Kadrowa rewolucja w gnieździe Borsuków

W Hucie Stalowa Wola mają miejsce zakrojone na szeroką skalę zmiany w kierownictwie. Spółka jest w dobrej sytuacji finansowej i ma duże zamówienia.
O zmianach informuje krótki komunikat: „W dniu 08.08.2025 r. Rada Nadzorcza Huty Stalowa Wola S.A. ogłosiła konkursy na stanowiska: Prezesa Zarządu, Dyrektora Generalnego Huty Stalowa Wola S.A., Członka Zarządu Dyrektora ds. Produkcji i Logistyki Huty Stalowa Wola S.A., oraz Członka Zarządu Dyrektora ds. Handlu Huty Stalowa Wola S.A.”
Jak nieoficjalnie ustalił Defence24.pl, odwołanie z dotychczasowego składu zarządu jego prezesa oraz jednego z członków następi z dniem 31 sierpnia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, iż odpowiadającym za produkcję i logistykę członkiem dotychczasowego zarządu (w jego skład wchodzi jeszcze dwoje prokurentów), który 8 sierpnia już pożegnał się ze spółką, jest Wiesław Szymczak. Do składu tego organu kierującego Hutą Stalowa Wola powrócił w czerwcu 2024 roku po ponad sześciu latach przerwy spowodowanej decyzjami kierownictwa HSW, powołanego w czasie rządu PiS.
Wcześniej przez kilka lat kierował między innymi, rozpoczętą w 2014 r. i zakończoną ostatecznie w 2019 r., modernizacją i rozbudową lufowni. Z kolei prezes zarządu i dyrektor generalny HSW Wojciech Kędziera kierował spółką od 26 czerwca 2024 roku jako członek zarządu i pełniący obowiązki jego szefa, a formalnie zatwierdzony został na swe stanowisko z dniem 11 października 2024 r. W przeszłości, jak inni członkowie odwołanego zarządu, związany był z Hutą Stalowa Wola i polsko-amerykańską spółką Dressta, której współwłaścicielem była HSW. Doświadczenie biznesowe i międzynarodowe wzbogacał pracując m.in. jako dyrektor zarządzający spółką Dressta Asia Pacific Pte. Ltd w Singapurze, dyrektor operacyjny spółki MSP CAT Myanmar – dilera Caterpillara w Mjanmie, szef spółki MSP Rental Ltd. i prezes spółki Full Maszyny Budowlane.
Zmiany następują więc przed upływem standardowej trzyletniej kadencji dla członków zarządu. Dokumenty zgłoszeń od kandydatów na wymienione w komunikacie stanowiska przyjmowane są do 25 sierpnia, co oznacza, że procedura kwalifikacyjna zostanie realnie uruchomiona dopiero po tej dacie. Nie znając liczby ofert, jakie mogą zostać złożone – bardzo trudno przewidzieć, czy zostanie ono zakończone przed spektakularnym, i ważnym z wielu powodów, i dla polskiej zbrojeniówki, i dla polskiego wojska, otwarciem MSPO w dniu 2 września.
W praktyce sytuacja ta oznacza to wymianę całego kierownictwa spółki, od lat uznawanej za lidera Polskiej Grupy Zbrojeniowej, firmę z powodzeniem realizującą program naprawdę dynamicznego rozwoju. Nie tylko rozwoju swego potencjału produkcyjnego, który związany był i jest zarówno z pozyskiwaniem (lub raczej – odzyskiwaniem) obiektów produkcyjnych Maszyn Budowlanych HSW i Zakładu Zespołów Napędowych HSW, które w 2012 roku zostały sprzedane chińskiemu inwestorowi LiuGong Machinery), jak i zbliżającą się do finiszu budową nowego wielkiego kompleksu produkcyjnego, zaprojektowanego głównie z myślą o wielkoseryjnej produkcji NP BWP Borsuk, zwiększeniu produkcji armatohaubic samobieżnych 155 mm Krab oraz przygotowaniu się do wdrożenia nowych wyrobów.
Od kilku lat będąca na ścieżce intensywnego rozwoju HSW tworzy rokrocznie kilkaset nowych miejsc dobrze płatnej pracy w Stalowej Woli, a pośrednio także w zakładach z nią kooperujących lub od niej zależnych, od Sanoka po Jelcz i Poznań oraz Dęblin.
