Reklama

Siły zbrojne

Estonia kupiła ponad 200 tureckich pojazdów opancerzonych

Kołowy transporter opancerzony ARMA 6x6 oraz wielozadaniowy NMS 4x4.
Kołowy transporter opancerzony ARMA 6x6 oraz wielozadaniowy NMS 4x4.
Autor. Estonian Centre for Defence Investments

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Estonia zakupiła łącznie 224 pojazdy opancerzone na potrzeby swojej armii, w tym 2. Brygady Piechoty. Wartość podpisanych umów wyniosła około 200 mln euro.

Reklama

Umowa na zakup obu typów pojazdów została podpisana 18 października przez estońskiego ministra obrony Hanno Pevkur i jego tureckiego odpowiednika Yasara Gulera. Oprócz kontraktu został podpisany także dokument dotyczący współpracy przemysłu obronnego Turcji oraz Estonii. Łącznie zakupionych miało zostać około 130 kołowych transporterów opancerzonych ARMA 6x6 oraz około 100 wielozadaniowych pojazdów opancerzonych NMS 4x4. Dostawy mają rozpocząć się w drugiej połowie przyszłego roku, zaś ich koniec został wyznaczony na rok 2025. Tureckie produkty zostały wybrane w ramach postępowania przetargowego, w którym priorytetowo potraktowano takie kwestie jak cena i czas dostaw. Liczba kupowanych pojazdów wynoszącą ponad 220 sztuk wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym za sumę około 200 mln euro, wskazuje na naprawdę dużą atrakcyjność tureckiej oferty.

Reklama

Do tureckiego Otokara trafić ma 130 z 200 mln euro, jakie zostały wydzielone na zakup łącznie 224 pojazdów w układzie 4x4 oraz 6x6. Pozostałe fundusze trafią do przedsiębiorstwa Nurol Makina. Za ich uzbrojenie będą służyć wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm. Wśród kupowanych pojazdów mają znaleźć się także cztery wozy saperskie. Co ciekawe, w ramach podpisanej umowy ma być możliwe zwiększenie liczby kupowanych przez Estończyków pojazdów.

Czytaj też

NMS 4x4 to turecki wielozadaniowy pojazd opancerzony w układzie 4x4 produkowany przez firmę Nurol Makina. Pojazd może przewozić do 9 osób, w tym kierowcę. Konstrukcja pozwala na zwiększenie poziomu ochrony załogi w zależności od potrzeb zamawiającego. NMS 4x4 napędzany jest za pomocą silnika wysokoprężnego o mocy 300 KM, współpracującego z automatyczną skrzynią biegów. Prędkość maksymalną, przy masie własnej wynoszącej 10 000 kg, określono na 140 km/h. Zasięg operacyjny to 700 km. Uzbrojenie NMS może stanowić szeroka gama karabinów maszynowych umieszczonych na obrotnicy lub w bezzałogowym module bojowym. Pojazd może zostać dostosowany do pełnienia wielu zadań m.in. patrolowych, rozpoznawczych, transportowych. Oprócz tego może on pełnić także funkcję nośnika radaru, przeciwpancernych pocisków kierowanych czy rakiet przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu.

Reklama

Czytaj też

Wielozadaniowy pojazd opancerzony NMS 4x4.
Wielozadaniowy pojazd opancerzony NMS 4x4.
Autor. Nurol Makina

ARMA 6x6 to produkowany przez turecką firmą Otokar kołowy transporter opancerzony w układzie 6x6. Może on być zintegrowany z wieloma rodzajami systemów wieżowych, obrotnic wyposażonych w karabiny maszynowe, granatniki automatyczne oraz armaty kal. 30 mm. Istnieje także możliwość posadowieniu na nim wieży wyposażonej w armaty kal. 90/105 mm czyniąc z niego wóz wsparcia ogniowego lub niszczyciel czołgów. ARMA 6x6 jest dostępna w różnych konfiguracjach misji, takich jak transporter opancerzony, bojowy wóz piechoty, wóz wsparcia ogniowego, samobieżny moździerz, stanowisko dowodzenia, wóz sanitarny, wóz rozpoznania skażeń. czy pojazd rozpoznawczy. Jednostkę napędową pojazdu jest chłodzony wodą, turbodoładowany silnik wysokoprężny o mocy 450 KM, pozwalający na osiągnięcie prędkości 105 km/h. Masa własna ARMA 6x6 wynosi 18 500 kg, zaś ładunkowa to kolejne 4500 kg.

ARMA 6x6.
ARMA 6x6.
Autor. Estonian Defense Forces

Pojazd posiada niezależne zawieszenie kół, centralny układ pompowania opon (CTIS) wzbogacony o wkładki typu run flat oraz system zapobiegający blokowaniu się hamulców (ABS), co poprawia mobilność i komfort jazdy nawet w trudnym terenie. Mobilność pojazdu dodatkowo zwiększają podłużne i poprzeczne blokady mechanizmów różnicowych oraz wysoki stosunek mocy do masy w połączeniu z dużym prześwitem i kątami natarcia/zejścia.

Czytaj też

YouTube cover video
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. ANDY

    powinniśmy wysłać jasny przekaz do Estonii że skoro kupuja sprzęt od Turków to oni w pierwszej kolejności będą bronić ich od ruskich zagonów ... mam nadzieję że nasz sztab i mon widzą te działania i nie będą w pierwszej linii obrony "pirbaltyki"

    1. KAR

      Od dłuższego czasu o tym piszę, że republiki bałtyckie, a w szczególności Litwa - chętnie zaopatrują się w Niemczech, a potem jak "trwoga, to do Polski..."

  2. ALBERTk

    To jest naprawdę coś nowego. W przeszłości Estonia była głównie klientem zachodnio Europejskiej techniki. Fajnie że kraje sąsiednie się budzą. Szkoda że my z nowym rządem jesteśmy skazani na Niemcy i Francję.

    1. Art22

      Turcy mają całą gamę produktów na jednej jednostce a u nas opracowanie moździerza zajmuje lata a co z kryłem

    2. X

      My się "budzimy" od... zeszłego roku :/

    3. Davien3

      Albercik jak na razie to kierowalismy sie na Koreę Płd i bralismy co tylko sie dało nawet złom jak FA-50.

Reklama