Reklama

Co dadzą zmodernizowane rakiety na polskich FA-50GF?

FA-50GF w wyremontowanym hangarze
FA-50GF w wyremontowanym hangarze
Autor. Maciej Szopa/Defence24

Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę na zakup pocisków AIM-9L Sidewinder do lekkich samolotów bojowych FA-50GF.

Umowa została podpisana 30 czerwca br. Chodzi o 24 pociski wersji AIM-9 L/I-1, a także pociski szkolne CATM-9L/I-1 plus pakiet szkoleniowy i dodatkowe wyposażenie w tym: sprzęt obsługi naziemnej, narzędzia, pakiet części zamiennych i materiały eksploatacyjne. Całość będzie kosztowała polskiego podatnika 8,5 mln EUR.

Jak informuje MON w komunikacie: „Przed dostawą do Sił Zbrojnych RP pociski AIM-9L zostaną poddane procesowi kompleksowej renowacji. Pociski rodziny AIM-9 pozwalają na rażenie celów powietrznych na dystansie do kilkunastu kilometrów.”

24 pociski bojowe to dokładnie tyle, żeby uzbroić każdego z 12 posiadanych FA-50GF w dwa pociski powietrze-powietrze. Dzięki temu uzbrojeniu (plus działko) maszyny te będą zdolne do prowadzenia zadań typu air policing, a także do wykonywania szerszego zakresu zadań szkoleniowych i treningowych, dzięki czemu eskadra będzie mogła uzyskać status wstępnej gotowości operacyjnej.

Czytaj też

Oczywiście w pełnoskalowym konflikcie takie uzbrojenie nadal nie czyni z tych myśliwców ani maszyn w pełni wielozadaniowych. To będzie możliwe dopiero na samolotach wersji FA-50PL i ich integracji z pociskami powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM. FA-50PL i GF mają zostać też zintegrowane z najnowszą wersją Sidewindera AIM-9X. Zakup AIM-9L należy jednak traktować jako nabycie przejściowego uzbrojenia, które umożliwi szybsze podjęcie przez FA-50 działań operacyjnych a także szkolenie.

Pociski uzyskano za pośrednictwem agencji NSPA (NATO Support and Procurement Agency). Zanim pociski AIM-9L/I-1 pojawią się w Polsce, FA-50 będą wykorzystywały leasingowane od Republiki Korei pociski AIM-9P. Umowa leasingowa została podpisana tydzień przed umową zakupu AIM-9L, 24 czerwce 2025 roku.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (15)

  1. Radek B.

    Zwolennicy posiadania gwiazdy śmierci krzyczą że fafik nią nie jest. Naszą gwiazdą śmierci jest F35 i do każdego śmieciowego latawca wysłanego ze wschodu nie warto podrywać Husarza. Koledzy nie rozumieją że oprócz potęgi na podwieszeniach, jest potrzebne coś co podleci tanim kosztem i załatwi drobny problem. Kiedy kupowano przed 20 laty kupowano F 16 też był straszny krzyk i awantury że robimy błąd. Spokojnie niech F16 idą do unowocześnienia, F35 nadchodzą, a FA 50 będziecie jeszcze chwalić, tym bardziej że kilka krajów w Europie może kupić fafiki a u nas będzie centrum obsługi.

    1. radziomb

      Dokładnie, dlatego nawet USA chcą dokupić taniego osiołka roboczego typu FA50.... Podobnie w wojsku specjalsów typu GROM nie wysyła sie do układania worków w czasie powodzi i zablokowanie imigrantów przy Białorusi.

    2. Davien3

      @radziomb USA chcą kupic takiego tańszego F-35 a nie latadełko jak FA-50 Takich maszyn wielokrotnie lepszych mają ponad 900 i nazywa sie to coś F-16

    3. Davien3

      @Radek B. A jakim cudem fafik ma to coś załatwić jak nie ma nawet za bardzo czym? Bo na cele lądowe go nie wyślesz w zasięgu całej OPL wojsk wroga, na cele powietrzne nawet w wersji FA-50PL ma za słabe uzbrojenie., do Air Policing się nadaje równie dobrze jak Su-22 czyli wcale, do zwalczania dronów czy manewrujących.......n Tyle ze do tego nie trzeba maszyny w cenie prawie F-35. Aha żaden kraj europejski nei rozważa nawet kupowania tej podróbki samolotu bojowego z Korei.

