- Wiadomości
Pioruny dla Estonii. Szef MON potwierdza
Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że w tym tygodniu zostanie podpisana umowa na dostawę zestawów przeciwlotniczych Piorun dla Estonii. Szef MON potwierdził tym samym nieoficjalne doniesienia Defence24.pl, który o sprawie informował jako pierwszy.

Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl
Jak powiedział minister Błaszczak w rozmowie z portalem i.pl, kontrakt na dostawę Piorunów dla Estonii ma zostać podpisany "w najbliższym czasie, za dosłownie kilka dni". Pociski zostaną wyprodukowane przez zakłady Mesko. Z nieoficjalnych doniesień Defence24.pl, który o planowanym podpisaniu umowy informował jako pierwszy, wynika że umowa będzie dotyczyć kilkudziesięciu mechanizmów startowych oraz kilkuset pocisków rakietowych.
Zobacz też
Dzięki jej realizacji Estonia stanie się trzecim użytkownikiem zagranicznym polskich przenośnych zestawów przeciwlotniczych Piorun. Estonia będzie już drugim użytkownikiem polskich zestawów przeciwlotniczych odpalanych z ramienia wśród krajów bałtyckich. Pierwszym jest Litwa, która jeszcze w 2014 roku zakupiła dużą partię starszych przenośnych zestawów przeciwlotniczych Grom. Kontrakt na dostawy dla Estonii to ważny sukces eksportowy Mesko.
W bieżącym roku podpisano też aneks do wcześniejszej umowy na dostawy Piorunów Wojska Polskiego, dotyczący łącznie 3,5 tys. pocisków rakietowych i 600 mechanizmów startowych, opiewający na kwotę 3,5 mld zł brutto. Zestawy tego typu, na początku roku, jeszcze przed otwartą agresją Rosji na Ukrainę, zostały zamówione przez Stany Zjednoczone.
Zobacz też
Pewną liczbę Piorunów otrzymała też w ramach pomocy wojskowej Ukraina. Rakiety zostały z powodzeniem wykorzystane bojowo, z ich użyciem zestrzeliwano m.in. śmigłowce uderzeniowe Ka-52 i Mi-24, samoloty bojowe Su-25 i Su-34, a także bezzałogowce Orłan-10, trudne do namierzenia i zarazem groźne dla sił ukraińskich z uwagi na fakt, że koordynują one „wał ogniowy" rosyjskiej artylerii.
Zobacz też
Obecnie natomiast Estonia podejmuje działania w celu wzmocnienia własnej obrony powietrznej, jako jednego z kluczowych elementów sił zbrojnych. Obok zakupu polskich zestawów klasy MANPADS, planowane jest też pozyskanie zestawu przeciwlotniczego określanego jako krótkiego lub średniego zasięgu, zbliżonego do polskiego systemu Narew. Jako jednego z kandydatów wymienia się NASAMS, ale postępowanie będzie mieć raczej formułę konkurencyjną. Zakup zostanie przeprowadzony najprawdopodobniej wspólnie z Łotwą.
Piorun to polski zestaw przeciwlotniczy, opracowany na bazie starszego systemu Grom, przez Mesko S.A. (lider konsorcjum), CRW Telesystem-Mesko i Wojskową Akademię Techniczną. Zestaw może zwalczać cele na odległości od 400 m do 6,5 km i wysokości od 10 m do 4 km, a prędkość pocisku wynosi 560 m/s. Może być odpalany z przenośnego mechanizmu startowego lub z zestawów przeciwlotniczych Pilica oraz Poprad. Obecnie trwają już prace nad modernizacją pocisku Piorun, określaną jako Piorun+.
Zobacz też
Powiązaną inicjatywą jest program Piorun 2, określany także jako Grzmot. Ma to być długofalowo następca Pioruna oparty nie na zmianach we współczesnym produkcie, ale na „innych rozwiązaniach technicznych". Będzie też mieć znacznie większy zasięg, w stosunku do istniejącego Pioruna i zostanie przeznaczony dla ochrony mobilnych wojsk lądowych. Nie jest jednocześnie wykluczone, że na jakimś etapie programy Piorun+ i Piorun 2/Grzmot zostaną w jakiś sposób połączone.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS