Reklama

Siły zbrojne

Aktywny pancerz dla Challengera 3

Trophy APS na M2 Bradley. Fot. Rafael Advanced Defense Systems
Trophy APS na M2 Bradley. Fot. Rafael Advanced Defense Systems

Jak poinformował Rafael Advanced Defense Systems, Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii wybrało aktywny system ochrony pojazdu (ASOP) Trophy do dalszych prób oraz docelowej integracji na obecnie modernizowanych Challengerach 2 do standardu Challenger 3.

Wybór tego systemu został podjęty po przeprowadzeniu przez brytyjski resort obrony cyklu badań dla British Army dotyczącego dostępnych na rynku konstrukcji tego typu. Co ciekawe i warte podkreślenia wybór padł jednak na lżejszą wersję tego systemu niż klasycznie dedykowany dla czołgów podstawowych Trophy HV. Zdecydowano się bowiem na model Trophy MV/VPS przeznaczony w pierwszej kolejności dla bojowych wozów piechoty. System ten zostanie zintegrowany z prototypowym Challengerem 3 i poddany wymagającym próbom w celu odpowiedniego dostosowania go do tego czołgu.

W maju br. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii oficjalnie podpisano umowę na modernizację 148 Challengerach 2 za łączną kwotę 800 mln funtów z terminem realizacji w do końca bieżącej dekady. Obecnie w służbie liniowej w British Army znajduje się 227 egzemplarzy Challengerów 2. Dodatkowo od kilkudziesięciu do ponad 100 jest w rezerwie, choć część z wcześniej wycofanych wozów mogło zostać przebudowanych na pojazdy specjalistyczne np. do nauki jazdy. W związku z powyższą decyzją najprawdopodobniej 79 czołgi, które nie będą podlegac modernizacji, zostaną wycofane z eksploatacji i zmagazynowanych w rezerwie.

W ramach modernizacji czołgi te otrzymają nowe uzbrojenie w postaci najnowszej niemieckiej armaty gładkolufowej kal. 120 mm, czyli Rh 120 L/55A1 kal. 120 mm wraz z nowymi rodzinami amunicji tego typu. Dodatkowo cała załoga ma otrzymać nowe termowizyjne urządzenia obserwacyjno-celownicze, a także nowy system kierowania ogniem z autotrackerem. Zainstalowana ma zostać także zupełnie nowa wieża o większej odporności balistycznej z systemem ostrzegania o opromieniowaniu wiązką lasera oraz wspomnianym aktywnym systemem ochrony pojazdu. Wóz otrzyma też wzmocnione, hydropneumatyczne zawieszenie i inne ulepszenia zwiększające jego mobilność.

Trophy to izraelski aktywny system ochrony pojazdów (ASOP) typu hard kill opracowany przez spółkę Rafael Advanced Defense Systems (RADS). Systemy ASOP są przeznaczone do zapewniania osłony ciężkim wozom bojowym przed pociskami wystrzelonymi z granatników przeciwpancernych i wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych. Systemy te występują w dwóch wersjach — soft kill, który działa niekontaktowo poprzez zmylenie nadlatującego pocisku oraz hard kill, który działa kontaktowo poprzez fizyczne zniszczenie pocisku własnym przeciwpociskiem. Trophy, należący do klasy hard kill, występuje w trzech różnych wersjach dla różnych klas wozów bojowych — lekkiej LV dla lekkich pojazdów opancerzonych, średniej MV dla lżejszych wozów bojowych (o masie od 10 do 30 ton) i ciężkiej HV dla ciężkich wozów bojowych. 

Izraelska armia wykorzystuje ten system na swoich czołgach podstawowych Merkawa Mk 3 i Mk 4 i ciężkich transporterach opancerzonych Namer. W ciągu trwającej już dekadę służby system ten może się on pochwalić ponad milionem godzin pracy, a w tym 5400 pomyślnych prób polowych oraz wielokrotnymi i skutecznym przechwyceniami różnego rodzaju pocisków przeciwpancernych. W dalszej kolejności we wrześniu 2017 roku na jego pozyskanie dla czołgów podstawowych M1A2 SEP Abrams zdecydowało się U.S. Army. Armia amerykańska dysponuje zestawami Trophy dla czterech brygadowych zespołów bojowych. W lutym br. na jego pozyskanie zdecydowała się także Bundeswehra, gdzie trafią na wyposażenie pierwszych Leopardów 2A7A1. Rafael otrzymał kontrakty na seryjną produkcję 1,8 tys. zestawów Trophy.

image
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. p

    moze by kupic licencje na te iron ...tak wiele mamy pojazdow, moze sie oplaca

    1. Marek L.

      Pewnie, że by się to opłacało !!! Przy dużej lokalnej produkcji byłby to koszt rzędu pół miliona USD za wyposażenie każdego czołgu w jeden "komplet" takich ELBIT'u (IMI) "Iron Fist", w tej ich "ciężkiej" wersji. Dla 500 czołgów byłby to koszt m.w. 250 milionów dolarów, względnie 1 miliarda zł. Jest to cena, którą ABSOLUTNIE warto by było zapłacić za "przeżycie" tych załóg czołgowych, i tych czołgów na współczesnym polu walki. A poza tym, to załogi czołgów w operacjach ofensywnych są wtedy "psychologicznie" znacznie "odważniejsze", mając świadomość, że ich wozy bojowe są dobrze ochronione....

    2. Marek L.

      PS. Dokładnie zresztą tak samo, jak i przy operacjach defensywnych, w których uczestniczą czołgi....

    3. Marek L.

      PS. Dokładnie zresztą tak samo, jak i przy operacjach defensywnych, w których uczestniczą czołgi....

  2. Marek L.

    To, co jest w tej sprawie BARDZO dziwne, to jest TO, iż poprzednio egzystował jeden prototyp częściowo zmodyfikowanego Challengera-2, "w drodze" do przekształcenia go w prototyp Challengera-3, wyposażony w INNY system ASOP, innego izraelskiego producenta, ELBIT'u (poprzednio: IMI Systems), a mianowicie, "IRON FIST", w jego ciężkiej, czołgowej wersji. Ten "Iron Fist" składał się m.in., z czterech radarów AESA firmy RADA, zamontowanych na wieży, plus z dwóch wyrzutni ciężkich granatów (po 2 w każdej z tych wyrzutni), gdzie była również pełna opcja zwiększenia ilości tych, również zamontowanych na wieży Challengera-3, do trzech tych wyrzutni. Ciężkie systemy ASOP "Iron Fist" mają tę, BARDZO ISTOTNĄ przewagę nad systemami Rafael'a HV "TROPHY", że mając wspólne, bardzo duże możliwości "Soft Kill", ORAZ, bardzo duże możliwości "Hard Kill", dotyczące anihilacji RPG, oraz sterowanych pocisków p.panc., to systemy ciężkie "IRON FIST" posiadają OPRÓCZ TEGO, to jeszcze pełną możliwość niszczenia silnie ponaddźwiękowych podkalibrowych kinetycznych amunicji czołgowych, czyli tych długich i super-ciężkich "strzał" wolframowych, i tych ze zubożonego uranu. Zdumiewające to jest w związku z tym to, biorąc pod uwagę, że cena OBU tych systemów HV ASOP jest bardzo zbliżona, iż Britole zdecydowali się "wymienić" system ASOP nieco lepszy, na system ASOP nieco gorszy.......

  3. Chyżwar dawniej Marek

    Anglicy, którzy nie są na pierwszej linii frontu myślą o ASOP. My choć jesteśmy na pierwszej linii frontu nie myślimy o tym. To jest naprawdę rozkoszne.

  4. AXM

    W Polsce T-72 będzie chronić aktywna nowa farba :)

    1. Abo

      W Polsce stosujemy zasadę koszt-efekt, przeciwnik nie będzie marnował rakiet na T-72

    2. WERD

      Oczywiście bo nikt nie jest na tyle głupi żeby w tym kraju jechac na wojnę T72

    3. AXM

      Oczywiście po przeciwnik wywali archaiczne Malutka na T-72 i tyle starczy :) tylko nie wiem jakie w tym pocieszenie dla załóg czołgów które będą obsługiwać zabytkowe Teciaki,zabytkowe ale odmalowane :)

  5. T72 i pół

    U nas MON nawet nie myśli o żadnym ASOP choćby dla najcenniejszych Leonów. MON "dzielnie" trwa przy koncepcji minimalizacji zdolności bojowych naszego wojska.

    1. Łukasz

      Nikt na świecie nie wydaje tak wiele, aby osiągać tak niewiele.

    2. Alaris

      A po co na leopardach ASOP? Widziałeś jak wygląda niemiecki leo z Trophy? Te czołgi nie nadają się do montażu ASOP, ponieważ nie są do nich przystosowane

  6. Ernst

    Od paru lat jakby ucichło w temacie polskiego systemu hard kill. A był przecież rodzimy Szerszeń bazujący na ukraińskim Zasłonie, później rozbudowany ZASOP, i cisza. ZASOP miał skuteczność rzędu 80 kilku procent przeciwko RPG.

    1. wef

      Pracujesz w firmie która robiła testy i badani atego systemu? masz dostęp do wyników testów? nie? no nie gadaj bredni o jego skuteczności. Tyle w temacie.

    2. Davien

      Ernst, były trzy polskie ASOP i każdy oparty na przestarzałych systemach wschodnich uzywających granatów odłamkowych.

Reklama