Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2022: Haubice, rakiety i ciężki BWP. PGZ zwiększa współpracę z Hanwha Defense

Autor. PGZ

Południowokoreańska Hanwha Defense gości tym roku na targach MSPO 2022. Obok prezentacji oferty, obejmującej między innymi kolejne generacje haubic K9, bojowy wóz piechoty AS21 Redback czy zestawy przeciwlotnicze, podpisano też memorandum o współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową. Określa ono ramy współpracy w zakresie produkcji, serwisowania, kosztów cyklu życia i przyszłego rozwoju haubic samobieżnych K9 oraz innych obszarów współpracy: bojowych wozów piechoty i wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Współpraca w ramach projektu K9 koncentruje się na maksymalizacji partnerstwa m.in. w obszarze badań i rozwoju, produkcji, remontów i modernizacji powiązanych rozwiązań dla projektów polskich, południowokoreańskich i krajów trzecich. Mapa drogowa tej współpracy obejmuje modernizację haubic K9 do standardu K9PL oraz wspólne prace badawczo-rozwojowe nad systemem artylerii polowej nowej generacji.

Polski przemysł obronny ma już ponad dekadę owocnej współpracy z Hanwha Defense. Najbardziej rozpoznawalnym efektem tego partnerstwa są armatohaubice KRAB, nie tak odległy krewny haubicy K9. Dzisiejsze porozumienie to kolejny etap tej współpracy, która przełoży się na rozwój naszych gospodarek i wzrost potencjału sił zbrojnych naszych krajów – powiedział Sebastian Chwałek, prezes PGZ.

Reklama

Jestem bardzo dumny, że współpraca pomiędzy Hanwha Defense i PGZ znacznie się rozwinęła od czasu zawarcia w 2014 roku umowy o rozwój ahs KRAB – powiedział Son Jaeil, prezes i dyrektor generalny Hanwha Defense. -Obie strony weszły właśnie w nową fazę rozszerzonej współpracy w oparciu o najnowszą Umowę Ramową i Kontrakt Wykonawczy. Obiecuję, że Hanwha Defense będzie dalej współpracować z PGZ, naszym najbardziej zaufanym partnerem na polskim rynku.

Memorandum dotyczy również innych potencjalnych obszarów współpracy PGZ-Hanwha – bojowych wozów piechoty oraz artylerii rakietowej, które są rozważane przez MON. Jak zapewniają przedstawiciele PGZ, w każdym z tych przypadków celem jest zapewnienie jak najszerszego udziału polskiego przemysłu w realizacji zamówienia, także z uwagi na skalę i bezpieczeństwo dostaw.

Czytaj też

Hanwha Defense na MSPO

Sztandarowym produktem koncernu z Korei Południowej jest samobieżna gąsienicowa armatohaubica K9, która niedługo będzie wprowadzana już w trzeciej wersji K9A2. W trakcie targów pokazywane są plany dotyczące rozwoju systemu, włącznie z budową systemu K9A3 z lufą o długości 58 kalibrów, a także sam proces załadowania amunicji z wozu K10 do armatohaubicy K9.

Proces załadunku amunicji z samobieżnego wozu amunicyjnego K10 do armatohaubicy K9.
Proces załadunku amunicji z samobieżnego wozu amunicyjnego K10 do armatohaubicy K9.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Wóz amunicyjny K10 zapewnia znacznie większa ochronę żołnierzom od pojazdów amunicyjnych opartych o załadunek ręczny z ciężarówek.
Wóz amunicyjny K10 zapewnia znacznie większa ochronę żołnierzom od pojazdów amunicyjnych opartych o załadunek ręczny z ciężarówek.
Autor. Adam Świerkowski

K9 Thunder to południowokoreańska armatohaubica samobieżna produkowana przez Hanwha Defense. Główne uzbrojenie stanowi armata kal. 155 mm z lufą o długości 52 kalibrów zapewniająca zasięg ognia ponad 40 km i nawet ponad 50 km przy użyciu amunicji specjalnej. Zapas amunicji wynosi 48 naboi i ładunków miotających gotowych do użycia. Napęd stanowi silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM, który zapewnia przy masie 47 ton prędkość maksymalną 67 km/h i zasięg 480 km. Napęd jest tożsamy z haubicą Krab, która posiada zmodyfikowane, licencyjne podwozie K9.