HSW rozwija też konsekwentnie swoją ofertę produktową, która tylko w ostatnich kilkunastu miesiącach objęła między innymi nowy wielozadaniowy pojazd taktyczny 4x4 Waran (jest on osią, wokół której został zbudowany m.in. system poszukiwawczo-uderzeniowy Gladius, już wdrożony w Siłach Zbrojnych RP) i jego powiększonego „kuzyna”, czyli pojazd 6x6 Heron. Obydwie konstrukcje powstały we współpracy z przemysłem zbrojeniowym Czech (Tatra Export). HSW SA prowadzi intensywne prace nad nową wersją Kraba, wyposażoną m.in. w pełny automat ładowania, nowym systemem wieżowym samobieżnego moździerza automatycznego Rak, nowym modułem uzbrojenia z armatą automatyczną 30 mm (tzw. „lekką trzydziestką”, uzupełniającą ofertę systemów wieżowych dla KTO Rosomak i, przede wszystkim, NP BWP Borsuk, czyli systemu wieżowego ZSSW-30). W komputerach konstruktorów pojawiają się już pierwsze projekty wersji specjalistycznych Borsuka.
Coraz bardziej zaawansowane są prace nad ciężkim, niepływającym BWP, często dla uproszczenia nazywanym niezbyt precyzyjnie (bo nie będzie to rozwinięcie Borsuka, ale nowa konstrukcja wykorzystujące wiele rozwiązań i podzespołów Kraba, ale też system wieżowy Borsuka) „ciężkim Borsukiem”. Jednocześnie z tymi pracami, czyli przygotowywaniem nowych projektów, prowadzeniem bardzo poważnych inwestycji rozwojowych, trwa produkcja kluczowych obecnie dla SZ RP wyrobów. W realizacji jest pierwsza umowa wykonawcza na 111 Borsuków, i z myślą o niej HSW już zbudowała, i buduje kolejne, powiązania z innymi spółkami PGZ, dzieląc się z nimi częściowo pracą przy tym wyrobie, i przyczyniając się tym samym do rozwoju całej PGZ. Po zakończeniu realizacji w grudniu 2024 roku dużego kontraktu eksportowego dla Ukrainy na 54 armatohaubice Krab, produkcja dla polskiego wojska tego działa, a w zasadzie – kompleksowych DMO (dywizjonowych modułów ogniowych) Regina, zdecydowanie przyspieszyła i już została praktycznie podwojona w stosunku do poprzednich „norm”, kiedy MON zamawiało w Stalowej Woli rocznie tylko po dwie baterie Krabów. W realizacji jest też kontrakt na pierwszą partię 24 szt. systemu minowania narzutowego PMN Baobab-K na podwoziu kołowym, a w styczniu rozpoczęto konsultacje w sprawie kontynuacji tego projektu także w wariancie gąsienicowym Baobab-G, być może z wykorzystaniem podwozia Borsuka, Kraba lub kolejnej wersji LPG. HSW uczestniczy także w końcowej fazie przygotowania do przekazania SZ RP kolejnych Homarów-K; tutaj odbywa się integracja dostarczanych z Republiki Korei bloków wyrzutni z podwoziami z Jelcza oraz innymi komponentami i podzespołami dostarczanymi przez polski przemysł zbrojeniowy, głównie Grupę WB. W HSW zaawansowane są też prace nad uruchomieniem na miejscu kompletnych wyrzutni, co zakończyłoby proces polonizacji tego wyrobu. Brak na razie szczegółów, jak miałaby wyglądać ewentualna współpraca polsko-koreańska przy rozwijaniu koncepcji armatohaubicy 155 na nośniku gąsienicowym, która, jak niedawno jeszcze zakładano, łączyłaby najlepsze cechy K9 i Kraba. Brak też na razie szczegółów upublicznionej kilka dni temu informacji o tym, iż w ramach współpracy polskiego i ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego przewiduje się uruchomienie przez ukraiński przemysł produkcji luf do Kraba. Można tylko domyślać się, że przedmiotem tej współpracy miałby być lufy do polskich dział, używanych obecnie przez ukraińską armię w odpieraniu rosyjskiej agresji. Dla własnych potrzeb, czyli na potrzeby obecnych i przyszłych kontraktów na DMO Regina dla polskiej armii, HSW zasadniczo nie potrzebuje takiego wsparcia po zwiększeniu potencjału produkcyjnego i technologicznego własnej lufowni, której rozbudowa o kolejne segmenty jest również rozważana. Docelowo ma to być największa, i zarazem najnowocześniejsza, fabryka luf artyleryjskich w Europie. Zakup nowych luf za granicą wydaje się mało prawdopodobny nawet w sytuacji, gdyby spółka uruchomiła produkcję luf lub kompletnych armat czołgowych 120 mm, czy to pod kątem programu K2, czy z myślą o dostawach dla polskiego wojska na części zamienne dla czołgów Leopard i ewentualnie Abrams, a także dla zainteresowanych współpracą podmiotów zagranicznych.
