Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kolejny etap programu Abrams. Nowa infrastruktura pod Warszawą

Symulator AGTS w wariancie symulującym system wieżowy, wozu wsparcia ogniowego M1128 MGS (Mobile Gun System).
Symulator AGTS w wariancie symulującym system wieżowy, wozu wsparcia ogniowego M1128 MGS (Mobile Gun System).
Autor. Lockheed Martin

Pentagon poinformował, że firma Lockheed Martin otrzymała kontrakt na budowę infrastruktury szkoleniowej dla 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej.

Reklama

W Wesołej, będącej dzielnicą Warszawy, gdzie siedzibę ma 1. Warszawska Brygada Pancerna, Lockheed Martin ma zbudować stałe oraz mobilne stanowiska symulatorów AGTS (ang. Advanced Gunnery Training System). Koncern ma na to czas do 22 lipca 2027 roku.

Reklama

AGTS to rodzina symulatorów przeznaczonych dla różnych opancerzonych wozów bojowych. W USA system służy do szkolenia załóg czołgów podstawowych M1 Abrams, bojowych wozów piechoty M2 Bradley, różnych wariantów kołowych transporterów opancerzonych Stryker (w tym wozów wsparcia ogniowego M1128 MGS) czy nowych gąsienicowych czołgów lekkich (wozów wsparcia ogniowego) M10 Booker. Istnieją również warianty dla czołgów M60A3, a także kołowych transporterów opancerzonych LAV-25.

YouTube cover video

System AGTS może działać na różnych platformach: od tradycyjnych komputerów PC, poprzez rozwiązania mobilne, zarówno w formie przenośnych komputerów PC, jak i w kontenerach ISO, aż po symulatory umieszczone np. w naczepach ciągników siodłowych. Oczywiście istnieje także wariant instalowany na stałe w budynkach.

Reklama

Polska zamówiła zarówno jeden z symulatorów przenośnych, jak i wariant zainstalowany na stałe w budynku. Koszt wyprodukowania oraz instalacji symulatorów AGTS dla czołgów M1A2SEPv3 (i być może również M1A1FEP) wynosi około 82 mln dolarów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. KAR

    Czyli szkolimy się na tym, co kupimy od USA. Abramsy rozumiem, ale Bradleye i inne wozy? To preludium do uwalenia Borsuka i innych przyszłych wozów bojowych z Polski. Chyba, że na tych symulatorach będą się szkolić sojusznicy.

    1. PawełM

      Przecież jak byk stoi napisane, że " .... w USA system służy do szkolenia ...." . Jak wyciągnąłeś na podstawie tego zdania, że Borsuk zostanie uwalony to ja nie wiem. A żeby było śmieszniej ostatnie zdanie "Koszt wyprodukowania oraz instalacji symulatorów AGTS dla czołgów M1A2SEPv3 (i być może również M1A1FEP) wynosi około 82 mln dolarów."

    2. Chyżwar

      Nie wiem czy zauważałeś, że AGTS to nie jest symulator tylko rodzina symulatorów. Polska kupuje to, co służy do szkolenia na M1A2SEPv3 i przypuszczalnie M1A1FEP. Czy uwalą Borsuka, tego nie wiem. Ale jeżeli zostanie uwalony, to nie przez USA. Dążący do tego lobbyści, którzy u obecnych mogą znaleźć posłuch mieszkają znacznie bliżej. Za Odrą.

    3. KAR

      @PawełM Odpowiadam. Jak dadzą sobie wcisnąć Bradleye od USA lub inne wozy, to ten symulator może u nas też szkolić pod te wozy. Jak kupią dla naszej Armii amerykańskie wozy, to z automatu skasują Borsuka, który juz teraz ma u nas pod górkę.

  2. kapusta

    Niby spoko, ale nie jest tajemnicą, że akurat w Wesołej to miejsca za dużo nie ma, więc albo tworzymy tam centrum szkoleniowe pod M1, a brygada przenosi się w miejsce które nie jest kurnikiem, a żołnierze mają gdzie ćwiczyć, albo brniemy w absurd upychamy kolejne budynki w jednostce, która nawet pułku nie powinna mieścić. Pytanie byłoby retoryczne, gdyby nie to, że absurdy ostatnich lat mają szansę się zmienić. Tylko szansę...

Reklama