Proces ewolucji samobieżnej armatohaubicy K9.
Proces ewolucji samobieżnej armatohaubicy K9.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

W wersji K9A2 główną zmianą będzie wprowadzenie bezzałogowego systemu wieżowego wraz z w pełni zautomatyzowanym systemem ładowania. Jest to naturalny krok zmierzający do zwiększenia szybkostrzelności całego systemu i "zwolnienia" kolejnego załoganta.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24

Po instalacji bezzałogowej wieży kolejną zmianą będzie wprowadzenie nowej, dłuższej lufy, która pozwoli na zwiększenie zasięgu prowadzonego ognia. Podobne działania aktualnie prowadzone są w USA, gdzie następca Paladinów ma posiadać armatohaubicę o długości lufy aż 58 kalibrów, co pozwoli zwiększenie donośności systemu do 70 km. Dodatkowo K9A3 będzie miało nowe typy amunicji które zwiększą możliwości tego systemu artyleryjskiego.

Czytaj też

Na stanowisku Hanwha Defense prezentowany jest też model południowokoreańskiego bojowego wozu piechoty AS-21 Redback, proponowanego Siłom Zbrojnym RP jako uzupełnienie Borsuka. W niedawnym wywiadzie dla Defence24.pl Inspektor Wojsk Lądowych gen. dyw. Maciej Jabłoński powiedział, że ciężki BWP może trafić do 18 Dywizji Zmechanizowanej, by współdziałać z czołgami Abrams, podczas gdy Borsuk będzie wykorzystywany w pierwszej kolejności w 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej gdzie trafią czołgi K2.

Model AS21 Redback, który jest rozpatrywany jako nowy cięższy bojowy wóz piechoty dla Wojska Polskiego.
Model AS21 Redback, który jest rozpatrywany jako nowy cięższy bojowy wóz piechoty dla Wojska Polskiego.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

AS21 Redback to ciężki południowokoreański bojowy wóz piechoty o masie bojowej około 40 ton, silnie opancerzony. Napęd stanowi power-pack z 1000-konnym silnikiem i zawieszeniem hydropneumatycznym, zapewniając wysoką mobilność. Pojazd ma otwartą architekturę i jest w pełni kompatybilny z NATO Generic Vehicle Architecture, co ułatwia wprowadzanie modyfikacji. W wersji promowanej w Australii jest uzbrojony w modułowy system wieżowy EOS/Elbit Systems T2000 (opcjonalnie bezzałogowy) uzbrojony w armatę automatyczną kal. 30 mm i sprzężony z nią karabin maszynowy kal. 7,62 mm oraz wyrzutnię ppk Spike-LR2. Może jednak również zostać wyposażony w inny system wieżowy, opcją jest też aktywny system ochrony.

Czytaj też

Obok niego zademonstrowano wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych TAipers, która może być w ramach modułu dołączana do systemów wieżowych np. bojowych wozów piechoty.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24
AS21 Redback
AS21 Redback
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

Kolejnym przedstawionym pojazdem jest system zwalczania środków napadu powietrznego nowej generacji BIHO II, oparty o podwozie przyszłego kołowego transportera opancerzonego. Może on być wyposażony w wiele rodzajów efektorów pozwalających na niszczenie celów za pomocą armaty automatycznej 30/40 mm na dystansie 3-4 km, a za pomocą rakiet do 25 km. Dodatkowo ma on być wyposażony w radar 3D AESA, ma też mieć zdolności C-RAM (zwalczania pocisków artyleryjskich, moździerzowych i rakietowych.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

Na MSPO 2022 zademonstrowano też wyrzutnię pocisków rakietowych K239 Chunmoo. To ten system jest kolejnym obszarem memorandum o współpracy PGZ i Hanwha Defense.

Czytaj też

Autor. Katarzyna Głowacka/Defence24.pl
Reklama

Komentarze (15)

  1. Denar

    Porównanie K9 i "Kraba" wypada niestety na korzyść K9, pomimo przewag "Kraba" w niektórych dziedzinach (np. system "Topaz"). K9 jest eksportowany do ok. 10 krajów, a "Krab", gdyby nie Ukraina - nigdzie. Ograniczenia licencyjne są też bolączką "Kraba" (podwozie koreańskie, silnik niemiecki, armata francuska, wieża brytyjska). Czas wreszcie opracować coś "polskiego", tym bardziej, że kluczowy licencjodawca brytyjski zamierza wymienić nie spełniające już wymogów haubice AS90 (ta sama wieża co w "Korabie") na nowe w ramach europejskiego konsorcjum, w którym nie ma Polski. Z przecieków wiadomo, że Koreańczycy są zainteresowani utworzeniem w Polsce joint venture, a nie prostym przekazaniem licencji. Chcą w Polsce hubu produkcyjnego dla tej części świata (też np. dla czołgów, czy samolotów) na którym by zarabiali razem z Polską. Mam nadzieję, że PGZ "sparzony" licencją na "Rosomaki" już wie, że "diabeł tkwi w szczegółach" i trzeba dobrych prawników do negocjacji..

