Reklama
  • Analiza
  • Komentarz

Ukraina: Pochwały dla przeciwlotniczego Pioruna

Ukraińscy eksperci wysoko oceniają dostarczoną przez Polskę broń, w tym między innymi zestawy przeciwlotnicze Piorun, które miały służyć do zestrzeliwania nie tylko śmigłowców i bezzałogowców, ale także samolotów Su-34 i Su-25.

Żołnierz Gwardii Narodowej Ukrainy z zestawem Piorun
Żołnierz Gwardii Narodowej Ukrainy z zestawem Piorun
Autor. Gwardia Narodowa i Siły Zbrojne Ukrainy.
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ukraiński portal Defense Express zamieścił kolejną „recenzję" dostarczonego przez Polskę sprzętu bojowego, wykorzystywanego przez Siły Zbrojne Ukrainy w trwającej od 24 lutego wojnie przeciwko rosyjskiemu agresorowi. Niedawno, przypomnijmy, portal opublikował filmik pokazujący pracę bojową polskich sh Krab, pokazując m.in. nieznane nawet większości polskich znawców sprzętu wnętrze przedziału bojowego Kraba. Tym razem portal pisze o sukcesach oraz charakterystykach technicznych najnowszych polskich przenośnych wyrzutni rakietowych pocisków przeciwlotniczych (MANPADS) Piorun, przeznaczonych do zwalczania celów nisko latających: samolotów, śmigłowców i dronów.

Portal przypomina drogę rozwojową Pioruna, opracowanego jako wspólny projekt Wojskowej Akademii Technicznej oraz firm CRW Telesystem-Mesko Sp. z o.o. oraz Mesko SA. Będący w służbie w Siłach Zbrojnych RP od 2019 r. Piorun to głęboka modernizacja będącego na uzbrojeniu od 1995 r. systemu Grom, który z kolei był lokalnym, głęboko spolonizowanym rozwinięciem radzieckiego MANPADS Igła, produkowanego w Polsce na licencji.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Analizując konstrukcję Pioruna portal zwraca uwagę na wyróżniające go od większości innych światowych konstrukcji pocisków tej klasy rozwiązania, takie jak zwiększona skuteczność pasywnej głowicy samonaprowadzającej na podczerwień (GOS). W porównaniu z rozwiązaniami znanymi z poprzednika Pioruna, pocisku Grom, zwiększono dynamikę systemów przetwarzania sygnałów, zastosowano nowe zakresy widmowe i selekcję kinematyczną. Dzięki zastosowaniu nowego detektora GSN, w tym chłodzonej argonem fotodiody o 4-krotnie większej czułości niż rozwiązania wcześniejszej generacji, pocisk wykrywa cele o niższej sygnaturze termicznej i ze znacznie większej odległości niż jego poprzednik. Piorun wykazuje wyjątkowo wysoką skuteczność w zwalczaniu dronów dzięki zastosowaniu laserowego czujnika zbliżeniowego (obok czujnika uderzeniowego) oraz większej głowicy elaborowanej oktogenem i proszkiem aluminiowym.

Dzięki zwiększeniu czułości zwiększono zasięg narażenia celu, ale też zastosowane rozwiązania zwiększyły odporność sensorów głowicy na fałszywe sygnały, np. flary termiczne wyrzucane przez samoloty i śmigłowce. Piorun, w odróżnieniu od wielu pocisków nawet znanych zachodnich firm, może razić cele poruszające się na ekstremalnie małej wysokości nad ziemią, wynoszącej zaledwie 10 m.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Możliwość użycia pocisku w warunkach nocnych, a także zabezpieczenie zmodyfikowanej wyrzutni pocisku przed nieautoryzowanym użyciem oraz konstrukcja samej wyrzutni z możliwością selektywnego wyboru sposobu ataku w zależności od poruszania się celu względem strzelca, czyli w trybie rażenia celu na kursie spotkaniowym (cel zbliżający się) bądź pogoni (cel oddalający się) stwarzają niezwykle ważne warunki zapewniające bezprecedensowo wysoką skuteczność Pioruna. Portal przypomina, iż strefa rażenia Pioruna zawiera się w przedziale wysokości 10-4000 m, w zasięgu 500-6500 m, pocisk może zwalczać cel o prędkości poruszania się, na kursie spotkaniowym, do 400 m/s, i na kursie pościgu do 320 m/s. Prędkość pocisku to 660 m/s, jego długość 1596 mm, średnica 72 mm, masa MANPADS wynosi 16,5 kg, a samego pocisku – 10,5 kg, przy czym głowica waży 1,82 kg.

