Reklama
  • Wiadomości

PGZ wnioskuje o pieniądze na amunicję. Dostanie miliardy?

Polska Grupa Zbrojeniowa złożyła wniosek o dokapitalizowanie z Funduszu Inwestycji Kapitałowych na zwiększenie zdolności produkcji amunicji artyleryjskiej.

Amunicja artyleryjska kalibru 155 mm.
Amunicja artyleryjska kalibru 155 mm.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Fabryki amunicji to jeden z najważniejszych projektów specjalnych realizowanych przez MAP i zrobimy wszystko, aby te zakłady (ponieważ nie będzie to jedna fabryka) powstały jak najszybciej. Czuję satysfakcję, że PGZ wreszcie złożył wnioski o środki z FIK, gdyż jest to bardzo ważny krok w kierunku rozpoczęcia tej kluczowej z punktu widzenia zdolności obronnych Polski inwestycji. Wierzę, że wnioski są na wysokim poziomie merytorycznym – dobrze przemyślane i kompletne. Mogę zadeklarować, że zrobimy wszystko, aby ich ocena przebiegła sprawnie i decyzja została wydana w jak najkrótszym terminie. Mamy świadomość, że czas nas goni
Minister Aktywów Państwowych Jakub Jaworowski

PGZ od dłuższego czasu planuje znaczne zwiększenie zdolności produkcji amunicji 155 mm, obecnie wynoszą one do około 50 tys. pocisków rocznie. Spełnieniu tego założenia ma służyć program „Narodowa Rezerwa Amunicyjna”, ustanowiony w 2023 roku.

Zobacz też

Jeszcze w końcu 2023 roku podpisano umowę ramową i pierwszą umowę wykonawczą na dostawy amunicji odłamkowo-burzącej kalibru 155 mm. Za kwotę 10,8 mld zł ma zostać dostarczonych 290 tys. kompletów naboi z pociskami 155 mm. Potrzeby są jednak dużo większe, umowa ramowa podpisana w 2023 roku mówiła o dostawie nawet miliona naboi, i to również – obok samych zakupów – było przewidziane w programie Narodowa Rezerwa Amunicyjna. Jeszcze w 2023 roku planowano dokapitalizowanie przemysłu amunicyjnego kwotą 2 mld zł, czego jednak z różnych powodów nie udało się zrealizować, choć w programie miały być brane pod uwagę nie tylko PGZ ale i spółka Polska Amunicja.

Zobacz też

W listopadzie 2024 roku podpisano list intencyjny między Grupą Azoty, Mesko, PGZ i Agencją Rozwoju Przemysłu, w sprawie budowy zdolności produkcji prochów wielobazowych i nitrocelulozy. To powinno zapewnić Polsce możliwości bardziej suwerennej produkcji pocisków (dziś bazuje ona w dużej mierze na importowanych komponentach). Dodajmy, że doświadczenia z Ukrainy pokazują, iż brakuje nie tylko samych pocisków ale też ładunków miotających (ukraińscy artylerzyści często nie dostają kompletu ładunków miotających do pocisków, przez co te mają mniejszą donośność). Założeniem jest bowiem budowa kompletnych naboi (nie tylko korpusów pocisków i ich elaboracja), paradoksalnie produkcja komponentów chemicznych jest dziś trudniejsza do realizacji z uwagi np. na ograniczenia środowiskowe i przepisy bezpieczeństwa.

Reklama

Miesiąc później przyjęto ustawę o finansowaniu działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Zakłada ona, że z budżetu MON na ten cel zostanie przeznaczonych 2 mld zł, kolejne środki w wysokości do miliarda złotych zostaną przekazane przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Wykorzystaniu tych środków służy biznesplan.

Zobacz też

Złożenie biznesplanu przez PGZ jest ważnym krokiem do realizacji tego programu, planuje się uzyskanie zdolności produkcji 150 tys. kompletnych naboi z pociskami 155 mm rocznie. To będzie krokiem w dobrym kierunku, szczególnie biorąc pod uwagę budowę komponentów, ale nadal niewystarczającym. Nadal będzie więc miejsce na udział podmiotów prywatnych w produkcji amunicji w Polsce. Niedawno o zakupie linii do elaboracji pocisków 155 mm poinformowała Grupa Niewiadów.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama