odmianę amerykańskiej wyrzutni M270 MLRS). Bliskie zapoznanie się żołnierzy Bundeswehry z systemem PULS może przełożyć się na wynik trwającego postępowania na następcę MARS II.

Reklama

Obok izraelskiego rozwiązania niemieckiej armii proponuje się także "zgermanizowany" system M142 HIMARS o nazwie GMARS. W odróżnieniu od obecnej wersji HIMARS, która mieści jeden kontener transportowo-startowy na 6 pocisków GMLRS kalibru 227 mm lub 1 pocisk ATACMS kalibru 610 mm, GMARS otrzymał zdwojoną wyrzutnię, jak w oryginalnej M270 MLRS i jej wariantach rozwojowych (w tym MARS II). Zestaw ten osadzono na podwoziu samochodu ciężarowego RMMV HX 8x8 z opancerzoną kabiną.

Czytaj też

W maju Holandia zdecydowała się na zakup 20 artyleryjskich systemów rakietowych PULS o wartości 305 mln dolarów. Dostawy mają zostać zrealizowane w ciągu najbliższych 5 lat. Izraelska oferta okazała się lepsza od amerykańskiej (M142 HIMARS) m.in. ze względów finansowych. Holenderskie wyrzutnie PULS zostaną osadzone na samochodach ciężarowych Scania Gryphus. Obok Holandii, Niemiec oraz Izraela na pozyskanie PULS zdecydowały się także Dania oraz Maroko. Wybór tego systemu rozważają również Hiszpania i Tajlandia.

Reklama

PULS to wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet opracowana przez izraelską spółkę Elbit Systems. Stanowi zmodernizowany wariant systemu Lynx, który został zakupiony przez kraje takie jak Azerbejdżan i Kazachstan. Może być zintegrowana z różnego typu samochodami ciężarowymi (np. Tatra, MAN lub Scania) lub platformami gąsienicowymi. System ten może używać szerokiej gamy pocisków rakietowych kalibrów 122, 160, 306 i 370 mm, rażąc cele na dystansie 150 km (EXTRA kal. 306 mm) lub nawet 300 km (Predator Hawk kal. 370 mm). Oprócz tego można z niego wystrzeliwać amunicję krążącą SkyStriker o zasięgu rażenia 100 km. Dzięki otwartej architekturze PULS jest podatny na modernizacje, a także integrację z istniejącymi typami efektorów.

Czytaj też

Autor. Elbit Systems
Reklama

Komentarze (4)

  1. Sybilla

    Az nie moge uwierzyc wlasnym oczom. To potezne gospodarczo Niemcy zamawiaja tylko 5 sztuk wyrzutni rakietowych, a coraz bardziej zadłuzona Polska prawie 1000 sztuk?(500 Himars i kilkaset Chunmoo) Ktos potrafi wytlumaczyc ta gigantomanie? To wiecej nawet niz maja USA.

    1. kukurydza

      USA nie sąsiadują z naZZistowską ruSSją, i mają opcję przy...ać atomem, a do tego w doktrynie i realu mają nieporównanie silniejsze lotnictwo, to mogą się nie napinać z artylerią. A niemcy ochoczo witają inwazję z afryki i nie zamierzają się bronić, bo nachodźcy w pierwszej kolejności wybiją liberactwu tych paskudnych katoli. A że potem wezmą się za alfabet i resztę, to im przez myśl nie przechodzi.

    2. kukurydza

      USA doktrynalnie stawia wyżej w chierarchii joint fires lotnictwo, i ma je nieporównanie silniejsze. Do tego ma opcję atomową... więc USA nie musi się "napinać" z artylerią i może tolerować, że jest ona zauważalnie słabsza "na dywizję" czy "na armię", niż gdzie indziej. Poza tym, USA nie sąsiaduje z raszystowską roZZją.

    3. Davien3

      Sybilla USA maja ponad 1200 MRLS nie tylko HIMARS ale i M270. Niemcy zamawiaja 5 wyrzutni by ocenić sprzet zanim zamówia więcej. A czy bedzie to PULS czy GMARS to juz inna sprawa A samych MLRS maja ponad 150 z czego 40 MARS II w Słuzbie.

