Reklama

Siły zbrojne

Dowódca wojsk NATO w Europie popiera przekazanie broni Ukrainie

Jeżeli Amerykanie zdecydują się na przekazanie Ukrainie uzbrojenia, w ramach pomocy Kijów mógłby otrzymać np. pociski przeciwpancerne TOW. Fot. Sgt. Adrian Borunda/US Army National Guard.
Jeżeli Amerykanie zdecydują się na przekazanie Ukrainie uzbrojenia, w ramach pomocy Kijów mógłby otrzymać np. pociski przeciwpancerne TOW. Fot. Sgt. Adrian Borunda/US Army National Guard.

Dowódca sił Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie generał Phillip Breedlove opowiada się za przekazaniem broni defensywnej siłom zbrojnym Ukrainy w związku z agresywnymi działaniami Rosji – pisze „The New York Times”.

Jak podaje „The New York Times”, generał Breedlove miał opowiedzieć się za przekazaniem Ukrainie broni defensywnej między innymi z uwagi na podejmowanie przez Rosjan agresywnych działań w ostatnich dniach, jak szturm na lotnisko w Doniecku czy uderzenia na pozycje ukraińskich wojsk w rejonie Debalcewa, grożące okrążeniem zgrupowania sił rządowych.

Do chwili obecnej USA i Sojusz Północnoatlantycki nie zdecydowały się na zaopatrzenie Ukrainy w broń śmiercionośną. Waszyngton prowadzi natomiast dostawy wyposażenia wojskowego, jak hełmy, kamizelki kuloodporne, środki obserwacji czy radary artyleryjskie. Przekazywano również pomoc humanitarną, w tym żywność.

W opinii znacznej części komentatorów, w tym np. byłego doradcy prezydenta Jimmy’ego Cartera prof. Zbigniewa Brzezińskiego Ukrainie należy przekazać uzbrojenie o charakterze  defensywnym. Prezydent Barack Obama do chwili obecnej nie podjął jednak decyzji o dostawach uzbrojenia, choć został do tego uprawniony ustawą Ukraine Freedom Support Act, zakładającą alokowanie na pomoc wojskową łącznie 350 milionów dolarów w roku fiskalnym 2015. Zgodnie z jej treścią Amerykanie mieliby przekazać Ukrainie m.in. broń przeciwlotniczą i przeciwpancerną, a także systemy kierowania ogniem czy radary artyleryjskie.

Agencja Unian podaje, że w chwili obecnej administracja Stanów Zjednoczonych ponownie rozważa rozszerzenie pomocy dla Ukrainy o dostawy broni śmiercionośnej. Wcześniej Barack Obama sygnalizował, że może podjąć taką decyzję w wypadku otwartej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

  

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (13)

  1. ACAN

    Polska powinna po cichutku przekazywac broń Ukrainie nie koniecznie biorąc za to pieniądze.Ukraińcy dysponują takimi technologiami że spokojnie nimi mogą płaci za nasze uzbrojenie nie tylko postsowieckie ale nawet optoelektronike czy drony.

    1. Oj

      (...) po cichutku to się myszki pier...... Jak jesteś taki dobroduszny to kupuj za własną kasę broń i wysyłaj za darmo na Ukrainę. A wiesz co może lepiej nie kupuj broni bo jeszcze cię zamkną a kupuj jedzenie i je tam wysyłaj to zrobisz większy pożytek (...) Od wysyłania tam uzbrojenia a raczej wojska są inne kraje te które dawały gwarancję nietykalności....

  2. armin ob

    Ukraina dysponuje w zasadzie wszystkimi elementami, koniecznymi dla uzyskania własnej broni jądrowej i środków jej przenoszenia: złoża uranu (m.in. w Żółtych Wodach i Jaremczy), technologię wzbogacania uranu, plac produkcyjny zamkniętego cyklu (m.in. w zakładach „Jużmasz”), rakietę nośną „Dniepr", technologię produkcji głowic z ładunkiem jądrowym, wyrzutnie (silosy) rakietowe dla pocisków typu „Dniepr” (w sumie ok. 100 sztuk), Rakietowy system balistyczny „Wojewoda" (RS-36, w kodzie NATO: SS-18 „Satan") w całości produkowany był w ukraińskich Południowych Zakładach Budowy Maszyn imienia A. M. Makarowa („Jużmasz”) w Dniepropietrowsku. Aby uruchomić cykl produkcji pięciu rakiet, potrzeba byłoby blisko 125 mln USD (0,5 mld złotych) w czasie od 8 miesięcy do 2 lat. Czas leci. Jeżeli oligarchowie zrobili zrzutkę, to w tym konflikcie wszyscy mogą przegrać, również ci, którym wydaje się , że w nim nie uczestniczą i są bezpieczni.