    1. Valdore

      @DEnar sam chciałes: K9 to licencja wiec ograniczenia beda jeszcze większe niz przy Krabie, . Silnik niemeicki, działo z USA, reszta z Korei, nic z Polski. A Krab ma polską wieżę bo Polska jakbys nei wiedział jest jej właścicielem i ma pełnie praw, działo tez polskie. Reszta to czyste fantazje, ale odniosę sie np do FA-50: zero produkcji w Polsce, jedynei serwis

    2. Musk

      @ Valdore K9's barrel has nothing to do with the US. K9's barrel is produced with Hyundai Wia's proprietary IP. If what you are saying is true, all K9s exported to about 10 countries, including India, Turkey, Australia, and Norway so far in Korea, are illegally exported. And South Korea will have to face a massive licensing litigation with the US. But so far, this has never happened. Also, Korea has never had a license agreement with the United States related to the production of K9 barrels. Except for K9's power pack, all parts production and export rights are owned by Korea.

    3. Valdore

      @Musk, działo K9 pochodzi z USA i jest to diząło jakie miało być dla M109 L52. Tyle ze Korea dostała na nei pełnie praw tak jak Polska na wieżę Kraba z działem.

  2. mc.

    Wszystko źle, najlepiej żeby.... A tak naprawdę mamy dwie opcje: Rosjanie widząc naszą słabość zaatakują za 3-5 lat, lub Rosjanie widząc że będą mieli problem zmienią kierunek działania. Ja też chciałbym żeby polski przemysł... ale "stodoła płonie" i na wdrażanie programów przeciwpożarowych jest trochę za późno. Trzeba maksymalnie wykorzystać czas, żeby mieć wojsko i mieć przemysł. P.S. Uważam że większość decyzji dotyczących zakupu podejmują "wojskowi" a Minister je tylko "przyklepuje". I generalnie jest to słuszne.

    1. OptySceptyk

      A czym niby Rosja miałaby nas zaatakować za 3 do 5 lat? Samo odtworzenie strat z Ukrainy to 10 lat, tyle że roSSja tyle czasu nie ma. jej gospodarka jest na początku lotu nurkowego.

  3. Greedo

    AS-21 Redback to byłby super wybór.. życie wyszkolonych za ciężkie pieniądze żołnierzy w czasie wojny jest warte więcej niż złoto. Polska potrzebuje ciężkich BWP dla obu ciężkich dywizji. Oby tylko właściciele praw do ppk nie utrudniali produkcji Zssw -30.

    1. Valdore

      @Greedo, jakos zdecydowanie wolę Borsuka z dodatkowym pancerzem od AS-21, zwłaszcza że i tak przed żadnym ppk czy granatnikiem pancerz AS-21 nie ochroni.

    2. Edmund

      @Valdore. Kolejne kłamstwa. W Afganistanie te Rosomaki, które były wyposażone w pancerz z Izraela wytrzymywały wielokrotne trafienie granatnikami, także tymi nowszymi, a Redback jest technologicznie co najmniej dekadę do przodu. Gdyby to co mówisz była prawda, jakiekolwiek opancerzenie nie miałoby sensu.

    3. Valdore

      @Edmund żaden Rosomak nei wytrzymywał trafienia z granatnika ppanc bo nei byłby w stanie, wytrzymywały miny.A cod o pancerza to popatrz Rosomak miał w Afganistanei STANAG 5+. maksymalnie dopancerzony AS-21 ma maks STANAG-6 dla RPG czy ppk żadna róznica

  4. Robert0

    1/2 Nie wiem czy Państwo sobie zdajecie sprawę, ale dla polskiej zbrojeniówki to raczej gwóźdź do trumny. Dlaczego? Na przykładzie Patrii i Rosomaka, nie można naszego sprzętu sprzedać nikomu bez zgody licencjodawcy. Korea nie chce konkurencji dla niej samej, także na rynku europejskim. Jak wiarygodnym partnerem może być w przyszłości pokazuje na przykładzie swoich wycofanych z użycia T80 i BWP2, które mogła by dać UA, ale w obawie przed Rosją tego nie zrobi. Sprzęt, który nabywamy i będziemy produkować to tylko dla własnych potrzeb. O ile K2(PL) może nam być przydatny jeśli licencja obejmuje produkcję silnika Doosan DST (1500 KM), systemu ochrony KAPS i pociski KSTAM w co jednak wątpię. Prawdziwą porażką jest jednak zakup K9A1 znacznie gorszego rozwiązania niż Krab.

