Reklama

Siły zbrojne

Finlandia zainteresowana EA-18G Growler [News Defence24.pl]

Samolot walki elektronicznej EA-18G Growler. Fot. US Navy
Samolot walki elektronicznej EA-18G Growler. Fot. US Navy

Finlandia w ramach prowadzonego obecnie programu pozyskania 64 samolotów bojowych zainteresowana jest nie tylko samolotami F/A-18E/F Super Hornet ale także ich specjalnych wariantem EA-18G Growler przeznaczonym do walki elektronicznej i przełamywanie nieprzyjacielskiej obrony przeciwlotniczej. Informacje te potwierdził w rozmowie z Defence24.pl Gene Cunningham, wiceprezes ds. sprzedaży globalnej w Boeing Defense, Space and Security.

Oferujemy pełny zestaw zdolności operacyjnych oferowanych przez nas samolotów. Ponieważ dotyczy to F/A-18, mowa jest o wersji E, F i G. To są możliwości znajdujące się w polu analiz. Obserwuję duże zainteresowanie po stronie fińskiej. Decyzja o udostępnieniu pełnej listy tych opcji zależy od rządu Stanów Zjednoczonych i takie rozmowy są obecnie prowadzone. Efekt będzie zależny od fińsko-amerykańskiego dialogu i oczywiście wyników naszego współzawodnictwa z innymi oferentami.

Gene Cunningham, wiceprezes ds. sprzedaży globalnej w Boeing Defense, Space and Security.

W rozmowie z Defence24 wiceprezes Cunningham podkreślił, że fińskie siły powietrze są szczególnie zainteresowane możliwością pozyskania pewnej liczby EA-18G Growler w ramach oferty firmy Boeing. Benefity wynikające z tej propozycji są brane pod uwagę podczas analizy dostępnych opcji. Ze względu na specyfikę tego sprzętu będzie jednak potrzebna decyzja amerykańskiej administracji, gdyż są to maszyny objęte programem FMS.

Rozmówca Defence24 podkreślił również, że nie bez znaczenia jest to, że od 1995 roku Finowie używają samolotów F/A-18C/D Hornet, a transfer z wersji C/D na warianty E, F a nawet G będzie tańszy i prostszy dla pilotów i personelu naziemnego ze względu na zbliżoną konstrukcję. - Synergia przejścia z F/A-18C/D na E, F i G jest oczywistym benefitem, bo to właśnie zrobiła US Navy. Są to fundamentalne oszczędności – przekonuje Gene Cunningham, wiceprezes ds. sprzedaży globalnej w Boeing Defense, Space and Security. Równocześnie podkreśla jednak, że proces wyboru nowych samolotów bojowych będzie prowadzony przez Finów bardzo metodycznie i w oparciu o przejrzyste kryteria. Należy przy tym dodać, że ma on w tej kwestii doświadczenie, gdyż brał udział w procedurze pozyskania przez Finów F-18C/D i przygotowaniu zakładów które zmontowały 57 spośród 62 samolotów w latach 1995-2000.

Finlandia ma swoje specyficzne potrzeby w zakresie obronności. W oparciu o nie stworzyła bardzo wydajny proces oceny, wymagający szczegółowych analiz i oceniający zdolności poszczególnych maszyn w oparciu o scenariusze sytuacyjne. Myślę, że w przyszłym roku zobaczymy wymagania dotyczące prezentacji oferowanych maszyn na miejscu (w Finlandii – przyp.red.). Wówczas rozpocznie się proces oceny i weryfikacji poszczególnych ofert. To jest dokładnie to, co zdarzyło się w latach 90., podczas pierwszego procesu którego zwycięzcą był F-18 Hornet.

Gene Cunningham, wiceprezes ds. sprzedaży globalnej w Boeing Defense, Space and Security

Warto w tym miejscu powiedzieć, jakie maszyny będą ze sobą konkurować w programie oznaczonym jako HX Fighter o wartości szacowanej na 7-10 mld dolarów. W maju Finlandia oficjalnie rozesłała zapytania ofertowe do rządów Wielkiej Brytanii, Francji, Szwecji i Stanów Zjednoczonych w kontekście 5 typów maszyn: Boeing F/A-18 Super Hornet, Dassault Rafale, Eurofighter Typhoon, Lockheed Martin F-35 oraz Saab JAS-39 Gripen.

Natomiast ocena ofert a w perspektywie również samych maszyn będzie dotyczyć nie tylko kosztów całego cyklu życia, ale również zdolności do zwalczania celów powietrznych, lądowych i morskich, uderzeń dalekiego zasięgu oraz prowadzenia misji rozpoznawczych ISR (Intelligence, Surveillance and Reconnaissance). Kolejny ważny czynnik, to zdolność do autonomicznego działania z indywidualnych, zamaskowanych lotnisk i stanowisk improwizowanych, co wynika z taktyki sił zbrojnych Finlandii.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (17)

  1. Davien

    Krzysiek, w 2016r jeden F-18E kosztował dla USA ok 100mln$, dla Kanady z pakietem po 250 mln$ za sztukę. Growlery bedą sporo droższe bo to maszyny WRE. F-15 to ponad 100mln za sztukę w 2006 tyle kosztowały maszyny dla Korei, a obecne pietnastki sa sporo nowoczesniejsze od F-15K. Obecnie paradoksalnie najtańszy jest F-35: ponizej 90mln$ na eksport.

