Reklama
  • Wiadomości

"Koreański Kryl" na czeskim podwoziu

Podczas południowokoreańskich targów ADEX 2025 koncern Hanwha Aerospace ponownie pokazał model kołowej armatohaubicy. Zmianie uległ nośnik, który tym razem przedstawia najnowszą generację czeskich samochodów ciężarowych Tatra Force.

Podczas targów ADEX 2025 Hanwha Aerospace pokazała w formie modeli kilka rozwiązań w dziedzinie artylerii lufowej. Wśród nich było właśnie "kołowe K9".
Podczas targów ADEX 2025 Hanwha Aerospace pokazała w formie modeli kilka rozwiązań w dziedzinie artylerii lufowej. Wśród nich było właśnie "kołowe K9".
Autor. Hanwha Aerospace

Prezentowana przez południowokoreański koncern kołowa odmiana armatohaubicy K9 (w formie modelu) była po raz pierwszy pokazana w lipcu zeszłego roku i roboczo określona jako „Mobile Howitzer”. Powstała ona poprzez osadzenie dostosowanego modułu wieżowego od K9A2 na podwoziu samochodu ciężarowego Doosan z napędem 8x8 i opancerzoną kabiną. Jest to najpewniej nośnik zbliżony do tego wykorzystanego w wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet K239 Chunmoo. Już wtedy producent deklarował możliwość osadzenia wieży na wskazanym przez zamawiającego nośniku.

Reklama

Przykładem tego był model pokazany na targach KADEX 2024, gdzie podwozie stanowił bardzo popularny na rynku samochód ciężarowy Tatra Force 8x8. Wybór popularnego nośnika znacząco zwiększył atrakcyjność tej konstrukcji, zwłaszcza wśród jego użytkowników. Na amerykańskich targach AUSA 2024 pokazany zaś został model tej artylerii, w którym podwoziem był samochód ciężarowy Mack M917A3. Ruchy te pokazują gotowość firmy do dostosowania swojej konstrukcji pod wymogi zamawiającego oraz jej modułowość.

Na tegorocznych targach ADEX 2025 koreańskie przedsiębiorstwo ponownie zdecydowało się na wybór czeskiego nośnika, ale już tym razem jego najnowszej generacji. Mowa tutaj o Tatrze Force 8x8, ale już trzeciej serii z kabiną opancerzoną opracowaną przez Tatra Defence Vehicle. Sam nośnik jest powszechny, jeżeli chodzi o wizualizację koreańskiego uzbrojenia i wyposażenia (np. baza dla radarów i wyrzutni rakiet systemów OPL). Tym samym producent podąża za rozwojem produktu naszego południowego sąsiada. Opisywana artyleria ma już wkrótce zostać pokazana w formie demonstratora technologii lub prototypu, jednak jest to temat na inny artykuł.

Przechodząc do wieży wspomnianej armatohaubicy – jest to tak naprawdę samodzielny moduł, podobny do tego użytego w takich konstrukcjach jak niemieckie RCH 155, izraelski Donar lub czeska Morana i DITA. Celem producentów jest tutaj możliwość jej osadzenia na dowolnym podwoziu kołowym i gąsienicowym o odpowiednich parametrach nośności. Uzbrojenie główne stanowi armatohaubica kal. 155 mm z lufą o długości przewodu 52 kalibrów, tożsama z tą użytą w gąsienicowych K9A1 oraz A2. Może ona jednak ulec wymianie na rozwiązanie z lufą długą na 58 kalibrów (które trafi zapewne na K9A3), co znacząco zwiększy donośność.

Model K9A3 pokazany na targach KADEX 2024.
Model K9A3 pokazany na targach KADEX 2024.
Autor. Hanwha Aerospace

Jednak jak wskazują wnioski z Extended Range Cannon Artillery (ERCA), kluczem do sukcesu będzie tutaj opracowanie wystarczająco wytrzymałej lufy, która nie będzie się szybko zużywać. Wieża posiada w pełni zautomatyzowany system ładowania amunicji, ponieważ bazuje ona w dużej mierze na tej zastosowanej w K9A2. Nie jest wiadome, jakie będzie uzbrojenie dodatkowe pojazdu przeznaczone do samoobrony załogi przed piechotą wroga – zapewne będzie to klasyczny ZSMU z uniwersalnym, wielkokalibrowym karabinem maszynowym.

Załogę pojazdu stanowi trzech żołnierzy (kierowca, dowódca oraz działonowy), którzy znajdują się w opancerzonej kabinie. Nie jest wiadome, czy konieczne będzie dostosowanie wozów amunicyjnych K10 do interoperacyjności z opisywaną konstrukcją.

Zobacz też

WIDEO: Latający Czarnobyl | Co z K2PL? | Fallout | Defence24Week #135
Reklama
Reklama