    1. Ja to Ja

      Nie jest to możliwe bez zgody Unii i Stanów. Stany bardzo zabiegały o to aby Ukraina przekazała swoje głowice (wszystkie - taktyczne i strategiczne) Rosji. Mimo, że FR złamała traktat, Ukraina nie uzyska nawet najmniejszego pozwolenia na prace związane z bronią atomową. Chociaż, prawda, potencjał do tego ma: wymienione zakłady a i specjalistów tych dziedzin też można byłoby znaleźć

  3. Qba

    Tylko USA mają jaja. Niemcy już wymiękli. Francuzi zrobią to samo. Teraz wiadomo dla czego przyjaźń z jankesami tyle kosztuje!!

    1. gosc

      Myslisz, ze Obama ma jaja? To sie mylisz. To jest pacyfista i najgorszy w historii USA prezydent.

  4. z prawej flanki

    w kontekście zakończenia p/w artykułu nasuwa mi się zupełnie inne wyjaśnienie obaw prezydenta Obamy wobec opcjii pomocowej w kwestii dostaw sprzętu wojskowego dla Kijowa ; to przecież właśnie nic innego - jak g r o ź b a otwartej inwazji na Ukrainę paraliżuje resztki woli Zachodu w/s przekazywania im jakichkolwiek wartościowych jednostek sprzętu - proszę sobie przypomnieć c z y m Putin groził Poroszence ,gdy ten wspomniał coś o konieczności pomocy wojskowej dla jego kraju. Czy ktoś w ogóle ma jeszcze wątpliwości ,że na każdy podobny mały kroczek UE i Stanów - Kreml może uczynić dwa duże? Czy po Krymie i podjęciu kolejnej awantury w Donbasie - ma jeszcze ktokolwiek nadzieję ,że Rosję powstrzymają kolejne sankcje i przeciwpancerne zestawy? Kto po tych wszystkich dezercjach ,porażkach czy wręcz klęskach militarnych ukraińskiej armii i formacji ochotnicznych - roztacza jeszcze złudzenia ,że owe dostawy broni uchronią od ostatecznej katastrofy ichniejsze siły zbrojne a w konsekwencji obecny byt państwowy Ukrainy? Każda upływająca doba wojny przybliża jeno ten ponury scenariusz i dziwię się ,że czyni się jeszcze Kijowowi jakieś obietnice a nie stawia już dzisiaj poważnych propozycji negocjacji i warunków ramowych w celu zakończenia tego konfliktu. Zachód i Moskwa zachowają twarz a Kijów ostatnią szansę na przetrwanie w nienaruszonej formie niemal całości swego terytorium oraz nadal uchyloną furtkę jakieś tam formy stowarzyszenia/współpracy z UE oraz nadzieję na finansową kroplówkę dla zbankrutowanej gospodarki (no ,z tym będzie najtrudniej) ; im dalej będzie brnął w wojnę z Rosją - tym więcej straci. Prostota tej zależności chyba nie wymaga komentarza.

    1. qqqq

      Merkel już wypowiedziała się dzisiaj o "braku możliwości rozwiązania kryzysu ukraińskiego drogą militarną". Czyli nic nie zrobią a Kijów musi pójść na ustępstwa.

    2. gosc

      Przeciez juz tam sa ruskie wojska i ruski nowoczesny sprzet wojskowy. Co jeszcze moze sie zdazyc? Tylko jedna strona ma prawo dozbrajac?

  5. gosc

    Merkel juz zadba o to aby pacyfista Obama nie przekazal zadnej pomocy dla wojsk ukrainskich. Oboje mysla, ze marnymi sankcjami i rozmowami cos osiagna. Juz rok nic nie osiagneli i nic w ten sposob nie osiagna. Rosjanie powazaja tylko silnych, nie slabych. Dla nich to co robi Zachod jest oznaka slabosci i to wykorzystuja z pelna premedytacja.

  6. Emil

    Jakich znów sił rządowych?Ukraińskich!Ukrainskich sił!!!Pisząc "rządowych" sugerujecie, że wschód Ukrainy żywiołowo, oddolnie chwycił za broń i sprzeciwił się złemu Kijowowi! Przecież taki właśnie kit wciskają Rosjanom oraz Światu chłopaki z Kremla! Ukraińcy może i walczą przeciwko Ukrainie po stronie separatystów, ale tacy, którym bardziej niż innym propaganda kremlowska wyprała mózgi i tacy, którzy to robią dla kasy. Reszta to przebrani za separów żołnierze rosyjscy lub specsłużby FSB. Więc,błagam, nie piszcie:"siły rządowe", bo to bzdura. To wojna Rosji przeciwko Ukrainie.Są więc siły rosyjsko-separatystyczne oraz Ukraińskie!!!

