Reklama

Siły zbrojne

Kontrakt stulecia. 64 myśliwce dla Finlandii

Fot. Fińskie Siły Powietrzne
Fot. Fińskie Siły Powietrzne

Fińskie ministerstwo obrony poinformowało oficjalnie o wysłaniu do rządów Wielkiej Brytanii, Francji, Szwecji i Stanów Zjednoczonych zapytania ofertowego dotyczącego programu HX Fighter - zakupu nowego myśliwca wielozadaniowego. Przygotowując się do tego zadania Finowie przeprowadzili poważną modernizację obecnie wykorzystywanych w siłach powietrznych Finlandii 62 samolotów F/A-18C i F/A-18D.

Zapytanie ofertowe RFQ (Requests for Quotation) w sprawie nowego myśliwca zostało wysłane 27 kwietnia 2018 r. przez fińskie dowództwo logistyki sił zbrojnych do ogółem pięciu spółek. Zapytanie to dotyczy ceny zakupu w odniesieniu do następujących statków powietrznych:

  • Boeing F/A-18 Super Hornet (Stany Zjednoczone);
  • Dassault Rafale (Francja);
  • Eurofighter Typhoon (Wielka Brytania);
  • Lockheed Martin F-35 (Stany Zjednoczone);
  • Saab Gripen (Szwecja).

Zapytanie RFQ zostało więc rozesłane do wszystkich tych producentów, którzy odpowiedzieli na rozesłane wcześniej zapytanie o informację RFI (Requests for Information). Obecne działanie jest efektem konsekwentnie prowadzonej polityki obronnej, która polega m.in. na dokładnym i terminowym realizowaniu fińskich planów modernizacji sił zbrojnych. W planach tych uwzględniono również konieczność zakupu nowych samolotów myśliwskich, co zostało zaakceptowane przez rządową komisję ministerialną do spraw polityki gospodarczej. To właśnie poparcie przez tę komisję programu HX Fighter pozwoliło ministrowi obrony Jussi Niinistö upoważnić fińskie dowództwo logistyczne sił zbrojnych do złożenia zapytania ofertowego.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem „celem programu HX Fighter jest zastąpienie zdolności operacyjnej floty samolotów Hornet fińskich sił powietrznych - samolotów, które mają zostać wycofane od 2025 roku. Program ma za zadanie określić, w oparciu o dostępne źródła informacji, jak uzyskać najlepsze zdolności wojskowe i jak przynieść maksymalną wartość dodaną całemu fińskiemu systemowi obronnemu”.

Finowie zdefiniowali wcześniej pożądane zdolności i na tej podstawie zamierzają teraz wynegocjować cały pakiet zamówień oparty na pozyskaniu nowego myśliwca wielozadaniowego. Będzie to jeden z największych, współczesnych, europejskich przetargów lotniczych (jego wartość wycenia się na od 7 do 10 miliardów dolarów). Finlandia zamierza bowiem zakupić 64 samoloty wraz z „systemami technicznymi, systemami szkoleniowymi, narzędziami konserwacyjnymi, sprzętem testującym i częściami zamiennymi, a także uzbrojenie, sensory i inne urządzenia zabezpieczające wsparcie użytkownika”.

Nowe myśliwce mają być dostarczone w ramach umowy międzyrządowej. Finowie oficjalnie bowiem zastrzegli, że „dla zmniejszenia ryzyka związanego z integracją różnych systemów, oferenci proszeni są o dostarczenie kompleksowych rozwiązań spełniających wymogi operacyjne. Każdy oferent będzie odpowiedzialny, wraz ze swoim rządem, za kompletny pakiet obejmujący: skuteczne uzbrojenie, sensory i specjalne systemy, integrację systemów i systemy wsparcia misji”.

Podczas wyboru nowego samolotu Finowie zamierzają brać pod uwagę: uzyskane w ten sposób zdolności wojskowe, bezpieczeństwo dostaw, uczestnictwo własnego przemysłu w realizacji kontraktu, przystępność cenową oraz ocenę oferty pod względem fińskiej polityki obronnej i bezpieczeństwa.

Sprawa uzyskała najwyższy priorytet, ponieważ myśliwce uzyskane w ramach programu HX Fighter będą miały „wpływ na operacje fińskich sił zbrojnych i zdolności bojowe fińskich sił powietrznych do 2060 r.”. Dlatego według ministerstwa obrony Finlandii „wybrany system powinien zapewniać najlepsze możliwości, elementy wsparcia i zdolność do dalszego rozwoju przez cały cykl życia”.

