Siły zbrojne
Holandia stawia na norweskie systemy przeciwlotnicze
Holandia planuje zakup od norweskiego koncernu zbrojeniowego Kongsberg Defence & Aerospace dodatkowych sześciu baterii systemu obrony powietrznej NASAMS oraz czterech baterii nowego zestawu przeciwlotniczego NOMADS.
Informacja ta oznacza znaczący wzrost zdolności zwalczania środków napadu powietrznego przez Siły Zbrojne Holandii. Dotychczas kraj ten posiadał dwie baterie systemu NASAMS (2x3 wyrzutnie), które obok czterech baterii MIM-104 Patriot (do niedawna 12 wyrzutni, po donacji dla Ukrainy 10) były podstawą zwalczania celów powietrznych na krótkim i średnim dystansie. Teraz Holandia ogłasza chęć pozyskania dodatkowych 21 wyrzutni oraz 13 stanowisk dowodzenia. Oprócz tego Holendrzy zdecydowali się na zakup nowego samobieżnego systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu NOMADS w liczbie 18 wyrzutni i pięciu wozów dowodzenia.
Netherlands to acquire #NASAMS and NOMADS #airdefence systems from KONGSBERG. Click here to read more:https://t.co/MKaY6OR9Yr
— KONGSBERG (@kongsbergasa) October 14, 2024
Umowa wykonawcza na zakup powyższego uzbrojenia ma zostać podpisana do końca obecnego roku, a rozpoczęcie dostaw to dopiero rok 2028. Wartość kontraktu określa się na ponad 1 mld euro. W ramach niego kupione będą także pociski rakietowe rodziny AMRAAM i Sidewinder, pojazdy wsparcia oraz radary obrony powietrznej od firmy Thales Nederland. Oznacza to olbrzymie zwiększenie zdolności holenderskich przeciwlotników, którzy teraz będą mogli osłaniać swoje wojska lądowe. Wszystko to odbywa się w ramach programu CITADEL.
NOMADS to samobieżny rakietowy system obrony powietrznej krótkiego zasięgu opracowany przez firmą Kongsberg i zaprezentowany po raz pierwszy na targach Eurosatory 2024. Konstrukcja ta wykorzystuje elementy systemu przeciwlotniczego NASAMS, takie jak elementy odpowiedzialne za dowodzenie i kontrolę, pocisk rakietowy IRIS-T (niedługo ma zostać zintegrowany także z AIM-9X) oraz radar AESA (z funkcją IFF). NOMADS powstał we współpracy koncernu Kongsberg, Sił Zbrojnych Norwegii oraz tamtejszej Agencji ds. Materiałów Obronnych. Jego zadaniem będzie ochrona przemieszczających się oraz stacjonujących w pobliżu frontu wojsk przed różnego typu środkami napadu powietrznego.
Czytaj też
Podwozie systemu stanowi uniwersalna gąsienicowa platforma ACSV G5 (norweskie określenie na pojazd PMMC G5 opracowany przez niemiecką firmę FFG). Jednostka napędowa pojazdu to silnik wysokoprężny MTU 6V199 TE21 o mocy 580 KM, pozwalający na rozpędzenie ważącego około 29 ton pojazdu do 74 km/h. Do samoobrony wóz otrzymał zdalnie sterowany moduł uzbrojenia z wielkokalibrowym karabinem maszynowy M2HB kal. 12,7 mm.
NASAMS to rakietowy system przeciwlotniczy średniego zasięgu produkowany przez amerykańską firmę Raytheon i norweski koncern Kongsberg. Umożliwia likwidację środków napadu powietrznego odległych o około 25 km przy zastosowaniu pocisków AIM-120 AMRAAM lub ponad 40 km przy wykorzystaniu wariantu AMRAAM-ER (w jego najnowszej wersji zasięg rażenia został zwiększony do nawet 80 km). Oba dysponują aktywną głowicą radiolokacyjną. Z NASAMS zintegrowano także pociski krótkiego zasięgu naprowadzane termicznie AIM-9X Sidewinder. Zestaw występuje w wariancie stacjonarnym oraz mobilnym, umieszczanym na wielozadaniowych samochodach opancerzonych Humvee (w Australii na pojeździe Thales Hawkei).
andys
Jak to się dzieje, że Norwegia , kraj o porównywalnej z Polską powierzchni, prawie siedmiokrotnie mniejszą ilością mieszkańców potrafi wytwarzać systemy obrony powietrznej , które są światowym hitem (USA, Izrael itd) ? Przepraszam, za to marudzenie!
Weneda 1977
Po zakupie F-F16 przez RP Norwegia proponowała nam po przyzwoitej cenie do ochrony lotnisk NASAMS tylko nasi rządzący nie chcieli za to Finowie kupili.Dzisiaj mamy prawie bezbronne niebo a zanim "Narew" i "Wisła" będą w gotowości bojowej to jeszcze minie czasu,w razie "W" dużo sojuszników posiada NASAMS i by nas mogli spierać rakietami.
ginawa
@Weneda 1977 jak jest wartość 'przyzwoitej ceny' ?