    1. mc.

      To teraz wyobraź sobie taką sytuację - jesteś kierownikiem działu w dużej firmie. Twój Prezes Minister Obrony Narodowej) podejmuje decyzję która według ciebie osłabi twój dział. Czy: głośno krzyczysz w mediach że to zniszczy "dorobek", czy może umawiasz się na wizytę do Prezesa by dowiedzieć się "dlaczego" i ewentualnie pokazać swoje racje ? A co do KRABA. Doskonale ROZWINĘLI (bo nie była to "praca własna") ten produkt. Co proponują Koreańczycy - całkowicie bezzałogowa wieża, pełny automat ładowania, lufa o długości 58 kalibrów, a tym samym inny zamek, system "oporopowrotników", wieża będzie też zapewne cięższa. Czy HSW może to zrobić ? TAK. Za ile lat ?....... 10-15. Czy mamy tyle czasu ? NIE !!!!!

    2. Robert0

      @mc - doczytałes moją drugą część? Nie sądzę ale tam wyjaśniam słowami prezesa (byłego) Zająca o co kaman. Póki co kupujemy gorsze rozwiązanie niz krajowe. Uzasadnieniem MON ma być zagrożenie nadchodzącym konfliktem. Tylko jak na złość sprzęt MON kupuje ale o ludziach zapomina, nie powołując zsw a to jedyny sposób by wyszkolić rezerwy. Od 12 lat nie ma ludzi i systemu kształcenia a armia zawodowa ma za małą obsadę. Zresztą stan wojska zmniejszył się o ponad 400 osób rdr a gorzej będzie dopiero w przyszłym. Po drugie piszesz bajki na temat nie istniejącej K9A2 (poza demonstratorem dla UK) bo nie przeszła pozytywnie prób państwowych. Powód? Brak dostatecznej wytrzymałej lufy. Druga sprawa przestarzały SKO - stanowisko Norwegów by w K9 zmienić na swój krajowy ODIN II. Korea nawet u siebie nie chce K9A2 dopóki Hanwa jej nie zmodernizuje w sposób zadawalający. KPW?

    3. Valdore

      @mc to obalamy twoje mity> Koreańczycy proponuja nam zwykłe K9A1 bez automatu ładowania, bez zezzałogowej wieży, bez działa L58 bo to co wypisujesz to dopiero K9A2 i K9A3 których w naszej licencji nie będzie. Ale istotnie za jakies 20 lat może cos takiego się pojawi

  5. Robert0

    2/2 W 2014 roku inżynierowie z HSW przystosowali podwozie K9 do potrzeb WP wyposażając w APU, nowe elementy zawieszenia hydropneumatycznego, system przeciwpożarowy i przeciwwybuchowy. Jakość Kraba to także lepsza lufa wytrzymująca o 60% więcej wystrzałów (dla K9A1 to 1000) i wyższe ciśnienie (430MPa) oraz dla lepszej celności radar artyleryjski. Poza tym SKO w koreańskim K9 jest znacznie poniżej od tego co reprezentuje SKO z WB plus Topaz i bezpośrednią współpracą z bsl (FlyEye etc.) Noorwegowie musieli zastąpić je swoim ODIN II. Najlepszym komentarzem do produkcji tego sprzętu niech nie będą słowa polityków i trolii jakich obrodziło tylko bylego prezesa HSW B.Zająca. W odpowiedzi Płatkowi, na swoim prywatnym profilu, napisał: „To jakiś ponury żart, i to w dodatku w urodziny :(. Haubicę właśnie weryfikowaną w boju zastąpimy starszym rozwiązaniem. Szkoda tylko, że HSW SA dowiaduje się o tym z tweeta. Poddaję się... Kolejny będzie Borsuk!!!.

    1. Edmund

      @Robert O Właśnie dla tego będzie K9PL, m.in. z polską lufą i usprawnieniem podwozia K9. Żadne doświadczenie i usprawnienie przy KRAB-ie nie zostanie utracone. Wszystkie K9 w tym także te kupione z półki będą posiadały Topaza i polski system łączności.