    1. bigos

      @Emil jest dokładnie tak, jak piszesz!

    2. MB

      Trudno powiedzieć czyja jest to wojna na pewno nie zwykłych ludzi. Mimo to tzw. separatyści mają spore poparcie ludności cywilnej - ogromne zasługi w tym ma nowy rząd w Kijowie. Inną kwestią jest jak te poparcie przekłada się na rzeczywisty udział w konflikcie. Zobaczymy ilu mężczyzn zgłosi się do komisji poborowych - według najemników rządzących wschodnimi terenami Ukrainy wkrótce zamierzają zmobilizować 100 tys. poborowych. Jeśli ich groźby się spełnią to będziemy mieli do czynienia z próbą obalenia rządu w Kijowie. Może to oznaczać tylko jedno. Putin nie zadowoli się odcięciem Ukrainy od Morza Czarnego, będzie próbował sobie zrekompensować straty poniesione w wyniku sankcji politycznych i gospodarczych. Następna będzie Białoruś, Litwa - korytarz do Kaliningradu oraz Estonia a co za tym idzie Łotwa. Tutaj należy sobie zadać pytanie - czy zachód jest zdeterminowany bronić tych państw? Szczególnie ważną rolę mogą odegrać w tym konflikcie Szwecja i Finlandia. Jak na razie tylko mieszkańcy Ukrainy są ofiarami polityki USA i Rosji. Dziwny ten konflikt skoro Amerykanie dalej wysyłają satelity z Bajkonuru a w Mariampolu i Donbasie umierają ludzie.

  7. edi

    Ludzie kiedy wy wreszcie zrozumiecie że z putinem po dobroci niczego nie ugracie. Na Ukrainę z przysłowiowego 1 $ trzeba wysyłać jak najwiecej broni i to ofensywnej. Ja rozumiem że USA nie wyślą najnowocześniejszej ale masa postsowieckiego sprzetu w który mozna wyposażać bataliony ochotnicze które amerykańscy i izraelscy instruktorzy mogli by przeszkalać pod Lwowem aby nie jecxhali na wojnę bez ppodstawowego przeszkolenia. Rosja z miesiaca na miesiąc bedzie miła coraz mniej kasy a Rosjanie po coraz większych stratach mimo wszystko otworza oczy na to że nie tędy droga. Wczesniej była szansa że nie wysyłanie broni na Ukrainę doprowadzi do tego że Putin nie będzie eskalować ale to była pomyłka.

  8. meh

    Odnoszę wrażenie że na realną pomoc militarną może już być za późno, terroryści zapowiedzieli mobilizacje do 100 000 żołnierzy w bardzo krótkim czasie, jednocześnie rosja wysyła poborowych nad granice z Ukrainą, wiadomo co to znaczy, do tego te ćwiczenia opl, wygląda jak przygotowanie do inwazji. Jeszcze z tego będzie 3ww.

  9. polak

    przeniliwy(do autora poniżej)... gdyby nie USA Polska nie powstała by w 1918-1920 roku...gdyby nie USA ZSRR padłby najpóżniej w 1943 roku bo nie otrzymałby GIGANTYCZNEJ materiałowej pomicy LEND-LEASE i ADOLF HITLER opanowałby nie tylko EUROPĘ ale mają potencjał niezurzytu na wojnę na 3 fronty i bombę atomową... i mielisbyśmy an terenach POLSKI JEDEN WIELKI OBÓZ KONCENTRACYJNY! wstyd wygłaszać "takie teorie" jak poniżej...no chyba że autor pracuje w "agencji" w Sankt Petersburgu...(zapewne)

    1. Oj

      Ciebie i innych widać boli prawda. USA to szarańcza żerująca na zdrowych organizmach tego świata i dla dolara czy baryłki ropy roz..... cały świat. Jeżeli już szukasz prawdy historycznej to może wszystkim powiesz kto pierwszy wymyślił obozy koncentracyjne co? a Ukraina sama sobie winna....

    2. Moshe Schwantz

      Tych "gdyby" jest niestety o wiele więcej, ale, ale...co znaczy "niezurzytu"?