  2. KrzysiekS

    Największa szkodę zrobiono dla FAFIKA mówiąc o nim jako o mini myśliwcu czy mini F-16. Może jednak to być zakup całkiem nie głupi jeżeli Polski FAFIK będzie miał możliwość wykorzystania AIM-120 AMRAAM, AIM-9X, APKWS II (kierowane laserowo), KGGB, GBU-38/B JDAM, pocisk manewrujący Cheonryong, AGM-65 Maverick. Nie będzie to typowy samolot wielozadaniowy ale lekki samolot wsparcia z możliwościami szkolnymi jednocześnie z całkiem niezłymi możliwościami bojowymi. Po prostu KOSZT/EFEKT będzie ok.

    1. GB

      Ale nie dostanie AIM-120. To jasno powiedzieli Koreańczycy.

    2. Davien3

      @KrzysiekS Na razie z tego co piszesz to FA-50PL będzie miał jedynie AIM-9X czy KGGB o ile sfinalizują ich zakup Mavericki czy najsłabsze JDAM musimy zabrac z F-16 Manewrujących nie będzie mógł uzyć bez ich integracji AIM-120 tak samo I to JEST lekki samolot uderzeniowy a nie żaden mysliwiec

    3. KrzysiekS

      GB Na AIM-120 ma być sprawdzona możliwość ich instalacji bez pozwolenia na instalację bo za to zapłaciliśmy. Jak zapłacimy pewnie dla RTX i Korei to kwestia czasu.

  3. user_1077753

    Aż 24 pociski( rakiety) no nie wiem czy śmiać się czy płakać, czy to nie za mało?

    1. Davien3

      Widac tylko tyle było dostepne Bo kto ci sprzeda pociski których sam uzywa( inaczej dawno by się ich pozbył by mu miejsca nie zajmowały) Niemcy widac znalazły gdzies kilkadziesiąt starych Sidewinderów a że ich samoloty latają jedynie z IRIS-T......

  4. na kursie

    A można by było nakładki symulujące zalozyć i odpalać nowsze wersje jak na Ukrainie ale kto bogatemu zabroni niech pociski mające swój chrzest nad Libią i Berberami straszą wyglądem.

    1. Davien3

      Nie,nie można bo nawet nie ma czegoś takiego F-16 w Ukrainie to wersja AM/BM czyli taki odpowiednik F-16C bl 50 zdolne do odpalania wszystkich nowych rakiet pow-pow

  5. Pt

    Rakiet niedużo, ale obecnie fajna, ekonomiczna opcja dla zadań typu air policing. Pilot pewnie też się inaczej czuje jak ma aim-9, a nie tylko działko.

    1. Davien3

      Taak Pilot się pewnie czuje świetnie lecąc samolotem uderzeniowym uzbrojonym w dwie przestarzałe rakiety o zasięgu z przedniej półsfery kilku kilometrów i bez żadnego WRE mogącego zakłócic radar chocby MiG-29S A juz cudowj=nie się poczuje kiedy podczas Air Policing taki Su-27 zamiast się podporządkowac włączy dopalacze i tyle go widział

  6. dsM

    Czy montowanie pocisków dalszego zasięgu ma sens w wersji GF z jej radarem?

    1. StrateG

      Tak. Ten radar ma zasięg porównywalny z tym na naszych F-16,

    2. Davien3

      @StrateG Nie, ma mniejszy zasieg, to wersja izraelskiego radaru dla małych samolotów I na pewno nie ma sensu z czymkolwiek o zasięgu powyżej 100km no chyba że do okretów czy miast będziesz strzelał.

  7. slykov

    moze chodzi o 240 pocisków;] jaja jakieś normalnie

    1. Davien3

      Niemcy raczej az tylu Sidewinderów juz po ponad 20 latach od ich wycofania nie mieli. Ciesz się że ktos zgodził się choc tyle odsprzedać .co prawda Niemcy przeszli już całkowicie na IRIS-T czy AIM-9X2 ale......

