Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Miliardy na amunicję do Krabów

Autor. PGZ

Agencja Uzbrojenia poinformowała o podpisaniu pierwszej umowy wykonawczej z konsorcjum PGZ-AMUNICJA na dostawę kilkuset tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm dla Sił Zbrojnych RP. Wartość umowy wynosi ponad 10 mld złotych brutto.

Reklama

Dostawy zamówionej amunicji przewidziano na lata 2024-2029. Tym samym jest to pierwsza umowa wykonawcza w ramach kontraktu ramowego podpisanego 1 czerwca tego roku w celu określenia zasad i warunków zawierania umów na pozyskiwanie amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm dla Sił Zbrojnych RP. Tym samym pozwoli to na realne rozpoczęcie długiego procesu tworzenia zapasów polskich pocisków (zapewne odłamkowo-burzących) dla wykorzystywanych przez Wojsko Polskie Krabów oraz K9A1/PL.

Reklama

Jak podkreśla Agencja Uzbrojenia, podpisywana umowa wchodzi w skład programu wieloletniego „Narodowa Rezerwa Amunicji”, dzięki którego tworzone są warunki do efektywnego i terminowego uzupełniania zapasów amunicji wielkokalibrowej przez Siły Zbrojne RP. W ramach programu zakładane jest ustanowienie, a następnie utrzymywanie zdolności produkcyjnych krajowego przemysłu zbrojeniowego na poziomie umożliwiającym uzupełniania zapasów amunicji na bieżąco, a tzw. „wolne moce produkcyjne” będą mogły być kierowane do partnerów zagranicznych.

AU zaznacza też, że dokładne liczby zamawianej amunicji nie są ujawniane z uwagi na obecną sytuację geopolityczną. Według wydanego przez PGZ komunikatu chodzi jednak o „blisko 300 tysięcy pocisków”, a kontrakt ma wartość „blisko 11 mld zł”. PGZ podkreśla też, że liczy na dalsze zamówienia w najbliższych miesiącach, zarówno na amunicję moździerzową jak i czołgową.

Reklama

Czytaj też

W skład konsorcjum PGZ-AMUNICJA odpowiedzialnego za produkcję pocisków artyleryjskich wchodzą takie podmioty jak Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (lider), Zakłady Metalowe Dezamet S.A., Mesko S.A., Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem” S.A., Zakład Produkcji Specjalnej „Gamrat” Sp. z o.o. oraz Bydgoskie Zakłady Elektromechaniczne Belma S.A. Tym samym kontrakt ten oznacza kolejne duże zamówienie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego zawarte w tym roku.

Dodajmy, że program Narodowa Rezerwa Amunicyjna obejmuje też oddzielne od umów na dostawy finansowanie rozbudowy zdolności produkcyjnych, realizowane jednak - zgodnie z uchwałą Rady Ministrów z 29 marca br. - nie przez MON za pośrednictwem Agencji Uzbrojenia, a przez Kancelarię Premiera za pośrednictwem PFR. Na razie jednak żadne finansowanie nie zostało udzielone, harmonogram jest opóźniony w stosunku do pierwotnych planów, a szczegóły były niedawno opisywane na Defence24.pl. Dodajmy, że w programie Narodowa Rezerwa Amunicyjna, zarówno w zakresie dostaw amunicji, jak i inwestycji pod ich rozbudowę, uczestniczyć może więcej niż jeden podmiot, zgodnie z założeniem dywersyfikacji dostaw.

Realizacja programu Narodowa Rezerwa Amunicyjna objęta jest klauzulą niejawności. Przy okazji jego ogłoszenia w marcu br. premier Mateusz Morawiecki mówił jednak publicznie: „Podjęliśmy zobowiązanie, aby przeznaczyć w najbliższym czasie na inwestycje z budżetu SP, z finansów publicznych do 2 mld zł, a zamówienia 800 tys. sztuk amunicji to zamówienia, które będą opiewały na kwotę 12 mld zł”.

Czytaj też

Autor. MON/Twitter
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (18)

  1. madryt1998

    Narazie jestem zaskoczony że nowa władza nie zamraża zamówień poprzednich rządzących! Jeden z ważniejszych zamówień...może nie tak medialnych ale bardzo ważnych! Oby tak dalej...tutaj musi być ciągłość! A w Sejmie niech się wykańczają ale tego niech nie psują.......... Wesołych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku i dla Redakcji i dla czytelników ;-)

    1. Paweł P.

      Ok, ok, i na "zakupy" przyjdzie pora. Najpierw trzeba sobie przedpole oczyścić.