Oceniając zdolności wojskowe zakłada się sprawdzenie pięciu najważniejszych zdolności:

  • do zwalczanie celów powietrznych (Counter-Air);
  • do zwalczanie celów lądowych (Counter-Land);
  • do zwalczanie celów morskich (Counter-Sea);
  • do prowadzenia misji rozpoznawczych ISR (Intelligence, Surveillance and Reconnaissance);
  • do wykonywanie uderzeń dalekiego zasięgu (Long-Range Strike).

Według Finów ocenie zostanie również poddana zdolność do działania sił powietrznych w operacjach wsparcia z wykorzystaniem różnego rodzaju, rozproszonych baz lotniczych w „rozproszonych lokalizacjach”. Jest to zgodne z taktyką sił zbrojnych Finlandii, która zakłada działanie w dużym rozproszeniu. Ważnym wymogiem do spełnienia przez oferenta jest zapewnienie współpracy przemysłowej i bezpieczeństwa dostaw umożliwiających prowadzenie operacji w czasie wojny. Zaznaczono przy tym, że „koszty eksploatacji i utrzymania wybranego systemu będą pokrywane z budżetu obronnego”.

Założeniem całego postępowania HX Fighter ma być porównywanie ofert tylko jeżeli chodzi o zdolności bojowe. W przypadku pozostałych wymagań będzie oceniane jedynie, czy zostały one spełnione lub nie. Oddzielnie ma być również oceniany wpływ kontraktu na fińską politykę obronną i bezpieczeństwa.

Finowie ustalili bardzo konkretny i napięty plan realizacji programu. Program HX Fighter ma na celu wynegocjowanie najlepszego możliwego rozwiązania z każdym oferentem, dlatego cała procedura przetargowa została podzielona na kilka etapów. Już wysłane zapytanie ofertowe RFQ rozpoczęło pierwszą fazę negocjacji, podczas której zostaną określone wstępne pakiety zamówień specyficzne dla każdego z kandydatów.

Kolejny etap postępowania ma się rozpocząć w drugiej połowie 2019 r. Wtedy planuje się już negocjować i ustalać z każdym oferentem ostateczną treść pakietów zamówień. Cały czas będą więc brani pod uwagę wszyscy producenci, którzy otrzymali RFQ. Ostateczne oferty mają być gotowe w 2020 r. Druga faza negocjacji ma się zakończyć w 2021 r., w momencie, gdy rząd Finlandii zadecyduje o złożeniu konkretnego zamówienia.

Ważnym elementem przy wypracowaniu tej decyzji ma być oferta złożona dla fińskiego przemysłu. Minister obrony Finlandii Jussi Niinistö podjął bowiem decyzję, że udział własnych zakładów przemysłowych w tym programie ma być nie mniejszy niż 30% całkowitej wartości zamówienia. Ma to wystarczyć dla zapewnienia znaczącego zaangażowania przemysłu krajowego, dla zapewnienia bezpieczeństwa dostaw i wzmocnienia nowymi technologiami fińskiego przemysłu obronnego.

Obecnie Fińskie Siły Powietrzne eksploatują 55 maszyn F/A-18C i siedem F/A-18D. Mają one pozostać w służbie co najmniej do końca 2025 roku i w tym celu zostały one ostatnio poważnie zmodernizowane i dozbrojone w ramach programu Mid-Life Upgrade 2.

Reklama

Komentarze (28)

  1. Halo

    Wybiorą F-35, bo to mądry naród, który wie, że nie inwestuje się w stare technologie. Wielkość budżetu również świadczy, że są przygotowani na tę opcję. Tylko F-35 może dać Finom możliwość zniwelowania przewagi liczebnej wschodniego sąsiada. Wybór innych opcji zapewnieni jedynie miejsca pracy dla setki pilotów w czasie pokoju.

    1. Pavel

      Iphone na budowie? Mądry? Fińskie F-35 (zresztą inne również) są narażone na to ..... iż nie wytarują. Bliskość FR poraża. Te efy nic nie zniwelują. Wybiorą zapewne F-18 lub Gripena i to będzie słuszna decyzja.

    2. Davien

      A niby dlaczego nie miałyby wystartować?? Czekam na odpowiedż:)

    3. Marek1

      Zostaną masowo zniszczone przez SU35 Su57! Tak przewidują wszyscy analitycy.