    3. gość54

      No ale należy też pamiętać, że ci dobroduszni i humanitarni amerykanie nic nie zrobili w Jałcie, czyli wtedy kiedy ważyły się losy przyszłej polski. Taki to sojusznik. Natomiast jeżeli chodzi o kwestię dozbrojenia ówczesnego ZSRR to chyba lepiej przekazać sprzęt niż posyłać własnych obywateli na śmierć, ale to ostatnie to tak a propos.

  10. oko

    Co prawda, to prawda - USA zawsze na wojnach w Europie zarabiały, to tak naprawdę największy zwycięzca europejskich wojen. Tyle, że teraz to naprawdę lepiej mieć ich ze i za sobą przeciw tej zarazie kremlowskiej. Rosjanie są nieobliczalni, nie wolno im wierzyć ani krzty, polityka dla nich to sztuka kłamania wprost. Nikt nie wie, jak się ten cały bałagan na Ukrainie skończy... Przenikliwy, możesz już wyłączyć swój komp w Ambasiadzie rosyjskiej...

  11. say69mat

    Jak się wydaje, głównym problemem Ukrainy jest system i sposób zarządzania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Co za tym idzie, problem wykorzystania potencjału przemysłu zbrojeniowego Ukrainy. Pojawia się wszak następująca kwestia, czy nasz kraj nie byłby w stanie podjąć się na ten przykład modernizacji ukraińskich T72/T80/T84 do standardu PT91??? Przecież zarówno związkowcy jak i nadzór właścicielski, czyli Skarb Państwa. Nieustannie ronią 'krokodyle łzy' nad kondycją czyli 'wielką smutą' naszego filaru produkcji broni pancernej w Łabędach. Kolejne pytanie, czy nasz kraj nie byłby w stanie wykonać sensownej modernizacji ukraińskich MiG-ów29??? Czy nasz kraj nie byłby w stanie przekazać zmodernizowane w bydgoskim WZL nasze MiGi29 Ukrainie. W zamian za amerykańskie F16, pozyskane w ramach programu FMS, lub ... bezpłatnego użyczenia samolotów przez rząd USA??? Jak widzimy objawia się nam szereg opcji, z jednej strony pozwalających wesprzeć Ukrainę. W jej nierównej walce, z bądź co bądź agresją. Z drugiej strony, na wykorzystanie drzemiącego potencjału naszej zbrojeniówki. Z trzeciej, na realne wzmocnienie potencjału wschodniej flanki NATO. Poprzez pozyskanie, na rzecz naszego kraju, nowoczesnego uzbrojenia z USA.

    1. vladimir

      kolego t-80 a t-72 to sa dwa rozne swiaty. ich ERA jest znacznie lepsza od naszej i nasz t-72 jest kiepskim czolgiem 3 generacji. predzej moglibysmy przekazac im t-72M1 jako mobilne barykady czy tez bwp-1 bo lepiej jechac puszka chroniaca przez 7,62 niz ciezarowka czy autobusem.

    2. qqqq

      Uczyć Ukraińców jak modernizować czołgi to jak uczyć ojca robić dzieci. Jeśli chodzi o czołgi to im trzeba co najwyżej lepsze elementy elektroniczne do Opłot-m. Opl i artylerię(lufową i rakietową) na tą chwilę mają lepszą niż my. A jeśli chodzi o samoloty i śmigłowce bojowe nie da się pomóc im szybko bo dochodzi kwestia całej infrastruktóry i specjalistycznego personelu. Na pewno mogłaby pomóc większe użycie artyleryjskiej amunicji precyzyjnej którą sami potrafią wyprodukować, oraz lepsze środki zwiadu (wyposażenie zwiadowców, specjalistyczne pojazdy, bezzałogowce). I tutaj mógłby pomóc zachód.

  12. gegroza

    Czas najwyższy - im rosja i Rosjanie a nawet Noworosjanie (co za bełkot) dalej od nas tym dla nas lepiej.

  13. przenikliwy

    USA popiera judzenie do wojen w Europie. Na wojnach w Europie USA się wzbogaciło i zrobi wszystko by w ten sposób wzbogacić się ponowie. USA to największy rzeczywisty wróg Europy.

    1. jeszcze bardziej przenikliwy

      ... a Rosja to najlepszy przyjaciel Europy ;)

    2. Exter

      chłopie, pisaniem takich tekstów już nawet na jabłka nie zarobisz, bo nieźle u was podrożały.....

    3. aaa

      No tak, a Rosja jest przecież "przyjacielem" wszystkich nas w Europie ! "Przenikliwy" ile ci płaci putler za wypisywanie tych bredni ?

Reklama