Czytaj też
Huta Stalowa Wola SA, warto przypomnieć, włączyła już do swojej struktury, działające obecnie już na prawach Oddziałów HSW, samodzielne do niedawna podmioty, AUTOSAN w Sanoku (HSW w całości przejęła udziały w tej spółce 1 grudnia 2022 roku) oraz Wojskowe Zakłady Inżynieryjne w Dęblinie (od grudnia 2021 roku).
Stalowowolska spółka jest także 100-procentowym właścicielem spółki zależnej Jelcz sp. z o.o., która za sprawą HSW i jej programów, oraz wsparcia w pierwszych dużych inwestycjach modernizacyjnych, w 2012 roku weszła w okres dynamicznego rozwoju. HSW jest też 50-procentowym udziałowcem kolejnych spółek zależnych, HP Operator Finansowy sp. z o.o i Biał-Pol – Kontakt sp. z o.o.
Jak można przeczytać w sprawozdaniu finansowym umieszczonym w Krajowym Rejestrze Sądowym, Huta Stalowa Wola osiągnęła w 2024 roku bardzo dobre wyniki finansowe, notując ponad 2,4 mld zł przychodów ze sprzedaży i ponad 380 mln zł zysku netto. Rozpoczęto już wypłatę dywidend, a niebawem ruszy kolejna transza. Z powyższego zestawienia wynika też, że HSW ma szereg zamówień i produktów oraz bardzo dobre perspektywy na następne kilka lat. Huta Stalowa Wola jest więc w korzystnej sytuacji finansowej i z perspektywami nowych zamówień. W zarządzie HSW wprowadzane są natomiast bardzo istotne zmiany.
Luunapark7Marek
nic dobrego to nie wróży dla HSW
Był czas_3 dekady
Coś jest nie teges. Jest dobrze i ktoś chce to zepsuć? Bardzo możliwe.
Chyżwar
Też tak to widzę.
Remov
Ile Borsuków i CBWP dostarczą w tym roku? Uruchomili już produkcję armat Bushmaster?
user_1050711
@Remov. A ile Borsuków zamówiono dotychczas ??? Uważasz, że uzasadnia to kilka nowych linii produkcyjnych ? A ile armat zamówiono dotychczas ?
Edmund
Dynamicznie rozwijająca się HSW Stalowa Wola zagraża interesom zbrojeniowym spółek niemieckich.
Pegaz
Edmund - i to jest dobra odpowiedź
user_1071347
dynamicznie rozwijajaca sie hsw to wiecej silnikow i innych drogich podzespolow kupowanych w niemczech. do borsukow i krabow. tak wiec rozwoj hsw sprzyja a nie zagraza interesom firm niemieckich.. a zmiany kadry kierowniczej moze oznaczac, ze ci ludzie chca przejsc do wielkich koncernow panstwowych a nie tracic czas co by nie mowic to jednak w stosunkowo malej firmie. chyba kazdy by tak zrobil na ich miejscu gdyby mial taka mozliwosc.
szczebelek
Jedyny powód odwołania to dobra kondycja spółki, która realizuje plany przygotowane przez poprzednie kierownictwo. HSW potrzebuje takich samych ludzi jak lasy państwowe i Orlen?
Pablix
SILNIKI
Hmmm.
"Spółka jest w dobrej sytuacji finansowej i ma duże zamówienia." Hmmm... To raczej powód by nagradzać, a nie zwalniać.
user_1050711
Nic nie jest aż tak dobre, by nie dało się tego zepsuć.
Zenek2
I tak cały czas, niezależnie od tego, kto rządzi. Jak można zbudować fajną firmę, gdy średni czas pracy prezesa to 7 miesięcy? Dziwię się, że są chętni na to stanowisko.
Axa
Jaki jest powód odwołania skoro jest tak dobrze. Czy chodzi o profity wynikające z odwołania?
Axa
Panowie idą do wymiany dla zgarnięcia profitów z tym związanych? Jaka jest przyczyna ich odwołania skoro jest tak dobrze?
Edmund
Przecież tak gwałtowna zmiana całego kierownictwa to olbrzymi wstrząs nie tylko dla samej spółki, ale i dużej części zbrojeniówki w Polsce. Nigdy się tego nie robi, gdy kierownictwo ma tak duże osiągnięcia i sukcesy, a plany są tak napięte. Nawet przy zmianach w kierownictwie, nie wymienia się od razu wszystkich. NAstępne kierownictwo będzie się MUSIAŁO UCZYĆ. To nic innego jak skok na kasę.
Edmund
Kierownictwo HSW Stalowa Wola miało tak duże osiągnięcia i sukcesy, że postanowiono zmienić to kierownictwo.