Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nowy rosyjski niszczyciel czołgów gotowy do produkcji

Sprut-SDM1
Rosyjski lekki pływający niszczyciel czołgów Sprut-SDM1
Autor. Rostec

Rosyjska agencja informacyjna TASS poinformowała o pomyślnym zakończeniu prób niszczyciela czołgów 2S25M Sprut-SDM1, powołując się na osoby powiązane z koncernem Rostech. Kilka dni wcześniej w mediach rosyjskich pojawiały się podobne informacje.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Oznaczałoby to przyjęcie do rosyjskiej armii pierwszego od dawna lufowego niszczyciela czołgów, będącego mocno zmodernizowanym 2S25, który to został przyjęty zaledwie w liczbie 24 egzemplarzy w wojskach powietrznodesantowych (WDW). Co więcej, same pojazdy są bardzo rzadko pokazywane, co może wskazywać na problemy z ich eksploatacją. Mimo potencjalnego zakończenia jego testów może to nie oznaczać rozpoczęcia jego masowej produkcji. Na drodze stoją zachodnie sankcje, które zablokowały dostęp do wielu podzespołów, jakie wykorzystywano np. w BMD-4M, czyli pojeździe bazowym dla 2S25M. Co więcej, obecnie rosyjskie linie produkcyjne skupione są na produkcji bardziej znaczących konstrukcji dla rosyjskiej armii niż „czołgu dla desantu".

Pojazd 2S25 Sprut-SDM1 często określany jest mianem czołgu lekkiego, niszczyciela czołgów, lub lekkiego niszczyciela czołgów, co ma wskazywać na jego uniwersalność. Promowany jest przez to do większej ilość krajów, niż gdyby był określony tylko jednym mianem. Jednak po agresji na Ukrainę zainteresowanie tym pojazdem przez dotychczas łączone z jego potencjalnym zakupem kraje zmalało do zera. Największym zainteresowanym miały być Indie, jednak kraj ten zdecydował na stworzenie własnego czołgu lekkiego siłami lokalnego przemysłu.

Reklama

Czytaj też

2S25M Sprut-SDM1 to modernizacja rosyjskiego lufowego niszczyciela czołgów 2S25 Sprut-SD zaprezentowana po raz pierwszy targach Armia 2015 w Moskwie, a już 3 lata później wraz z ogłoszeniem gotowości do prób państwowych rosyjska spółka Rosoboronexport, wchodząca w skład korporacji Rostec, oficjalnie wprowadziła wozy do oferty eksportowej. Został on zbudowany na podstawie zmodernizowane podwozie bojowego wozu desantu BMD-4M. Uzbrojenie główne pojazdu stanowi armata gładkolufowa 2A75 kal. 125 mm, z którą sprzężony został uniwersalny karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm. Jego uzupełnienie stanowi tożsamy kaem umieszczony w bezzałogowym module bojowym na stropie wieży. Wóz może strzelać ze swojej armaty lufowymi przeciwpancernymi pociskami kierowanymi systemu 9K119 Refleks. W odróżnieniu od poprzedniej wersji 2S25M otrzymał ulepszony system kierowania ogniem.

Jednostkę napędową 2S25M stanowi silnik wysokoprężny UTD-29 o mocy 500 KM, który pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 70 km/h po drodze, 45 km/h w terenie oraz 10 km/h podczas pokonywania przeszkód wodnych metodą pływania. Zasięg operacyjny pojazdu do 500 km po drodze oraz 300 km w terenie. W wersji ukazanej na wystawie Armia 2022 pojazd ten otrzymał dodatkowe opancerzenie na burtach kadłuba o nieokreślonej grubości.

Czytaj też

2S25M Sprut-SDM1 (zdjęcie poglądowe).
2S25M Sprut-SDM1 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Rostech
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. aQa

    Jeżeli ten SPRUT jest tak samo dobry jak cała reszta sowieckiej armii to możemy spać spokojnie.

    1. Seb66

      Ostatnio Ukry dostali od Czechów plot wkm-y kalibru 14,5 mm Władymirowa, Te pojazdy nie są - o ile nie zostały dopancerzone - odporne nawet na Amo jak 14,5mm. A co dopiero na 23, 30 czy 40mm? To "wynalazek" na specjalne okazje. W boju spotkaniowym, czy wojnie okopowej zniszczy go np. KAŻDA amunicja krążąca.

  2. kukurydza

    Klasyczny "papierowy tygrys", efemeryda bez sensu. Okej, skuteczne działo może i ma sens na polu walki, ale co z tego, jeżeli jej nośnik można podziurawić byle czym, a na mur beton rozwalić nawet lekkim czy starym granatnikiem jak RPG-7? Do tego, w wojskach powietrznodesantowych, jest dla tej broni sporo o wiele użyteczniejszych, elastyczniejszych w zastosowaniu i łatwiejszych w transporcie środków ogniowych. W zwalczaniu celów opancerzonych, takie działo nie zrobi niczego w czym LEPIEJ nie sprawdziłby się nowoczesny PPK (albo, przeciw słabszym celom, lekki granatnik). W ogniu pośrednim nawet lekka juczna haubica 105mm będzie lepsza, a "zapakowana" w zestaw z lekkim 4x4 w roli holownika, będzie lepsza też mobilnością....

    1. Chinol

      Ma sens tylko kfestja uztcia. Wojsko Poetrzno Denstowe - nie jak w Ukrainie - jako Lekka piechta Rosjska ale do ataku z ninacka a poem wchdza jednstki ciezkie. Tak to widze.

    2. Chyżwar

      Iwan jak to iwan. On wszystko robi po swojemu. Ale oni sami nie pałają do onego Spruta miłością za bardzo. Teraz będą go pewnie lubili jeszcze mniej, ponieważ ich desant został zmasakrowany.

    3. Monkey

      @kukurydza: Oni specjalizują się w takich efemerydach. Można powiedzieć, że Spruty przed i po modernizacji są dalekimi następcami PT-76. Róznica zaś jest taka, że to na podstawie podwozia PT-76 konstruowano później inne rodzaje systemów bojowych, a ze Sprutem jest odwrotnie.

  3. Spinoza

    Rosyjskie czołgi wyglądają lepiej niż czołgi k2 pl. Kilka dni temu czołg k2 wykazał kilka dni temu poważne braki w treningu strzeleckim. Widziałem ćwiczebny strzał z czołgu k2 wycelowanego w ruchomy cel, lecącego za wysoko i w złym kierunku. To było bardzo szokujące.

    1. Niezaszczepiony

      Szokujące jest twoja gramaryka.

    2. Haks

      Sasza, piękna polszczyzna;)

    3. Był czas_3 dekady

      To jakiś żart?

Reklama