  8. DAX

    Spokojnie z tą krytyką, to rozwiązanie przejściowe, celem jest operacyjność i szkolenie - dlatego też nie zakup pocisków a leasing minimalnej ilości.

    1. szczebelek

      To pseudo działanie...

    2. Davien3

      @szczebelek Błaszczak nawet tego nie potrafił zrobić.

  9. Granat

    Nie zmodernizowane tylko zardzewiałe rakiety.

    1. Davien3

      Te pociski to wersja AIM-9 L/I-1 produkowana wyłacznie przez Niemców dla ich lotnictwa.

    2. Granat

      No popatrz panie, znowu te niedobre Niemcy prześladują naród Polski ;)

  10. Rusmongol

    To jakiś żart? Po 2 pociski...przecież każdy powinien zdawać sobie sprawę że nie jest problemem zakup uzbrojenia do tych samolotów, tylko że ktoś sobie jaja z tego robi. Nie uwierzę że jeśli setki tych rakiet idą na UA do nasams, to nikt ich nie odsprzeda sojusznikowi. Po prostu tu ktoś dziaduje i kombinuje z jakimiś leasingami i nie wiadomo czym.

    1. GB

      Rusmongol, wersje L to skończono produkować w latach 80 XX wieku. A ma silnik na paliwo stałe, czyli tak mniej więcej bez wymiany paliwa to po 10 latach sobie można na wiwat strzelać tymi rakietami, a i to nie bardzo bo kto wie jak zachowa się taka rakieta o wystrzeleniu. Po prostu wchodziły nowe wersje AIM-9 to się pod nie modernizowało rakiety. Koreańczycy nie potrzebowali takowych bo FA-50 to przede wszystkim maszyna szkolna z możliwościami bojowymi. No ale Błąszczak nazwał te samoloty myśliwcami to ma myśliwce zgodne z jego totalną niekompetencją.

    2. Davien3

      @Rusmongol Jak to nie problem i każdy sobie powinien z tego zdawac sprawę to czemu Błaszczak tego nie zrobił? A nikt nie odsprzedaje rakiet do samolotów jakie sam uzywa zwłaszcza w takiej sytuacji jak teraz. Niemcy juz ich nie uzywają , zastapiły je IRIS-T więc znaleźli gdzieś w magazynach jakieś resztki i sprzedali Polakom

    3. NoBlink

      NASAMS nie ma możliwości odpalania AIM-9 w wersjach L czy P.

  11. xdx

    24 …. JPD

    1. Davien3

      I to z Niemiec bo to ich własna odmiana:))

  12. GGG BBB

    I co: łyso wam Davieny, MiPy i inne Essexxy ....

    1. Davien3

      @GGG BBB Łyso to wam bo nie dość ze jedynie 24 pociski to jeszcze od tych znienawidzonych Niemców którzy zgodzili się je sprzedać:) A do tego to wersja archaiczna o zasięgu rażenia kilkanascie kilometrów z wiatrem z tyłu, ot w sam raz by podnieść morale pilota tej podróbki

  13. radziomb

    Rosja atakuje Ukraine 500 shahedami co kilka dni. Polska szykuje sie do wojny, wiec kupujemy ..... 24 szt sidewinderow dla fafikow. teraz juz wiem czemu wiekszosc Polakow uwaza ze nie jestesmy gotowi na wojne

    1. staryPolak

      to uzbrojenie przejściowe. szkoda byłoby kupowac więcej. a że lot FA jest grubo tańszy niż lot F-16 to zaoszczędzimy niezłą sumę.

    2. MiP

      A po co więcej starych rakiet o zasięgu 18 km ?? Kupili protezy dla Fa-50 i z tymi protezami będą czekać na rakiety średniego zasięgu

    3. radziomb

      MiP - te protezy sa dużo tańsze od najnowszego Sidenwindera i bez problemu nadają się na shahedy. Jedyne dla mnie wytłumaczenie, to to ze cała produkcja idzie na Ukraine i do Izraela

  14. Essex

    Nie ma to jak zakup z muzeum z procesem renowacji, kabaret i zenada w jednym

  15. MiP

    Dla bezzębnych Fa-50 zakupiono protezy :)

Reklama