Reklama

Siły zbrojne

Finlandia się zbroi. Dwukrotny wzrost budżetu armię w cztery lata [KOMENTARZ]

Autor. Puolustusvoimat - Försvarsmakten/Facebook

Władze Finlandii zamierzają zwiększyć budżet Ministerstwa Obrony Narodowej na rok 2023 na 5,9 mld euro. Jest to o 775 mln euro (15%) więcej niż w bieżącym na ten rok (2022) – informuje fińskie ministerstwo obrony. Jeśli uwzględnić dodatkowe fundusze związane z rezerwami na pokrycie kosztów różnic kursowych przy zakupie myśliwca F-35 to okaże się, że nominalny budżet zwiększy się prawie dwukrotnie w cztery lata i to bez uwzględnienia kosztów przystąpienia do NATO.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Według komunikatu Ministerstwa Obrony Narodowej Finlandii propozycja budżetowa ministerstwa na rok 2023 zakłada kwotę 5,9 mld euro. Jest to To o 775 mln euro (15%) więcej niż w budżecie na ten rok (2022). Dodatkowo Ministerstwo Finansów uwzględniło w projekcie budżetu 272 mln euro jako rezerwę na ewentualne straty związane z różnicami kursowymi z tytułu zakupu myśliwców F-35. Zwiększa to całkowitą kwotę budżetu obronnego do 6,1 mld euro (+20%).

Finlandia systematycznie zwiększa swój budżet. Według danych ministerstwa w 2019 roku budżet MON wynosił 3,1 mld euro (1,29 proc. PKB). Rok później wzrósł nieznacznie do 3,2 mld euro (1,34 proc. PKB), ale już w 2021 roku osiągnął poziom 4,6 mld euro (1,85 proc. PKB), a w 2022 roku - 5,1 mld euro (1,96 proc. PKB).

Reklama

Czytaj też

Ministerstwo w komunikacie wzrost wydatków tłumaczy zwiększeniem poziomu wydatków operacyjnych Sił Obronnych, zakupów sprzętu obronnego oraz wsparcia działalności organizacji proobronnych, w wyniku zmian w środowisku operacyjnym.

Proponowany budżet nie obejmuje kosztów przyszłego członkowska w NATO, zgodnie z zapowiedziami będą one omówione w późniejszym terminie. Finlandia raczej na pewno spełni kryterium przeznaczania 2 proc. PKB na obronę od 2023 roku. Według proponowanego budżetu środki na wydatki operacyjne Sił Obronnych zostaną zwiększone o 179 mln euro. Powodem dla którego Finlandia decyduje się na wzrost wydatków jest zmiana środowiska operacyjnego, korekta płac oraz korekta poziomu cen i kosztów.

Czytaj też

Jeszcze w kwietniu Minister obrony Finlandii Antti Kaikkonen mówił, że wojna w Europie doprowadziła do „fundamentalnej" zmiany środowiska bezpieczeństwa Finlandii i konieczne jest kompleksowe wzmocnienie zdolności obronnych. Dlatego też jak tłumaczy się w komunikacie ministerstwie zwiększenie środków pozwoli na wzmocnienie zdolności obronnych m.in. poprzez zwiększenie liczby zawodowego personelu Sił Obrony o 500 w ciągu najbliższych lat, zwiększenie liczby rezerwistów szkolonych w ramach ćwiczeń doskonalących o ok. 10 tys oraz podniesienie poziomu zaopatrzenia materiałowego. Tak znaczna dynamika budżetu obronnego w Finlandii spowodowana jest dwoma czynnikami: realizacją dużych i kosztownych programów modernizacyjnych, zapewniających skokowy wzrost możliwości obronnych (myśliwce F-35, okręty Squadron 2020, w perspektywie także system obrony powietrznej średniego zasięgu) oraz chęcią równoczesnego zwiększenia gotowości sił zbrojnych i kontynuowania mniej spektakularnych, ale nie mniej ważnych zakupów sprzętu dla innych rodzajów sił zbrojnych.

Siły Obrony Finlandii liczą w czasie pokoju zaledwie 31,5 tys. żołnierzy, służących w Wojskach Lądowych, Siłach Powietrznych i Marynarce Wojennej. Są to zatem siły niewiele wiele większe niż w poszczególnych Państwach Bałtyckich. Mogą one jednak zostać sprawnie zasilone dobrze wyszkolonymi rezerwistami, których jest 280 tysięcy. Ponadto w razie wojny pod rozkazy wojskowych oddawana jest także fińska Straż Graniczna, która w czasie pokoju liczy około 3800 ludzi, ale w czasie wojny zostałaby rozwinięta do ponad 15 tys.

W Wojskach Lądowych Finlandii służy na co dzień 3,5 tys. żołnierzy kadry i szkolonych jest ok 21 tys. poborowych, a oprócz tego rocznie około 19 tys. rezerwistów przechodzi szkolenia odnawiające ich umiejętności.

Czytaj też

Tamtejsza armia dysponuje m.in. czołgami Leopard 2A6 i A4, obroną powietrzną w postaci zestawów rakietowych NASAMS, Crotale, Stinger i RBS-70 oraz broni lufowej (m.in. system Marksman), przeciwpancerną (m.in. ppk Spike i TOW-2, liczne granatniki ppanc. różnych typów, w tym NLAW czy Carl Gustaf) oraz liczną artylerią (w tym systemy ciągnione i samobieżne 155 mm oraz wyrzutnie RM-70 i MLRS). Marynarka wojenna ma zostać w najbliższych latach wzmocniona przez wprowadzenie czterech nowych okrętów wielozadaniowych w programie Squadron 2020 (na nie w przyszłorocznym budżecie zaplanowano ponad 200 mln euro).

YouTube cover video

Zamówienia materiałowe i utrzymanie materiałowe w centrum budżetu obronnego

W projekcie budżetu na zamówienia sprzętu obronnego przewidziano 1,6 mld euro, czyli o 765 mln euro więcej niż w budżecie na 2022 rok. Główna część wzrostu ma na celu materialne wzmocnienie zdolności obronnych zgodnie z wymogami środowiska operacyjnego. Oprócz korekt poziomu kosztów, na alokację wpływają również zmiany w harmonogramie wydatków zawarte w poprzednich budżetach uzupełniających.

Projekt budżetu zakłada rozpoczęcie pozyskiwania sprzętu zapewniającego nowe zdolności Siłom Obronnym: obrony powietrznej średniego zasięgu (pod uwagę brane są izraelskie IAI Barak-MX oraz David's Sling Rafaela) oraz zwiększenie mobilności i siły ognia wojsk lądowych. Zakupy mają być finansowane w latach 2023-2032. Dodatkowo w planowanym budżecie proponuje się udzielenie zamówienia w wysokości 113 mln EUR dla Sił Obronnych na zamówienia części zamiennych oraz umów dotyczących konserwacji i naprawy systemów w latach 2023-2028.

Czytaj też

W projekcie budżetu jest też mowa o kwestii poprawy świadczeń finansowych dla poborowych, system wsparcia jest już bardzo rozbudowany. Poborowy może starać się o dodatek mieszkaniowy, wojsko może zwrócić odsetki od kredytów studenckich jako dodatek wojskowy, jeśli są one należne w okresie pełnienia służby lub w miesiącu jej zakończenia. Poborowy może otrzymać zasiłek podstawowy na codzienne wydatki, dodatek specjalny na pokrycie kosztów opieki zdrowotnej czy pomoc dzieciom w określonych warunkach. Rozwój świadczeń finansowych, jak tłumaczy się w komunikacie ministerstwa, jest odpowiedzią na wzrost kosztów utrzymania i miałby na celu umożliwienie niezakłóconej służby poborowych również z perspektywy finansowej.

Liban i Irak na celowniku zarządzania kryzysowego

Zgodnie z proponowanym budżetem przewiduje się, że 65 mln euro zostanie przeznaczone na wyposażenie i wydatki administracyjne związane z zarządzaniem kryzysowym. Koszty utrzymania fińskich sił zarządzania kryzysowego są uwzględnione w alokacjach MSZ. Finlandia uczestniczyła w ponad 30 operacjach utrzymywania pokoju i zarządzania kryzysowego od 1956 roku. Zgodnie z prawem jednorazowo może działać nie więcej niż 2000 Finów w takiej operacji. Aktualnie Finlandia prowadzi operację w Libanie, Kosowie, Iraku, Mali, Somalli, na Morzu Śródziemnym i na Bliskim Wschodzie. Ponadto proponuje się nową instytucję, która przeznaczy 20 mln EUR na wojskowe zarządzanie kryzysowe w latach 2023-2026 w celu opracowania sprzętu uzupełniającego i zastępczego.