Taka poprawa parametrów stała się możliwa dzięki zastosowaniu nowszego, bardziej wydajnego silnika rakietowego. Dla porównania: Grom ma strefę rażenia w przedziale wysokości 10-3500 m, w zasięgu 500-5500 km, masa kompleksu i pocisku jest taka sama, ale masa głowicy bojowej jest niższa, wynosi 1,35 kg.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Jak oceniają analitycy z ukraińskiego portalu militarnego, i tak polski Grom, choć już nie jest najnowocześniejszym naszym pociskiem, „jest nie gorszy od najnowszego rosyjskiego MANPAD Wierba, który ma strefę uderzenia na wysokości 10-4500 m i zasięg 500-6400 m".

Przy okazji chwalenia samego Pioruna ukraiński portal przytacza kilka interesujących, także dla polskiego czytelnika, nie zawsze znajdującego w krajowych źródłach tyle danych opracowanych w tak syntetycznej formie, informacji o polskiej obronie przeciwlotniczej „najniższego piętra", jaką stanowią MANPADS i powiązane z nim systemy uzbrojenia. Siły Zbrojne RP systemy przeciwlotnicze Piorun przeznaczają zarówno dla jednostek regularnych (jednostek obrony przeciwlotniczej brygad obrony przeciwlotniczej oraz jednostek rakietowo-artyleryjskich pułków rakiet przeciwlotniczych w dywizjach), jak i dla baterii przeciwlotniczych brygad obrony terytorialnej. Portal przypomina, że pociski Piorun wchodzą także w skład systemów przeciwlotniczych Poprad i Pilica oraz, po drobnych zmianach, kompleksów Biała i Jodek-G. Defense Express opisuje obszernie każdy z tych systemów, przypominając swoim czytelnikom, że samobieżny system Poprad (jest ich 79 sztuk) to system obrony powietrznej krótkiego zasięgu na podwoziu 4x4 Żubr-P, wyposażony w kamerę telewizyjną, kamerę termowizyjną, dalmierz laserowy i 4 pociski MANPADS Grom/Piorun plus 4 zapasowe pociski.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Kompleks samobieżny Biała (SZ RP posiadają ich 28 sztuk) to leciwy już poradziecki 23-mm samobieżny gąsienicowy system ZSU-23-4 „Szyłka", zmodernizowany do ZSU-23-4MP głównie poprzez zainstalowanie, zamiast sensorów radarowych do wykrywania celu i naprowadzania uzbrojenia, kamery telewizyjnej i kamery termowizyjnej oraz posiadający uzbrojenie wzmocnione poprzez dodanie do armat 23 mm 4 wyrzutni PPZR Grom/Piorun. Z kolei kompleks Jodek-G (jest ich w służbie 530 sztuk) to radziecki 23-mm ZU-23, zmodernizowany do ZUR-23-2KG – z ulepszonym celownikiem i 2 wyrzutniami Grom/Piorun. Do zastosowania Pioruna (i Groma) dostosowany jest też system Pilica, którego podstawowymi efektorami są zestawy ZUR-23-2SP z podwójnymi wyrzutniami Grom/Piorun, dwoma armatami 23 mm i głowicami optoelektronicznymi.

Autor. mł. chor. Daniel Andalukiewicz

Warto przypomnieć, że kontrakt na dostawę zestawów przeciwlotniczych Piorun dla SZ RP podpisano w 2016 roku, 420 mechanizmów startowych i 1300 pocisków miało zgodnie z nim zostać dostarczonych do 2022 r. Sukcesy Pioruna, skutecznie wykorzystywanego przez Siły Zbrojne Ukrainy, w sposób oczywisty wpłynęły na wzrost popytu na tę broń, toteż ogłoszono poważne korekty w planach produkcyjnych. W 2022 roku zakontraktowano dodatkowe 600 mechanizmów startowych i 3500 pocisków, zwiększono też zakres corocznych dostaw.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Podczas wojny w Ukrainie, przypomina portal, dostarczone przez Polskę przeciwlotnicze Pioruny wielokrotnie udowodniły swoją skuteczność. Mają na swoim koncie (portal nie wymienia dokładnych liczb poszczególnych typów zestrzelonego sprzętu) rosyjskie śmigłowce i samoloty, w szczególności Mi-24 i Su-25, a nawet Su-34. Już w maju żołnierze 95. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej (ODSHbr, ОДШбр) zestrzelili Piorunami dwa rosyjskie śmigłowce rozpoznawcze i szturmowe Ka-52, ponadto polski MANPADS Piorun wykazał się wysoką skutecznością w zwalczaniu trudnych do wykrycia i likwidacji, ale niezwykle szkodliwych dla broniących się Ukraińców dronów Orłan-10.

„Wnioski: Polski system przeciwlotniczy Piorun to najnowocześniejszy kompleks przeciwlotniczy, który wszedł do Wojska Polskiego dopiero w 2019 roku. Spełnia wszystkie współczesne wymagania światowego poziomu MANPADS" – podsumowują swoją analizę autorzy portalu.

Reklama
YouTube cover video
Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama