- Wiadomości
Amerykański dron rozbity w Polsce
Amerykański bezzałogowiec rozpoznawczy po zerwaniu łączności rozbił się w lesie nieopodal miejscowości Trzebień na Dolnym Śląsku – donosi RMF FM.

Autor. US Army, Sgt. 1st Class Michael Guillory
Obiekt miał spaść kilkaset metrów od drogi nieopodal stacji benzynowej. Odnalazły go już polskie służby.
Nie było poszkodowanych. Ze strony Państwowej Straży Pożarnej w działaniach brały udział dwa zastępy. Te działania polegały na wsparciu w poszukiwaniu drona - powiedział w rozmowie z RMF FM starszy brygadier Aleksander Kucharczyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Na trop maszyny służby naprowadził światek, który zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o upadku „niewielkiego samolotu". Miało to miejsce we wtorek 18 lipca.
Biorąc pod uwagę relację o „niewielkim samolocie", jak również brak pożaru w lesie wydaje się, że może chodzić o bezzałogowiec wykorzystywany przez pododdziały US Army na niskim szczeblu, a więc mini BSP typu RQ-20 Puma lub RQ-11 Raven, względnie większy BSP taktyczny RQ-7B Shadow.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS