Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

BAZ-S36A11.

Rosyjskie BAZy z fabryki Toyoty

Na terenie dawnej fabryki Toyoty w Petersburgu ma ruszyć od przyszłego roku produkcja samochodów ciężarowych BAZ-S36A11, a dwa lata później samochodów elektrycznych E-Neva.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Jakiś czas temu Koncern JSC VKO Almaz-Antey poinformował o planie zainwestowania do 37 miliardów rubli w rozwój byłej już fabryki samochodów Toyota w Petersburgu (Toyota Motor LLC). O planach inwestycyjnych informował Michaił Podvyaznikov, dyrektor generalny Obukhov Plant JSC, odpowiedzialny za aktywa fabryki. Według niego od 2024 roku na terenie zakładu ma rozpocząć się produkcja samochodów ciężarowych BAZ-S36A11 oraz od 2026 roku samochodów elektrycznych E-Neva opracowanego przez Almaz-Antey. Rocznie z taśmy ma zjechać około 55 000-60 000 wspomnianych samochodów, co wydaje się jak na obecne problemy branży motoryzacyjnej w Rosji mało realnym scenariuszem.

"Ogólnie rzecz biorąc, spodziewamy się, że przed rozpoczęciem produkcji seryjnych pojazdów elektrycznych kwota inwestycji to około 35-37 miliardów rubli. Środki te zostaną dostarczone przez bank w ramach zwykłej pożyczki komercyjnej" - powiedział Podwiaznikow dziennikarzom.

Reklama

Czytaj też

Jeżeli dojdzie do produkcji wspomnianego typu samochodu ciężarowego może, to oznaczać próbę ratowania sytuacji rynku cywilnych ciężarówek w Rosji, które obecnie coraz mocniej jest zajmowany przez chińskie marki. Spowodowane to jest nie tylko atrakcyjną ceną chińskich wyrobów, ale przede wszystkim zatrzymaniem bezpośredniego importu zachodnich samochodów ciężarowych do Rosji w wyniku nałożonych sankcji. Dodatkowo, z racji na brak dostępu do zachodnich komponentów (z oficjalnych źródeł), zatrzymana została produkcja KamAZ-ów 54901 ze wspomnianymi podzespołami np. od Mercedesa i Liebherra, czyli jakiegoś % produkcji na rynek własny. Co prawda ostatnio pojawiły się informacje o wznowieniu wytwarzania tego modelu Kamaza, ale już z podzespołami produkcji chińskiej. Pytanie czy "chiński" Kamaz jest w stanie zawojować rosyjski rynek i walczyć z konkurencją z Państwa Środka? Zważywszy również na problemy z wystarczająca produkcją samochodów ciężarowych dla armii, można spodziewać się wdrożenia BAZa-S36A11 również do wojska, jako np. ciągnik siodłowy przeznaczony do transportu ciężkiej techniki wojskowej.

Czytaj też

Obecnie na terenie zakładów mają trwać prace konserwatorskie, zapewne połączone z remontami i przystosowywaniem ich do produkcji samochodów ciężarowych. Pytanie, czy uda się "rozkręcić" produkcje na tyle, aby sprostać wymaganiom nie tylko rynku cywilnego, ale także potrzeb armii, bo nie oszukując się i ona ma olbrzymie potrzeby w tej kwestii. Mowa tutaj nie tylko o uzupełnieniu strat ponoszonych na wojnie, ale także zwykłej wymianie pokoleniowej sprzętu, który i tak często nadawał się do wymiany dawno temu.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. andys

    Okazuje sie, ze to bedzie rosyjski skladak, montowany w Petersburgu. Podwozie bedzie z Brańska.

  2. andys

    W artykule jest zapewne bład - ten samochód to BAZ a nie WAZ. Produkowany w fabryce w Briansku (oblast graniczy z Białorusia i Ukrainą. BAZ (sadzac po danych z Internetu) produkował i produkuje samochody cieżarowe specjalne np do S-400,S-350, Osy itd.

  3. asymetria

    Nie ma prozni w swiecie. Zachod wychdzi to albo miejsowi beda produkowac albo CI co wejda w ich miejsce. Ktos zyska ktos straci.

  4. Ma_XX

    rosja to już kolonia Chin - tylko jeszcze rusmongoły tego nie pojmują

Reklama