    2. Robert0

      @Edmund - najprostszym rozwiązaniem byłoby kupienie samych podwozi w liczbie powiedzmy 200 i pozwolenie HSW na skupieniu się na wieżach. Poza tym K9A1 i nawet K9A2 nie chce już sama Korea, po prostu zażądała zmian wzorem z Kraba - to nie żart. Wystarczy wejść na fora brytyjskie, gdzie dokładnie opisano zakończenie prób państwowych K9A2 i wniosków z nich. Brytyjczycy mają stare AS90 i wg ich ekspertów K9A2 w tej wersji nie przejdzie. Nawet padło stwierdzenie, że lepiej pójść wzorem ...Polaków, czyli coś ulepić niż kupować K9 a co najwyżej wozy pomocnicze. Może o to chodzi by rozbić polski eksport na korzyść koreańskiego przemysłu. Topaz K9A1 będzie jak sobie wojsko samo zamontuje i da zlecenie WB. HSW tym się nie zajmie, bo jest zarobione a z Korei przyjdą leżaki magazynowe stąd szybkie dostawy. Te wozy juz są fizycznie i nie ma na nich chętnych.

    3. Valdore

      @Edmund i pewnei by promowac polski pzremysł pozbędą się wieży do której mamy pełnię praw i bedą klepać działa gorsze od obecnego Kraba

  6. LMed

    Wszystkim dyskutantom, w tym agitatorom i naiwnym, przypominam, że dokonaliśmy zakupu z półki 180 czołgów K2 oraz ponad dwustu haubic K9A1. Wspólny polsko-koreański partnerski rozwój technologiczny (lotniczy i kosmiczny również) oraz ewentualna produkcja odbędzie się w miarę możliwości w przyszłości, jak Bóg i Partia (rządząca wtedy) pozwoli. Czyli jest dobrze. I tylko tych haubic z półki można było wziąć więcej, bo od przybytku głowa nie boli i tego mordowania się ze składaniem byłoby mniej.

  7. Szop85

    I to jest współpraca. Uruchomienie produkcji i stworzenie podrasowanej wersji z automatem ładowania. I najważniejsze nowa generacja z lufami o długości 155/58. Jak wiadomo jest to nowa technologia wytopu metalu i ciśnienia w łóżku i samej lufie. Opracowanie w Polsce min 10 lat . A oni już strzelają. System rakietowy pięknie proponują najnowsze pociski nawet ten balistyczny o zasięgu 500+.

    1. Valdore

      @Szop, w Polsce będą produkować jedynie zwykłe K9 na licencji, o K9A2 zapomnij . Podobnie o pociskach balistycznych o zasiegu powyżej 300km, podpadają pod MTCR którego Korea przestrzega A K9A3 to pieśń dalekiej przyszłosci o ile w ogóle powstanie.

    2. Edmund

      @Valdore kolejne kłamstwa, dalsze degradowanie Polskiego przemysłu, atak na kolejnego uczestnika forum.

    3. Robert0

      @Edmund i Szop85 to chyba wy się pozamienialiście głowami albo uprawiacie płatną propagandę, wiadomo na czyj użytek. Słowami byłego prezesa Zająca (HSW): MON kupuje starsze i gorsze rozwiązanie. O K9A2 i K9A3 nie ma mowy. Zresztą K9A2 jest tylko w jednej sztuce jako demonstrator dla UK. Seria testowa nie przeszła w lipcu pozytywnie badań państwowych. Rząd Korei zobligował Hanwę do wydłużenia żywotności lufy do conajmniej 1500 strz a nie 1000 jak jest teraz, po drugie maja mieć nowe SKO korzystające z radaru artyleryjskiego by poprawić celność. Czyli sami Koreańczycy widzą wady nowszej wersji, która jest gorsza od Kraba. UK zapytało Hanwę o wersję z lufa 58-60 kalibrów i dostało odpowiedź - nie mamy takiej możliwości i nie ma jej jeszcze w opracowaniu.

  8. Anonymous

    Zssw30+Redback? Automatyzacja produkcji Kraba i Borsuka. Broń rakietowa dalekiego zasięgu o większym wachlarzu zasięgu niż HIMARS. Polsko-koreański Wilk. Tylko w 2023 muszą wygrac Polacy, a nie Niemcy..

    1. Valdore

      @nous, K239 ma maks zasięg do 80km czyli mniej niz HIMARS, Redback nie ma żadnego sensu, zwłaszcza że mamy Borsuka, Wilk czysto z Korei, tylko w Polsce będą je klepać następne 25 lat w podstawowej wersji K2. Jakies jeszcze bajki opowiesz?

    2. Edmund

      @Valdore Dlaczego na tym forum nieustannie kłamiesz i degradujesz Polski przemysł? Dlaczego wyśmiewasz się z innych uczestników tego forum? Twoje kłamstwa są łatwe do udowodnienia. Koreański HIMARS już dziś ma zasięg setek kilometrów. Redback ma jak najbardziej sens. K2 już wiadomo, że nowa wersja produkowana w Polsce będzie o wiele bardziej opancerzona, a to dlatego, ze Koreańczycy już zrozumieli, że klienci zagraniczni (nie tylko Polska) wymaga wersji silniej opancerzonej. Taką też wersję będą produkować dla siebie..

    3. Edmund

      @Valdore przeczytaj sobie kilka liniej wyżej od twojego kłamstwa, jaki zasięg ma K239. Dla ułatwienia to ten czerwony obrazek.

  9. Edmund

    Nie wiem, czy Państwo zdajecie sobie sprawę, ale oznacza to miejsca pracy tu w Polsce dla dziesiątek tysięcy pracowników w firmach bezpośrednio realizujących zlecenia i firmach kooperantach. To źródło utrzymania dla tej samej liczby rodzin na kolejne lata, często w miejscach, w których nie ma innych, w tej skali zakładów przemysłowych. To baza dla rozwoju lokalnego biznesu i przychody dla gmin oraz budżetu. Jeśli tylko część tych planów się potwierdzi, to za 10 lat zbrojeniówka w Polsce będzie jedną z największych w Europie.

    1. mick8791

      Co za brednie! Póki co kupujemy sprzęt, który będzie wyprodukowany w Korei, a nie w Polsce. Te podpisane memorandum to świstek papieru bez żadnego znaczenia! Wiesz ile takich kwitków w ostatnich latach podpisał PGZ? Mnóstwo.

    2. Valdore

      @Edmund obecnie to oznacza wysłąnie miliardó usd do Korei gdzie kupujemy z półki ich wyroby. Na razie żadnej produkcji w Polsce nei będzie.

    3. Adams

      Za miliardy z kieszeni polskiego podatnika wytransferowane do gospodarki koreańskiej zobaczyliśmy plastikowe modele przywiezione w walizce...

  10. szczebelek

    Czyli jeśli ktoś umie liczyć to M1A1 będzie 366 sztuk, a K2 i K2PL 1000 to biorąc pod uwagę, że Borsuki mają się wozić przy K2 to potrzebujemy ich 2,5 raza więcej niż Redbacków... Coś mi się zdaje, że USA nieoficjalnie już odpowiedziały na liczbę HIMARS i jest to 1/3 naszych oczekiwań... Stąd też informacje o systemie z Korei Płd.

    1. Hubert

      Też wydaje mi się, że Waszyngton nie jest zainteresowany sprzedażą 500 sztuk mimo, że mogą produkować po 80 sztuk rocznie. Jeśli faktycznie tak jest to postawiłbym w całości na koreańskie wyrzutnie.

    2. Valdore

      @szczebelek, M1A1SA bedzie 116 sztyk, pozostałe 250 to M1A2SEP3

    3. Valdore

      @Hubert i co ci da k239 jak będziesz miał jedynie pociski o zasięgu jak w Langustach do tego niekeirowane albo specjalizowane pociski przeciwbunkrowe o zasięgu 80km. GMLRS sobie z K239 nie postrzelasz.

  11. Axa

    Zamiast pchać się w Redbacka powinni zainwestować w ciężkiego Borsuka

  12. DIM1

    A ja tę "wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych TAipers," zainstalowałbym pod powierzchnią trawy. Lub pod pokrywą pojemnika "na śmiecie". I co ? Myślicie, że ruskie ją tam wypatrzą w porę ?

  13. Otas

    szkoda, ze 20 lat temu takiej szerokiej współpracy nie podjęliśmy z przemysłem zbrojeniowym Ukrainy. Teraz oba nasze kraje mogły mieć praktycznie cały sprzęt lądowy/morski/lotniczy własnej produkcji.

  14. Thorgal

    Oby ten postęp technologiczny w wojsku dał pracę ludziom i zatrzymał jak najwięcej młodych w Polsce. Niech.

  15. Ma_XX

    pisałem już jakiś czas temu, że w koreańskich kanałach TV mówili o RedBacku - że też bierzemy

Reklama