  2. K

    Do Łukasz , Finlandia - ludność 5,5 miliona , PKB 253 mld , (prawie połowa naszego). Polska - ludność 38,5 milionów , PKB około 510 mld , a jest nas 7 razy więcej i na głowę przypada dużo, dużo mniej - wniosek , jesteśmy biedniejsi.

    1. Łukasz

      Super wniosek, łącznie mamy dwa razy większy PKB i dlatego mamy mniejszą flotę statków powietrznych. Czy kolega K wie czym są dobra publiczne w teorii ekonomi? Argumentować per capita można w kontekście dóbr społecznych i niskiej jakości np.: publicznej opieki medycznej, ale nie w ujęciu dóbr publicznych jakim jest m.in. wojsko. Statystyka, którą podałeś + informacja jaki procent PKB wydaje Finlandia na wojsko daje powód do jeszcze większego wstydu!

    2. Tom

      Oczywiście, że stosunek PKB do liczba ludności ma wpływ. Bo żeby zafundować tę opiekę medyczną i inne rzeczy trzeba skądś kasę wziąć. A jak już się weźmie to nie zostaje na takie dobro publiczne jak statki powietrzne.

  3. Kowalskiadam154

    Albo wezmą prawdziwe samoloty z USA albo sami będą sobie wiązać ręce europejską parodią

    1. Pavel

      Ta europejska \"parodia\" to Rafale i Eurofightery inie sądzę by odstawały od amerykańskiej \"parodii\" I skończ z tym proamerykańskim dziecinnym bełkotem

    2. Davien

      No od F-22/35 to odstają i to sporo w tył Od ASH w wielu aspektach też więc tak rózowo nie ma. Gripen za to odstaje od wszystkich :)

    3. De Retour

      Przetarg dla Holandii. 1 F35 -ocena 6,97 drugi Rafale 6,95. Jak widać dzieli je tylko przepaść w PR i budżecie.

  4. Kowalskiadam154

    Albo wezmą prawdziwe samoloty z USA albo sami będą sobie wiązać ręce europejską parodią

    1. Jonny666

      Kupia gripeny od sweduw z forum offsetem.

  5. cdee

    My powinnismy kupic dodatkowo F-18 w liczbie 64+18 szt Glover. F-35 zamówic w opcji 120 szt min. No ale my nie mamy przemysłu i kasy

    1. cooky

      przede wszystkim my nie mamy instytucji i ludzi w niej którzy by byli zdolni takie zakupy robić..... co do kasy to przy odpowiednim rozumowaniu by sie znalazła ale przeciez trzeba kupować holowniki i okrety ratownicze na koniec roku.... to w tym bedzie okret szpitalny za 2mld PLN, grajace ławki i ładnie pomalowane stalowe hełmy

    2. dropik

      202 nowe samoloty . Haha, a może program Samolot.500+

  6. Mati007

    Może byśmy przejęli od Finów w 2025 te wycofywane F18 ? Bydgoszcz je wyremontuje i będziemy mieć spokój z lotnictwem na następnych 30 lat.

    1. gregorx

      Poważnie? Co my tworzymy eskadrę oldtimerów?

    2. niki

      Albo nowe albo żadne. Te fińskie mają już grubo ponad 30 lat, tego nie da się zmodernizować tak aby polatały jeszcze co najmniej 20 lat.

    3. dropik

      ale jak je bydgoszcz wyremontuje jak nie ma takich kompetencji ? poza tym to słaby samolot na dzisiejsze czasy

  7. JÓZEK mówi wam ...

    tylko i wyłącznie bojowe Mastery czemu pomyślcie sami ale racjonalnie .... bo nie nośnik jest ważny tylko efektor jaki przenoszą

  8. Mickey93

    Pójdą w F-35,

    1. Gts

      Toznie mozna to rozpatrywac. Maja infrastrukture pod F-18 pewnie bedzie wymagac dostosowania ale przejscie na Super Horneta byloby dla nich z tego punktu widzenia najtansze. Co do kosztow zakupu maszyn trudno powiedziec nie znajac ani warunkow, ani cen. ASH czyli defacto F-18 blc III moze nie jest stealth i tak sensoryczny jak F-35, ale to calkiem nowa maszyna pod wzgledem awioniki i wyposazenia np Radaru. Podobnie ma sie sprawa z Gripenem tyle ze ten to maszyna o najmniejszych mozliwosciach a co za tym idzie rowniez najtansza. Pytanie czy nie zainteresuja sie europejskimi kontrukcjami ktore przeciez tez sa bardzo dobre w niektorych kategoriach np manewrowosci. Przygladajmy sie z ciekawoscia, co prawda my nic oprocz lawek i pomnikow nie kupimy, ale bedziemy mieli kolejny przyklad tealnej polityki obronnej a nie medialnej polityki obronnej jaka sie stosuje u nas.