  2. "Pułkownik" Michał

    Zastanawiam się. Mamy te programy: Wisła, Narew, Pilica itd. Ale nie słyszałem by żaden z nich obejmował obronę przeciwrakietową miast. Patrząc na Ukrainę, w którą Rosjanie miesięcznie uderzają 500 rakietami i Shahedami rodzi się pytanie. Co zrobić by niskim kosztem móc bronić własnych miast? Choćby tych wojewódzkich i tych tworzących nasze największe aglomeracje jak: katowicka i Trójmiasto. Czy nie jest tak, że taką najlepszą kosztowo i ilościowo obronę może zapewnić jedynie "Żelazna Kopuła". Ja wiem, że nie zawsze z Izraelem jest nam po drodze. Ale wątpię by mieli wy...ane na taki deal... ;) Zachęcam do dyskusji. ;)

    1. szeliga

      Izrael to państwo realnie bogatsze od nas, ale wielkości dwóch naszych województw. W opl rozmiar chronionego terytorium ma pierwszorzędne znaczenie. .A i tak Żelazna Kopułą Izrael nie chroni całego terytorium a jedynie tereny wrażliwe stanowiące jego część. Pustyni, a tego jest większość nie chronią, bo po co? Nie ma żadnego innego państwa na świecie które zapewniałoby ochronę swojego całego terytorium, przed napadem rakietowym na wszystkich piętrach. Arabia Saudyjska wydaje krocie na ochronę przeciwrakietową terenów granicznych a i tak niewiele z tego wychodzi, zawsze coś przeleci. Ukraina w miarę skutecznie chroniła tylko Kijów a miała (do czasu) jedną z najlepszych (najpowszechniejszych) opl w Europie. Teraz trochę chronią inne miasta ale kosztem braku opl na froncie.

    2. majorkom

      @"Pułkownik" Michał To tylko kwestia pieniędzy, mocy wytwórczych i ludzi. Jeżeli ma się nieograniczone środki finansowe i jest odpowiedni potencjał produkcyjny u producenta sprzętu i jest odpowiednio dużo chętnych do służby wojskowej, to można bronić całego terytorium państwa. Problem w tym że pieniędzy jest zawsze zbyt mało, produkcja ma swoje ograniczenia, a ludzie nie garną się do służby, Dlatego trzeba dokonać wyboru co jest najważniejsze dla funkcjonowania państwa i dla możliwości obronnych.

    3. kukurydza

      Dla systemu, obojętne czy jest to VSHORAD jak Pilica, SHORAD jak Narew i Pilica+, czy MRAD jak Wisła/Patriot, NIE MA ZNACZENIA, miasto, wiocha, dupa generała czy rafineria. Te systemy bronią określonego obszaru, kropka - jak będzie rozkaz bronić obszaru na którym jest miasto, to to będzie dany system robił. Idea, że "mamy 200 miast, potrzebujemy 200 systemów do ich obrony" to jest myślenie przedszkolaka. Wojskowi liczą pokrycie obszaru, a także rubież ataku, co pozwala efektywnie bronić większego obszaru mniejszymi siłami. Chociaż zapewne nasze Patrioty nie powinny być tu uwzględniane, bo ich rolą jest niedopuszczenie by nasze lotnictwo zostało zniszczone na ziemi atakiem uprzedzającym.

  3. Takijeden

    Te wyrzutnie na Scanii wygladaja zupelnie niepowaznie. Ma to jakies opancerzenie czy to cywilna Scania pomalowana na zielono?

    1. kukurydza

      To jest dokładnie cywilna Scania pomalowana na zielono.

  4. szczebelek

    Nie każdy musi mieć Himars, ale MLRS już tak, więc raczej dobrze, że takowe systemy państwa NATO kupują... Jestem ciekawy czy Włochy i Francja do takiego zakupu się przymierzają.

Reklama