    2. ATKzCalifornii

      Nowa wladza dba o dobro Polski. Oby tak dalej. I tak, niech sie wykanczaja w Sejmie, LOL.

    3. Był czas_3 dekady

      ATKzCalifornii@ - Dba o dobro Polski do czasu wyborów samorządowych. W Polsce zachodniej gdzie rządzi obecnie w miastach PO przekazywane są Zakłady Energetyki Cieplnej w ręce firmy niemieckiej. Czym to się może skończyć? Zobaczycie być może niebawem sami. Jeżeli tak ma wyglądać dobro Polski po wyborach, to ja z góry dziękuję.

  2. CzarnyRycerz

    Podziemna, betonowe składy amunicji i amunicja kasetowa do wybijania rosyjskich hord. To według mnie bardzo istotne. Żeby nie trzymali tej amunicji w blaszakach, pod chmurką. Niemcy potrafili w Sudetach drążyć całe kompleksy tuneli, też powinniśmy mieć sieć wzmocnionych składów. Żeby jedna zabłąkana rakieta nie eliminowała zapasu amunicji na miesiąc wojny.

    1. Dudley

      Wystarczy te poniemieckie i poradzieckie kompleksy wykorzystać. I nie tylko jako magazyny ale również jako linie produkcyjne. Być może też istnieją nadające się wyrobiska po kopalniach które można by wykorzystać.

    2. Essex

      No go bierz kilof i jefziesz

    3. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

      Przecież są szyby kopalni. Do tego mamy zakład budowy szybów, jak by trzeba wykopać je w innym miejscu Polski. Mało państw ma tak komfortową sytuację, że nie musi korzystać z usług obcych firm, co naraża inwestycję na ryzyko ujawnienia tajemnicy gdzie i jak to jesty chronione. .

  3. Książę niosący na plecach białego konia

    Co się dzieje z dronem typu stealth, nad którym Warszawa pracuje po raz pierwszy i który jest niewykrywalny przez radar, dźwięk i gołym okiem? Mam nadzieję, że pojawi się druga Madame Curie.

  4. PPPM

    Żeby nie przyszło do głowy nikomu rozdawać nasze zapasy.

    1. Essex

      A jak przyjdzie to co? Bedziesz protestowal w szkole?

    2. rrzepp

      I bardzo dobrze, niech protestuje. PPPM nie jest bezmyślnynm fajnopolakiem, który by robił dobrze każdemu wokół. Jak to jest, że czytasz poważny portal o tematyce wojskowej i jednocześnie nie rozumiesz jak ważne są własne zapasy amunicji i sprzętu wojskowego?

  5. Amatorski

    Zamiast dążyć do pokoju metodami dyplomatycznymi to tylko o wojnie. Najbogatsi z elity światowej mają udziały w 90 % firm zbroje iowych i decydują gdzie i ile będzie trwać wojna. Byle więcej szekli zarobić. A zmanipulowane społeczeństwa idąna wojnę jak rzeźne bydło. Typowe goje

  6. Bellcross

    Wszystko fajnie ale taka cena za tak mała ilość to chyba przesada No chyba, ze to zamówienie na APR155 ale wątpię - 37tys zł za pocisk to dla mnie wydaje się dużo.

  7. Prezes Polski

    Do kolegów, którzy się obawiają o termin przydatności amunicji: na Ukrainie zużyto pociski z lat 60tych...więc bez obaw. Ładunki miotające pewnie tyle nie wytrzymają, ale też łatwiej je wyprodukować. Natomiast cena i terminy....ja ciągle narzekam, ale koledzy, przeszukałem internet i ceny samych pocisków obecnie to ok. 3-3,3 tys euro. Wysokie bo mocno komercyjne. U nas komplet wychodzi za ok. 8 tys. No nie wiem, ale wygląda jakby państwowa firma chciała orżnąć państwo, do którego ona należy. Termin jak dla mnie to też jakiś żart. Minimalna roczna zdolność produkcyjna powinna wynosić 100tys. Szt. I tak powinni rozbudować bazę produkcyjną. Jak mamy robić chałupnictwo za takie kosmiczne pieniądze, może zamówić za granicą.

  8. Książę niosący na plecach białego konia

    Musimy być w stanie masowo produkować pociski artyleryjskie w Warszawie i dostarczać je do Norwegii, Finlandii, Estonii i Wielkiej Brytanii. W nagłych przypadkach musimy być w stanie zapewnić dostawy do Korei Południowej, Tajwanu i Japonii. Jednak teraz musimy skoncentrować nasze dostawy na Ukrainę, Stany Zjednoczone, Niemcy i Francję, gdzie zapasy amunicji się wyczerpały. Warszawska technologia produkcji artylerii jest najlepsza.

  9. ALBERTk

    A co z amunicją precyzyjną dalekiego zasięgu?

    1. Essex

      Jak dalekiego? Bp ta nasza to max 20 km

  10. Szwejk85/87

    Dobre i to, ale to jest 10 dni walki na Ukrainie, w 5 lat. Dlaczego nasz MON boi się konkretnych zamówień amunicji ? 3 mln sztuk to by było coś, przemysł mógłby zainwestować i amunicja gwałtownie by potaniała.... Ale niestety, MON się martwi, że jak wojny z Rosją nie będzie, to za 25 lat będzie problem z amunicji na granicy przydatności do "spożycia".

    1. ALBERTk

      Zamówiono też amunicję w Korei przy okazji zamówienia na K9.

    2. [email protected]

      Nadaje się do ćwiczeń jak post zssr-rowska do strzelnicy na lekcjach PO Najpierw proch w oczach a potem dwa nowsze naboje. Na szczęście to był maleńki kaliber

    3. Essex

      Kazdy powinien miec w piwnicy po 100 pociskow 155mm, powinnismy chodzic w mundurach i z karabinami

  11. ATKzCalifornii

    Super! Te 10 mld zl za 300k pociskow to troche drogo. Moze uwzglednia budowe magazynow, albo liczba jest zanizona.

  12. boomer

    Szybkie oszacowanie wskazuje, że przy 300tys. pocisków za 11mld zł dostajemy cenę ponad 36tys zł za sztukę. Czy to musi tyle kosztować?

  13. Pegaz

    To robota dla Dezametu

  14. AntyChe

    A co sie dzieje z fabryka prochów w Pionkach na którą rząd wyłożył ponad 400 milionow w 2019 roku? Minęły juz ponad 4 lata, w tym dwa pelnoskalowej wojny tuż za naszą granicą. I jakie są efekty ? Pieniadze sie rozeszły wsrod swoich a fabryki nie ma ??

    1. X

      Dobre pytanie !!!

    2. Szczupak

      Antych@. Fabryki nie ma i nawet łopaty nie wbili. Kit dla ludu. A amunicja a raczej jej ogromne ilości odstrasza bardziej niż 800 szt deklarowanego propagandowo Homara.

    3. Weneda 1977

      AntyChe.Wpierw się dowiedz a później pisz swoje durne wypociny!To największą fabryka prochu w Europie i jedzie z koksem.

  15. szczebelek

    I bardzo dobrze nikt nie będzie negował potrzeby tego zakupu .

    1. Szczupak

      Szczebelek. Ta amunicja już powinna być produkowana od 2 lat a fabryka w Pinkach dalej na papierze. Ale tak to jest jak sam MON uwierzył we własną propagandę

  16. Odyseus

    może się nie śpieszyli z tym ale w końcu i miejmy nadzieję że o APR nie zapomnieli w tym

  17. AdSumus

    Mam nadzieję, że mamy jakąś kopalnie soli na składowanie tej amunicji. Znaczy, że jest i jest przystosowana do przechowywania.

    1. Odyseus

      AdSumus , akurat u Nas nie ma problemu z zabetonowanymi dziurami w ziemi , Niemcy i Sowieci zostawili Nam tego od groma ... może to niezbyt przyjemne że akurat oni ale są i to się liczy

  18. jacekkoszalin

    Mam pytanie pociski na ile w całości tp Polski produkt? Co z ładunkami prochowymi dalej import? Co innymi rodzajami pocisków : z gazometrem, kasetowymi, z minami, zdalnie naprowadzanymi?

Reklama