    2. gregorx

      Decydujące mają być możliwości samolotu a nie koszty utrzymania. I nie tylko obecne ale w perspektywie 30 kolejnych lat. Jego potencjał rozwojowy. Koszty dalszego rozwoju i ryzyko z nim związane. To będą kryteria decydujące. Oni chcą kupić samolot który zabezpieczy im potrzeby lotnictwa do 2055 roku. Naprawdę trudno się domyślić się w jaki typ Finowie celują? Myślą perspektywicznie a nie jak by tu najmniejszym kosztem problem nowego samolotu odfajkować...

  9. Polak Mały

    Jak czytam te posty - co powinniśmy kupić itp.. to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Ludzie nie z tym rządem. Macierewicz rozpoczął rozbrajanie polskiej armii, nie wiadomo kiedy będą nowe śmigłowce wielozadaniowe i uderzeniowe, budowane polskie okręty są 3 razy droższe niż na zachodzie , a Patrioty mogły być znacznie tańsze gdyby dopuścić do rozmów konkurencję. Przykłady można by mnożyć.........

    1. ryszard56

      to masz rację

  10. Witas

    Wojskowi będę chcieli F-35 ale nie sądzę aby fiński budżet obronny to wytrzymał. Tak więc \"Gripen\" E/F , albo \"Super Hornet\". Boeing może zaoferować wiele , żeby przedłużyć życie linii produkcyjnej F/A-18E/F. \"Rafale\" i \"Typhoon\" są tak samo drogie jak F-35 , a właściwości stealth nie posiadają. Należy przy tym pamiętać , że Finowie wyraźnie określili liczbę 62 szt jako MINIMALNĄ.

    1. Mario

      Wygra Gripen, wiele wskazuje na to ze w niedalekiej przyszlosci Finowie, Szwedzi i Norwegowie utworza wspolny sojusz obronny.

    2. vvv

      f-35 jest poniżej 100mln $ za sztukę a grippen jest znacznie gorszy od f-16v. EF i Rafale są droższe od f-35 a nowe f-18 są również w cenie f-35 :)

    3. De Retour

      F35 są tak tanie, że USA zastanawia się nad zmniejszeniem zakupów o 1/3. Marzec 2018 \"The U.S. Air Force may have to cut its purchases of Lockheed Martin Corp.’s F-35 by a third if it can’t find ways to reduce operations and support costs by as much as 38 percent over a decade, according to an internal analysis.\"

  11. Anderson

    Wielka dyskusja, jaki samolot bojowy powinni kopić Finowie. Widać tęsknotę za nowymi technologiami, które mogłyby być w Polsce. 100 tys. polskich informatyków i inżynierów pracuje w Dolinie Krzemowej. Specjalistów by nie zabrakło. Fundusze pewnie też by się znalazły. Co powoduje, że \"dobra zmiana\" trzyma się z dala od reindustrializacji?

    1. Patriota

      nie \"100 tys. polskich informatyków i inżynierów\" tylko bilion ...

    2. Sopocki

      Ciekawe skąd te fundusze na jakieś zabawki skoro nie stać Polski na przyzwoita opieke nad niepełnosprawnymi. To ważniejsze niż jakieś samoloty

    3. ryszard56

      już Ci Kolego odpowiadam ,niech rozliczą wszystkie afery gospodarcze od stanu wojennego i te obecne co są opisywane ,to będzie tyle pieniedzy że bedziemy mieli jedną z najsilniejszych Armii w Europie

  12. xe

    Przepisywać i działać. Finowie mają 64 a dużo większa Polska?

    1. Marek

      No powierzchniowo to myślę, że Finlandia jest większa ale mogę się mylić.

    2. Erwin

      Bardzo nie wiele. Terytorialnie jesteśmy prawie tacy sami my 312 z lekkim haczykiem. Finlandia 338 też z lekkim haczykiem.

  13. ryszard56

    a My jak zwykle nic ,a powinniśmy zmodernizować te co mamy ,dokupić ze dwie najnowsze eskadry,do tego dwie eskadry F-15 Advanced Eagle,dwie eskadry F/A-18E/F Super Hornet ,trzy eskadry E/A 18G Growler,dwie eskadry F35A I WISIENKA NA TORCIE Fairchild A-10 Thunderbolt II, F-35 pionowego startu stacjonujące w Redzikowie ,wszystkie lotniska silnie zabezpieczone OPL i proszę nie pisać ,że Nas nie stać ,bo stać mniej dialogów ,rozliczenie afer i właściwe wydawanie Naszych pieniedzy ,i to by było dopiero silne Polskie lotnictwo i tyle w temacie

    1. skąd się biorą fake newsy?

      i 8 eskadr Spitfire na wypadek silnego działania WRE... ach te dziecięce fantazje

    2. adrian

      właśnie nas nie stać na takie fanaberie my na modernizacje mamy aby 10 miliardów a to co ty mówisz ile czego potrzebujemy lekko potrzebujemy masy kasy na zabawki co ruski tak to zniszacza

    3. tomuciwitt

      Gratuluje optymizmu. Chyba , że ten wpis to żart . Pomijam już fakt kupowania maszyn od różnych producentów . Proponuję , prześledzić dla przykładu kontrakty na zakup: F-15 dla Arabii Saudyjskiej , Kataru czy Korea Płd. F-18 dla Kuwejtu F-35 dla Danii czy Norwegii Nawet gdyby f-18 / f-15 kosztowały tylko po 150 mln $ , f-16 najnowszy 80 mln $ , moderka naszych szesnatek 19 mln $ a f-35 100 mln $ za szt. to za całość wyjdzie ponad 70 mld zł . Bez uzbrojenia , wsparcia , szkolenia i offsetu . Tylko samoloty . Dodam tylko , że roczny koszt utrzymania małego jednosilnikowego f-16 w Polsce to 20 mln zł/szt. Proponujesz posiadanie 16 eskadr czyli 256 samolotów x 20 mln zł ( a koszty utrzymania dwusilnikowych będę większe ) to rocznie potrzeba 5 mld zł . Dla takiej ilości trzeba też zbudować/zmodernizować lotniska i infrastrukturę . Do tego samoloty szkolenia podstawowego i zaawansowanego . 12 Masterów nie wystarczy. Trzeba by pewnie 4 eskadry Bielików. Żeby zabezpieczyć takie zakupy i koszty to cały budżet PMT musiałby iść na lotnictwo . Porównaj sobie kraje takie jak Francja , UK , Niemcy , Włochy , Korea Płd , Kanada , Australia i ich pieniądze i jakie lotnictwo posiadają .

  14. Łukasz

    5,5 mln Finlandia kupuje ponad 60 dwusilnikowych maszyn, gdzie my, kraj 35 mln latamy ledwo 48 sztukami F-16 + kilkunastoma radzieckimi zabytkami z demobilu... a panowie politycy rozdają sobie nagrody bo kupili kilka samolotów pasażerskich i stworzyli program socjalny w postaci 500 złotych za 4 dni w miesiącu biegania po poligonie. Wstyd!

    1. Box

      Gdyby nie ci politycy którzy zrobili program 500+ to jedynym twoim zmartwieniem było by kto ostatni zgasi światło, a nie armia bo tą równie dobrze można by zlikwidowac. Zamiast pisać dlaczego małą Finlandię stać na 4 eskadry nowych samolotów, a 40 milionowej Polski nie to policz ile eskadr można było kupić za ok 500mld które straciliśmy w ostatnich latach przez poprzedni rząd platcormy, bo to było kilkadziesiąt takich eskadr... Oczywiście dla ciebie problemem jest program 500+ bez którego Polska przestanie za kilkadziesiąt lat istnieć jeśli nie wzrośnie dzietnosc i pewnie tęsknisz za poprzednia ekipa i ich oświeconymi rzadami w czasie ktorych armię wydrenowano na 10mld żeby ratować rozkradany na lewo i prawo budzet a liczbę żołnierzy zredukowano do 96tys

    2. rafikzabki

      Toć przycięto program jeszcze w latach 90 tych kiedy zaplanowano zakupy 160 maszyn w dwóch tranaszach. Jakos poprzednicy rządząc przez 8 lat nie wdrożyli zakupu kolejnych 50 sztuk a nie mieli transferow socjalnych jak obecnie. To gdzie się podziewała ta kasa? ( tak marginesie)

    3. skąd się biorą fake newsy?

      Kolego, czytaj ze zrozumieniem: kto tu pisał o 500+? Chodziło o 500 zł/m-c dla WOT za udawanie żołnierzy. 500 mld to taka sama prawda jak to, że Polska bez 500+ wyginie a rolnictwo nie może istnieć bez myśliwych - żęby bolą jak się czyta tak piramidalne głupoty...

  15. De Retour

    Tak kupuje kraj który poważnie podchodzi do obronności i wie czego chce. Mają własną doktryne, strategię i dokładają cegiełkę po cegiełce. W Polsce robimy groch z kapustą na wesele karpia z zającem.

  16. oko

    Polska nie startuje?...

    1. inż.

      Nasi już tam są. Sprzątają łazienki i myją talerze. No co lepsi pracują w oborach.

  17. ansuz

    Takie spokojne państwa jak Finlandia, Szwecja, Norwegia, Litwa, Łotwa, Estonia zbroją się tylko przeciwko jednemu, barbarzyńskiemu państwu, które im zagraża. Gdyby jakimś cudem dałoby się eksterminować ten bandycki naród to połowa świata mogłaby wyzbyć się armii, lub posiadać jedynie siły policyjne. Gdyby dałoby się stworzyć śmiertelnego wirusa, zarażającego selektywnie, ludzkość mogłaby odetchnąć i skupić wysiłki na podboju kosmosu, zamiast na obronie przed bandytami z azjatyckich stepów...

    1. Tja

      To nie jest takie p[roste pozbyc sie USA,pomoewaz swoja pozycje budowaly/narzucaly swiatu ponad 100 lat!

    2. Nieździwiony

      Niestety pozostają jeszcze inne zagrożenia. Świat w realu jest dużo bardziej skomplikowany, proponuję poczytać i poogladać co aktualnie dzieje się na świecie. Internet jest tu nieoceniony. Pzdr

    3. listek

      Mam tylko nadzieję, że ktoś z tego narodu zutylizuje ciebie za takie głupie wstawki. Brak słów. Można nienawidzieć władze, można kogoś nie lubić, ale z głupoty nie być pragmatycznym? Patrz Europa zachodnia, szczególnie Niemcy. Życie to kasa, a ona jest tam, gdzie życzę tobie abyś trafił.

  18. F22x

    Pójdą w to, co będzie w stanie przenosić JASSM.

  19. Ruski szpiek

    Wiadomo że super hornet wygra. Warunki pisane jakby typowo pod niego:V

    1. Nieździwiony

      Wtedy cała logistyka będzie łatwiejsza i moze być taniej wprowadzić takie rozwiązanie.

  20. Observator

    Należy zwrócić uwage ze zapytanue wysłali fo KILKU producentów. A my zawsze bierzemy od jednego..

    1. xawer

      Jak był przetarg na myśliwce to też \"zapytanie wysłaliśmy do KILKU producentów\", wygrał F16. To chyba normalne, że \"bierze się od jednego\"?:-D

    2. Dexo

      Zawsze? Czyli kiedy?

    3. Myśliciel

      A to ciekawe? Nawet wyżej jest napisane, że użytkujemy od różnych \"dostawców.\". Bo chyba Su 22 i Mig 29 oraz F 16 to nie ten sam producent, baa nawet nie ten sam kraj? Chyba, że się mylę hmm.....

  21. odkupimy

    niech biorą coś niekombatybilnego z już posiadanymi jassmami (mają circa 200 sztuk czyli tyle żeby ruskim złoictyłki na tyłach, wystarczy na wszystkie elektrownie atomowei centra dowodzenia,logistyczne itd) Będą szukali nanie kupca...kupimy za 1/2 ceny ;-) Wiadomo że tego nie można sprzedać komukolwiek.... musi byc zgoda USA

  22. pilot

    F35- sprawdzone w walce, renoma, niezawodnosc i zabojcza skutecznosc. Nie ma lepszych samolotow i dlugo nie bedzie.

    1. Dexo

      Sprawdzone w walce to są F16, F35 raptem zrobiła kilka bombardować i tyle, żadnych pojednynków. O niezawodności też raczej mówić na razie nie można, przecież te samoloty miały problemy nawet z systemem podtrzymywania życia. Zabójczej skuteczności też raczej jeszcze nie udowodniły.

  23. amator

    Zamiast wybrać jedną ofertę amerykańską i potem liczyć na super cenę najlepszego sojusznika to planują negocjować z 5 oferentami do momentu podpisania umowy. Amatorzy;)

  24. Aaa

    Wygra F-35!

  25. ADAM

    ciekawe czy nasi decydenci to zapytanie analizują, czy są w stanie zrozumieć, czy w następnych postępowaniach zakupowych wezmą przykład.

Reklama