- Wiadomości
Czołgi K2 wzmacniają Giżycką Brygadę
Giżycka 15. Brygada Zmechanizowana otrzymała kolejną dostawę czołgów K2 Black Panther. Są to pojazdy z ostatniej transzy w ramach pierwszej umowy wykonawczej.
Autor. st. chor. sztab. Mariusz Kraśnicki/ 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana
Informację o dotarciu do Polski ostatnich 20 czołgów K2 Black Panther/GF ogłosił 13 listopada szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Stanowiło to domknięcie pierwszej umowy wykonawczej na 180 takich pojazdów, a same Pantery miały trafić do 16 Dywizji Zmechanizowanej. Otrzymaniem nowych maszyn pochwaliła się kilka dni później wchodząca w jej skład 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana, co stanowiło (jeżeli autor się nie myli) już piątą taką dostawę.
Pierwsze czołgi trafiły do „Zawiszaków” na początku maja, zaś miesiąc później jednostka otrzymała kolejną ich partię. W pierwszej połowie sierpnia do 15. Brygady dotarła trzecia dostawa „Czarnych Panter” w liczbie 18 egzemplarzy. Ostatnia dostawa miała miejsce pod koniec sierpnia.
Żołnierze wyrażają się o czołgach pozytywnie, doceniając takie parametry jak mobilność, siła ognia czy zawieszenie hydropneumatyczne. Pod koniec sierpnia 15. Brygada Zmechanizowana poinformowała o rozpoczęciu pierwszego kursu załóg na czołgach K2GF.
Proces wdrażania czołgów K2GF/Black Panther w Wojsku Polskim stale postępuje i jedynie zwiększa swoją skalę w kwestii zaangażowania jednostek. Pozwala to na zastąpienie starszego sprzętu, takiego jak czołgi T-72/PT-91, oraz zwiększanie potencjału całych Wojsk Lądowych. Teraz będziemy oczekiwać na dostawy czołgów K2GF z drugiej umowy wykonawczej, w ramach której do kraju trafi kolejne 116 pojazdów w takim standardzie oraz 64 wozy w odmianie K2PL.
Warto zaznaczyć, że na jednym ze zdjęć opublikowanych przez Giżycką Brygadę widzimy także czołgi PT-91 Twardy ulokowane na jednym z placów w jednostce.
K2 Black Panther to czołg podstawowy z Republiki Korei produkowany przez Hyundai Rotem Company. Pojazd ma trzyosobową załogę: kierowcę, działonowego i dowódcę. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa CN08 kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów (6,6 metra). Zapas amunicji wynosi 40 naboi 120 x 570 mm, z których 16 znajduje się w automacie ładowania w tylnej niszy wieży, a 24 ulokowano w kadłubowym magazynie po prawej stronie stanowiska kierowcy. Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 (licencyjny M2 Browning) kal. 12,7 mm.
W zależności od partii produkcyjnej w czołgach zastosowano różne silniki. Pierwsze seryjne pojazdy napędzał niemiecki silnik wysokoprężny MTU MT 883 Ka-501 o mocy 1500 KM, który produkuje na licencji koreańska firma STX Engine. Począwszy od drugiej serii zastosowano południowokoreański motor HD Hyundai Infracore (dawniej Doosan Infracore) DV27K o identycznych osiągach. W obu przypadkach za przeniesienie napędu odpowiada przekładnia Renk HSWL 295 TM. Trwają prace nad wdrożeniem do produkcji koreańskiej przekładni SNT Dynamics EST15K. Oba zespoły napędowe umożliwiają rozpędzenie ważącego 55 ton czołgu do prędkości maksymalnej 70 km/h. Obecnie jedynymi użytkownikami tych maszyn są Republika Korei oraz Polska.
Autor. st. chor. sztab. Mariusz Kraśnicki/ 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana

WIDEO: Akt dywersji. Co wiemy o kolejowym sabotażu?