Polityka obronna
Austria: skazali rosyjskiego szpiega - wypuścili rosyjskiego szpiega
Sąd krajowy w Salzburgu skazał austriackiego byłego pułkownika tamtejszych sił zbrojnych, który od 1987 r. pracował na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, na 3 lata więzienia. Wojskowy, którego zdemaskowanie w 2018 r. wywołało napięcia w relacjach na linii Moskwa-Wiedeń, wyszedł jednak we wtorek na wolność. Zgodnie z decyzją sądu okres spędzony w areszcie został bowiem wliczony w poczet zasądzonej kary więzienia.
Cały, obecnie zakończony skazaniem oskarżonego, proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Tym samym oficjalnie nie poznaliśmy personaliów rosyjskiego agenta. Jednak część źródeł wskazuje na niejakiego płk. Martina M. Zarzut, że przez 25 lat dostarczał on rosyjskiemu Głównemu Zarządowi Wywiadowczemu (GRU) cennych informacji uznał skazany były austriacki pułkownik za "bezpodstawny". Twierdził, że informacje o sytuacji w swoim kraju przekazywał na takich zasadach, jak czyniłby "zagraniczny korespondent" - wyjaśnił dziennikarzom adwokat rosyjskiego informatora. Emerytowany już wojskowy miał prowadzić działalność szpiegowską od lat 90. do bieżącego roku podczas czynnej służby. Według dziennika "Kronen Zeitung" w sumie od Rosjan mógł otrzymać ok. 300 tys. euro.
Czytaj też: Izrael: złapano irańskiego agenta
Prokuratura zarzucała mu działalność, która naraziła na szwank bezpieczeństwo militarne kraju oraz zdradę tajemnic państwowych. Jak pisaliśmy w marcu w Defence.24.pl, oskarżyciel miał zdradzić przy tym, że przykładem działań szpiegowskich miało być dostarczenie Rosjanom chociażby informacji dotyczących funkcjonowania łańcucha dowodzenia austriackich sił zbrojnych. „The Guradian” wskazał również, że domniemany rosyjski szpieg miał dostarczyć GRU informacje szczegółowe o pozycjach rozmieszczenia austriackiej artylerii.
Szerzej o sprawie zatrzymania oraz rozpoczęcia sprawy 71-letniego oficera pisaliśmy na łamach Defence24.pl na początku marca tego roku "Agent GRU w austriackim wojsku stanął przed sądem", jak również poruszaliśmy wątki potencjalnej infiltracji austriackich służb specjalnych przez stronę rosyjską w artykule Infosecurity24.pl "Służby specjalne Austrii na rosyjskim kursie?".
Austriacki sąd uznał go winnym zarzutów związanych z szpiegostwem. Ława przysięgłych nie opowiedziała się jednak za nałożeniem grożącej mu maksymalnej kary 10 lat pozbawienia wolności, a skazała go jedynie na 3 lata więzienia. Co więcej, uznano, że półtora roku spędzone w areszcie jest wystarczające, tym bardziej, że "71-letni wojskowy nie przedstawia już sobą zagrożenia".
Ujawnienie wieloletniej współpracy austriackiego wojskowego z rosyjskim wywiadem wojskowym wywołało konsternację w otoczeniu ówczesnego kanclerza Austrii (od grudnia 2017 do maja 2019 r. i ponownie od stycznia 2020 r.) Sebastiana Kurza - prawicowego polityka nie kryjącego swej sympatii dla obecnie rządzących w Rosji. Jak zauważono, to właśnie cały skandal szpiegowski wymusił większą wstrzemięźliwość w demonstrowaniu prorosyjskiej postawy w wypadku Kurza. Szefowa MSZ Austrii Karin Kneissl odwołała zaś zaplanowaną na grudzień 2018 r. wizytę w Moskwie.
Czytaj też: Irański szpieg w Bundeswehrze
PAP/JR
iks
płk Redl musiał strzelić sobie w łeb. Jaki kraj taki wyrok
tttttt
Jakby był to szpieg naprawdę zagrażający Rosji, miałby już kapliczkę na cmentarzu. A to pewnie zwykły nadajnik - gaduła. Płacili mu to gadał.
codybanks
Ta Austria cicho siedzi, a ma tę samą krew co Niemcy w cazsie II WŚ !! Niby oni nie winni !!!???
zelig
300 000 euro za 25 lat pracy to cale 1000 euro miesiecznie.... i jak tu w cokolwiek wierzyc :D
chagidiel666
austryjacka sympatie lepiej inwigilowac bo oni to rax pokazali jak sie sympatia z kominow w postaci co2 do atmosfery dostala. niemcy zreszta pobudowali weglowa elektrownie to tex powinni byc ostrozni
gosc222
Ale boją się Rosjan hahahaha
Wasko
3 lata to kpina z sądownictwa i ze zdrowego rozsądku i naplucie w twarze tym którzy czasami narażają swoje życie dla własnego kraju. Jak widać nie tylko sądy w Polsce to bagno.
Sąd orzeka na podstawie przepisów uchwalanych przez ustawodawcę.
Cóż
Tzw. "Sądy" sa kpiną z prawa zwyczajowego, cały "system prawny" polegający na reinterpretacji kodeksów grubych na dziesiątki tysięcy stron to czysty talmudyzm który jest obcy Europejczykom.
Sidematic
Za zdradę oficer powinien dostać 25 lat, tak jak było za komuny a nie jakieś śmieszne 3 lata. Tym bardziej, że robił to dla kasy. Publiczne zerwanie dystynkcji, pozbawienie emerytury i na 25 lat do kicia.
Grredo
Ten wyrok tylko zachęci potencjalnych naśladowców. Powinni go skazać ba te 10 lat lub przynajmniej skonfiskować majątek i kazać zwracać wynagrodzenie z odsetkami.
BUBA
Jak sie z kims podzielil....
Xd
No popatrz a takiemu jednemu zdrajcy pomniki u nas stawiają
ityle
Za zdradę powinna być czapa.
co więcej powiedzieć
Wstyd
AWU
Za Cesarza FJ I gdy polscy premierzy rządzili Austrią gościu po prostu by dostał pistolet z jednym pociskiem do wykorzystania na sobie, ale takich afer nie było gdyż cały kontrwywiad na Moskwę to byli Polacy którzy byli zdolni dusić zarazę w zarodku !
Ass
Szpieg z Austrii w Rosji jadałby arszenik. Taka różnica.
andys
Widocznie to szpiegostwo to pic na wodę. Austria przeprowadzila te propagandowa akcje i juz moze sie odhaczyć u hegemona na jakiś czas.
Fanklub Daviena
Akurat w Austrii to nic dziwnego - tam szpiegowanie nie przeciw Austrii (a np. przeciw USA czy Rosji) jest całkowicie legalne a przeciw Austrii raczej lekko karalne... :)