- Wiadomości
Finlandia pokazuje, że może zablokować bazę morską w Petersburgu
Fińskie siły morskie przeprowadziły ćwiczenia w stawianiu min morskich na Morzu Bałtyckim z wykorzystaniem śmigłowców. Przetrenowano w ten sposób operację blokowania przejścia rosyjskim jednostkom pływającym płynącym do i z Sankt Petersburga.

Fińska marynarka wojenna pokazała, że jest w stanie zablokować rosyjską Flotę Bałtycką poprzez skryte ustawienie min z pokładu własnych śmigłowców. Zadanie realizowano wykorzystując śmigłowiec fińskiego lotnictwa wojsk lądowych NH90. Zdjęcie pokazują, że użyto miny morskiej PM16 Blocker, ale prawdopodobnie zrzucono również w ramach ćwiczeń miny denne PM04 (Merimiina 2000) opracowane przez firmę Patria.

Autor. M.Dura
Produkowane przez firmę Forcit Defence miny kotwiczne PM16 są bowiem bardzo duże i śmigłowiec jest w stanie zabrać prawdopodobnie tylko jedną sztukę. Inaczej jest w przypadku okrętów nawodnych. Można bowiem na nie dostarczać dwudziestostopowe kontenery SUMICO, z których każda może pomieścić dwanaście min PM16.
Zobacz też
Stawianie min przez fińskie śmigłowce to ważny sygnał wysłany dla rosyjskiej Floty Bałtyckiej. O ile ruch okrętów można bowiem w jakiś sposób kontrolować, obserwując gdzie i w jaki sposób działają, to latające nisko śmigłowce są praktycznie nie do wykrycia. Rosyjskie okręty muszą więc być przygotowane na to, że wykorzystywane przez nie szlaki komunikacyjne mogą być bardzo niebezpieczne praktycznie w każdym miejscu niewidocznym przez radary wykrywania celów powietrznych.
.@Navyfi conducted aerial minelaying exercise successfully with @Maavoimat today in the Northern Baltic Sea. @Puolustusvoimat has a capability and #readiness of fast tactical minelaying. #StrongerTogether pic.twitter.com/9XH4v8jFxQ
— Merivoimat - Finska Marinen - The Finnish Navy (@Navyfi) August 9, 2022
Miny morskie PM16 są o tyle groźne, że zawierają w sobie ładunek wybuchowy, który jest odpowiednikiem 1000 kg TNT. Mogą więc być skuteczne nawet na głębokości 200 m. Zostały one dodatkowo zbudowane z wykorzystaniem materiałów stealth, a więc są trudne do wykrycia przez systemy sonarowe. Ich „inteligentne", programowalne zapalniki reagują bowiem zarówno na zmiany ciśnienia jaki i zaburzenia pola magnetycznego oraz akustycznego. PM16 są więc też trudne do zniszczenia i potrzebne są do tego specjalistyczne okręty przeciwminowe. A tych Rosjanie posiadają bardzo mało.

Autor. Forcit Defence
Okręty przeciwminowe są to dodatkowo jednostki pływające bardzo wolne i łatwe do zniszczenia – nie mając skutecznych systemów obrony przeciwlotniczej. Ich działanie podczas konfliktu wzdłuż estońskich i fińskich linii brzegowych jest więc praktycznie niemożliwe. A to oznacza, że rosyjskie okręty nawodne oraz podwodne nie będą mogły przejść bezpiecznie wzdłuż Zatoki Fińskiej, której wody mają głębokość nie większą niż 115 m. W każdym jej miejscu miny PM16 będą więc skuteczne. Rosjanie są dodatkowo w o tyle złej sytuacji, że Blockery można postawić w morzu na długo przed spodziewanym konfliktem, ponieważ zachowują gotowość operacyjną przez ponad dwa lata.
Zobacz też
Jednym śmigłowcem Finowie więc pokazali, że wejście Finlandii do NATO nie jest, jak twierdzi propaganda Kremla nic nie znaczącym faktem.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]