Czytaj też

Zwiększenie wydatków

Finlandia jest kolejnym państwem, które decyduje się na podniesienie budżetu obronnego po wybuchu wojny na Ukrainie, wcześniej takie decyzje podjęły między innymi Estonia i Litwa. Jak już wspomniano, tak duży wzrost nakładów, rozpoczęty w 2020 roku, wiąże się z tym, że Finlandia od 2021 roku finansuje program myśliwca nowej generacji H-X, w ramach którego pozyskiwane są 64 amerykańskie maszyny F-35 (w br. ma on pochłonąć nawet 1,5 mld euro). Jednocześnie prowadzonych jest szereg innych programów modernizacyjnych, jak chociażby plan pozyskania obrony powietrznej średniego zasięgu (pod uwagę brane są dwa rozwiązania z Izraela: Barak-MX LRAD/ERAD oraz David's Sling, ze zdolnością zwalczania celów balistycznych), program zakupu czterech wielozadaniowych okrętów nawodnych Squadron 2020, system rakiet przeciwokrętowych Gabriel 5 (zarówno dla okrętów, jak i wyrzutni naziemnych). Modernizowany jest naturalnie także sprzęt wojsk lądowych, w tym czołgi Leopard 2A4/A6 i wyrzutnie MLRS. Dodatkowe pieniądze w dużej mierze pójdą na modernizację, ale oprócz tego pozwolą na równoległe zwiększenie liczebności armii czynnej oraz przeszkolonych rezerw.

Warto przy tym wrócić uwagę, że Szwecja i Finlandia są na drodze do członkostwa w NATO i tym samym mają prawo do udziału w obradach NATO jako obserwatorzy. Od maja na terenie Finlandii jest zauważona ponadprzeciętna aktywność wojskową państw członkowskich NATO w szczególności USA i Wielkiej Brytanii. Na terytorium Finlandii w ostatnim czasie odbywały się ćwiczenia lądowe „Ryske 22" i „Vigilant Fox". Ćwiczenia „Ryske 22" odbywały się w północnych regionach kraju, za kołem podbiegunowym i były największymi dla Finlandii ćwiczeniami od czasu zakończenia II wojny światowej. Z kolei ćwiczenia „Vigilant Fox" przeprowadzone w południowo-wschodniej części kraju były ćwiczeniami aeromobilnymi.

Dodatkowo w czerwcu i lipcu doszło też do wspólnych ćwiczeń amerykańsko-fińskich sił specjalnych w regionie między Helsinkami a granicą fińsko-rosyjską. Mimo tego, że były to ćwiczenia, które angażowały małe siły amerykańskie, to jednak pokazywały Rosji, że armia amerykańska jest w tej części regionu. Finlandia przede wszystkim nie boi ataku bezpośredniego ze strony Rosji a prowokacji, działań hybrydowych czy ataków cybernetycznych na infrastrukturę krytyczną w Finlandii. Dlatego też zwiększenie budżetu ma pokazać Rosji, że Finlandia będzie przeznaczać duże kwoty na obronę, co ma się przełożyć na potencjalne odstraszanie.

Czytaj też

współpraca Jakub Palowski

Reklama

WIDEO: Trump na podbój Panamy, Grenlandii i Kanady I ORP Ślązak Gawronem | Defence24Week #105

Komentarze (4)

  1. Husarion

    Ja mysle zeby lepiej bylo dogadac sie z Finlandia i zrobic deal nasze Leopardy 2 zamiast za 4 korwety Pohjanma a my bysmy kupili wiecej uzywanych Abramsow na dlusza mete bylo by to najlepsze rozwiazanie ze wzgledu na logistyke i koszta .

    1. wert

      z Abramsem masz jeden podstawowy problem: jankesi biorą pod uwagę głos POzostałych członków NATO zwłaszcza tych którym nie w smak silne WP. Dekli maja ful, mogliby wysłać i 1000 szt bez NAJMNIEJSZEGO uszczerbku dla siebie- chin kontynentalnych zdobywać nie zamierzają. Niekoniecznie do Finów, bliżej z Leo do Słowaków czy państw Bałtyckich

  2. zumba

    Finlandia niestety popełnia kardynalny błąd, nie inwestując w koreańskie szkolne cudo FA-50. F-35 nie ma tak szerokich zdolności bojowych.

  3. Dyzma

    Naprawdę dobrą robotę w tej sprawie zrobił krasnal z kremla. Finlandia i Szwecja... od razu czuję się bezpieczniej. Na tych naszych od łapania dodatków i wcześniejszych emeryturek nie ma co liczyć.

  4. Michał A

    Z innej beczki - już ze 2 tygodnie nasz MON nic nie kupił - strasznie długo. Czy na 15 planowane są jakieś komunikaty w tym zakresie? Może orka, może kruk, albo coś innego?

Reklama