    1. rafka

      przestań bredzić f18e dla amerykańskiej marynarki to 52mln dolarów za sztukę growler około 100mln

  2. KrzysiekS

    KrzysiekS-> Rafal Zgadza się stare dane z netu chodzi mi o to że mamy już samoloty wielozadaniowe F-16. Koszt nowego samolotu wielozadaniowego 2 silnikowego (np. F-18) sam w sobie jest duży. Tańszą wersją jest kupienie samolotu myśliwskiego np. F-15 i ewentualne dokupienie F-16 dla których mamy infrastrukturę i specjalistów obsługi.

  3. KrzysiekS

    KrzysiekS->Rafal Tak z netu chodziło mi tylko o porównanie cenowe. Aktualnych cen niestety nie posiadam jeżeli masz dostęp to poproszę.

  4. KOSA

    Myślę , ż to był by ciekawy zakup gdybyśmy rzeczywiście mogkli się podczepić do Finów. Tak z 48szt ADVANCED SUPER HORNET i z 8 szt liczby EA-18G Growler. Rosjanom to by się nie spodobało podobnie Niemcom i Francuzom. Ale dla nas Myślę , że strzał w 10 . I konkurencja dla Loghida Z F16

  5. Rafal

    @KrzysiekS swietne info z Wiki :))) $31mln w 1998, kolejny internetowy specjalista.

  6. ryszard56

    i to sa samoloty dla Nas podłaczyc sie pod ten kontrakt ,zmodernozowac Nasze F-16 dokupić jeszcze 48sztuk i 48 sztuk F-15X a potem F-35

  7. KrzysiekS

    F-15: Unit cost US $28-30 million, Maximum speed Mach 2.5, F-18: Unit cost US $66.9 million, Maximum speed Mach 1.8+ Rolę wielozadaniowych mogą pełnić posiadane F-16 my potrzebujemy silnego OPL i typowych myśliwców do obrony dlatego nawet mniej ale F-15 (poza tym mniejszy koszt pozyskania od F-18).

  8. Kris

    A co z programem \"Harpia\", panie ministrze Błaszczak? SU-22- złom, MIG 29- dokonują żywota, a następcy nie widać!!! Komisja smoleńska i grajace ławeczki nie obronią naszego nieba.

  9. Rafal

    F-18 jak najbardziej wystarczy dla Europy, tu nie trzeba niczego wiecej, szkoda kasy na maszyny klasy F-35, jeszcze nie teraz.

  10. franek

    takich kompetentnych specjalistów i decydentów jak w Finlandii nam potrzeba !!!

  11. Derff

    Polska poyrzebuje12 sztuk f18g i 32-48 najnowszych f16. Taki wybór byłby najbardziej uzasadniony ekonomicznie. Niestety na utrzymywanie maszyn czysto myśliwskich nas nie stać, bańkę antydostępową obcego opl która pokrywa cześć terytorium Polski trzeba mieć możliwość skutecznie zwalczać. póki co koncern Boeinga lepiej wywiązuje się z kontraktów niż Lm.

  12. KrzysiekS

    Dla Polski poproszę F-15X.

  13. Marcin

    Dostali też pełen offset, a my nie dostaliśmy nic i F-16 zostały wyprodukowane w USA . Polak potrafi !

  14. BUBA

    Jak to dobrze że Polska nie ma żadnej taktyki poza zakupem uzbrojenia lotniczego w korporacji Lockheed Martin...

  15. Erwin

    Wg polskiej doktryny obronnej jedyne wartościowi następcy Migów i Su to myśliwce F-15 Advanced i Strike lub EF Typhoon. Wojna, jeśli wybuchnie, będzie polegała na rozpaczliwej walce o zachowanie przewagi w powietrzu do czasu przybycia sojuszników. Darowałbym sobie Strike Eagle, ale Su też musi mieć następcę. Nie dla nas F-35 i rajdy na terytorium wroga

  16. Rzyt

    7 10 mld$ 64 samoloty...pewnie u nich zostaną zamontowane...w jakim my chorym kraju żyjemy. 8mld zl +4mld zł za 4 lata stacjonowania mamy 20 nowych myśliwców. Finlandia gdy kupowała swoje myśliwce montowane u nich my zamawialismy f16, których nie montowalismy u siebie i dalej nie umiemy. Kiedy przyjdzie doktor i nas zdiagnozuje i powie jakie leki mamy brać. Terapia domowa nie daje skutków pozytywnych.

  17. Ryszard

    A my nic

Reklama