Reklama

Siły zbrojne

Eurosatory 2024: Estonia kupuje francuską artylerię

Francuska kołowa armatohaubica CAESAR Mk.I.
Francuska kołowa armatohaubica CAESAR Mk.I.
Autor. Antoni Walkowski/Defence24

Podczas paryskich targów Eurosatory 2024 estońska delegacja podpisała z Francją umowę ramową na 12 zakup systemów artyleryjskich CAESAR Mk. I. Pozyskanie ich będzie mogło otrzymać dofinansowane ze środków Unii Europejskiej.

Oprócz delegacji estońskiej na umowie ramowej swój podpis złożyła także ta chorwacka, co oznacza dla producenta systemu CAESAR możliwość sprzedaży łącznie 24 armatohaubic do nowych klientów. O zamiarze pozyskania dla estońskich artylerzystów francuskiej konstrukcji mówiło się już od paru miesięcy. Wracając do samej umowy ramowej, tworzy ona podstawy prawne, pozwala na określenie warunków pozyskiwania przez Estonię oraz Chorwację francuskiej artylerii, chociaż z racji na swój charakter nie jest ona wiążąca. W przypadku przystąpienia do stadium wykonawczego w imieniu wymienionych krajów zakup ten będzie negocjowany z koncernem KNDS France przez francuski rząd. Pozwoli to tym samym na szybszą realizację całej operacji i może zwiększyć atrakcyjności oferty.

Reklama

Zakup ten może zostać dofinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach unijnego programu EDIRPA, które pozwoliłoby pokryć 10-15% wartości zakupu. Aby jednak zamówienie mogło zostać zakwalifikowane do niego, konieczny jest udział w nim 3 krajów UE, co nie jest problemem, ponieważ w umowie ramowej znalazł się podpis także chorwackiej delegacji. Odnośnie do dostaw to mają one zostać przeprowadzone bardzo sprawnie, w tym roku do Estonii trafić ma już pierwsze 6 Cezarów wraz z zapasem części zamiennych oraz mają zostać przeprowadzone szkolenia żołnierzy.

Czytaj też

Pozyskane Cezary pozwolą na zastąpienie artylerii ciągnionej takiej jak haubice D-30 lub FH70, które zostały przekazane Ukrainie. Wprowadzenie do służby armatohaubic o trakcji kołowej wydaje się też optymalnym rozwiązaniem do wsparcia estońskich jednostek zmotoryzowanych, w których głównym środkiem transportu są dziś kołowe transportery opancerzone z rodziny Patria Pasi w wariantach XA-180 oraz 188. W przyszłości fińskie pojazdy zastąpią wozy niedawno zakupione w Turcji. Francuska artyleria będzie uzupełniać 36 południowokoreańskich K9EST Kõu (obecnie odebrano 24 sztuki).

Czytaj też

CAESAR (Camion Équipé d’un Système d’Artillerie) to francuska armatohaubica samobieżna o trakcji kołowej produkowana przez KNDS Nexter (niegdyś Nexter Group). Jest przystosowana do montażu na podwoziach różnych samochodów ciężarowych w układzie 6x6 lub 8x8, zgodnie z wymaganiami klienta. Najczęściej stosowanymi nośnikami są Renault Sherpa 5, Mercedes-Benz Unimog (oba 6x6) oraz Tatra 815-7 (8x8). CAESAR posiada uzbrojenie główne kalibru 155 mm z lufą L/52 (o długości ok. 8 metrów), którego maksymalna donośność wynosi ponad 40 km podczas strzelania pociskami odłamkowo-burzącymi z gazogeneratorem dennym. CAESAR korzysta z szerokiej gamy amunicji kompatybilnej z JBMoU, w tym klasycznej odłamkowo-burzącej, przeciwpancernej BONUS oraz nowych kierowanych pocisków Katana 155 mm.

Reklama

Zapas amunicji w wariancie francuskim, na podwoziu Renault (Arquus) z napędem 6x6, wynosi 18 pocisków wraz z ładunkami miotającymi. Dotychczas powstało ponad 300 egzemplarzy tego systemu. Trafił on na wyposażenie Sił Zbrojnych Francji, Arabii Saudyjskiej, Tajlandii, Maroka, Indonezji oraz Ukrainy. W niedalekiej przyszłości wejdzie do służby w Belgii oraz na Litwie. Z użytkowania tego systemu zrezygnowała Dania, przekazując Ukrainie wszystkie 19 egzemplarzy z własnych sił zbrojnych.

Czytaj też

Francuska armatohaubica CAESAR podczas ćwiczeń Dynamic Front 2018 na poligonie Grafenwoehr w Niemczech.
Francuska armatohaubica CAESAR podczas ćwiczeń Dynamic Front 2018 na poligonie Grafenwoehr w Niemczech.
Autor. Markus Rauchenberger / U.S. Army / Wikimedia Commons
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. szczebelek

    Te 5 mld euro brzmi nierealnie w stosunku do kołowego AHS-a oraz podanych ilości, bo jak rozumiem jest to wartość całej umowy dla wszystkich trzech zainteresowanych z amunicją gdzie trzeci klient nie ujawnił swojego zamówienia.

Reklama