Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Gwardia Narodowa Ukrainy: Rosyjski Su-25 zestrzelony Piorunem

Żołnierz ukraińskiej Gwardii Narodowej z systemem przenośnym Piorun
Żołnierz ukraińskiej Gwardii Narodowej z systemem przenośnym Piorun
Autor. SZ Ukrainy via Twitter

Ukraińskie Gwardia Narodowa opisała na swoim profilu zestrzelenie rosyjskiego samolotu pola walki Su-25 za pomocą przenośnego systemu klasy MANPADS. Na załączonych fotografiach widać, że użyty został polski system typu Piorun.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24

Reklama

Do zestrzelenia miało dojść 6 marca o godzinie 18.15. Po wykryciu rosyjskiego samolotu pola walki ukraińscy gwardziści wystrzelili w jego kierunku dwa pociski, które „zniszczyły cel powietrzny".

Czytaj też

System Piorun, powstały z rozwinięcia systemów Grom, to jeden z najlepszych współczesnych zestawów przeciwlotniczych krótkiego zasięgu na świecie, obecnie produkowany dla Sił Zbrojnych RP. Pioruny są naprowadzane na podczerwień i mogą być odpalane z ramienia, ale też jako uzbrojenie zestawów Poprad i Pilica. Niedawno na zamówienie Piorunów zdecydowała się armia amerykańska. Z kolei w reakcji na rosyjskie zagrożenie wobec Ukrainy Polska przekazała wschodniemu sąsiadowi pewną liczbę tych systemów.

Reklama

Czytaj też

Piorun może zwalczać cele powietrzne na dystansie do 6,5 km i na wysokości od 10 m do 4 km. Posiada cyfrową, programowalną głowicę samonaprowadzającą, dzięki czemu jest wysoce odporny na zakłócenia i może zwalczać samoloty, śmigłowce, ale też bezzałogowce czy pociski manewrujące. Jest też zdolny do działania w każdych warunkach atmosferycznych, w czym pomaga celownik optoelektroniczny na mechanizmie startowym. Producentem Pioruna jest należące do PGZ Mesko, natomiast układ naprowadzania opracowała spółka CRW Telesystem-Mesko.

Czytaj też

Nie wiadomo ile samolotów i śmigłowców rosyjskich zostało zestrzelonych przez Ukraińców za pomocą Piorunów. Nieoficjalne pogłoski mówią o co najmniej kilkunastu. Opisany wyżej przypadek jest jednak pierwszym, który możemy uznać za oficjalny.

Obok Piorunów Ukraina ma też amerykańskie systemy MANPADS Stinger i rosyjskie Strieła oraz Igła.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Piotr Skarga

    Interesujące są pewne liczby. MON zamówił dla WP 420 mechanizmów startowych PPZR. I to jest sporo - choć jeśli uwzględnimy pomysł wyposażania w nie również WOT, to nasycenie obszaru będzie niewystarczające i zakup 420 szt jest za mały gdzieś o połowę. Dla porównania mechanizmów startowych CLU dla Spike MON zamówił TYLKO 263!!! I to w 2006! Zatem nasycenie WP Gromami/Piorunami (plus przecież 79 Popradów i 6 Pilic!!!) jest dużo wyższe niż - jak widać KLUCZOWE w walce z przeciwnikiem klasy FR - ppk!! Mamy co prawda jeszcze ok 2000 rur RPG7, ale wg mnie dużo lepiej nie WLATYWAĆ do Polski niż wjeżdżać na pojazdach. Słabość naszej obrony ppanc jest żenująca dla MON, wobec ewidentnej przewagi liczebnej FR w środkach zmechanizowanych. Wyjaśni mi ktoś dlaczego MON lekceważy konieczność pilnego dozbrojenia WP w ppk czy wreszcie jakieś nowe i skuteczne granatniki? Samoloty nie zajmą terenu ale czołgi, bwp i transportery owszem tak!

    1. onucy

      bo przecież obroni nas artykuł 5

  2. Andrzej X

    Mamy nowoczesną technologię. Możemy na tym zarobić. A gdzie materiały reklamowe w wersjach anglojęzycznych lub nawet innych krajów indyjski arabski Francuzki itp. Bo co z tego że mamy lepszy sprzęt od wielu innych systemów jak nikt na świecie o tym nie wie lub delikatniej - niewielu o tym wie

  3. Rudy

    Jeśli wierzyć ukraińskim oświadczeniom, to już dwa razy zniszczyły wszystkie Rosji siły powietrzne. Według stanu na 12.03.22 r.straty Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej wynoszą: 2 bombowce frontowe Su-34, 1 samolot szturmowy Su-25, 2 śmigłowce Ka-52, 2 śmigłowce Mi-24vm, 1 śmigłowiec Mi-8amt. Samoloty zostały zestrzelone przez ZRK Buk M1. Tylko śmigłowce były niszczone przez przenośne jednostki wojskowe.

  4. CIA forever

    to taka informacja że coraz więcej polskich zakładów osiąga światowy poziom i ma czym się pochwalić . Gratulacje.

    1. JAGODA

      To "Świat" gonie za nami !

    2. szalony Antek

      Jedna jaskółka wiosny nie czyni.

    3. Piston

      Taaa! Tyle tylko że szybko nas przegoni, bo my Polacy bardzo szybko popadamy w stagnację po osiągnięciu jakiegoś sukcesu. Świadczy o tym chociażby ilość wyprodukowanego sprzętu.

  5. sTERNIK PODLODOWY

    Piorun jako jedyny potrafi atakować cele nisko poruszające się takie jak te śmigłowce nad Dnieprem. Rosjanie nauczyli się unikać Stingerów poprzez lot na bardzo małej wysokości gdyż Stinger działa skutecznie od 180 metrów. Piorun działa już od 10 metrów.

    1. Greedo

      Zgadza się. Jest jeden filmik na którym świadek krzyczy "Dwa dwa. zbili s...". Ale jest też krótki materiał, z drugiej strony Dniepru, gdzie po odpaleniu pierwszej żołnierz krzyczy do drugiego szybciej, dawaj. I to są te dwa strącenia. Tam też widać Grom/Piorun. Rosjanie byli zaskoczeni, że szorowanie brzuchem po wodzie nic nie dało. Gdyby wtedy było więcej wyrzutni Piorun, to możliwy był całkowity pogrom śmigłowców.

    2. Valdore

      @sTERNIK, skąd ci się wzieło te 180m pułapu minimalnego Stingera to nawet sam nie wiesz:) Ale ci wyjaśnię, tyle to miały pierwsze Stuingery sprzed 40 lat:)

    3. Al.S.

      I oczywiście sojusznicy, na czele z bratnimi Niemcami dostarczyli Ukraińcom tych najnowszych wersji.

  6. POLAK

    Zamówić JESZCZE 500 WYZUTNI I 2000 RAKIET

  7. Sailor

    Brawo my!

  8. RifRaf

    Pieknie!