Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Fot. IrvinGQ

Powietrznodesantowy dron lądowy?

Brytyjska spółka IrvinGQ opracowuje specjalną platformą zrzutową Atax, która jest kompatybilna z bezzałogową platformą lądową THeMIS, przygotowaną i produkowaną przez estońską spółkę Milrem Robotics. Tego typu rozwiązania pozwoli na transport drogą powietrzną i zrzut tych bezzałogowców, zwiększając zdecydowanie możliwości operacyjne całego systemu.

Platforma ATAX umożliwia załadunek i desantowanie z powietrza aż dwóch bezzałogowców typu Milrem THeMIS. Można tego dokonać z przedziału ładunkowego samolotów i śmigłowców transportowych (w przypadku tych ostatnich również na zewnętrznym podwieszeniu), bezpośrednio w strefę prowadzenia działań wojennych. Kompaktowe i niewielkie wymiary platformy wraz z ładunkiem umożliwiają, w zależności od ładowności i rozmiarów przedziału ładunkowego danej maszyny, przerzut w trakcie jednego lotu jednej maszyny od kilku do kilkunastu tego typu systemów w rejon wykonywania misji. Umożliwiając chociażby podjęcie  działań zespołowych w grupie.

System wykorzystuje przy lądowaniu miękkie poduszki powietrzne wielokrotnego użytku zamiast klasycznych materiałów rozpraszających energię. Wykorzystanie tej metody ma skracać czas przygotowania i montażu ładunku oraz eliminować wiele zbędnych, ciężkich i zajmujących niepotrzebne miejsce elementów. Przy tym ma zmniejszać siłę uderzenia przenoszoną na ładunek oraz umożliwiać szybsze jego wkroczenie do akcji. Dodatkowo po wylądowaniu drony, po zdalnym ich uruchomieniu mogą samodzielnie opuścić platformę, bez konieczności ich fizycznego, bezpośredniego rozładunku na ziemi przez człowieka.

Platforma zrzutowa rozszerzy możliwości, w jaki siły zbrojne mogą rozmieszczać autonomiczne lub zdalnie sterowane bezzałogowce THeMIS za liniami wroga, lub w ramach operacji powietrznodesantowych we współdziałaniu z piechotą. Strażacy mogą użyć ATAX do zrzucenia systemów ratowniczych Multiscope do walki z dużym terenem lub pożary lasów bez narażania życia

- dyrektor generalny Milrem Robotics Kuldar Väärsi

Dzięki opracowaniu platformy zrzutowej Atax, możliwości bezzałogowej platformy lądowej THeMIS ulegają zwielokrotnieniu. Aeromobilność tego systemu powala na wykonywanie misji takich, jak prowadzenie działań rozpoznawczych lub sabotażowych szczególnie daleko za liniami nieprzyjaciela, udzielania szerokiego spektrum wsparcia pododdziałom powietrznodesantowych natychmiast po ich wylądowaniu czy wykorzystywanie do różnego rodzaju działaniach kryzysowych, np. w miejscach klęsk żywiołowych, gdzie nie może dotrzeć człowiek bez narażania życia i zdrowia.

THeMIS został już sprawdzony w warunkach bojowych przez estońskich żołnierzy biorących udział w misji stabilizacyjnej w Mali, jesienią 2019 roku. Wykorzystywano je tam do transportu sprzętu w pobliżu bazy i patroli antyterrorystycznych, w ekstremalnych warunkach pustynnego klimatu Sahelu. System ten, jako platforma modułowa doczekał się już wielu wersji specjalistycznych, a w tym wersji bezzałogowego rakietowego niszczyciela czołgów opracowanej we współpracy z koncernem MBDA. Mamy wówczas do czynienia z pojazdem uzbrojonym w dwa przeciwpancerne pociski kierowane MMP o zasięgu 4 km i karabin maszynowy kal. 7,62 mm. Ta wersja miała swoją premierę w trakcie targów IDEX-2019.

Estonia jest państwem wiodącym w programach Lądowych Systemów Bezzałogowych, realizowanych przez Unię Europejską w ramach Stałej Współpracy Strukturalnej PESCO. Dodatkowo, w sierpniu 2019 roku, Estońskie Centrum Inwestycji Obronnych podpisało porozumienie z reprezentantami Belgii, Finlandii, Francji, Niemiec, Łotwy i Hiszpanii w sprawie rozwoju Modułowego Bezzałogowego Systemu Naziemnego (MUGS-Modular Unmanned Ground System). Celem programu jest stworzenie platformy bojowej o modułowej architekturze, dysponującej możliwościami działania we wszystkich warunkach pogodowych oraz w nocy.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Name

    A WAT nawet granatnika nie potrafi zaprojektować...

  2. eytu

    Powietrznodesantowy dron ? Czyli Chinook bez pilota ? Juz lepiej zbudować sterowiec powetrznodesantowy sterowany zdalnie zasilany blaugasem.

Reklama